BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Luty 2014 !

10 lata 11 miesiąc temu #820900 przez Lunia
nati.olsztyn no i to jest chyba dobry pomysł. Myślę, że też tak zrobimy.

Edi a mi ten ból brzucha przeszedł całkowicie... Już nie wiem czy dobrze czy źle.
No z tą siarą to podobno zależy od kiedy zaczyna lecieć, mojej koleżance już od 7 tyg ciąży, więc w jej przypadku na pewno nie.
Z tym humorem to Ci mogę przybić pione :/

Marudka nie strasz! Powiedz mi jakie Ty masz wyniki, że masz przepisaną insulinę?
Kurczę dzidzia jest dobrych rozmiarów, to nie rozumiem już tego. Moja bratowa miała cukier po 2h od wypicia glukozy 180! Obyło się bez insuliny. Jej dziecko urodziło się z wagą 4900 i to 10 dni po terminie. Od razu na usg było widać, że ciągle jest dzidzia za duża, a nikt jej nic nie mówił, żeby wcześniej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #820902 przez Magda28
Mi też siara nie leci jak na razie....

My poinformujemy wszystkich po wszystkim tak jak pisze nati.olsztyn...ten czas jest dla nas a nie żeby wydzwaniać :)

Marudka będzie dobrze :)

Edi ja tez mam częściej takie bóle,tyle że promieniowanie na krzyż i wogóle czuję małą bardzo nisko...od dwóch dni jakaś spokojniejsza jest,nie wiem czy mam się martwić :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820905 przez aska27
Hej Mamusie

jestem już w domku, skurcze uspokoiły się :blink: Mam małe rozwarcie + te skurcze, musze uważać. Ciekawa jestem czy dotrwam do 27, oby :blink:

"Idę" poczytać co u Was :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820923 przez Marudka
historia mojego cukru:
wiec tak na krzywej naczo miałam 101 po 2h 144 dostałam skierowanie do diabetologa, w poradni dostałam glukometr i przez tydzien 4 razy dziennie mierzyc, dieta scisła a wyniki dochodzily do 220 po 1h od posiłku, wrocilam do lekarza i okazało ze seria glukometrów uszkodzona, dostałam nowy sprawny, kolejne 2 tyg pomiarów bo wypadły święta w miedzy czasie ale wyniki tez wysokie do 180 po 1h od posiłku,znow kontrola,dostałam insuline 6j 3razy dziennie przed kazdym posiłkiem i znow wyniki niezadowalające bo czasem do 160 po 1h ani razu nie mialam ponizej 120 po 1h. Dzis znow kontrola podniesiona dawka insuliny do 10j za tydzien znów kontrola i prawdopodobnie juz mnie położą. Na szczescie mała rozwija się dobrze, wymiary ma w normie (czesto dzieci cukierków sa bardzo duze co prowadzi do duzych uszkodzen)i wyglada ze jest ok, ale tak naprawde wszystko okazuje sie po porodzie czy nie bedzie cukrzykiem czego nie dopuszczam nawet do mysli.

noo to tyle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820928 przez andzia90
Hej mamusie :)
Kasiek- super ze jesteście już w domku a Igorek prze słodki :)
Aneteczka- Gratulacje wszystkiego dobrego dla ciebie i maluszka :)


Przepraszam dziewczyny ze się nie odzywałam ale jakoś przez ostatnie dni nie miałam humoru a poza tym trochę załatwień miałam. Czytałam was na bieżąco ale i tak już nie pamiętam co która pisała:D
Edi, Sarenka - współczuje wam co do wózków domyślam się co możecie czuć, ja tyle dobrze ze w smyku zamawiałam i wózek nowy był już po tygodniu :)
Wózeczki i łóżeczka wszystkie PIĘKNE :)
Co do siary to mi leciała 2 razy i to z prawego cyca tylko a tak to cisza. We czwartek jadę się zarejestrować do szpitala i zrobić KTG ciekawa jestem czy coś wyjdzie bo jak na razie nie mam żadnych skurczy, brzuch mnie nie boli jedynie co to pachwiny i czasem kluję mnie tam w środku :/ a mały się wypina i pręży ale od dwóch dni jest bardzo spokojny i mniej się rusza, może przez pogodę hmm no nic we czwartek się dowiem a 24 wizyta u pani doktor.
To która następna teraz?? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820942 przez Lysy
Cześć Wszystkim,

Informować jest najlepiej jak już Dzidzia będzie na świecie i odetchniecie trochę(jeśli to tylko możliwe - u mnie już nie będzie bo jak zacznie się akcja to będziemy szukać opieki dla starszej córki, więc trzeba będzie poinformować rodzinę). Jak rodziłam Agnieszkę, to pochwaliliśmy się bliskim jak tylko dotarliśmy na salę porodową, potem były telefony, smsy "czy już? Co się dzieje?" Poród nie trwał krótko a takie dopytywanie wkurza.

Kasia dobrze, że mama Ci pomaga i że możesz czasami choć trochę odespać nieprzespaną nockę. Wszystkim (i sobie samej) tego życzę!!! :-)

Ja dziś od rana jeździłam po lekarzach (ale ze starszą córką). Tak jak już wcześniej pisałam, mamy problemy z niekontrolowanym sikaniem. Od dwóch tygodni mam koszmar. Córka przeszła już leczenie dwoma lekami, zrobiliśmy tysiące badań i dziś okazało się, że nie ma podstaw medycznych do takiej sytuacji. Dostaliśmy skierowanie do psychologa dziecięcego, bo to jest pierwsza reakcja na "Konkurencję". Lekarka podejrzewa, że będzie coraz gorzej i że lepiej teraz poprosić o pomoc psychologa.

A ja dziś jeszcze muszę iść na uczelnię. Nie pracuję już w szkole ale starałam się nie rezygnować z doktoratu, dlatego muszę do końca stycznia prowadzić wykłady dla studentów. Wczoraj aż się poryczałam z tego wszystkiego - nie mam już siły. Do drugiej w nocy przygotowywałam wykład, nie mogę się w ogóle skupić. Ponadto zadzwonili do mnie z uczelni i okazało się, że na doktoracie nie ma takiego czegoś jak dziekanka (którą planowałam wziąć od lutego). Przysługuje mi tylko urlop zdrowotny, ale normalnie muszę "pracować" czyli napisać dwa artykuły do prasy naukowej do końca roku akademickiego i otworzyć przewód. Nie dam rady. Zaliczyłam już 2,5 roku, zostało mi 1,5 roku strasznie mi szkoda tak szybko się poddać.

Pozdrawiam serdecznie :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820946 przez Lunia
Marudka no trochę sporo Ci wychodziło. Dziwne, że po tej insulinie Ci nie maleje. Ja miałam największy cukier na czczo. Tzn 92 i też zaraz mi przepisała insulinę. Ale nie brałam jej, kurde to jest śmieszny wynik, a plus zakres błędu glukometru? Jem późno teraz i cukier mam 80 kilka. A teraz powiem szczerze, że sobie odpuściłam już, nie mierzę 4 razy dziennie. Z badania krwi też mam idealnie. Ale ciągle się obawiam tego :/

Aśka
witamy Cię z powrotem :D Jak się czujesz?

Andzia a na ktg idziesz z własnej inicjatywy? Bo tak się zastanawiam, że ja nie miałam robionego ani nawet nic mi gin nie mówiła.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820956 przez zubi
Witam się i ja dziewczyny.

Aska a już myślałam że będziemy mieć kolejne maleństwo na świecie :) a ty do domku wracasz jeszcze w dwupaku- a więc czekamy :)

co do siary mi też nie leci, ale mam nadzieję że to nie będzie miało wpływu na późniejszą laktację.

Edi i sarenka mam nadzieję że szybko otrzymacie zamówiony towar i zwrot gotówki, my jak już pisałam kupiliśmy w miejscowym sklepie i teraz się cieszę, bo czasami z tymi aukcjami wychodzą hece.

w czwartek mam wizytę u doktorki, a przed wizyta muszę podjechać do szpitala po wypis- szkoda że nie robią tego od ręki. Ja jeszcze nie mam takich bóli, i skurcze chyba się pojawiają ale są słabiutkie, więc ja podejrzewam ze wam się Natalią pochwalę dopiero w lutym, może tak 14? :)

Edi dziś w szkole będziecie mieli ciekawy temat uspokajania maleństwa, poparty praktyką mam nadzieję że będziesz zadowolona.

Trzymajcie się cieplutko, w ten pochmurny dzień.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #820976 przez aska27
Aneteczka napisał:

Maksiu juz na swiecie, w inkubwtorku jest malenstwo, wczesniaczek.


Gratuluję!!! :kiss:

Napisz dokładnie kiedy urodziłas i wagę itp.. wpisze do tabelki :)

Lunia chciałam Ci napsiać,zebyś nie bała się pordu, oby Twój był szybki :blink:

co do mnie to tak niepewnie, na szczęscie skurcze minęły,ale uwazażać musze... pocieszam się,ze zacząl sie 37 tydz wiec gdyby coś jedank.. to juz bdzie ok.
Była ze mną na sali dziewczyna ,termin podobny, 9 luty,ale jej juz w tym tyg zrobią cięcie, niby te same objawy co ja,ale ma skróconą szyjkę. Zobaczymy co będzie się dziać.

Zubi grzecznie lezałam i czekałam cierpliwie,zeby skurcze minęły :) Chciaz pomalutku mała Sara moze się już rodzić :blink:

Missy :kiss:

Kasiu Igorek jest przepiękny!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #820979 przez Lysy
Zubi na kiedy masz termin?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #821000 przez zubi
Lysy napisał:

Zubi na kiedy masz termin?


Jak już wcześniej pisałam u mnie termin bliżej nieznany , ale w karcie ciąży mam wpisany 27 lutego, ale cały czas lekarz mi powtarza że mała pewnie pojawi się wcześniej ( tydzień - 2 tygodnie) tak wskazywały wszystkie USG więc z tym 14.02 tak dla żartów strzeliłam :)

Dziewczyny, u nas za oknem ŚNIEG !!!

Lysy dasz radę z tym doktoratem, szkoda by było zaprzepaścić to co już osiągnęłaś, ja też w życiu miałam momenty że nie było czasu na spanie ( praca, uczelnia, dodatkowe zajęcia) ale teraz totalny relaks ( aż sama siebie nie poznaje), ale pewnie jak małą odchowam to też znów się zacznie, może kolejna podyplomówka? Trzymam kciuki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #821013 przez Lysy
No to chyba mamy podobne terminy. U mnie dziś 34 tydzień 6 dzień. Według pierwszego USG poród powinien być 22 lutego ale ze względu na wielkość córki lekarze też przewidują wcześniejsze rozwiązanie. Jutro idę do ginekologa, zobaczymy co powie.

Dziewczyny, nie wiem czy poruszałyście już ten temat, ale zapytam: wykupiłyście sobie położną?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #821027 przez andzia90
Lunia- tak idę z własnej bo moja pani doktor tez mi nic nie wspominała żeby iść robić ktg a ona nawet nie ma takiego sprzętu do tego. Jak byłam w szpitalu z tym bólem brzucha to lekarka mówiła żeby przyjechać przed 38 tc się zapisać do szpitala i ktg będzie robione co tydzień :)
Lysy- ja nie wykupuje położnej bo mnie na to nie stać ale jak się zacznie akcja porodowa to mamy zadzwonić do teściowej ona wtedy dzwoni do ordynatora oddziału (jej znajomy- teściowa pielęgniarką jest ) i być może będzie przy porodzie o ile mu coś nie wypadnie innego :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #821042 przez Lunia
Lysy to faktycznie dużo pracy :/ Tym bardziej teraz, współczuję, że musisz jeszcze prowadzić zajęcia.
Ja w lipcu broniła pracę magisterską, jak sobie przypomnę ile stresu i czasu mi to zajęło, to nawet nie chcę wiedzieć co Ty czujesz.
A ile starsza córka ma lat? Szkoda mi jej  Może jak się maluszek pojawi to będzie inaczej. U mnie w rodzinie między rodzeństwem jest 7 lat różnicy. Starsza dziewczynka nie mogła sobie w ogóle poradzić z tym, że urodził jej się brat. Nie chciała nawet słuchać nic na jego temat. A teraz mały (już ma 2 latka) jej nie odstępuje na krok, ona się nim zajmuje bawi się i nawet ma dużo cierpliwości do niego.
Jeśli chodzi o położną to my się zdecydowaliśmy jednak wykupić.

Aska dzięki za podnoszenie na duchu  Teraz już nie mam wyjścia czy się boję czy nie.
Mam nadzieję, że Sara poczeka do terminu cc :D Musisz dużo wypoczywać :*

Andzia muszę porozmawiać z moją gin, ale dopiero w przyszłym tyg mam wizytę. Jutro idę na wymaz GBS do położnej to może ona mi coś powie. Ale fajnie, że tak Ci powiedzieli, zawsze to mniej stresu jak się wie, że wszystko dobrze 

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #821123 przez wola82
hej
A ja dzisiaj lece na "pysk" juz dawno tak zmeczona nie bylam. Mialam kontrole w szpitalu i 3 godz. sie wyczekalam i przez to pewnie nie moge dojsc do siebie. Ale z mala wszystko ok,a na ktg miala czkawke i co pare sekund bylo slychac :laugh:
Aska jeszcze troche wytrzymaj, a jak Mikolajek znIosl Twoj pobyt w szpitalu, bo ja sie chyba bardziej Lukasem stresuje niz porodem.
Marudka to masz spora dawke insuliny,ale najwazniejsze zeby nie zostala ta cukrzyca po ciazy. Ja mam 5j rano, 4 w poludnie i 5 wieczorem i cukier jest bardzo w normie, a zaczynalam od 4,3,4 i wyniki mialam rozne, a od kiedy zwiekszyli jednostki to jest ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl