Styczniówki 2014 =)

My rano popedzilysny do lekarza, bo mala ma katar. Chrumka mocno i noskiem ulewa. Goraczki nie ma, humor tez ten sam ciagle. Jutro planowo mamy szczepienie- pani dr powiedziala ze mamy przyjsc i ona ja zbada i zobaczymy czy szczepienie bedzie.
Mowilam tez o kupce z klaczkami krwi- powiedziala ze jak cos mnie zaniepokoi to mam spokijnie pielyszke przynosic.

Julki kupki smierdza w zaleznosci od tego co ja zjem.

A placz jest jak uvieramy po kapieli bo juz jest glodna. Ona wogole tak ubieraz i rozbierac sue nie lubi

A i zwazono ha rak na szybko- w pampku z kupa i body. Moja kluska wazy 5180g!

pieknie Jula rosnie

a to moje pociechy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

monia ale slicznie razem wygladacie

A to zjadanie piastek to.normalne. bobas sie rozwija i 2-3 miesiac to czas kiedy piastki sa mega ciekawe

Monia, cudowne:)

My kapiemy w łazience i nagrzrwamy trochę farelka pomieszczenie i zarówno przy kapaniu jak i ubieraniu nie ma płaczu.
Baczki też smierdzace i piastki też je a smoczek raz chce raz pluje.
Dzisiaj mamy 2msc, populudniu wrzuce zdjęcie, a teraz idziemy na spacer bo jest piękna pogoda.

Miłego dnia :*

Piekne sloneczko, spacer godzinny zaliczony,ale wyjdziemy jeszcze na godzinke dzis.
No moj fryzjer wyrozumily facet bo sam ma dwuletnie dziecko;) sam zaroponowal ta ucieczke;)
U nas po dwoch tygodniach rehabilitacji widac poprawe w asymetri.wczoraj byla u naa rehabilitantka i nowe cwiczenia nam pokazala.Leos przez ta wiella przepukline nie ma tam miesni brzucha i niestrty to spowolni jego rozwoj ruchowy.no coz nikt nie mmowil ze bedzie latwo.napiecie nadal jest mocno obnizone.ale bedziemy dalej cwiczyc.ta pan tez mu idlicza te 2 miesiace i dlatego mam od niego duzo nie wymagac.

My już po spacerku
Dziękuję za rady jeśli chodzi o płacz po kąpieli. Dobre pomysły, muszę je wypróbować, ale w tym tygodniu niestety nie , bo mój M będzie w pracy do bardzo późna,więc bedę sama i nie będzie miał kto nagrzewac pieluchy/ręcznika Ale bardzo dziękuję za pomysły na pewno wykorzystam!
Opaskę kupiłam przez neta chyba w grudniu i nie pamiętam nazwy sklepu
Ale macie słodkie córeczki! Piękne!
Mamy jutro szczepienie samego szczepienia się jakoś nie boję, raczej tego żeby nic nie było Emilce po szczepieniu
Motylek super, że wyjście się udało. Ja karmie tylko piersią, więc jeszcze długo nigdzie nie wyjdę na dłużej bez małej. A z butelki nie chce nic pić, kiedyś próbowałam jej podawać wodę w butelce i nie chciała Oczywiście wychodzę sama i wtedy mój M z nią zostaje, ale to najwyżej na dwie, trzy godziny, bo trzeba wracać na karmienie. A jeszcze ostatnio sie przestawiła. Jak od początku jadła co 3 godziny, to od dwóch tygodni je co 2 godziny Nie wiem czy jej tak już zostanie czy znowu za tydzień się przestawi. Ja pierwszy raz zostawiłam Emilkę z tatą jak miała 10 dni bo jechałam sama do lekarza. Potem jak mała miała 2 tygodnie to mój M sam mi kazał gdzieś jechać bo mówił że będę się lepiej czuła jak się wyrwę na 2 godzinki z chaty. Kochany jest wtedy zostawiałam ściagnięte mleko, tak na wszelki wypadek, ale nigdy nie zostało użyte. Teraz wiem ,że nawet pewnie M nie dałby rady małej nakarmić z butelki, bo ona chce tylko cycka. A ja jak matka polka najchętniej jeździłam do sklepów żeby dla maleńkiej kupować jakieś cudeńka
Emisia spała w nocy ponad 12 godzin! zasneła o 21.30 i wstałyśmy dopiero o 10 rano Oczywiście standardowo karmienia o 1, 5 i 8. zazwyczaj po karmieniu o 8 wstawałyśmy,ale dziś zasnęła przy cycu (co się raczej nie zdarza) to ją odłożyłam i tak się zdrzemnęłyśmy jeszcze do 10
Remisleos, niezła akcja z tym fryzjerem

Piszę na raty
Emilka jak ma w dzień dużo wrażeń: są u nas goście (głośni ), my jesteśmy w gościach to nie może zasnąć wieczorem. Pewnie trudno jej się wyciszyć po atrakcjach.
Kociaczek, moja mała też bierze piąstki do buzi. A jak próbuję wcisnąć smoka to oczywiście nie chce. I na ustach też nieraz widzę bąbelki ze śliny. Nasze dzieci chyba zaczynają poznawać swiat za pomocą języka W sobotę jak nosiłam małą na ramieniu do odbicia, to usłyszalam mlaskanie. Patrze co się dzieje, a Emisia jedzie swoim języczkiem po moim sweterku Moja upodobała sobie lewą stronę, już jej przestawiłam przewijak, kładę do łóżeczka w drugą stronę, żeby patrzyła na nas w prawo, a i tak jej ulubiona str to lewa
Emilka uwielbia leżeć na przewijaku, często sie na nim bawimy, gadamy, uśmiechamy się, nie mamy problemu z przebieraniem, nie płacze przy tym, jest zadowolona
Monia super zdjęcia, ja muszę zacząć robić zdjęcia, na których jestem ja i Emi bo mało takich mam. A zdjęcie w trójkę to mamy tylko ze szpitala, musimy sobie w końcu jakieś zrobić.
Motylek, też dziś mamy dwa miesiące!

Monia, cudowne:)

My kapiemy w łazience i nagrzrwamy trochę farelka pomieszczenie i zarówno przy kapaniu jak i ubieraniu nie ma płaczu.
Baczki też smierdzace i piastki też je a smoczek raz chce raz pluje.
Dzisiaj mamy 2msc, populudniu wrzuce zdjęcie, a teraz idziemy na spacer bo jest piękna pogoda.

Miłego dnia :*

U nas pisarki non stop w buzi. Piana z buzi leci dość dawno, ale z moich obserwacji najczęściej kiedy jest glodna tak się slini z bąbelkami.
Kupki Amelka robi 2-3 na dzień takie lane, ze za każdym razem ubranko do wymiany.
Monia, cudne masz córeczki! Ślicznie razem wygladacie.
Remisleos, ja miałam takie akcje z nagłym powrotem jak pojechałam do galerii.
Teraz do fryzjera przed chrztem poszłam z Amelka. Nakarmilam ja na miejscu a potem panie praktykantki bujaly w wózku kiedy fryzjerka robiła mi włosy.
U nas w domu ładnie śpi, ale jak gdzieś jedziemy jest koszmar, ma czujnik ruchu. Na każdych światłach czerwonych jest płacz, nawet jak pasy zapinany to jeden musi bujać a drugi zapinać. Mam nadzieje, ze to kiedyś minie:)

jutro powinniśmy miec szczepienie, ale mam nadzieje, ze pani doktor odpuści bo katarek nie ustępuje. Nadal jest biały i gesty. Odciagamy ostatkiem na odkurzacz, ręcznie nie do ruszenia.

u nas masakra!!!! jestem chora cala noc nie spalam bo mialam goraczke:( zuzia czesto ie budzila ale na szzescie sama zasypiala bo bym nawet nie miala sily jej nosic:( teraz cos nie chce jesc:( do tego zaczela pokaszliwac ikataek lekki ma:(

Monia - piękne zdjęcia razem macie. Bardzo ładnie wyglądasz, naprawdę. Co do choroby - kuruj się biedaku, jak możesz. Mam nadzieję, że szybko minie. Zuzia dostaje Twoje przeciwciała, więc też powinno być w porządku.
Hania czasami pcha piąstki bo buzi, podmieniam wtedy na smoka. Ślini się jak buldog, bąbelków puszcza mnóstwo, cieknie z niej ta ślina jak nie wiem. Połyka też i nie wiem, czy nie ulewa też śliny. Generalnie - człowiek ślinianka
My mieliśmy noc taką sobie. Zasypiała długo i z trudem, chyba dopiero koło 24.00 tak zasnęła lepiej, albo i później. Potem o 3.00 obudziłam na karmienie (bo jadła przed 23.00, a lekarz kazał po 4 godzinach budzić) i miała wielką śluzowatą kupę śmierdzącą na kilometr. Po jedzeniu zasnęła, ale obudziła się przy odbijaniu i usypiałam potem chyba z godzinę. Teraz obudziła się o 6.30 i po karmieniu też nie bardzo zasnęła. Śpi niby, ale co chwilę stęka. Chciałam dospać, ale już koło 8.00 dałam spokój i jem śniadanie. Jakaś zrezygnowana jestem. Co 3 dni zmieniamy lekarstwo i znów zmienimy teraz. Lekarz nam dał BioGaia i Debridat, na szczęście syrop i krople, wszystko dam łyżeczką, ale muszę dopiero kupić, wczoraj nei było w aptece.

idziemy na spacer odezwiemy sie potem:*

joanna ale slodziak!

My juz po szczepieniu. Wypadlo w godznach spaceru, co mnie cieszylo bo myslalam ze Jula bedzie spac. Niestety zaraz po wejsciu do poradnu mohe dziecko zrobilo oczy jal 5zl i spac nie chcialam. Balam sie ze bedzie krzyk z powodu niewyspanua ale o dziwo nie. Dala sie ladnie zbadac i ukluc w obie nozki. Przy pierwszym kujnieciu tylko podkowke zrobila, a przy drugim krzyknela. Wstalam z krzesla i po krzyku. Taka dumna z nuej bylam tym bardziej ze przy drugim ukluciu myslalam ze sama zaczne plakac. trzymajcie kciuki zeby dobrze zniosla te szczepienia.

Jak tsm Kasiu sytuacja w domu?

Co u zanki?

Dwu godzinny spacer dobrze nam zrobił ja jeszcze na antybiotyku ale co tam
Zuza jeszcze sobie smacznie spi
JUtro mamy USG bioderek a za tydzień szczepienie
Noc była super od 20 do 4 przespała zjadła i do 9 spała;))
Zaraz pewnie sie obudzi na mleczko chociaż ostatnio nie chce jesc za duzo ;p
Ogolnie jest bardzo dłgua bo urosła juz 11 cm i ma 64 ) ważyc wazy na naszej wadze 5800