Mamusie Luty 2014 !

Adzia moze jednak jak bedziesz miec taka mozliwosc to pofatyguj mame czy siostre, kto Cie lepiej zrozumie jak mama, ktora tez przeciez rodzila, wiem po sobie ze jednak dobrze jest miec kogos przy sobie, kto doda otuchy i potrzyma za reka czy poda szklanke wody.

Kochana wola82 moja siostra jest młodsza ode mnie 2 lata jeszcze dzieci nie ma i wątpię, żeby takie coś chciała przeżyć, a akurat z nią bym się najlepiej czuła.. z mamą? nie wiem jakoś wstyd mi i wgl wolę chyba sobie już sama poradzić.. i tak już wiele wycierpiała przez tą sytuacje.. naważyłam piwa to teraz sama je muszę wypić myślę, że dam sobie radę nie chcę nikomu dodatkowego kłopotu robić..

witam wieczorowa pora
wlasnie wróciłam od tesciowej z urodzin. oj bylo smacznie :-D obiadlam sie pomaranczami tortem czekoladowym i ciastkami :-D

co do porodów. u mnie nie płaci sie dodatkowo za poród rodzinny. i wlasnie podjęliśmy dziś 3 ważne (dla mnie ważne) decyzjie związane z porodem i Igorem a mianowicie...
poród "rodzinny"... na tyle że dopóki nie zacznę przec moj G jest ze mna. na moment parcia wychodzi i wraca aby przeciąć pepowine
kolejna dotyczy wyboru lekarza pediatry do którego zapiszemy mlodego no i ostatnia dotycząca szczepień.
stwierdziliśmy że nie szczepimy na pneumokoki i rotawirusy. oraz że nie szczepimy ta szczepionka "skojarzona" tylko normalnie. tyle ile szczepień tyle wkuc.

Andzia to lepiej siostry nie fatyguj a przy mamie masz sie czuc niezrecznie to lepiej faktycznie sama, ale za drzwiami zawsze moga czekac i wrazie czego wejsc do Ciebie.

Kasia u nas te szczepionki co wymienilas sa obowiazkowe, ja szczepilam Lukasa i w sumie nie zaluje, bedac w Polsce z nim w szpitalu na zapalenie pluc, on jako jedyne dziecko na oddziale nie zlapal rotawirusow bo niestety byla tam epidemia i mysle ze nad tym bym sie zastanowila, tylko wiem ze w Pl sie placi za te szczepionki i to nie malo.

Na szczescie moj Lukas tez szczepionki bardzo lagodnie znosil i do tej pory nie boi sie jak mu krew pobieraja, ogolnie nie boi sie lekarzy, mam nadzieje ze to malenstwoo tez bedzie mialo takie nastawienie bo jak widze co dzieci wyprawiaja u lekarza to masakra, wspolczuje matkom

wola
gdyby były obowiązkowe lub chociaż troche tańsze to pewnie bysmy sie zdecydowali... ale jedna dawka kosztuje u nas jakíes 700 zł... nie stać mnie nie to... ja wiem że na dziecku nie ma co oszczedzac no ale kurcze... kupie szczepionkę a za co żyć ?? pampersy i inne sprawy też kosztują. są też opłaty i inne potrzeby... pewnie że bym chciała mieć ta pewność że moje dziecko bedzie zdrowe z tym że jestem dobrej myśli i mam nadzieję że okaze sie że nie bede żałować tej decyzji... mam parę koleżanek które rowniez nie szczepiły... decyzjia nie byla prostu no ale jednak...

Te na rotawirusy sa takie drogie skandal... To tutaj juz szczepionki na pneumokoki od wrzesnia sa bezplatne i mam nadzieje ze to juz tak zostanie.
Ja tego durnego systemu w Polsce chyba nigdy nie zrozumiem, przynajmnie juz na dzieciach mogli by przestac oszczedzac

wola82 czekac to na pewno będą

kasiek21 też nie mam kasy na szczepionki w Anglii są za darmo tu niestety mój kuzyn wydał 1500zł na szczepionki albo i więcej wszystkie jakie się dało wykupił

oj widzę,ze tematy powazne.. szczepienia jedna z mniej przyjemnych rzeczy dla rodziców i dziecka.

My Mikołajka nie szczepiliśmy dodatkowo na pneumokoki i rotawirusy, w sumie to należy samemu ocenic sytuacje.
Natomiast szczepiliśmy go szczepionką skojarzoną Hexsa, tyle co mogliśmy mu oszczędzić bólu.

Faktycznie dodatkowe szczepienia są drogie,ale czy ma to sens? Chyba,ze sytuacja wymaga.

Jesli mogę doradzić to moi znajomi jak dostali w prezencie pieniążki dla dzidziusia ( chrzciny, becikowe itp..) odkładali własnie na szczepienia.

my zdecydowalismy sie na standardowe rozwiazanie. ze wzgledow takich iz szczepionka to nic innego jak oslabione wirusy danej choroby... a przy tej skojarzonej dostajesz właściwie wszystko w jednym... a jesli np organizm któraś z nich odrzuci albo nie wiem no to skad wiadome ktora?? przeciez dostał wszystko na raz. a bynajmniej takie jest nasze myślenie... moze będziemy żałować tej decyzji (oby jednak nie :-D choć pewnie to mi przypadnie chodzenie na wszystkie szczepienia i patrzenie jak kluja moje dziecie) ale bynajmniej wtedy kiedys przy następnym będziemy postępować inaczej

Kasiu będzie ok
Oby Iogrek zniósł dobrze szczepienia,bez żadnych skutków ubocznych.
Dobrze,ze chociaz są szepienia z NFZ.


Dziewczyny gardło mnie tak boli,ze wysiadam leczyłam męża,a teraz mnie dopadło, a jeszcze ta zgaga która nie pomaga i jeszcze bardziej porażania.

Dzień dobry,chociaż nie wiem czy dobry
Powiem tak właśnie wróciłam- odwiozłam dzieciaki do szkoły i męża do pracy i wiecie dziewczyny "jak nie musicie to raczej dziś nie wychodźcie" Paskudna pogoda, przynajmniej u mnie. Zawsze schodzi mi pół godziny odwiezienie wszystkich a dziś godzina i 10 minut. Tragedia. Ja już mam dość zimy!!! Pozdrowionka

Dzien Dobry.
Myszko a to dopiero poczatek zimy, miejmy nadzieje ze w lutym bedzie lagodna.
ale jak moj synus sie ucieszyl jak zobaczyl snieg, blyskawicznie sie do przedszkola ubral.
Aska zdrowka...teraz przydalo by sie zeby maz sie Toba zajal

Duuuzo sniezku dzis napadalo z okna cieplutkiego pokoju wyglada to uroczo Wspolczuje tym ktorzy musza do pracy lub inne sprawy zalatwiac

dzien dobry

a u nas śniegu nie ma deszcz pada... słońce święci... eh.

kurcze tak strasznie swedwi mnie brzuch... smaruje sie kilka razy dziennie a ja nadal mam sucha skórę i swedwi jak wie wiem kolejne rozstepy sie robią... usz...

od dziś zaczynamy pranie ciuszków malego :-D alez sie ciesze...
no i wlasnie tu pytanie do was... proszek czy plyn do prania??. jesli proszek to plyn do plukania też?? jak jest u was...

Dzień Dobry Mamusie,
w Toruniu też bez śniegu, ale co najważniejsze nie pada też deszcz nawet słoneczko się przebija
Kasiu, co prawda ja jeszcze nie mam doświadczenia w tej kwestii, ale na warsztatach babka mówiła, że bez różnicy czy proszek, czy żel, to zależy od upodobań, ale zdecydowanie bez płynu do płukania, gdyż takie maluchy są bardzo wrażliwe na zapachy, i nie lubią pachnących rzeczy. Ale czekam na rady doświadczonych mam
Dziś idę odwiedzić moje miejsce pracy, idę oddać korektę i zobaczyć się z ludkami
Asiu dużo zdrówka
Miłego dzionka Kobietki