BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Luty 2014 !

11 lata 5 dni temu #815432 przez aska27
o własnie Elmirka zgadzam się z Toba w 100% śpiochy i pajace muszą być odpinane w kroku,jaka to wygoda :)
Pamiętam,ze te które nie miały takiej opcji nie używałam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #815454 przez Sarenka
Hej dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam - ale jakby co jestem jeszcze 2 w 1. I jeszcze mi się nie spieszy do porodu. Mam nadzieję, że Małej też:) Chociaż jestem coraz bliższa gotowości. Dziś skończyłam pranie, prasowanie i poskładałam ciuszki. Wczoraj odebraliśmy łóżeczko - do porodu będzie w piwnicy. Brakuje jeszcze termometru, wózka, wanienki i elektronicznej niani.
Czytałam Was na bieżąco - również przez święta. Chciałabym każdej odpisać, ale już nie pamiętam co do kogo. Postaram się tak ogólnie
- ten przewijak - świetny!! bardzo mi się podoba, na pewno będzie przydatny.
- Kasiu fajny porządeczek - aż miło zaglądać do komody i z uśmiechem czekać
- o rajstopkach kiedyś pisałam. Mam już z 15 par. 2 kupiłam - resztę dostałam od chrześnicy. Na pewno będę używać. Już przygotowałam jedne na wyjście ze szpitala do bodziaka i kombinezonu.
- ja mam w szpitalu pakiet pierwszego ubranka, ale jak się pobrudzi lub chce się zmienić - to już trzeba swoje. Ja i tak zabieram takie gorsze, bo brudzą się od linomagu, którym smarują dzieciaki no i taki szkrab po urodzeniu jak dla mnie nie musi być już w sukni balowej,
- wizytę mam 17 stycznia i wtedy będę mieć wymaz. U Nas kosztuje 40zł;/
- ciekawa jestem co z Zosią...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #815491 przez wola82
Ja dzisiaj pierwsze pranie wyprasowalam, jutro nastepne. Rajtuzki tez mam zamiar kupic dla malej, a w pszyszlym tygodniu dostane ciuszki z Polski od mojej siostry i mam nadzieje ze takie male tez beda. A z body nie mialam jakos nigdy problemow, tez sie z wami zgadzam dziewczyny, ze spiochy musza byc rozpinane w kroku :)
No tak Zosia sie nie odzywa, Majowka tez nie zaglada do nas i jeszcze W.Monia ona juz dlugo nie daje o sobie znac. Ciekawe co sie dzieje :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815672 przez tweety1992
Witajcie kochane :)Widzę że tu po rana pusteczki. Ja wzięłam się za sprzątanie i pierwszą partię prania dla małego. Ta Lovela pięknie pachnie :) Aż się zakochałam w tym zapachu.

A Wy jakieś plany na dziś ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815684 przez Edi28
Dzień Dobry :)
chyba się przestawiłam ze spaniem :) kładę się późno, a wstaję koło 11 :/ wczoraj byliśmy się spotkać z naszymi znajomymi, z którymi nie widzieliśmy się prawie dwa lata, było świetnie :) choć siedzenie do 3 w nocy jednak jest męczące :) Dziś też planujemy się z nimi spotkać, a wieczorem idziemy do kina więc szykuje się miły dzień :)
Przez to pranie dla Małej mam zaległości z naszymi rzeczami, dziś pranie naszych rzeczy :) pralka normalnie chodzi codziennie :/
Wyciągnęłam torbę i zaczynam pakowanie do szpitala, bo mój W. mi głowę suszy :) bo w końcu nie wiadomo, kiedy wszystko się zacznie, więc mamy być gotowi ze wszystkim :)
Wola faktycznie, dziewczyny coś się nie odzywają, miejmy nadzieję, że wszystko u nich dobrze :)
Sarenko witaj z powrotem :) dobrze, że u was wszystko dobrze :)
Elmirka tylko się cieszyć z takiej koleżanki :)
Miłego dnia Kobietki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815714 przez Aneteczka
Ja dzis potulnie poleguje, bo w nocy myslalam ze urodze. Najpierw bol jak przy okresie, ale taki lajtowy, bo miesiaczki mialam okropnie bolesne, ale przy probie obrotu na inny bok myslalam ze umre. Przeszlam sie do wc i sie uspokoilo. Potem obudzilam sie o 24, brzuch mi stwardnial, tez jakos rozchodzilam, ale szybko nospe lyknelam i potem o 3. Nie wiem co to bylo, ale zadnej logiki. Jak bolal mnie brzuch to byl miekki, a jak twardnial to nic nie bolalo. Rano obudzilam sie bez zadnych dolegliwosci. Mam nadzieje, ze to byl skutek lazenia po sklepach. We czwartek mam wizyte. Mam nadzieje, ze dociagne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815761 przez Magda28
Witam Brzuchatki :)

Twetty o ja tak te proszki do dzieci cudnie pachną!!!

Ja już po wizycie :) mała zdrowa waży 2800...aktywna dziś bardzo :) na KTG wyszedł mi skurcz jakiś jeden,ale ginka mówi że powinnam dotrwać do terminu :lol: aa i pobrała mi ten wymaz na paciorkowca we wtorek muszę zanieść do laboratorium...

Po drodze odwiedziłam szpital w którym mam zamiar rodzić...jakoś jestem pozytywnie nastawiona :lol: dla dzidzi mam nic nie brać kompletnie tylko dla siebie koszule klapki pod prysznic itp resztę zapewnia szpital,no wiadomo ciuszki na wyjście tylko dla malej :silly: no i dla siebie :P a ogólnie to ok położna fajna miła mówi że jak będę miała skurcze co 10 min lub wody odejdą to mam zaraz przyjechać.....

A Wam jak mija dzionek??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu - 11 lata 4 dni temu #815769 przez aska27
hej :)

Madziu 2800g to juz niezła waga :blink:


A my ze Sarą najedzone,już po obiadku. Dzisiejsza noc zarwana,Mikołaj jest chory, przebudził się ok 1 w nocy i do 4 leżelismy, zrobiłam mu mleczko ,sama musiałam też coś zjesc,wiec wybrałam jogurt :blink: ale potem pospalismy do 9.30 jak nigdy dotąd,ale wiadomo,po takiej nocy trzeba odespać. Niestety gorączka mu wraca, dzis w południe miał znowu 39,5. Oby szybko mu minęło.

Muszę się wziać za sprzątanie,ale jakos weny brak ;) no i postanowiłam zrobić listę czego jeszcze nam brakuje do wyprawki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815784 przez Magda28
Aśka biedactwo życzę zdrówka dla Mikołaja :kiss: wiem jak to jest sama miałam zarwaną noc przed wczoraj o 5.00 rano poszłam spać,męczarnia po prostu :dry: oby szybko mu przeszło :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815790 przez kasiek21
witam się popołudniowa pora :)
My też już po obiadku, przyjechałam siostra z dzieciakami... ehh po 10 minutach juz mam ich dosyc :P jak dobrze ze zjedli obiad i poszli na spacer taka ladna pogoda :D ja tam sie niegdzie nie wybieram tym bardziej z nimi, jakas leniwa jestem :/ spac mi sie chce...


Madzia
no to kawał babki z tej Twojej córci :D

Asiu
dużo zdrówka dla Mikołajka... jej biedny maluch co mu się tak cały czas choruje... ehh

a u nas dziś 37 tydzien :D huraaa !! a więc moge rodzić pełna para :P torba spakowana wszystko wyprane... teraz czekam jeszcze tylko na materac, az siostra kupi i przywiezie... ehh mam nadzieje ze zdazy przed moim porodem, ogólnie to po czwartkowej wizycie chciałabym juz przyszykować łóżeczko, bo chciałabym to zrobić sama a nie że mama za mnie albo coś... jakoś nie wiem.. nie chce żeby mama cokolwiek robiła, denerwuje mnie... juz jej powiedziałam, ze jak będę wychodzić ze szpitala to G nas odbierze a ona niech siedzie w domu, bo ona cały czas że to ona nas odbierze ze szpitala.. tak kur** rowerem nas zabieże... a zreszta nawet roweru nie ma... ehh strasznie mnie denerwuje... ja wiem ze to amoje hormony i że pewnie sprawiam jej tym przykrość ale wkurza mnie nawet jakoś jak dotyka mojego brzucha... nie wiem czemu ;( jestem dla niej okropna... az mi jej zal naprawde... dzisiaj o mało sie nie pokłóciliśmy bo próbowała mi wmówić, ze jak bede rodzic to moje rzezy będą w jakiejś przechowalni, a gówno prawda, polozne maja w dupie nasze rzeczy ze tak powiem, ma sie nimi zająć ktos bliski a jesli jesteśmy same to sa dokładnie tam gdzie my... i nie ważne czy to buty czy walizka... no ale ona chyba nie rozumie ze ona rodziła 22 lata temu... a od tego czasu naprawde wiele sie zmieniło... ehh mam nadzieje że po porodzie się to zmieni... i ze nie bede juz dla niej taka zolzoł

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815810 przez tweety1992
Hejcia :) Ja zrobiłam 2 prania dla małego (czyli w sumie 2.5 szuflady) nasmażyłam naleśnikóww z dodatkiem cynamonu a teraz leżę i nie mam siły. Jedyne co to spać mi się chce.

Kocham opowieści babć mam cioć i wgl o tym jak to one mają racje. To takie drażniące jest że to masakra :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815887 przez andzia90
Hejka dziewczyny.
Ja to mam jakąś chandrę od wczoraj :( płakać mi się cały czas a wczoraj to oczy miałam spuchnięte jak żaba... a wszystko poszło o to ze pokłóciłam się z mężem ze nie chce szukać mieszkania do kupienia i żebyśmy mieli w końcu swój kat... po czym wytłumaczył mi jak się uspokoiłam ze boi się ze jak skończy mi się macierzyński nie będziemy wstanie spłacać kredytu itd itp w sumie to ma trochę racji bo oboje mamy prace gdzie pracujemy po 12godz. a zmieniać się co drugi dzień żeby ktoś z dzieckiem był , to znowu my się nie będziemy widywać wogole:( jedynie przejście na 1/2 etatu a nie wiadomo czy się pracodawca zgodzi :(i do dupy to wszystko jest :( ehh nie chce już dłużej wynajmować i komuś sponsorować wycieczki za nasza kasę :( nie wiem jak to będzie dalej , coś myśli mój o zagranicy żeby jechać ale to tez całą rodzinę tu zostawić :( sama już nie wiem :( jak na razie muszę przeboleć to mieszkanie które mamy niestety.
Na ta moja chandrę kupiłam sobie buty i pudełko dla małego na jego pierdołki typu szczotka do włosów,obcinaczki itp. jakoś trochę mi lepiej...

Ja wiem ze on chce jak najlepiej dla nas i nie chce się pakować w coś co później będzie ciężko nam spłacić ale te moje hormony dają mi po tyłku i dziwne Myślenice :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815902 przez wola82
Czesc
Magda spory dzidzius, ciekawe ile moja juz ma, ale dowiem sie w piatek.
Asia zdrowka dla Mikolaja, ciezki czas teraz z tymi wirusami, gdzie sie nie slyszy, wszedzie ktos chory :(
U nas odpukac, jest spokoj i oby tak dalej i byle do wiosny. Wiecie co, z jednej strony troche sie boje, ze jak juz sie Lenka urodzi, ze moze cos od Lukasa zlapac, jak cos przywlecze z przedszkola, ale jestem dobrej mysli.
Kaska 3 tyg. no,no. A mama sie tak nie przejmuj, w koncu mieszkacie na razie pod jednym dachem i to chyba normalne, ze draznicie siebie na wzajem, ale nie pozwol sobie zeby Ci weszla na glowe, kiedy trzeba pomoc to trzeba, ale nie moze tej pomocy narzucac.

Andzia wszystko jakos sie ulozy, macie dach nad glowa i to najwazniejsze. My tez nie mamy swoje mieszkania i nawet samochodu, ciagle tylko slysze ze kupimy to auto, ale jak do tej pory nic, a do Polski bez auta z dwojka dzieci, ciezko i to jeszcze z przewoznikami.

J atez bylam na zakupach dzisiaj, akcje sie trafily i kupilam malej rekawiczki leginsy, tunike, a poszlam tylko dla Lukasa po spodnie. Moze zrobie zdjecie i sie pochwale :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815904 przez tweety1992
Laseczki powiedzcie mi ile mniej więcej (o ile pamiętacie) ważyły i mierzyły Wasze maluszki w końcówce 32 tygodnia? Ponieważ dłuuuuugoooo już USG nie miałam a dopiero 16 stycznia mam wizytę. A chciałabym się mniej więcej zorientować :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 dni temu #815906 przez kasiek21
tweety
wydaje mi sie ze waga maluchów jest bardzo indywidualna sprawa no i ciezko tak o mniej wiecej :D no ale mój młody na poczatku 32 wazyl 1800 g

wola
pewnie rób zdjecia i pokazuj... uwielbiam patrzec na takie malenkie ciuszki :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl