Marcówki 2014

A ja chyba zejde na bezsennosc...

Odp wiecej ja siade do kompa.


Przewracam sie zaraz na kolejny bok z nadzieja ze zasne, aczkolwiek robie to cala noc i nic.

Buuuuu, zanim urodze padne z wyczerpania zamiast sil na malenstwo zbierac.

Darmag witaj.
Ją nie śpię od 4. I nie wiem już co mam ze sobą robić.
Nadrobilam trochę zaległości.
Popisalabym ale wiesza mi się telefon i jeden post pisze kilka razy...

Najgorszej jest to że jak będzie mi się chciało spać to mi młody wstanie i dupa ze spania będzie.

Czesc mamusie

Ja spac jako tako spalam ale okropny bol kregoslupa od wczoraj mi sie utrzymuje:( na jedna strone, lewa i jak staje na ta noge mam wrazenie jakby taka slaba byla i miala mi sie w kolanie zlamac a ja zaraz lezec na podlodze. W drugiej nodze od tego kustykania mam skurcz w lydce, taka spieta jakas jest.
Jak mowilam zostalam w domu, nie robie sobie zadnych wycieczek dodatkowo.

Moni myslisz, ze to przez hormony? Ja juz sama nie wiem co myslec, takie glupoty sie glowy uczepia o i nie daja spokoju:(
Widze, ze nasze male agentki rowno dokazuja, moja tez rozpycha brzuch jakby chciala przez skore zwiac:) Zauwazylam, ze jak brzuch jest twardy to wtedy takie te ruchy bolesne sa, na miekkim w ogole mi nie dokuczaja i sa calkiem przyjemne:)

Kojka, Darmag wspolczuje wam problemow ze spaniem, wiem co to znaczy.

Ej dziewczyny a co z Porto? Odzywala sie do ktorejs? Bo o ile mi nie umknelo to juz jakis czas nie pisala.

Pozdtawiam i milego dnia zycze:)

Jejku... wstalam dziewczyny ale chyba bede chodzic dzis do tylu. Zasnelam cos po 6 i soalam do 8-30. Juz dawno temu przesypilam cale noce i chyba tak zostanie. Czytalam w grudnioweczkach ze dziewczyny tez bezsenne byly a wczoraj jedna urodzila chlopca 5200 i 62 cm... woooow. Masakra tyle kilo szczescia.

Nie chce mi ruszyc...a troszke bym musiala ogarnac i po zakupy pojechac. Chyba wylacze lodowke i po swietach ja umyje i odmroze zamrazalnik...alr musze nabrac mocy urzedowej.

Domi jak po badaniach ?

Pala no tak jest z babciami, ale co zrobic, dobrze ze psinka ma sie lepiej. Powinnas dostac kopniaka za takie myslenie, jak kazda z nas masz raz lepsze u gorsze dni a do wyrodnej matki to ty sie nie porownuj bo nia nie jestes, kochasz malenstwo a reszta sama przyjdzie jak tylko je zobaczysz.

Moni nasz zoladek po swietach, przynajmniej moj, potrzebuje regeneracji. Co prawda nir musialam na niego nic brac ale czuje ze juz mu nie najlepiej. Wiec do lask wraca kefir i warzywa bo przez swieta troche to zaniedbalam.

Co do Porto to tez nie dawno o nia pytalam ze sie nie odzywa... mozr wyjechala. Nie wiem...

Ją usunęłam o 8 o 9 młody do mnie już przyszedł i było po spaniu.

Wyslalam Porto smsa co u niej.

Któraś z Was pisała, że bardzo dużo pije.
Ja potrafię 3szklanki kakao wypić na raz.
Przez 2tygodnie wypilam z młodym 26litrów mleka.

A w nocy jak wstaję to normalnie sahara w ustach
I aż usta popękane do krwi.

Celulit też mam. Będę się nim martwić po porodzie.

Pala jak piesek? Mój york na widok psiego ubranka ucieka.
Nie da sobie założyć. Zresztą on nie zachowuje się jak typowy york.
Bardziej jak kundelek.

Cześć wszystkim mamusiom w Nowym Roku !

Agness
Mnie też wzięło przeziębieni Też nie może dojść do mnie, że już nowy rok.... Też jestem mniej towarzyska. Jakieś imprezy, pełno gości, siedzenie do późna mnie zwyczajnie męczą
Mi wypływa z piersi tylko kiedy przyduszę... , ale nie np jak ktoś mnie mocno przytuli czy coś... Tylko jak ręką ścisnę....
Dziękuje za piękne życzenia ! I Tobie też tego wszystkiego dobrego
Świetne żarty

Darmag
Ja na zaparcia itp nie cierpię póki co.... Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego co najlepsze !

Narazie mysle tylko zeby maluszek sie zdrowo urodzil w swoim czasie a pozniej postaram sie zajac soba.

Ja mam taką samą postawę.
A co do jedzenia to ja miałam wczoraj tak samo. Z jednej strony byłam głodna a z drugiej strony odnosiłam wrażenie, że jest mi niedobrze i będę wymiotować... Masakara. Rodzina się śmiała, że mały nawdychał się oparów % i ma jadłowstręt hehe

Loca
Opuchlizny też żadnej nie mam
dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego dobrego !

Roma
dziękuje, za życzenia Tobie też wszystkiego dobrego !

Kojka
Śliczny brzusio Dziękuje za życzenia i dla Ciebie też wszystkiego co najlepsze !

Pala
Dobrze,że z psinką lepiej.Szkoda,że nadal u Ciebie panuje przygnębienie. Mam nadzieję, że w końcu pojawi się uśmiech ! Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego dobrego i przede wszystkim spokoju i uśmiechu na twarzy !

Moni
Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego co najlepsze !
A mój mały wręcz przeciwnie. Przez całą sylwestrową noc szalał - jakby sam miał balety hehe

Claudi
Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego co najlepsze !

Domi
Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego co najlepsze !
Faktycznie głupio wyszło - napracowałam się a tu...

Pietruszka
Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego co najlepsze !
Nie przejmuj się ciałem, zniknie

Faza
Dziękuje za życzenia i Tobie też wszystkiego dobrego ! I też mam wrażenie, że teraz te tygodnie będą leciały jak szalone...

Wszystkim życzę udanych badań dzisiaj - napiszcie oczywiście co i jak

A ja Wam powiem, że cieszę się, że już po świętach, po Sylwestrze, bo wymęczyłam się straaaasznie... Jeszcze wczoraj tak źle się czułam, było mi tak jakby niedobrze, ciężko na brzuchu i to bolało - może mały się tak dziwnie ułożył.... Potem panikowałam oczywiście, że za mało się rusza, ale za to potem jak przestałam się stresować to tak zaczął kopać i to bardzooo mocno i bardzo dużo, że już byłam pewna że wszystko ok
Nowy Rok powitałam z moimi rodzicami, z moim chłopakiem. Baaaaardzo namiętnie, czule... Może cały rok taki będzie ^^
No, ale oczywiście uświadomiłam sobie, że czeka mnie też wiele stresu i nieprzyjemności. Chociażby to, że muszę rozwiązać problem z mieszkaniem z moim chłopakiem. A jak on ostatnio powiedział mi :
On : A co Twoja mama ostatnio mówiła, że będziesz mieszkać z nimi ?
Ja : hm... no....
On : Nie. Masz mieszkać u mnie. Albo będzie tak jak chce albo nie bedzie wcale
Ja : <cisza>
On : Albo mieszkasz u mnie albo zabiorę młodego i będzie mieszkać z moją mamą a Ty zostaniesz sama.

Wyobrażacie sobie ?? Ciężko będzie.

Kojka ja nie pojde sie polozyc do lozka na noc jak kakao nie wypije tak sobie w ciazy wkrecilam i potrafie tez wypic takie zimne z lodowki. Wypijam 1 l dziennie bo lubie na szczescie bo sa kobiety co na zapach mleka juz przyprawia ja o mdlosci.

W nocy tez budzr sie z sachara w ustach. Zawsze obok jest szklanka wody zeby chociaz zwilzyc.

Kojka jak Porto ci odp to daj znac.

Kojka ja pisalam o piciu zdaje sie, pije jak smok i mam tak samo jak Ty w nocy usta takie suche ze az do krwi pekaja i pic dalej mi sie chce. Ja celulitu nie mam, za to kilka rozstepow ma brzuchu sie pojawilo, a tak chcialam zeby brzuch zostal czysty a rozstepy wyszly na tylku np:p no nic skoro wszystko w brzuch idzie to ta skora musiala wkoncu nie wytzymac, mam nadzieje tylko, ze na tych kilki sie skonczy:) Juz czytalam mezowi o laserach:)

Z Misia duzo lepiej co rano silujemy sie z antybiotykiem ale juz nie wymiotuje i nie kaszle, widac ze poprawilo sie jej:)
Moja wariuje na widok polarka, wie ze zaraz wyjdzie i zawsze wskakuje na kolana i sama glowe pcha do ubierania. Musze jej zakladac ubranko bo to prawie siersci nie ma:) brzuch caly goly, do pobieramia krwi i usg nawet jej nie musieli golic:) a i wazyli ja, moj pies wazy 2800:)

Darmag, Moni dziekuje za to co piszecie:) mam nadzieje ze to faktycznie hormony, jakies gorsze dni i ze przejdzie niedlugo.
Darmag urodzic ponad 5-cio kilowe dziecko to dopiero wyczyn jest. Bardzo duzy chlopiec. I ubranka od razu 68 jak na polrocznego malucha:)

Ja leze sobie caly czas, dzisiaj to sobie obiecalam i tego sie trzymam. Mala dalej wariuje i rozciaga ta biedna skore:) Jeszcze mi tu jakis golab grucha na balkonie tak glosno i wkurzajaco ale nie che mi sie wstawac i go odganiac wiec przecierpie:)

Edit:
Annlu nie wiem co napisac, zatkalo mnie po tym co przeczytalam odnosnie Twojego chlopaka. Nie wiem jak bym zareagowala na takie slowa i co zrobila na Twoim miejscu. Wybacz kochana ale mam takiego szoka ze narazie jego slowa zostawie bez komentarza... Jak trzeba miec tupet zeby cos takiego powiedziec...

Witam ja tez już wstałam:):)Pala to na pewno Hormony:)

Pala z tego co wyczytalam to owa mamuska miala cc a lekarz nie wiedzial ze takie duze dziecko tylko porod opornie szedl i maly nie chcial wyjsc. No w koncu nie ma sie co dziwic.

Moje psiutki teraz obrosly w swoja siersc wiec nic im nie zakladam ale przed narodzinami malego musza odwiedzic fryzjera bo nie bede miala czasu na robienie kiteczek i czesania a sa dwie wiec po co dodatkowe zajecie.

Pala nie martw sie rozstepami, ja mam celulit bo nogi troche przybraly ale jak kojka pisala bede pozniej myslec o tym.

Moj Oli chyba nadal jest w pozycji miednicowej bo kopy i ruchy czuje na dole i bokach, zwlaszcza moim lewym. Po zebrach wcale nie dostaje wiec girki sa na pewno na dole, czyzby bylo mu tak dobrze ?

A jeszcze dzis rozbieram choinke. Juz nie chce patrzec na nic co ze sw ...zwiazane.

Annlu Powiem tak jak on taki mądry ten twój ukochany to niech się postawi w twojej sytuacji niech każdy zacznie na niego najeżdżać tak jak na ciebie :/ On jest taki pewny siebie bo mamusia mu natłukła do tego małego móżdżku głupot ale śmiało możesz mu powiedzieć że jak tak bardzo chce mieszkać z rodzicami to niech se tam mieszka a wy spotkacie się na drodze sądowej i na 100% nie wygra i mały zostanie pod twoją opieką ... Wybacz ale takie zachowanie Mnie wkurza zwłaszcza że twój facet w ogóle chyba nie ma zamiaru się postawić Rodzince :/ Rozumiem że go kochasz i ci na nim zależy ale bez przesady :/;/;/
Wkurzyłam się :/

Odezwała się Porto. U niej ok. Nie odzywała się z braku czasu. Ma później wejść na forum. Macie od niej pozdrowienia.

Annlu ja się nawet się wypowiem bo chyba nie mam nerwów do tego. Powiem Ci tylko z doświadczenia, ze jak teraz nie zareagujesz to będziesz później miała z nim i jego rodziną niezły jazz.

witam was

Czytałam trochę co pisałyscie nie wiem czy czegoś nie przegapilam

darmag ja tez mało sypiam jakos nie mogę, czytałam,że rozbierasz choinkę ja swoją sztuczną potrzymam do 3 królów

pala dobrze ,że z pieskiem lepiej. jak masz takie bóle kręgosłupa musisz więcej odpoczywać poprostu obciążenie za duże tak to jest ja tez jak długo stoję to nie daję rady, a cellulit na udach mam taki że szok

anula jestem w szoku jak Twoj facet rozwiązuje problemy on chyba sobie nie zdaje sprawy jak jest ciężko matce zabrac dziecko , może nie dorósł do roli ojca i faceta, pewnie tak

kojka a jka Twój synek zdrowy?, ale mleka to faktycznie pijesz duzo , ja prawie wogole moja mala pije rano i wieczorem kakao bo lubi , ja wogole mało pije jakos nie mam takiej potrzeby

moni jak zwykle ranny ptaszek , mam nadzieję ze u cibie wszystko ok bo jakoś nie doczytalam

A ja juz bylam na zakupach i teraz nic mi się nie chce robić , a prasowania mam ...

dobrze ,że u porto ok

Annlu, przegapilam gdzies twoj post, ale juz doczytalam.

Mnie zaraz sie drobne w kieszeni nie zgadzaja, sory Anllu ale ja bym dala mu wybor a nie zeby on cie stawial w takiej sytuacji w koncu on stwarza z toba rodzine a matka niestety schodzi juz na drugi plan, w przypadku twojego faceta chyba tak nie jest i na pierwszym miejscu jest matka. Straszyc to on cie moze tym ze zabierze malego do mamy, no jakis nie dojzaly chyba... mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ale nerwy mi puszczaja na takie zachowanie. Skoro chce byc mami synkiem niech zostanie, ty masz rodzicow i ci pomoga a on moze zrozumie i jego mamusia tez. bedzie tak, ze nie bedzie dla ciebie miejsca. Jak teraz sobie bedziesz pozwalac na takie zachowanie to nie dasz rady i w pelni zgodze sie z tym co Kojka napisala. Trzymam kciuki bo to walka z wiatrakami, ale dasz rade jak bedziesz stanowcza.