BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

10 lata 11 miesiąc temu #813473 przez roma4
Cześć dziewczyny

Pala dobrze ,że nie masz problemów ze spaniem ,najważniejsze że dobrze i opryszczki nie masz...czyli sylwester jak u większość z nas :) :)

Pietruszka czyli kończycie swój dom tak? ja wprawdzie się dopinam w kurtkę bo jest trochę więkasza ale czy wystarczy do marca? no nie wiem

Kojka ja też mam wrażenie że urodzę szybciej nie wiem skąd to się bierze, też już mówiłam do męża,że trzeba ustawić w styczniu łóżeczko i chce poprać w proszku dla dzieci te ciuszki , no i musze parę drobiazgów dokupić , butelkę jakiś smoczek pampersy chusteczki no i kosmetyki , postanowiłam ,że kupię z te najzwyklejsze "bambino"no chyba że zmienię zdanie najmniej uczulają....

No dzisiaj moj facet idzie na jeden dzień do pracy więc sama sobie posprzątam...

Moni mi też ciężko się ułożyć tak już będzie niestety....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813486 przez kojka-waw
Roma no ja też muszę kupić kosmetyki dla malucha. Co prawda dostałam od mamy pod choinkę oilatum dla małego ale będę go używać tylko wtedy kiedy będzie miał problemy skórne. Polecam żel Linomagu i serie ziaji dla maluchów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #813525 przez Loca
Witam porannie,

Moj maz biega po domu z odkurzaczem, ja nastawilam pranie i rozmrazam kurczaka na obiadek :)
Ogolnie to mialam dzisiaj fatalna noc, obudzilam sie o 3 i wlasciwie od tej pory nie spie, zlapal mnie nagle bol gardla, z nosa zaczal mi leciec katar i w dodatku atak kaszlu, maly chyba obudzil sie przez te moje nocne przeziebienie i zaczal tak mocno kopac, ze pozniej przez niego zasnac nie moglam... ja nie wiem skad to dziecko tyle sily bierze, jak mi dzisiaj zasadzil kopniaka to az jeknelam z bolu. Do tego zaczal mi przeszkadzac brzuch i nie wiem jak sie polozyc zeby dobrze bylo...ah tak sobie pomarudzic czasem trzeba.

Claudii, ja tez ogladalam te ciuszki w h&m ale cena tych ubranek do jakosci jest fatalna :/ nie wiem moze ktoregos dnia pojde i kupie, przemysle temat :silly:

Roma, co do kosmetykow dla malzuszka to ja chce kupic oilatum, bratowa ma i sobie chwali, podobno nawet nie trzeba oliwkowac maluszka, linomag tez mi ona polecila, zreszta jak polozna zapytalam co by wziela do szpitala dla dziecka czy sudocrem czy linomag, to mowila ze linomag, bo sudocrem dobry jest jak juz pomawia sie odpazenia.
Slyszalqm dobre opinie na temat ziajki :) tak jak kojka napisala

Pala, my to chyba wszystkie pijanstwo picollo bedziemy uprawiac :side:

Moni, tak jak Darmag napisala, zleca nam te ostatnie ms, damy rade :) mnie tez juz meczy to spanie na bokach :S

Darmag, wy razem z porto smaka na chlebek mi zrobilyscie :woohoo: ae ja takich zdolnosci nie mam

Czas wstac troche sie ogarnc, dzisiaj auto idziemy ogladac....trzeba to w koncu zalatwic bo maly coraz blizej :p

P.s ja tez mam wrazenie, ze wczesniej sie rozpakuje, jakos w polowie stycznia musze ogarniax temat ciuszkow dla mlodego i polamlu cos tam mu pakowac do torby...aa tu jeszcze tyle rzeczy do kupienia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813546 przez moni91
Wiecie co Mamusie Moja córa dziś jest strasznie energiczna obudziła mnie o 10.30 takimi kopniakami że aż skorą mnie piekła teraz ledwo siedzę bo mnie kopie po żebrach i żołądku i uciska na miednice :( ciesze się jak się wierci i rozpycha ale to boli :( zwłaszcza po śniadanku:) Jestem ciekawa jaka długa będzie jak wyjdzie :) Synek naszej znajomej urodził się to miał 58 cm i 3.260 wagi :) urodził się w terminie 26 grudnia:):):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813596 przez darmag21
Witam dziewuszki.

Domi to bardzo fajnie i dobrze ze myslisz o porodzie spokojnie, chyba tak powinno sie do tego podchodzic, ale sila wyrzszla strach i tak zostaje. :lol:

Pala twoje tasiemce sa urocze, ja lubie je czytac, wiec pisz jak najwiecej. :blink:

Pietruszka jak ja ci zazdroszcze, ze juz wykanczasz domek, u mnie dopiero sprawy papierkowe, ktore ciagna sie juz 7 miesiac, ale niby jest ku koncowi i na wiosne chcielibysmy zaczac a jak sie uda na jesien wprowadzic. Co do kurtki to ja zakladam takie jesienne "cos" co odcinane jest pod biustem i rozkloszowane wiec brzuch sie miesci, zima jest jesienna wiec nie marzne w tym bo to takie troszke z flauszu. Moze obedzie sie bez dodatkowej kurtki.

Kojka ja tez przed snem pije cieple mleczko lub kakao i mi sie pomaga, ja mam usnac to usne a jak nie to mecze sie tak jak ty... ja juz tez jestem obolala od tego spania na bokach, marzy mi sie w koncu polozenie na brzuchu...

Ja sama nie wiem co mysle o porodzie, cos lekarka mowila ze robia cc w dni terminu jesli wczesniej sie nic nie dzieje, wiec jedno pewno ze nie przenosze i do 12ego Oli sie urodzi.

Kosmetyki to chyba kupie z ziajki, teraz na sobie testuje Oliwke na brzuszek i pieknie pachnie, ladnie sie wchlania, co do pupci to z Kacprem urzywalam Sudocrem i nigdy nie mial czerwonej pupci, ochranial pieknie przed wilgocia wiec pod tym wzgledem nie bede testowac niczego innego tylko zostaje przy sprawdzonym.

U mnie babelkowe szalentwo tez juz sie chlodzi o smaku truskawkowym, Kacper mi pomorze i szybko wypijemy.

Moni moj Kacper mial 3660 i 53 cm... zobaczymy jak bedzie teraz. :woohoo:

Tez lece ogarnac ... obiad juz sie gotuje. Maz pojechal po petardy, tak dla tradycji by nasz Kacper sie cieszyl. :laugh:

No i kochane zaczniemy 2014 rok, mam wrazenie ze to bedzie jeden z najwaniejszych rokow w moim zyci, jest w nim troche do zrealizowania... urodzi sie maluszek, w czerwcu mam obrone, mam nadzieje ze w tym roku juz pojdziemy na swoj domek, ze maz sie brzeniesie....tyle planow oby sie spelnily wszytskie... i badzmy dziewczyny szczesliwe bo to najwazniejsze. :lol:

Milego dnia sloneczka, pozniej wpadne. :blink:



A co do chlebka.... to chyba tez nie odziedziczylam tej zdolnosci... nie wyszedl, chyba z moje winy... :( za krotko siedzial w piekarniku i nie wyrosl, a robilam wszytsko jak bylo napisane, no trudno, sernik mi za to wyszedl :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813601 przez pietruszka
O mama, się zmachałam. Mąż mnie urządził, że musiałam 2 transporty przyjąć na budowę. Co prawda nie nosiłam tego, ale tyle razy się wspinałam po drabinie, że ledwo co się ruszam.

Widzę, że wszystkie macie przekonanie, że dzieciaczki szybciej wyjdą. A ja właśnie miałam przeczucie, że przenoszę. Ale jak mnie lekarz tym niskim łożyskiem nastraszył, że obym do 34 tyg dociągnęła, to już sama nie wiem co myśleć.

Moni, moja dziewucha też od 2 dni ma jakieś szaleństwo. Bardzo często ją czuję (w dzień, nad ranem, jak idę siku itd).

A, wiecie, że ja dalej śpię na wznak? Próbuję zasypiać na lewym boku, ale się bezwiednie przekręcam. Nic na to nie poradzę.
Kojka, współczuję, że tak musisz leżeć cały czas.

Roma, tak kończymy naszą chałupkę. Od nowego roku wchodzi wykończeniowiec, więc trochę zachodu z zakupami wszystkiego było. A teraz będę musiała jeździć i doglądać.

Loca, dokładnie, trzeba się w Piccolo zaopatrzyć. Kurcze, za małolata się to piło na urodziny i sylwestra :)

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813605 przez pietruszka
Darmag, to mamy podobne plany na 2014 rok! Ja też mam obronę w czerwcu :) No i do nowej chałupki planujemy się wprowadzić przed narodzinami. Mam nadzieję, że zdążymy.
A ja to taki zmarzluch, że już dawno w puchówkach chodzę. A nawet mrozu nie ma :ohmy:

Domi, a skąd u Ciebie ten spokój? Zazdroszczę. Ja jednak jestem panikarą. Może ta szkoła rodzenia coś mi pomoże :)

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813608 przez moni91
Wiecie co wzięłam się za prasowanie ubranek które są przygotowane po praniu ale jak postałam tak z godzinę przy żelazku to myślałam że z bólu krzyża nie wytrzymam :( jednak zostawię to dla mamy:(:( bo niestety to już nie ten czas kiedy mogłyśmy stać ile chciałyśmy :):) Zastanawiam się jak ja będę pracować po ciąży jak mam stojącą prace:P:)Buziaki Leżę i patrzę na kopniaki córci:):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813611 przez pietruszka
Moni, podczas prasowania, żeby odciążyć kręgosłup, jedną nogę trzeba umieścić na jakimś podnóżku, stołeczku, czymś takim. I potem zmiana nogi. Podobno pomaga :)

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813625 przez moni91
Dzięki Pietruszka za rade ale u mnie to nie działa niestety:(:(:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813647 przez annlu
Hej dziewczyny w przedostatni dzień roku 2013 ! :)

Moni
Dziękuje za poparcie i wsparcie :)Faktycznie wersja postawienia faceta pod ścianą jest drastyczna - zapewne skuteczna, ale drastyczna i ja nie chcę go stawiać w takiej sytuacji...

Darmag
No mi się też wydaje, że ona będzie non stop ingerować. Aż boje się co będzie potem. Skoro teraz mi mówi, że " straaaasznie chuda jestem i mam zapadnięte poliki " - a nikt inny tego nie widzi. To jak urodzi się mały to co chwile będą komentarze, że za chudy, że za mały itp. :(

Domi
Dziękuje za wsparcie i poparcie :) No właśnie - później my będziemy teściowymi... O jeny. Postaram się być kochaniutką hehe :D zobaczymy....
Podejście do porodu " będzie co ma być " to bardzo podobne do mojego. Też podchodzę do porodu jako, że muszę dać radę a potem to już małe szczęście będzie ze mną i zapomni się o bólu i nieprzyjemnościach. Tak sobie tłumacze :D

Claudii
Jaki pomysłowy, fajny komplecik o jeny :)

Pala
To, że mój facet musi przeciąć pępowinę to każdy mówi, ale z tego co widzę to dla niego bardzo ciężka sprawa.... wyobrażacie sobie, że wczoraj przyjechał do mnie i miał dzisiaj rano ode mnie jechać do pracy i mama zrobiła mu kanapki do pracy i zapakowała, aby zabrał do mnie ?? Powiem, że głupio mi się zrobiło, bo odczułam to tak jakby jego mama uważała, że ja nie umiem mu zrobić albo, że nie mam chleba w domu albo coś... ;/
I dobry pomysł mi podsunęłaś z tą rozmową. Chyba najlepiej będzie jak pogadamy szczerze i powiem mu co czuje, tak na spokojnie, bo jednak kocha mnie i małego i stara się aby było dobrze...

Loca
Ja też się dzisiaj w środku nocy obudziłam, ale dlatego, że złapał mnie straszny skurcz w łydkę. Naprawdę pierwszy raz miałam taaaaaaki mocny ból.... Aż zaczęłam jęczeć a mój chłopak aż się obudził i w panikę wpadł " myszus co sie stało , ej... wszystko ok ? " :D

A wracając do mojego faceta jeszcze na chwilę, to wiecie. Tak mi się go żal zrobiło... Nie dość, że rodzice w jego urodziny posiedzieli z nim pół godziny a potem poszli do swojego rodzeństwa posiedzieć to ani 100 lat ani nic... I jeszcze siostra i brat go wystawili i nie przyjechali... :( Aż mi głupio, że jeszcze ja mam do niego takie wyrzuty :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813648 przez Loca
Darmag, najwazniejsze ze ciacho wyszlo :D a chlebek? Moze kwestia wprawy, mama mi moila, ze przy pieczeniu chleba albo ciasta drozdzowego najwazniejsze jest dluuuuugie reczne wyrabianie, nie wiem ile w tym prawdy ale jej zawsze wychodzilo ;)

Pietruszka, Darmag, ja jesem pelna podziwu dla was :) tez chcialabym dom wybudowac, tym bardziej ze mamy gdzie, ale maz nie chce, ciagle uwazam ze musi dorosnac do tej decyzji, ja nie chce cale zycie w tbs mieszkac gdzie czynsz jest rowny wysokosci raty za dom....

Zastanawiam sie o jakim smau piccolo kupic....

A swoja droga zalamana jestem, z mezem auta bylismy ogladac i u nas to same zlomy sciagaja z zachodu...do tego chca za te auta masakrycznie duzo....ja juz nic nie wiem, wpadlam w jakas finansowa depresje, czlowiek chcialby zyc najakims godnym poziomie, zeby ciagle sobie nie odmawiac a tu nie da sie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813655 przez pietruszka
Wiecie co, takiego mi smaka narobiłyście na chlebek, albo choćby jakieś bułeczki drożdżowe... Ale poczekam, aż będę mieć własną kuchnię, wtedy zaszaleję :) U teściowej wadliwy piekarnik, szkoda roboty, bo nie wiadomo czy wyjdzie.

Annlu, mam nadzieję że Wam się poukładają stosunki. Może musicie się dotrzeć, dla każdej ze stron to jest nowa sytuacja. Nie daj sobie na głowę wejść, a będzie dobrze :)

Loca, wiesz, mi się właśnie wydaje że do domu trzeba dorosnąć. Choć są wyjątki :blink:
A co do samochodów, ciężko znaleźć egzemplarz igłę. Pełno jest nieuczciwych sprzedających. My nasze auto sprowadziliśmy sami, z Niemiec, jakieś 3-4 lata temu. I jesteśmy zadowoleni. W Polsce bałabym się kupić.

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813663 przez darmag21
U mnie skurcze lydek minely od kad biore dodatkowy magnez dla ciezarnych bi tak to co noc mi nogi wykrecalo a rano chodzic nie moglam... w pierwszej ciazy tez zmagalam sie z ta dolegliwoscia a potem jak reka odjal... Annlu moze tez powinnas brac magnez ?

Loca ja mam truskaweczke, za duzego wyboru nie bylo w smakach picollo. Co do autka to faktycznie ciezko kupic cos dobrego od uczciwego sprzedawcy no ale na pewno w koncu znajdziecie cos odpowiedniego. Ja tez jestem zbulwersowana zyciem w Pl... trzeba pieniadze liczyc zeby przerwac nie mowiac juz o tym zeby cos miec, teraz wlasny samochod, mieszkanie ... to larytas, nie stety nikt w potrwelu 300 tys nie nosi zeby od tak kupic wlasne gniazdko a zarobki sa masakryczne. Nas Polakow nie potrafia docenic. Temat rzeka... lepiej nie szlochac na ten koniec roku :dry:

Do mnie i tak nie dochodzi ze jeden krok brakuje do nowego roku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #813690 przez Loca
Do mnie tez nie dociera, ze juz za pasem nowy rok, ten 2013 byl dosc ciezki, podobnie jak 2012 mimo pozytywnych zmian jakie zaszly w moim zyciu, b w 2012 wyszlam za maz, 2013 zaszlam w ciaze, obronilam magisterke :) ale tez pojawily sie problemy z moim bratem ( dobrzy koledzy wciagneli go w narkotyki, chlopak teraz leczyc sie nie chce na terapie chodzic nie chce, a w jego psychice zaszly takie zmiany, ze psychiatrzy i terapeuci mowia tylko o szpitalu :/).
Boje sie przyszlosci, ale chyba tylko glupiec by sie nie bal....

Domi, wlasnie jak Ty to robisz ze taka spokojna jestes :P bo mnie to pomalu zaczyna stres lapac, boje sie porodu, tego calego bolu...ale jak maz bedzie przy mnie bedzie mi na pewno latwiej.

Annlu, mam nadzieje ze w koncu tam wam sie pouklada. A facet jak to facet ;) tu sie na nich denerwujemy a tu ich nam szkoda :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl