Styczniówki 2014 =)

Zanka, Monia , piękne te Wasze pociechy

U nas dzisiaj mijają 2tygodnie, ale to zlecialo..
Noc nie należała do najlepszych, od 2 do 8 spalam z małym na rękach (na pół lezaco) bo co odlozylam do wózka (śpi w wózku przy łóżku bo za daleko do lozeczka) to był płacz. Za to cały dzień jest spokojny i odespałam sobie trochę.

Zanka czemu tak dlugo trzymali Was w szpitalu? I jak się czujesz po cc?

Co do brzucha to mam o wiele lepszy niż się spodziewalam, a nawet udało mi sie bez większego problemu włożyć kolczyka do pepka:) myślałam, ze dziurka zarosla a tu taka miła niespodzianka:) do idelau jeszcze trochę brakuje, ale mam nadzieję, ze do lata będzie dobrze.

dziewczyny u nas na brzuszek i na te całe prezenia się pomogła ta herbatka z korpu włoskiego!! po prostu rewelacjia!! jak ręką odjął... oczywiście kupa poszła taka wielka że o jej :-D no i przy okazji mój syn mnie oszczal :-D no coz hehe.

kasiek a igorek bez problemu pije ta herbatke?

ale wy szczesciary jestescie!!moj brzuch porazka ale juz po 1 ciazy byl okropny wiec nie moglam sie spodziewac ze teraz laska ze mnie bedzie...teraz wydaje mis ie ze mam wiekszy niz przy wyjsciu ze szpitala... znowu mnie dopadaja kompleksyna temat mojej fogury
nie wiecie od kiedy moznacwiczyc? ja sie pocieszlam ze jak bede karmic toszybciej schudne bo nie jem slodkiego ani fast foodow alechyba sie przeliczylam.
po za tymjestem juz ponad miesiac po porodzie i dalej mam krwawienie mialam juz mniejsze takie bardziej brazowe a teraz znowu mam czerwone niby nie duzo bo wkladka na caly dzien wystarcza ale jednak troche dlugo to trwa

Witam Dziewczyny,ja nawet nie wiem jaka dł ma moj synek bonam nawet nie zmierzyli,a sama nie dam rady bo wiadomo nóżki cały czas podkulone .
Ja od 3 dnikarmie tylko mm prawie w ogóle nie mam pokarmu:( a to wszystko przez i fikcje piersi ,biorę antybiotyk ,staram sie odciągać ale slabo idzie z dwóch piersi tylko 30 ml jakdobrze pójdzie.A wszystko przez to ze mały złe był przystawiany poranił strasznie sutki i wdarlo sie zakarzenie ,strasznie boli,mam nadzieje ze jeszcze będę karmić ,w pon mam wizytę w poradni laktacyjnej moze tam mi pomogą
Co do kupki to w szpitalumimowli ze pierwsza idruga kupka to smolka czarna następne są zielone a dopiero pózniej żółte ,wiec nie ma co sie martwić i poczekać .
Mi po porodzie od razu spadło 8 kilo,brzuch niewielki został jeszcze ,a do wagisprzed ciazy musze jeszcze 15 kilozrzucic
Wasze maluszki wszystkie slodziutkie takie:) tez chciałam coś wrzucić jeszcze nie obcykalam jak zmniejszyć zdjęcie jak mi sieuda to coś dodam.
Mam pytanie domam karmiących mm czytrzeba koniecznie podawać coś do picia innego i jak tak to co np. przy takim mleku ? Narazie wszystko jest ok malutki toleruje to mleczko robi kupki duzo siusia ,nawet bardzo ,zaparć tez nie ma wiec sama nie wiem.

Ela jak chcesz zmniejszyc zdjecie to wystarczy otworzyc je w paincie i masz taka opcje zmien rozmiar i tam masz w pionie i w poziomie 100% jak zmienisz na 10 i zapiszesz to powinno wejsc
a co do picia to przy kazdym mleku mm powinno sie dopajac dzieci. najlepsza jest sama woda przegotowana albo sa podobno teraz jakies mineralne dla noworodkow a jak nie to herbatki takie granulowane tylko musisz patrzec od jakiego wieku mozna podawac na poczatek mozesz kupic z kopru wloskiego albo rumiankowa chyba.

nomia
nie mamy jakiegoś zbytniego problem z jej piciem... najpierw podałam ja małemu po karmieniu to wypił tak z 5 ml no a potem za jakieś 1,5 godziny przed karmieniem (zanim skończyłam odciagac mleko) tata dał no i wypił 10 ml no i wystarczyło... kupa poszła niemal że natychmiast teraz śpi jak należy ani się nie prezy ani nie steka.

eła
a w książeczce nie masz wpisane jak długi??

co do tych herbatek granulowanych to koniecznie patrzcie na to od którego tygodnia czy miesiąca... bo np herbatka koperkowa z hipp jest po pierwszym tygodniu a z bobowita OD 1 MIESIĄCA! herbatka koperkowa też jest po pierwszym tygodniu

Właśnie nie ma nigdzie i najlepszeze ze nawet punktów nie ma tez ile dostał .
to musze małego dopoic czymś bo jeszcze tego nie robiłam a juz pare dni go tym karmie.

Zanka, ale masz ślicznotę. Monia - Ty tak samo.
Ja się trochę na wyrost ucieszyłam tym brzuchem, jeszcze trochę flaka jest, ale widzę, że maleje. Ćwiczyć chyba można jak krwawienie ustanie. Jeśli czasem nie masz, a potem masz to znaczy, ze już naprawdę niedługo (tak mi położna mówiła).
Ja wczoraj piłam herbatę koperkową i Hania nie darła się tak wniebogłosy, ale za to miała zaparcie chyba. Dobra, lecę do niej, bo sama w pokoju leży. A jak dzidzia jest tylko na cycku to też dopajacie? Bo mnie pediatra bardzo wyraźnie zabronił cokolwiek poza cyckiem dawać.

Monia mnie sie wydaje ze krwawienie jeszcze to normalne.

Anitkade no ja bylam pewna ze nie dopajac jak dziecko na piersi ale jak widac rozne opinie.
Ja dzis dalam Blance kilka lyczkow wody ale tylko ze wzgledu ma czkawke. Ma ją ciagle bidulka.

Ela a to dziwne ze nie wpisali nigdzie. :/
U mnie natomiast waga Malej inna na jej wypisie a na moim tez inna.

Co do brokuly to ja zajadam. Slodycze tez troszeczke i jak narazie (Odpukac) jest ok.

To powiedzcie dziewczyny jaką tą diete stosujecie ? Może jakieś przepisy ? Ja jak na razie to jałowe - gotowane... i tęsknym wzrokiem patrzę na butelkę Coli ...

Gratulacje nowo rozpakowanym , chyba komplet

jak pisałam porod 22 stycznia, trafilam do szpitala ze skorczami ( sama nie do konca bylam pewna czy to skorcze) no i nas przyjeli na oddział, zero rozwarcia na ktg costam wykazywało ale słabo. Po 2 godzinach poprosilam o kolejne badanie bo bolało mocjo i juz bylo 5 cm. I szybko znieczulenie założyli. Porod wspominam dobrze, mialam super polozna, jak sie kończyło znieczulenie dostawalam kolejne i tak aż do końca. Bez tego sobie nie wyobrażam. Krocze dokucza bardzo. Niestety mamy problemy z karmieniem, pokarmu mało i ciezko przyłożyć, prosze o dokarmianie. Moze jutro nas wypisza.

Zanka ja sobie wczoraj gulasz zrobiłam. Tylko oczywiście stopowałam z przyprawami. Jadlam rosół, ryz z jabłkiem, naleśniki, mięso z zupy i ogólnie takie lekkie rzeczy.

Motylku sama nie rozumiem dlaczego tak zwlekali i trzymali mnie tak dlugo. Moj M. zainterweniowal u ordynatorki po 2 probach oksytocynowych (ktore mialam 11 stycznia i 15 stycznia) czy moze nie lepiej zrobic cc. Ale ordynatorka jako zwollenniczka porodow naturalnych podjela decyzje o porodzie indukowanym 17 stycznia. Podali mi oksytocyne o 7 rano, o 8 przebili wody...i tak do 16. Rozwarcie na 1 cm. przy bolach partych. Zaczelam gryść sama siebie. Wtdy podjeli decyzje o cc. Moim zdaniem nie ma czegos takiego jak " rodzic po ludzku)". Skoro po 2 probach z oksy i tygodniowym pobycie nic sie nie dzialo to jaki sens meczyc kobiete porodem indukowanym...i to przez tyle godzin. Zlapalam taka traume, ze na samą mysl o szpitalu mam dreszcze i nie chce miec wiecej dzieci. Cesarka byla jak wybawienie. Czuje sie z dnia na dzien lepiej. Najgorsze ze nie moge dzwigac, wiec nie nosze malutkiej na rekach i jeszcze jej sama nie kąpałam, ale mam nadzieję że dojde szybko do siebie

Witam sie I ja.
Mam pytanie do doswiadczonych mamus. Dziewczyny moj maly sie prezy, steka I pierdzi I wydaje mi sie, ze kupki nie moze zrobic dlatego te steki I prezenie. Powiedzcie co podajecie swoim maluszkom w takich przypadkach?