Mamusie Luty 2014 !

Cześć dziewczyny
Super macie z tymi wyprawkami, mi się nie chce ruszyć i zrobić dokładną. Coś tam mam ale jeszcze mi do was daleko. Ciuszki kupiłam kiedyś ale nie w takich ilościach jak czytam u Was, łóżeczka narazie nie mam ponieważ mam kołyskę z blokadą huśtania, wizualnie podobną do łóżeczka, podobna do tej tylko w jasnym kolorze www.ceneo.pl/25992060 , cóż tam jeszcze: kojec www.ceneo.pl/22664389?tag=familyThumbnails , i stołeczek www.ceneo.pl/1839722 ,no pochwaliłam się i ja moimi jak na razie małymi zdobyczami.
Mam nadzieję że będą się dobrze spisywać. A na obiadek dzisiaj zupka pieczarkowa, ziemniaczki z opiekanym kalafiorkiem i sadzone jajeczko (uwielbiam jajka).
Pozdrawiam gorąco.

Ja dziś robiłam badania - morfologia, mocz, CRP i żelazo. Wyniki chyba jutro.
Po badaniach byłam na zakupach, a na śniadanie zjadłam bułkę pełnoziarnistą z białym serkiem i dżemem i do tego kakao. Jeszcze niedawno nikt by mnie do tego nie zmusił, a ostatnio zrobiłam taką kanapkę i teraz w ciąży tak mi to zasmakowało, że sama nie mogę w to uwierzyć. a do tego kakao. Szok! Niedawno istniała tylko herbata i kawa:)
Chusteczki polecam z promocji w Rossmanie - pampers 6 paczek. Cena naprawdę dobra:) Ja już zakupiłam. Ale czy te chusteczki tak schodzą? Ostatnio proponowałam bratowej tą promocję, a Ona powiedziała, że u Nich dopiero idzie 6 paczka chusteczek odkąd Mała się urodziła, a ma już 10 miesiecy. Chusteczki używają tylko na wyjazdach i w gościach. W domu od razu Małą podmywają wacikami moczonymi w wodzie. Na szczęście u Nas w domu często używamy wilgotnych chusteczek, więc jestem spokojna. Jeśli nie Mała to My zużyjemy. A pampersy kupię pewnie małą paczkę, bo niewiadomo jakie Maleństwo będzie tolerować.
Dobra, ja sprzątam mieszkanko... Potem goście. Do później:)

Aha - Ciągle czekam na kuriera , który ma dostarczyć zamówioną kołderkę, podusię i pościel dla Natalki ;/ Już długo to trwa.

Myszka nic się nie martw, ja tez daleko w polu z wyprawką dla Sary. Na szczescie łózeczko, wózek i wanienkę mamy po Mikusiu, a to największy wydatek. Jak tylko się ogarnę i zbiorę siły to moze wreszcie kupie ciuszki i inne potrzebne rzeczy dla malutkiej.

Co do sióstr to ja mam o 7 at młodszą cieszę sie,ze jest,ale trochę za duża rónica wieku.

W sumie to wkurzają mnie moi lokatorzy,wiedzą od sierpnia,ze sprzedajemy mieszkanie,a finał końców robią pod górkę z wyprowadzką.
W piątek moja mama idzie do szpitala na operacje i tez się tym denerwuje.. operacja dopiero w poniedziałek.

Sarenka daj znać jak badania. Ja chyba zrobię sobie z ciekawości,przed wizytą u lekarza,coś mi się wydaje,ze z hemoglobiną u mnie kiepsko.

W sumie zawsze miałam problem z hemoglobiną, zaszłam w ciąze z Mikołajem i wszystko się unormowało ciaza ksiazkowa, ajadłam wybiórczo: jogurty, maślanki, ciemny chleb, białe pieczywo odpadało, ziemniaki nie,mieso nie... a było ok.
Teraz jem wszystko,a wyniki gorsze.

ja po Tobim mam łóżeczko wanienke , leżaczek bujaczek i chyba tyle wózek kupie po porodzie , teraz mam wazniejsze wydatki -wyposazenie do mieszkania

Asiu trzymam kciuki za mame

Tweety rzeczywiscie bardzo umilkła ale może to przez to że sie godzą z mężem

Zosia jak się rzeczywiście godzą,to im nie przeszkadzajmy Tweety


Sapać mi się chce.

Dziewczyny tez tak macie że w dzień czujecie się super aktywne i pełne energi...a w nocy to was wszystko ciągnie że z boku na bok nie można się obrócić i oczywiście standardowo co 2h do kibelka?

Magda ja się czuje cały czas senna i bez sił,ale to
że ciągnie wszystko i siusiu często to tak.

Z Mikołajem miałam tyle energii,ze góry mogłabym przenosić. Teraz czekam z utęsknieniem do stycznia.. chociaż potem pewnie będzie mi brakować brzuszka

Dzień Dobry Mamusie,
hm Magdo, Kasiu, ale wam zazdroszczę takich sióstr ja muszę kompletować wszystko sama, ale nie marudzę, bo cała rodzina stara się nam pomóc wózek kupią moi rodzice, łóżeczko kupiliśmy my, ale kasę odda nam teściowa i szuka co nam jeszcze kupić, więc powiedzmy te najdroższe rzeczy otrzymamy w prezencie Kurczę, jak tak czytam, ile już tego macie, to uświadamiam sobie jak wiele mi brakuje. Cieszę się, że jednak nie tylko ja jestem tak w tyle
Asiu trzymam kciuki za mamę, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze
Też mam problemy z obracaniem się podczas snu, zawsze się budzę i to ciągłe chodzenia na siusiu, naprawdę jestem zmęczona chodzeniem do łazienki
Wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia, w sumie wiele nowego się nie dowiedzieliśmy, bo to były takie wstępne zajęcia, ale plusem jest to, że wszyscy obecni mężczyźni mogli zobaczyć na filmie, jakim obciążeniem dla organizmu kobiety jest ciąża, w sumie widok kręgosłupa kobiety w ciąży nawet mnie zdziwił Jednak My, kobiety, to potrafimy wiele znieść
Miłego dnia Mamusie

hej

elwirka moja mała w 24 tyg była głową z dół a teraz na odwrót ;/ więc też ją czuje na dole i do góry, po prostu raz nóżki trzyma w dole a raz unosi do góry.

Mi jeszcze sporo rzeczy brakuje. Niestety nie mam nikogo tak hojnego :/ Mamy niby coś dostać od brata męża, ale najpierw to wszystko poszło do jego żony brata. Także już nawet na to nie liczę, bo nawet jeśli to dostanę może coś w styczniu, a przecież nawet nie wiem co mają... także i tak musimy wszystko zakupić.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

asienko
duzo zdrowka dla mamuni
wspolczuje jeszcze problemow z lokatorami... usz jak ci ludzie potrafia denerwowac i to w dodatku kobiete w ciazy... a moze przekaz im pismo z wypowiedzeniem najmu... ja jak oddawalam mieszkanie wczesniej niz konczyla mi sie umowa to musialam wlasnie takie pismo przekazac mojej wlascicielce od mieszkania... moze cos pomoze...

a ja wlasnie robie sobie przerwe w prasowaniu bo juz plecki bola... kurcze... moje dziecie dzis cos malo ruchome.... hmmm... a wczoraj jeszcze na noc iechcacy weszlam na jakas stronke gdzie kobieta pisala ze jej dziecie w 32 tygodniu ciazy obumarlo ;o no i teraz sie stresuje ehh ale nie chce niepotrzebnie siac paniki... moze ma jakis gorszy dzien me dziecie albo sobie spi.. bo jednak prasujac troszke sie ruszalam i moze sie uklysalo ??

Kasiu nie denerwuj się,na pewno z Igorkiem jest wszystko dobrze. Najgorzej jak człowiek poczyta ,albo usłyszy o takich rzeczach to potem denerwuje się mimo woli. Będzie dobrze.

Lunia oj nie zazdroszczę takich odwiedzin

Edi takie zajęcia w szkole rodzenia są fajne, chciałam chodzić w pierwszej ciazy,ale pracowałam i jakos ciezko było mi pogodzić. Super,ze zajęcia Ci się podobają.

Elmirka mnie maly zazwyczaj kopie bardzo nisko, chwilami jest to bardzo nieprzyjemne uczucie...

bardzo dziękuję za tyle odpowiedzi, już mi lepiej bo ja to panikara jestem

Elmirka
Nie jestes panikara... kazda z nas martwi sie o swoje dziecie i nie wazne czy to pierwsze, piate czy dziesiate

A ja dzis leniuchuje na całego, nawet moja labradorka jakaś taka zamulona mój P do 20 w pracy wiec na 21 szykuje kolacyjke dopiero:) wiec mogłysmy caly dzien się polenic. Moja mała mega aktywna jak leze na boku czasem jak mnie trzepnie w bok to az boli