BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 9 miesiąc temu #828304 przez anitkade
Joanna - śliczny aniołeczek. Tylko aureolki brakuje.
Kociaczek - Filipek też piękny i jaką ma ciemną karnację, ciemniejszą od wujka. Będzie łamał serca, nie ma co :)
Krecia - zdjęcia prześliczne. Dochodź do siebie jak najszybciej i pisz, jak tam u Ciebie. Ja też chodzę jak zombi, ale cóż zrobić. Chciałam być mamą to jestem :P Ponoć pierwszy miesiąc najgorszy, a już jesteśmy za połową. Jakoś pójdzie mam nadzieję, chociaż nieraz ryczę razem z Hanią, jak kretynka, zamiast zarażać dziecko swoim spokojem. Ale nauczę się. Wszystkie się nauczymy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828324 przez Asia18
Ja też kładę mała na boczku położna mówiła że mogę tylko jak zasypia żeby jej nie kłaść tak tylko na pleckach. Ale ona jest taka akrobatka że ja się budzę a ona na brzuchu śpi i broń Boże ją ruszyć to krzyk wniebogłosy :blush:
a wy śpicie z maluszkami ? Bo moja to w ciągu dnia zaśnie i jak zaniosę ją do łóżeczka to śpi, ale w nocy to nie ma szans, ma jakiś radar chyba i wyczuwa że ją kładę do łóżeczka i od razu się budzi i płacze :P i muszę wziąć ja do siebie


A my już mamy za sobą pierwszy spacerek :laugh:

<3b :*
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828352 przez Dorciaition
Jejciu Asia jaka śliczna Twoja córcia. I super czapę ma.
Nie wiem skad macie te czapki ;) Na Blanke każda jest za duża. Kupiłam kilka no i żadna na teraz się nie nadaje. :/ a ta po Lence gdzieś się zapodziała ;)

Moja dziś w ogóle nie śpiąca w dzień Blanusia ;)


Alanek[*] :(
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828353 przez anitkade
U nas różnie, nieraz śpi w łóżeczku, ale na noc ją biorę najczęściej, bo mi się tak wstawać nie chce, a jak ją niosę to się wybudza, więc wolę już zostawić leżącą obok mnie i niech śpi (chociaż czasem wcale nie śpi nawet z nami).
My już byłyśmy 2 razy w ogrodzie i raz na pełnoprawnym spacerze wokół stawu :) Ale dzisiaj tylko wietrzenie w oknie, bo mam problem z wózkiem. Mąż musi mi kupić taki łańcuch jak się rowery zabezpiecza i będę stelaż na dole zostawiać, bo ciężki jak jasna cholera. A poza tym Hanię zostawić samą na 3 piętrze i dymać z tym stelażem na dół, a potem z nią w gondoli to się zajadę. Mam nadzieję, że dzisiaj mi to kupi, bo jutro ma być względnie, można by iść na pół godzinki chociaż. Samej by mi się przydało przewietrzyć :)
Asia - ubranko i czapeczka boskie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828354 przez Anitulka
Dziewczyny, super są te wasze maluszki :)

Kreske na brzuchu tez mam bardzo wyrazna, mi sie pojawila z 1-2 tyg. przed porodem, ale teraz wydaje mi sie duzo wyrazniejsza...

Trzymam kciuki za was wszystkie majace problem z laktacja, niech mleko leci strumienami a dzieciaczki sie szybko najadaja i dlugooo spia :silly:

Ja dzis tez sie zaczelam zastanawiac nad jakoscia mego mleka, bo pola jak sie obudzila o 11 to co godzine chciala do cyca, zasnela dopiero o 14, ale na szczescie nie bylo podczas tego czuwania wielkich placzy :)

Ja niektore placze rozrozniam-ten kolkowy i marudny (placze bo juz sama nie wiem czego chce :laugh: ), a jak jest glodna to usteczkami szuka i ciamcia sobie, wiec jakos na placz nie zwracalam nigdy uwagi.

Mala spi w zasadzie tylko na boczkach albo brzuszku, jakos nie moglabym zostawic jej spiacej na pleckach (ale to pewnie wlasnie przez te gadki poloznych ze zawsze tylko na boczek i tak mi sie wrylo w psychike)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828359 przez Anitulka
A jesli chodzi o spanko, to od poczatku Pola spi tylko w lozeczku, choc nie powiem w nocy czesto zasypiam przy karmieniu razem z małą i w. musi mie budzić ze czas odstawić corcie do jej łóżeczka. Wczoraj tez urzadzila sobie drzemke z tatusiem, wiec widze ze zaczynamy sie lamac, ale mam nadzieje ze damy rade :)

Dorcia, nie moge sie napatrzeć na twoja Blanke, taka slodziutka strojnisia w tych sukieneczkach :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828376 przez Zanka1989
Dorcia ja kupiłam ten puder w aptece, poza tym jak zdejmę pampersa to zostawiam Malutką na chwilę,żeby wietrzyć tą pupkę a dzisiaj chyba wykąpie ją w krochmalu. Poza tym zrezygnowałam z chusteczek i myję pupkę przegotowaną wodą. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale pupcia jeszcze jest mocno czerwona.

Ja dzisiaj kupiłam laktator i zobaczymy. Z moim pokarmem jest różnie - przykładam na żądanie i czasem Malutka śpi 1,5 godziny, czasem 2 a czasem budzi się po pół godzinie. Ja coraz lepiej rozpoznaję rodzaje płaczu. Jak podaję Małej smoczek i tak raptownie szuka to wiem, że jest głodna :)

Dorcia i Joanna - piękne dzieciaczki :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828407 przez motylek19
Śliczne te Wasze dzieciaczki :)
Krecia ile wujek ma lat? Mój brat ma 9 i strasznie się cieszy ze jest wujkiem.

U nas z karmieniem jest tak, ze daje raczej tylko piers, czasami dam butelkę jak maly domaga się co pół godziny. Ale taka sytuacja była zaledwie kilka razy. Planuję karmić do pół roku o ile będę miala pokarm. W nocy Dawid budzi się co 1,5 do 2 godzin, dłużej śpi w dzień bo nawet ponad 3godz potrafi przespać. Ja sobie odsypiam za dnia ile moge.

Na balkon wystawiałam małego już na pół godziny ale teraz ten katar więc musiałam przestać.

Martwi mnie pepek bo dalej nie odpadł..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828433 przez MoNiaaa
ale piekne te nasze wasze dzieciaczki :)\dorcia jak ty stroisz Blanke:) skad masz takie malutkie pieknbe ciuszki? slodziaczek.i jak ladnie oczka otwieraja wasze maluszki do zdjec mi ciezko uchwycic nie spiaca Zuzke.

esh uciekam bo mala znowu placze nie spi od 15 znowu...

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828438 przez kociaczek1610
motylek19 moj brat ma 10 lat (wczoraj mial ur :D ) tes sie strasznie cieszy :)


ale wasze ksiezniczki sa sliczne :) moj maly sie najadl mm i spi ladnie od 16 mam nadzieje ze za chwile sie obudzi bo o 19 kapanie :) butla mleka i dalej spac hihi :D ciekawe czy tak bedzie :P a jak fajnie slucha i patrzy jak do niego mowie hehe :D jutro bede miala laktator reczny i bede sciagac mleczko i zobacze ile tego mam w tych cyckach... ale jak przez noc nie daje mu cyca to strasznie mnie bola rano i z prawego az cieknie ;D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828454 przez Anitulka
Motylek nic sie nie martw. Nam pepuszek odpadł dopiero wcziraj czyli po 3 tygodniach. Podobno moze sie trzymac nawet miesiąc, zalezy od grubości pepowiny czy coś...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828611 przez niteczka
Dobry wieczor wszystkim mamusiom!
U nas ostatnia noc to byla jakas porazka. Maly wogole nie chcial spac u siebie w lozeczku. Za kazdym razem jak probowalam go wsadzic do lozeczka to jeczal, stekal. Dopiero jak go wzielam na rece to sie uspokoil. Mam tylko cicha nadzieje, ze dzisiejsza noc bedzie w miare.
Mojemu malemu pepuszek odpadl po 4 dniach I teraz juz sie calkowicie zagoil. Co do chrzcin to my jeszcze nie zdecydowalismy, ale mamy dwa terminy i to sa kwiecien Albo czerwiec. Tylko ze u nas to tak wyglada, ze my bedziemy robic chrzciny w Polsce wiec u nas to bedzie troszke wieksza wyprawa. Chrzestnych tez juz mamy.
Ktores dziewczyny pisaly, ze maja mniej pokarmu w piersiach. Ja tez mam taki Sam problem. Wczesniej mialam duzo tego pokarmu, a teraz te moje cycki sa jakies puste I sflacze. :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #828624 przez motylek19
Anitulka, dzięki, pocieszylas mnie, bo już naprawdę zaczynałam się martwić. Chyba gruba ta pepowina była bo przy cesarce usłyszałam jak jeden lekarz powiedział "ale naczynie". Wydaje mi się ze o to chodziło, ale nie wiem :p

Niteczka pij dużo wody.

My chrzciny planujemy zrobić na święta wielkanocne. Chrzestego też nie mam jeszcze wybranego. Monia powinnas sama podjąć decyzję jak będzie lepiej i który brat się bardziej nadaje bo to jednak jakieś zobowiązanie i odpowiedzialnosc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #828661 przez ulcia78blondi
Cześć dziewczyny!
Prześliczne są Wasze dzieciaczki. Jak fajnie, że dajecie ostatnio dużo zdjęć.
Czytam Was cały czas z komórki przy karmieniu, na pisanie niestety brakuje czasu.
Ja jestem do 15-16h cały czas z dwójeczką. Starszy synek jeszcze nie chodzi do przedszkola. Nie mamy możliwości posłania go do prywatnego. Stąd zmęczenie się kumuluje bo nie mam kiedy odespać, od samego rana jest mnóstwo próśb i żądań.
Moja Amelka bardzo różne dni. Raz śpi więcej, raz mniej. Dziś na przykład nie spała od 16h do 23.30h praktycznie cały czas wisząc na cycu. Wieczorami jest jakaś nerwowa, wierzga rączkami, nóżkami, szuka cycusia, jak sprawdzam piersi nawet jeśli wydają się być już puste to jak nacisnę potrafi jej jeszcze strumieniem mleczko polecieć, więc zupełnie już nie wiem o co jej chodzi. Jak zaśnie przed północą to potem potrafi do 6-7h przespać bez pobudki, nakarmię ją i dalej śpi do 11h aż ją muszę budzić na karmienie. Taki sobie obrała rytm. Szkoda tylko, że niesamowicie daje w kość wieczorami i zupełnie nie wiemy jak jej pomóc.
My kładziemy na boczku kiedy śpi. Synka też tak kładliśmy i nie miał żadnego problemu z bioderkami. Każdy lekarz zawsze będzie swoje mówił, trzeba wybrać mniejsze zło dla dziecka.
ANITKA, NIE MASZ POJĘCIA JAK MI PODNIOSŁAŚ CIŚNI myENIE MÓWIĄC, ŻE "ulewaniem nie trzeba się przejmować". Po pierwsze jak się naleje do uszka to mogą się pojawić ciągłe problemy z zapaleniem ucha, a po drugie.... i to niestety my przeżyliśmy dwa razy przy pierwszym dziecku, niemowlak może się zakrztusić i nawet stracić oddech. U nas się tak stało. Dziecku nalało się aż do nosa, drogi oddechowe się zatkały, zaczął czerwienieć i nagle przestał oddychać. Dobrze, że często sprawdzaliśmy jak sobie śpi, i dobrze że wtedy był mąż, który zachował zimną krew i wiedział co robić (wykorzystując informacje zdobyte w szkole). Odwrócił go do góry nogami, zaczął klepać po plecach/ łopatkach i się drogi oddechowe odetkały, wrócił oddech. Potem jechaliśmy na interwencję do Prokocimia sprawdzić, czy to chwilowe niedotlenienie nie miało wpływu na jego zdrowie. Nam się dwa razy tak poważnie przydarzyło:-( Synek do 9 miesiąca ulewał a potem jak ręką odjął. Nie chciałam pisać o przykrych rzeczach, ale to samo życie, nikomu nie życzę podobnych sytuacji. Teraz przy drugim dzidziusiu mamy kamerkę, bo opiekując się dwójką w tym samym czasie nie byłabym w stanie chodzić non stop i sprawdzać czy się nic nie dzieje malutkiej.
MONIA, my chrzciny planujemy zrobić początkiem marca. Mamy zarezerwowaną salę, nie mamy tylko jeszcze chrzestnej, ale w najbliższych dniach może się coś wyklaruje.
Decyzję kto ma być chrzestnym musicie podjąć sami. Ja osobiście zastanowiłabym się którego brata Zuzia będzie miała bliżej, bo pisałaś, że starszy brat jest za granicą.
My na chrzesnych wzięliśmy kolegów mojego męża a na chrzestne moje kuzynki, taka rodzinna sytuacja. Mnie się też bardziej podobają te szydełkowe sukieneczki, ale nie szukałam jeszcze na Allegro.
Ja też mam teraz kreskę na brzuchu, którą w ciąży miałam bardzo bladą. Mnie się brzuszek nawet całkiem fajnie wklęsa, mam już 5 kg mniej niż w momencie zajścia w ciążę. Macica się wciąż jeszcze obkurcza, no i pewnie pomaga też karmienie piersią.
Moja Amelka ma już 4,200 kg. Ważymy ją w domu bo ja kupiłam wagę. Stwierdziłam, że więcej za paliwo damy jeżdżąc na drugi koniec miasta niż za tą wagę. No i na razie się przydaje. Waże ją przed i po jedzeniu tak jak ważą w szpitalu, zjada ok. 135g. Dla mnie najważniejsza jest informacja, że coś udaje się jej possać. A w sumie przybrała więcej niż przewidywała pediatra, bo twierdziła, że do miesiąca nie wróci jeszcze do wagi urodzeniowej. Ja się nadziwić nie mogę, bo czasem nawet z jednej piersi nie spija a jest przejedzona.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #828663 przez ulcia78blondi
Dorcia, jak zmienić ten suwaczek na dziecięcy? Ja próbowałam wykasować ciążowy, ale mi się nie udaje:(
I właśnie:-) Gdzie Ty te piękne sukieneczki kupujesz? I rajstopki pod kolor... Ja co szukam to wszystko jest różowe. Nie chcę malutkiej ubierać od stóp do głów na różowo.
I poddałaś mi fajny pomysł. Chciałam buciki kupić, bo moja ma jeszcze lekko za długie rajstopki. A tu skarpetusie wystarczy założyć zamiast bucików i wygląda superowo:-)
Anitko, zdjęcie w opasce oczywiście dodam, ale muszę jakieś zrobić. Ostatnio łapie się na tym, że w ciągu dnia nawet z telefonu nie zrobię żadnego.
Monia, w tabelce jakbyś coś zmieniała dopisz proszę, że ja termin miałam na 11 a nie 12. To tak na pamiątkę dla mnie jakbym kiedyś zapomniała;-)
Nam kikut pępowinowy odpadł w 14 dobie, ale położna mówiła że w praktyce do miesiąca może odpaść.
Co do odparzeń my jak jest kupka najpierw zbieramy ją chusteczkami wilgotnymi a potem dużymi wacikami i przegotowaną wodą przemywamy pupcię i pipkę, no i małymi wacikami pociętymi przemywamy jeszcze wodą wargi sromowe bo tam się zawsze zbierają kawałki kupki.
Potem maść linomag baby i nawet nie ma odparzeń. Położna ostatnio chwaliła i mówiła, żeby jej tej maści nie zmieniać bo widać dchoobrze toleruje.
Na spacery wychodzimy nie codziennie. W zależności od pogody i naszych sił. Jak jest słońce i -5 to aż się chce iść. Ale bardziej wychodzimy jak coś trzeba załatwić, bo z dwójką jednocześnie żeby się zsynchronizować co by się żadne nie zagrzało to nie lada wyczyn, ale z czasem dojdziemy do perfekcji:-)
My mamy poważny problem, bo jak tylko malutkiej ubieramy czapeczkę to się drze w niebogłosy, już nawet nie zawiązuje. Jak tylko ma coś na głowie to płacze tak jakby ją obdzierali ze skóry. A tu ani się smoczkiem nie da przekupić, niczym... więc umęczeni jesteśmy już zanim jeszcze wyjdziemy. Mnie się wydaje, że ta jej nerwowość spowodowana jest wyrwaniem z brzuszka przez cięcie. Nie mam pojęcia jak jej pomóc.
Z odczytywaniem płaczu nawet nie mam większego problemu. Jak jest głodna płacze rzadko, zawsze szuka języczkiem cycusia. Jak płacze to najczęściej chce się jej odbić. Jak już odbije(czasem po kilkunastu minutach dopiero) ładnie śpi po 3-4h czasem nawet dłużej. No i jak ma wokół zbyt dużo bodźców, jest zbyt głośno to też płacze i się robi niespokojna.
Czasem płacze jak ją brzuszek boli. Zrobi kupkę i zaraz zasypia. Wieczorami ewidentnie ma kolki, bo się napina, czerwienieje, robi takie minki że nam serce pęka ale po espumisanie ból puszcza i w końcu ładnie na noc zasypia.
Acha, pisałyście jeszcze o podnoszeniu główki. Tylko się cieszyć, bo to znaczy, że dziecko jest silne. U nas najczęściej podnosi główkę tylko w prawą stronę, więc na swoim brzuchu próbuję ją mobilizować do skręcania i podnoszenia główki też w lewą stronę co by się nie nabawiła asymetrii. Aaa, no i jeszcze staram się kłaść raz na prawy boczek, raz na lewy, bo takim maluszkom się odkształca główka jak śpią więcej na jednym. U nas tak było przy pierwszym dziecku ale na szczęście pediatra na czas zwróciła nam na to uwagę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl