Mamusie Luty 2014 !

Witajcie Kobietki
ja już dziś zrobiłam dwa prania z rzeczami dla Małej, na szczęście ich już nie będę musiała prasować zamówiłam ozdobne naklejki do pokoiku na ścianę jak przyjdą okleję kącik Hani i właściwie będzie wszystko
Kurczę ale się zirytowałam wózkiem, zamówiliśmy na allegro tydzień temu i zero kontaktu z tego sklepu, więc dziś piszę z zapytaniem, kiedy mogę się spodziewać przesyłki, a oni dopiero dziś mnie poinformowali, że producent miał przerwę do 10 stycznia i oni czekają na zamówienie. No kurczę mogli taką informację podać na stronie aukcji albo chociaż maila przysłać z informacją Niby mamy jeszcze czas, ale przypadki Kasi i Aneteczki sprawiły, że wołałabym mieć wszystko załatwione i tylko czekać, bo nie znamy dnia ani godziny
Adziaa bardzo ładne imię
w.monia dużó zdrówka życzę
missy gratuluję wszystkiego co najlepsze dla was trzymamy kciuki
Aneteczka dużo zdrówka dla Maksia
Kasiu dobrze, że z karmieniem nie masz problemów pisz do nas jak tylko znajdziesz wolną chwilkę
Miłego dnia Mamusie

Edi28 dziękuję jeszcze mi się imię Nikola podoba bardzo
z tym wózkiem powinni chociaż poinformować, że jest taka sytuacja.. Nie potrzebnie się martwisz :/

tweety1992 mąż Cię rozpieszcza ciesz się

Adziaaa bardzo się cieszę że w końcu zaskoczył i pod koniec ciąży się zaczął cieszyć i wgl Myślałam że juz się tego nie doczekam.

Wgl może Wy mi powiecie od paru dni nie wypróżniałam się. A nie chce mi się a jem jak głupia.

hej
ja postanowiłam już załatwiać sprawy z macierzyńskim. Bo trochę pewnie będzie latania, umowę mam tylko do dnia porodu...

Kasiek przesłodki maluszek i ślicznie Cię przywitali, tylko pozazdrościć, że wpadł Twój luby na taki pomysł Ciekawe czy mój się czym wykaże Super, że nie masz problemu z karmieniem i że jesteście już w domu

Edi z tymi sklepami tak właśnie różnie bywa :/ Ja już bym taka zła chodziła Czeka się cały czas, że może dziś przyjdzie a tu dupa wrr.

Tweety spróbuj buraków albo soku z buraków. Mi pomagało.

Zaraz zadzwonię do Adama żeby po drodze kupił buraki. Tez mam ostatnio na buraki ochotę to nawet będzie przyjemne z pozytecznym

A Wy jak się dziś czujecie ? żadne z Was nie ma ochoty Nam urodzić kolejnego misiaczka?

hejka,

missy gratulacje wszystko będzie ok

Kasiu ale słodziaczek kochaniutki, a super pomysł na przywitanie

witamy się po kiepskiej nocy. mlody jakiś tak niespokojny był. od 23 do 2 w nocy siedział mi na cycku i wyl a ja razem z nim. eh. mial chyba kolke po bananie ktorego zjadlam. no ale dzis juz lepiej. w nocy pospalam jakies ledwo 3 godziny ale rano odciagnelam pokarm i oddalam ksiecia babci :-D dali pospac do 11 ah cudownie. teraz maluszek tez spi a ja mam chwile dla siebie i dla was

wiadomosc od Asi. jest w szpitalu juz od soboty w szpitalu. pojechala bo miala skurcze ale poza tym nic. miala wyjsc wczoraj, ale nadal sa w dwu paku w szpitalu i mecza sie ze skurczami. zrobiliby cesarke gdyby to byl 37 tydzien a tak to musza chwile jeszcze czekac ah. bieda.

marudka
ja mam kapturek ze szpitala. 20 mm ale jakiej firmy to nie powiem teraz bo nie chce mi sie biec do drugiego pokoju. aczkolwiek dali mi go w szpitalu, jednak jak chcialam zabrac go do domu to musiałam zapłacić 18 zł. moja rada kochana nie kupuj kapturka na własną rękę i dopóki maluszek się nie urodzi. kapturek dobiera się pod dziecko a nie pierś... a więc wstrzymaj się. w szpitalu ci powiedzą co i jaki kupić albo sami dadzą tak jak mi...

mama moja właśnie poszła po nasz wypis ze szpitala a ogólnie powiem wam że czuje się naprawdę dobrze. brzuch boli przy smianiu się i podnoszeniu z łóżka no i przekrecanie się na bok to nie taka prosta sprawa. jednak z dnia na dzień coraz lepiej kręgosłup już aż tak nie boli no i głowa też nie pamiętajcie dziewczyny aby po porodzie dużo dużo pić. szczególnie po cc. a zresztą same zobaczycie jak bardzo samemu będzie chciało się pić.

jej w ogóle tak teraz jak myślę o tym całym "porodzie" i w ogóle... wiecie, nie było naprawdę aż tak źle naprawdę nie ma czego się bać a o tym że boli naprawdę szybko się zapomina
tęsknię troszkę za moim odstajacym brzuszkiem :-D bo teraz to mamy flaka :-D ale wiecie mogę się pochwalic że wróciłam już do wagi przed ciąży :-P a więc teraz tylko chudnac

A tak dzisiaj od rana myslalam o Asi, ze byc moze ona nastepna, bo sie nie odzywala, ale byle by bylo wszystko w porzadku.
No i Kasia zaczelo sie, ale jeszcze pare dni i z zamknietymi oczami bedziesz woiedziala co Igorkowi dolega. A kolek to ja sie boje najbardziej, Lukas nie mial, ale mimo wszystko jak bede karmic to trzeba dietke trzymac.
Pozdrow Asie jak bedziecie sie slyszec.

Kasia, fajnie że już w domu i dochodzisz do siebie. To duża radość mieć już przy sobie swoje maleństwo i pomoc kich wokół. Jeszcze trochę i wszystkie będziemy wiedzieć co czujesz...
Jeśli chodzi o wózek - to i ja mam problem. Zamówiłam wózek u gościa, któremu na aukcji pojawiły się modele z 2014 (inna kolorystyka). Ja napaliłam się na kolor z ubiegłego roku, więc kontaktowałam się z Nim - chcąc się dowiedzieć, czy jest obecnie odpowiednik starego koloru. Potwierdził, że kolor jest niemal identyczny, więc wysłałam kasę. Niestety na innej aukcji dowiedziałam się, że kolor się różni, ale do tego również tkanina. Wkurzyłam się i napisałam raz jeszcze do gościa. Po rozmowie zdecydował o anulowaniu transakcji i zwrocie kosztów. Niby dostałam od Niego maila że kasę wysłał oraz kasę od PAYU o zwrocie, ale pieniędzy na koncie ciągle nie ma... Wysłane o 23:10 wczoraj. Może to wina banku? Może pieniądze nie zostały jeszcze zaksięgowane? Cały czas sprawdzam stan konta, bo jak kasa się pojawi, to zamawiam wózek na innej aukcji o wymarzonym kolorze.
To co? trzymamy teraz kciuki za Asię i czekamy na informację od Niej. No i Aneteczka może niedługo wróci z Maksimem do domu i Nam więcej opowie...

sarenko masz link może do tego wozka?

Kasia super że już masz maluszka ze sobą to jest najważniejsze

Asia żeby wyszła szybko ze szpitala.. a najlepiej żeby szybko doszło do rozwiązania! biedna się meczy tylko

ja zamówiłam wózek w czwartek popołudniu i już stoi złożony !

Ja kupowałam wózek i te większe rzeczy, typu łóżeczko i fotelik w sklepie stacjonarnym. Ale akurat były promocję także mi się udało. Przynajmniej bez stresu, bo serio wyobrażam sobie co czujecie...

Właśnie też myślałam o Asi, że dawno nic nie pisała...

Adziaa piękny wózek. Bardzo mi się podobają takie jasne! Ale mężowi nie i trzeba było iść na kompromis.

Kasiek tylko pozazdrościć, że masz to już za sobą i że malutki jest zdrowy

Mi się chyba brzuch obniżył bo jest mi bardzo lekko. A poza tym nie mam w końcu zgagi! Matko jakie to przyjemne Ale za to mała zaczyna po żebrach kopać. Wczoraj pół dnia spędziłam w jej pokoiku. Napatrzeć się nie mogę

Lunia jest jasny ale też bez przeasdy mam nadzieje że się bardzo brudzić nie będzie też współczuje dziewczyną teraz bardzo dużo jest nie uczciwych ludzi ;/ chcą tylko zarobić a ty się stresuj nie potrzebnie ;/..
Sarenka na pewno wszystko się wyjaśni przelewy czasami idą po kilka dni

Powiem wam, że naprawdę myśl o wózku działa mi na nerwy, babka ze sklepu mi napisała, że firma pracuje teraz na kilka zmian i robią co w ich mocy, aby jak najszybciej zrealizować zamówienia, i w ciągu kilku dni wózek będzie gotowy, więc porozmawiałam dziś z Hanią, ma czekać w brzuszku aż do momentu, kiedy będzie wózek
Adziaa świetny wózek a jakiej firmy?
Kasiu, dobrze że dochodzisz już do siebie, wiadomo w domu zawsze najlepiej eh trochę zazdroszczę, ale w sumie jeszcze poczekam chwilkę Pisz do nas często, żebyśmy wiedziały czego się spodziewać
Mam nadzieję, że Asi skurcze się wyciszą i doczeka do tego 37 tygodnia
Lunia mi też się brzuszek już obniżył, łatwiej oddychać, ale zgaga w ogóle nie przeszła
Tweety może spróbuj suszonych śliwek
Sarenko, może sesje banków się nie zgrały i dlatego jeszcze nie masz kasy na koncie, spokojnie poczekaj

Edi28 Lunia dziękuję zagma x6 u mnie w rodzinie właśnie ten wózek mają sprawdził im się polecili mi go :)ja też go przetasowałem bo akurat byli u mnie z ich mała księżniczka wiec miałam okazję a cena naprawdę niska co do jakości tego wózka i też duży wybór kolorów.. :)zobaczymy jak się u mnie sprawdzi spacerówkę nawet nie wyciągałam z foli :)przyjdzie jeszcze na to czas