Marcówki 2014

Witam,
Wpadam tylko zyczyc wam wszysckiego co najlepsze w tym nowym roku, cudownych chwil duzo sily abyscie potrafily pokonywac przeszkody, braku rozstepu, szbkiego powrotu do formy sprzed ciazy i najwazniejsze zdrowych maluszkow! Aby nasze rozwiazania poszly bez komplikacji
Zyczenia skladam ja, moj maz i nasz maluszek z brzuszka

Ja poszlam spac o 3:30 bo u znajomych bylismy, dopiero z mezem sie budzilismy wyspani i bez kaca a mieszalam wczoraj ze ojjjj lidlowe piccolo o smaku brzoskwiniowym z piccolo o smaku cherry, jeszcze do tego herbata, kawa i kwas chlebowy

Oj mamusie to posiedialysmy wczoraj widze:) my tez po 2 gdzies poszlismy spac:)

WSZYSTKIEGO DOBREGO MAMUSIE W NOWYM ROKU!!!!!

Samych pomyślności i miłości kochane
Dziewczyny właśnie zaczął się rok, w którym przyjdą na świat nasze maluszki Ale fajnie Teraz to już z górki, tygodnie będą mijały jak szalone

Ja spędziłam sylwestra z Polsatem, mąż robił mi kolorowe drinki z różnego rodzaju soczków ale wytrzymaliśmy tylko do 00.30 a potem chyc do spania. Maluch tańczył w brzuchu do północy także z Nami przywitał Nowy Rok O 7.30 wstaliśmy i szykujemy się do rodziców na noworoczny obiad.

Pala jak tam Twoja psinka? Mignęło mi gdzieś w postach, że zachorowała. Wszystko z nią w porządku??

Miłego Dnia Mamusie

Witam w Nowym Roku:)

U mnie sylwester na lezaco. Przy stole wytzymalam pol godz, bo kregoslup nie daje rady. A potem obserwowalam tance z kanapy. No i spiewalam oczywiście. Mala nic sobie nie robila z muzyki na full. Ożywiła sie jak zawsze, od 12 do 1.30.

Dziś nic nie musze zalatwiac, więc czytam książkę.

Hej dziewczynki,

U mnie tez sylwester sie skonczyl o 12. Wipilam butelke picolo jablkowego a potem latalam do toalety co3 minuty

Wlasnie przywiozlam od tesciowej 4 worki rzeczy dla malucha. Jutro kupie proszek dla dzieci i zaczne prac iprasowac.

Milego dnia. Buziaki

A ja dziewczyny nie czuje sie jakos najlepiej. Bylismy u tesciow, przyjechalam i niby czuje jakby lekki glod ale mam wrazenie ze zoladek mi odmawia. Juz chyba mam tez dosc tego jedzenia, a to bigis a to ryby a to mieso...jutro jade na zakupy to chyba same warzywa kupie i bede regenerwowac zoladek poswiatecznym jedzeniem. Maz zdrobil mi zielona herbatke i leze pod kocem, jakas dobra ksiazka by sie przydala. Nie stety nie mam nic ciekawego. Jakas zmeczona jestem ehhh, uzalam sie wam w ten pierwszy dzien nowego roku.

A jak u was humorki ?

Aaaaa jeszcze dzis bylam u babci... mialam zalozona obciasla bluzke ktora fajnie brzuszek podkresla a babcia...statej daty mowi : POWINNAS MIEC JAKIES BOLERKO ZEBY TROCHE ZAKRYC TEN BRZUCH!!! Ehhhh.... az mi sie wszystkiego odechciewa.

A my dzisiaj leniwie troche poleżeliśmy z moim a teraz przy kawce i ciachu siedzimy rafaello i sernik mniam:) ja jutro mam na 16.30 wizyte u Gina wiec posłucham serduszka malutkiej:) a u was jakie plany?

Oh darmag...te babcie....nie przejmuj sie takim gadanie . Wiesz ze kiedys to byly ciuchy ciazowe jak namioty, teraz juz nawet nie da sie takich kupic. A brzuszek to sliczny jest i pokazywac ile wlezie.

Moni, ja jutro ide na badania krwi i moczu...buuu..... musze zrobic bo w przyszly piatek 10.01 mam wizyte i kazala mi przyniesc wyniki. Mialam isc w poniedzialek ale tak lalo ze mi sie nie chcialo. No coz, jutro bede cierpiec. Bo problem nie jest przy pobieraniu, problem ze po paru godzinach reka mnie boli i cierpnie i trzyma tak przez dwa dni. Takze bedzie wesolo.

Ja dzis jem juz zdrowo ) nawet slodyczy nie tknelam tylko owoce. Na kolacje mam miesko ktore zrobilam wczoraj, a wlasciwie takie leczo z papryka.

Oj Domi to pocierpisz, ale sama nie bedziesz... ja w piatek robie badania na toxo, morfologia i mocz... u mnie zalezy jak igle wbije, na poczatku mialam raz sina do polowy i tez bolalo. Kochane juz coraz blizej konca nie wiem jak wy ale ja czuje sie juz przemeczona, wiem ze dziecko dodatkowo wyssie ze mnie energie ale juz bede wiedziala ze jest ze mna.

Jutro jeszcze bede odpoczywac, pojade tylko po zakupy ale wezme meza do targania zakupow.

Darmag a to ci babcia powiedziała , pewnie tak uważa , a ja tez lubię obcisłe ciuchy chociaz po woli przestaje się mieścić

Domi powodzenia na badaniach moze nie bedzie tak zle, a co do zdrowego jedzenia tez jestem na tak i nie jem słodyczy , bo sie martwię jak dalej będę tak tyć to nie wiem jak się dokulam do marca.

moni przynajmniej spędasz milo czas i to przy ciastku

Ja zaraz idę kąpać małą jakas tez taka zmęczona jestem szybciej sie położę może jakiś film obejrzę......
A w piątek idę do dentysty tez to przezywam bo się boję jak zawsze

Roma, babcie chyba juz tak maja... tym bardziej moja. Kiedys rozmawialismy o CC... no i ona zaczela nakrecac mnie ze to boli itd... na co ja jej odp, ze wszystko jest do przezycia ze na to sie nie umiera, na co ona : ooooj tez umieraja. Zaczelam przewracac oczami bo juz nie moglam tego sluchac, albo kolejne hit... "czas tak leci ze nie dlugo bedziesz babcia i bedziesz nie potrzebna". Hmmmm... a potem dziwi sie ze ja malo odwiedzam. Co do ubrania to zapytala mi sie czy w szkole mi cos powiedzieli... przeciez to sa studia nie podst...kazdy tam ma swoje rodziny i co 5 ma brzuszek... ale ja wam tego tlumaczyc nie musze ona zyje w jakims swoim swiecie i mam wrazenie ze traktuje ciaze jak jakis wstyd ktory trzeba chowac. Podejscie do ciazy to ona ma takie, PO CO DZIECI I TAK NIC Z NICH NIE MA.Znieczulica. No nic odwiedze ja za dwa miesiace bo nie chce sie glupotami stresowac.

Ja juz po kapieli, wszyscy w lozkach lezymy i ogladamy jakis film. Cieple mleczko wypije z nadzieja ze na dobry sen pomorze.

Milego wieczorku i spijcie dobrze.

darmag no tak babcie juz tak mają moja jak jeszcze zyla to miala takie zdanie na temat porodu " ja to rano urodziłam krwi tyle wiadro zeszlo ze mnie a juz następnego dnia w polu robiłam" tez zawsze się dziwilismy skąd to wzięła .....

Ja juz tez w łóżku mała już śpi tak więc odpoczywajcie po tym sylwestrze

A moje babcie zaś są inne co prawda mojej mamy mama podsumowała nas że jak się puściłaś to masz ale teraz cały czas pyta o wnusie i się cieszy a droga na święta jak zakładaliśmy se życzenia to objęła mój brzuch rękoma i pocałowała takie szokujące ale aż mi się milutko zrobiło;) Więc nie mam problemów z babciami a my właśnie siadamy do Kolacji:)

Witam wieczieczornie przed spaniem jeszcze chcialam napisac, co prawda z telefonu wiec bardziej ogolnikowo musze:)
Darmag no babcia niezle dowalila ale mysle, ze starsze kobiety tak maja. Na swoja zlego slowa powiedziec nie moge ale od babci meza juz chyba z 50 razy slyszalam jak to ona w dzien porodu pracowala do 14 a urodzila o 19 tego samego dnia. Nie ma co dyskutowac moim zdaniem, trzeba jednym uchem wpuscic a drugim wypuscic:)

Faza piesek juz ma sie lepiej:) je nieduzo ale zawsze cos, juz nie wymiotuje, daje jej antybiotyk caly czas.

Wiecie na jutro moja ciocia ma termin porodu, musze zadzwonic do babci zapytac jak sytuacja i czy czasem chlopak juz nie na swiecie:)

Moja mala okropnie dalej sie wierci, teraz butuje mnie po zebrach z prawej strony i chyba plucach bo ciezko mi oddychac. Dalej taka pdzygnebiona jestem, zamuast sie cieszyc ze to juz niedlugo to same watpliwosci mam i nie wiem dlaczego, przeciez wszydtko jest dobrze, wszyscy sie ciesza, tylko ja nie jak jakas wyrodna matka:( nawet o potrzebnych zakupach nie chce mi sie myslec...

Jutro odpoczywam, dzisiaj znowu pochodzilam, znowu jechania po rodzinie a wieczorem brzuch jak skala, wczoraj tez porobilam bo tak jak pisalam konczymy szafe robic ale jutro zostaje w domu. Babcia chciala zebym z mezem przyjechala bo on musi drzewo pomoc pozwozic ale tak teraz mysle ze nie bede sobie wycieczec urzadzac.

Wybaczcie moje zale mamusie i spijcie dobrze:)

Witam z rana. Pala wiesz co ja mam tak samo też powinnam sie cieszyć ale jakoś nie potrafie to chyba hormony działają .Ale po porodzie wróci wszystko do normy zobaczysz:-*i nie mów ze jesteś wyrodna matka bo to nie prawda.
Ja już mojego z wyrka wygoniłam:)moja Cora wariuje bo mam straszna zgagę to po tych sałatkach itp:(wzięłam reni moze przejdzie:) do potem:)