- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
Styczniówki 2014 =)
11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #833001 przez MoNiaaa
http 
] 
witam po krotkiej przerwie 
Dorcia a czemu Blanka musiala miec pobierana krew???
wynik Zuzi to 170!!!ale chyba po malu jejschodzi
Anitka nie sluchaj rodziny!!!u mnie tesciowa tez zawsze twierdzi ze za lekko dzieci ubieram ale robi to w bardziej delikatny sposob:P a ja po swojemu i tak ubieram:)
Zuzi ubieram na body z kr na to bluzeczka z dl i bluzka welurowa, polspiochy i spodenki welurowe no i kombinezon.
wczoraj kuzynka przyniosla mi chuste do nioszenia malej.wlasnie z nia siedze:) troche za nisko sobie ja zawiazalam ale musze w prawe wejsc
ale super wygoda bo nie czuc ciezarudziecka
Zuzi na poczatku nie zbyt sie podobalo a teraz spi sobie:) narazie chce jej uzywac po domu a jak sie cieplo zrobi to tez na spacerki czy zakupy:)
ja do becikowego potrzebuje jeszcze ze skarbowki i nie chce mi sie isc moze w tym tyg w koncu zalatwie wszystko
Zuzka z kolei w dzien caly czas na cycu i na reksach wieczorem na szczerscie po kapaniu i jedzonku szybko zasypia.pierwszyt sen ok 4h pozniej co 3
a przebieramy przed karmieniem wlasnie ze wzgledu na ulewanie chyba zer kupe zrobi w trakcie to musze przebrac ale zawsze uleje w tedy nawet jak odbila wczesniej
Pola slicznotka i taka duza:)
ela kociaczek slodziaki ale beda mialy w czym wybierac nasze dziewczynki:)
z mamusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dorcia a czemu Blanka musiala miec pobierana krew???
wynik Zuzi to 170!!!ale chyba po malu jejschodzi
Anitka nie sluchaj rodziny!!!u mnie tesciowa tez zawsze twierdzi ze za lekko dzieci ubieram ale robi to w bardziej delikatny sposob:P a ja po swojemu i tak ubieram:)
Zuzi ubieram na body z kr na to bluzeczka z dl i bluzka welurowa, polspiochy i spodenki welurowe no i kombinezon.
wczoraj kuzynka przyniosla mi chuste do nioszenia malej.wlasnie z nia siedze:) troche za nisko sobie ja zawiazalam ale musze w prawe wejsc
ale super wygoda bo nie czuc ciezarudzieckaZuzi na poczatku nie zbyt sie podobalo a teraz spi sobie:) narazie chce jej uzywac po domu a jak sie cieplo zrobi to tez na spacerki czy zakupy:)
ja do becikowego potrzebuje jeszcze ze skarbowki i nie chce mi sie isc moze w tym tyg w koncu zalatwie wszystko
Zuzka z kolei w dzien caly czas na cycu i na reksach wieczorem na szczerscie po kapaniu i jedzonku szybko zasypia.pierwszyt sen ok 4h pozniej co 3
a przebieramy przed karmieniem wlasnie ze wzgledu na ulewanie chyba zer kupe zrobi w trakcie to musze przebrac ale zawsze uleje w tedy nawet jak odbila wczesniej
Pola slicznotka i taka duza:)
ela kociaczek slodziaki ale beda mialy w czym wybierac nasze dziewczynki:)
z mamusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833022 przez Anitulka
Ela, kociaczek słodziaki z waszych chłopców 
Monia, super foteczka zmienilas kolor włosów czy mi sie wydaje? Super wyglądasz
U Poli (jak bylysmy w czwartek u lekarza) sie okazało że zoltaczka jeszcze jest na glowce. Za 2 tyg. mamy przyjsc na kontrole wagi to przy okazji sprawdzi czy zeszla i ewentualnie pobierze krew. Mi to sie wydaje ze juz jest bladziutka a po kilku godzinach ze białka sa zazolcone, wiec juz sama nie wiem...
My przewijamy przed jedzonkiem, a ubieram na spacer np. body na dlugi rekaw, pajacyk, kombinezon, czapka,kocyk i pokrowiec na wozek i jest jej cieplutko.
Monia, super foteczka
zmienilas kolor włosów czy mi sie wydaje? Super wyglądasz U Poli (jak bylysmy w czwartek u lekarza) sie okazało że zoltaczka jeszcze jest na glowce. Za 2 tyg. mamy przyjsc na kontrole wagi to przy okazji sprawdzi czy zeszla i ewentualnie pobierze krew. Mi to sie wydaje ze juz jest bladziutka a po kilku godzinach ze białka sa zazolcone, wiec juz sama nie wiem...
My przewijamy przed jedzonkiem, a ubieram na spacer np. body na dlugi rekaw, pajacyk, kombinezon, czapka,kocyk i pokrowiec na wozek i jest jej cieplutko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833024 przez kociaczek1610
witam was kobitki 
a wiec tak ;
krecia ja mam taki sposob na malego ze w dzien dam mu pospac potem jak sie obudzi od 16 do 20 nie daje mu spac i wtedy ladnie spi w nocy... budzi sie ze dwa razy na jedzonko
chwile temu wypil mleko (mm) oczywiscie przysnol jak go polozylam do lozeczka pospal 5min i sie obudzil... ale mysle ze zaraz dalej zasnie wzielam sie wkoncu za sprzatanie pokoju bo u nas jak by jakies tornado przelecialo... normalnie nie wyrabiam chwilami... jak maly zasnie to musze przygotowac do obiadu gary umyc podlogi pozmiatac to roboty od zarypania i tak kazdy dzien ;/
przewijam malego przed jedzeniem kupke robi raz dziennie czasami wcale a czasami 2 razy wiec z tym to jest roznie
wspolczuje wam ze maluchy chca byc ciagle na rekach... no Filipek tez lubi ale go staram sie nie przyzwyczajac bo wtedy to wcale by nie spal w lozezku rano po karmieniu mam go u siebie w lozku no i po obiedzie tez go biore do nas na lozko i sobie rozmawiamy tzn ja gadam gadam i gadam a maly slucha i sie patrzy
co do ulewania... hmmm malemu sie ulewa ale on to zdazy polknac (bleee) klade go naszczescie na boczku ale on jest taki silny ze sie kladzie prosto silacz maly
papiery do becikowego juz dzis zlozylismy wiec tylko czekac a wlasnie do mamusiek ktore maja juz pociechy ile sie czeka na to becikowe?
a wiec tak ;
krecia ja mam taki sposob na malego ze w dzien dam mu pospac potem jak sie obudzi od 16 do 20 nie daje mu spac i wtedy ladnie spi w nocy... budzi sie ze dwa razy na jedzonko
chwile temu wypil mleko (mm) oczywiscie przysnol jak go polozylam do lozeczka pospal 5min i sie obudzil... ale mysle ze zaraz dalej zasnie
wzielam sie wkoncu za sprzatanie pokoju bo u nas jak by jakies tornado przelecialo... normalnie nie wyrabiam chwilami... jak maly zasnie to musze przygotowac do obiadu gary umyc podlogi pozmiatac to roboty od zarypania i tak kazdy dzien ;/przewijam malego przed jedzeniem
kupke robi raz dziennie czasami wcale a czasami 2 razy wiec z tym to jest roznie wspolczuje wam ze maluchy chca byc ciagle na rekach... no Filipek tez lubi ale go staram sie nie przyzwyczajac bo wtedy to wcale by nie spal w lozezku
rano po karmieniu mam go u siebie w lozku no i po obiedzie tez go biore do nas na lozko i sobie rozmawiamy tzn ja gadam gadam i gadam a maly slucha i sie patrzy co do ulewania... hmmm malemu sie ulewa ale on to zdazy polknac (bleee
) klade go naszczescie na boczku ale on jest taki silny ze sie kladzie prosto silacz maly papiery do becikowego juz dzis zlozylismy wiec tylko czekac
a wlasnie do mamusiek ktore maja juz pociechy ile sie czeka na to becikowe? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833026 przez kociaczek1610
monia super wygladasz coreczka przesliczna
coreczka przesliczna Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833102 przez MoNiaaa
http
]
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833134 przez MoNiaaa
http
]
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833148 przez krecia88
ela ja tez tak małą ubieram jak wychodze na dwór- dzis całe 10 minut na balkonie.. w przyszłym tygodniu moze wkoncu uda nam sie na godzinke wyjsc
kociaczek moze rzeczywiście musze maluszka meczyc wieczorem tak by w nocy ładnie spała.
kociaczek moze rzeczywiście musze maluszka meczyc wieczorem tak by w nocy ładnie spała.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833181 przez Anitulka
Ojej, monia wspolczuje marudzenia Twojej Zuzki, pewnie jestes wykonczona...
Kika, może sprobuj herbatki z kopru włoskiego. U nas pomagal infacol, no ale my mielismy problemy z kolka, kupki na szczescie sa bez problemu. A tak przy okazji moze napiszesz o sobie i swoim dzieciatku cos wiecej?
Kika, może sprobuj herbatki z kopru włoskiego. U nas pomagal infacol, no ale my mielismy problemy z kolka, kupki na szczescie sa bez problemu. A tak przy okazji moze napiszesz o sobie i swoim dzieciatku cos wiecej?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833185 przez anitkade
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833197 przez anitkade
Kurczę, czytałam jej Brzechwę, a ona zasnęła, w ogólnie nieprzejęta moimi staraniami. Ale widać, ze zmęczona, to dam jej spokój. Ja się właśnie też zastanawiałam na termoforem do łóżeczka, żeby jej chłód śpiworka nie budził. Ale wyciągnęłam taki śpiworek na ramionach zapinany i w tym ją karmię, to nie ma takiego szoku termicznego. Tylko nic to nie daje - i tak wrzeszczy. Może elektryczną poduszkę odpalimy dzisiaj. Bo ta noc była średnia. Tj. Spała do północy, a jak my sie kładliśmy spać - to koncert do 2.00 czy 3.00.
Kurczę, ja się zastnawiam, czy Hania ma katarek, bo dzisiaj takiego gluta wielkiego wyssała. Lekarz kazał mi gruszki używać, ale wyciągnęłam aspirator i jakoś lepiej. Tak czy siak wracając do katarku - przestraszyłam się, że wyrodna matka jestem i dzieciątko przeziębiłam i daję jej ten durny kaftanik na body z długim rękawem jeszcze, ale okrywam jej tylko nóżki kocykiem w ciągu dnia (o ile śpi). A na spacer dałam na dno wózeczka gruby ręcznik 4 razy złożony, ale mama męża nadal twierdzi, ze to za mało, a kiedyś się dawało takie skóry z owcy (ja nie wiem, czy ona się na Syberii wychowała?). I uszyłam taki śpiworek, taki sam gruby jak kombinezon, więc daję mniej cienkich ubrań, a za to do kombinezonu i śpiworka potem wkładam. No i od dna więcej warstw wtedy. Ale chyba to jest przegięcie przy dodatniej temperaturze? I dałam jej cienką czapkę a na to grubszą, bo oczywiście głowe też wychładzam za bardzo. I z tego stresu poszłam tylko na godzinkę dzisiaj, bo już mi zbrzydły te spacery przez afery z ubieraniem. Krecia - ale tak ogólnie to spacery są super. Takie odprężenie psychiczne, dziecko śpi jak zabite, a Ty sobie idziesz, oddychasz świeżym powietrzem i masz wolną głowę od wszystkiego (poza ubieraniem
). Mam nadzieję, ze szybciutko pójdziecie na pełnoprawny spacer i ze Wam się spodoba.
Kika - ja daję espumisan, bo mi się wydaje, że jak nie może kupki wypchać to przez jakieś problemy z gazami, zwykle najpierw kilak bąków puści. A w ogóle - witamy
Monia - wyglądacie obie przepięknie. Dziewczyny mają szczęście, że maja taką śliczną mamę :*
Co do masażu brzuszka - ja próbuję i tylko raz jakiś bąk po nim poszedł, za to kilka razy ulała, nawet raz dwie godziny po jedzeniu. Może za mocno naciskałam? Ponoć leżenie na brzuszku tez pomaga. Niewykluczone, bo w dzień mamy mniej awarii niż nocą. Chociaż to różnie bywa.
Dobra, idę prasować, bo potem nie zdążę. A poprałam już ciuszki na 62, bo jedne śpiochy widziałam, że są krótkawe, więc czas odpalić większe rozmiary ciuszków Do kiedy się wszystko prasuje? Ja już przestałam odwracać na lewą stronę i na prawej prasuję. Aha - wrzucę zaraz fotkę słodką z wczoraj
Kurczę, ja się zastnawiam, czy Hania ma katarek, bo dzisiaj takiego gluta wielkiego wyssała. Lekarz kazał mi gruszki używać, ale wyciągnęłam aspirator i jakoś lepiej. Tak czy siak wracając do katarku - przestraszyłam się, że wyrodna matka jestem i dzieciątko przeziębiłam i daję jej ten durny kaftanik na body z długim rękawem jeszcze, ale okrywam jej tylko nóżki kocykiem w ciągu dnia (o ile śpi). A na spacer dałam na dno wózeczka gruby ręcznik 4 razy złożony, ale mama męża nadal twierdzi, ze to za mało, a kiedyś się dawało takie skóry z owcy (ja nie wiem, czy ona się na Syberii wychowała?). I uszyłam taki śpiworek, taki sam gruby jak kombinezon, więc daję mniej cienkich ubrań, a za to do kombinezonu i śpiworka potem wkładam. No i od dna więcej warstw wtedy. Ale chyba to jest przegięcie przy dodatniej temperaturze? I dałam jej cienką czapkę a na to grubszą, bo oczywiście głowe też wychładzam za bardzo. I z tego stresu poszłam tylko na godzinkę dzisiaj, bo już mi zbrzydły te spacery przez afery z ubieraniem. Krecia - ale tak ogólnie to spacery są super. Takie odprężenie psychiczne, dziecko śpi jak zabite, a Ty sobie idziesz, oddychasz świeżym powietrzem i masz wolną głowę od wszystkiego (poza ubieraniem
). Mam nadzieję, ze szybciutko pójdziecie na pełnoprawny spacer i ze Wam się spodoba.Kika - ja daję espumisan, bo mi się wydaje, że jak nie może kupki wypchać to przez jakieś problemy z gazami, zwykle najpierw kilak bąków puści. A w ogóle - witamy
Monia - wyglądacie obie przepięknie. Dziewczyny mają szczęście, że maja taką śliczną mamę :*
Co do masażu brzuszka - ja próbuję i tylko raz jakiś bąk po nim poszedł, za to kilka razy ulała, nawet raz dwie godziny po jedzeniu. Może za mocno naciskałam? Ponoć leżenie na brzuszku tez pomaga. Niewykluczone, bo w dzień mamy mniej awarii niż nocą. Chociaż to różnie bywa.
Dobra, idę prasować, bo potem nie zdążę. A poprałam już ciuszki na 62, bo jedne śpiochy widziałam, że są krótkawe, więc czas odpalić większe rozmiary ciuszków
Do kiedy się wszystko prasuje? Ja już przestałam odwracać na lewą stronę i na prawej prasuję. Aha - wrzucę zaraz fotkę słodką z wczoraj Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833199 przez anitkade
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833211 przez Anitulka
Anitka ale śliczny dziubek Hania zrobila
Uśmiałam się z tej Syberii Kochana nie przejmuj się tym ubiorem, bo jeszcze dziecko przegrzejesz, rob tak jak ci instynkt podpowiada i nic sie nie przejmuj bo osiwiejesz 
Uśmiałam się z tej Syberii
Kochana nie przejmuj się tym ubiorem, bo jeszcze dziecko przegrzejesz, rob tak jak ci instynkt podpowiada i nic sie nie przejmuj bo osiwiejesz Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #833225 przez motylek19
Anitkade mój Dawid robi taki sam dziubek śliczne zdjęcie.
Monia, obie jesteście super laski u nas to samo. Ciągle krzyk od wczoraj nocy.
Do tego pokarm mi zanika już kompletnie :/ rano mu dałam 60 ml odciagnietego mojego mleka po całej nocy :/ po 3godzinach niecałe 30 ml. Odpuszczam. Jutro idziemy do pediatry zapytac się jak dopajac co ile jeść i wgl. Chociaż powiem Wam ze płakać mi się chce, bo bardzo chciałam karmić, bo to najlepsze dla dziecka
śliczne zdjęcie.Monia, obie jesteście super laski
u nas to samo. Ciągle krzyk od wczoraj nocy.Do tego pokarm mi zanika już kompletnie :/ rano mu dałam 60 ml odciagnietego mojego mleka po całej nocy :/ po 3godzinach niecałe 30 ml. Odpuszczam. Jutro idziemy do pediatry zapytac się jak dopajac co ile jeść i wgl. Chociaż powiem Wam ze płakać mi się chce, bo bardzo chciałam karmić, bo to najlepsze dla dziecka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
