BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

11 lata 3 miesiąc temu #814682 przez moni91
Tak Roma u mnie wszystko dobrze czekam na 16 bo o 16.30 mam gina i mi powie jak moje wyniki toxo i moczu:):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814697 przez kojka-waw
Mój Wiki zdrowy. Już go roznosi w domu.

Mi gorąco. Leże przy uchylonym balkonie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814736 przez pala813
Jej dziewczyny bylam smieci wyniesc i normalnie mam wrazenie ze chyba sie udusze zaraz! A tylko na 3 pietro wyszlam, porazka pootwieralam okna, zadycha straszna:( trzeba sie spieszyc z zakupami bo niedlugo nawet do sklepu sie nie dotocze co dopiero zeby po nim chodzic.
Roma dokladnie przedobrzylam, dzisiaj odpoczywam ale bol dalej jest:( o staniu w jednym miejscu nawet nie bede pisac z nogi na noge co chwile tuptam zeby jakos wytrzymac.

Dziewczyny wiecie co odpicujemy sie po porodach bo teraz to taka walka z wiatrakami i celulit i rozstepy to cos przed czym nie uciekniemy, staram sie tak myslec kiedy mam pozytywniejszy czas:p Teraz bardziej juz mysle, ze co ma byc to bedzie byle juz normalnie po tych schodach wchodzic i zeby juz bylo po porodzie:) bez tych bolow kregoslupa, brzucha i zbednych kilogramow:)

Moni odezwij sie po wizycie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814738 przez domi2907
Witam was dziewczyny,

Annlu, nie mam slow normalnie.....nawet nie wiem co ci powiedziec. Ja mam strasznie silny charakter i jakby mi facet takim tesktem wyjechal to bym go rzucila. Bo zupelnie nie umialabym byc z kims kto mna rzadzi...i co to za milosc??? Trzeba sie dogadywac i wspolnie podejmowac decyzje a nie sobie zazyczyc i koniec...masakra....powodzenia, ale tupnij noga, a jak nie dasz rady popros twoich rodzicow zeby z tesciami porozmawiali i wyjasnili sobie kilka spraw.

Darmag, badania tragedia. Zle mi sie wbila i w dodatku w slaba zyle a jako ze badan bylo sporo do zrobienia to 5 probek pobrala. Mam takiego sinca ze szok. A potem jeszcze problem z moczem...bo rano sobie zapomnilam zabrac, no to poszlam zrobic w klinice i spoko, nie chcialo mi sie jakos strasznie ale udalo sie. A potem okazalo sie ze mam jeszcze jedno badanie moczu i co najmniej 100 ml trzeba zrobic i nie bylo mocnych. Psyvhologicznie mnie zablokowalo i nie dalam rady, takze to jedno zrobie dopiero 10. A jak do domu dojechalam to lecialam do wc.....masakra......grrrr....

Pala, fajnie ze psiunia lepiej. A widze ze twoja mala tez sobie upodobala strone brzucha. Moj tez uparcie po prawej siedzi. Chciaz dzis oberwal chyba wzzedzie..jakies gwiazdy fikal. Mnie te biodra dokuczaja tak jak romie. Nie moge sie poukladac w nocy.

Wczoraj poprasowalam, popralam (meza do noszenia kosza wykorzystalam) i padlam...tak mnie kregoslup bolal ze w zadna strone sie nie dalo. Musialam sie polozyc. A jak z sofy wstawalam to jak babcia 100 letnia normalnie. Nie moglam sie pozbierac az moj p. Mnie wypychal i wszytskie kosci mi strzelaly.

Roma, ja tez male zakupy zrobilam. Sluchajcie..u mnie nie ma proszku do prania dladzieci............ :unsure: :unsure:
Znalazlam tylko w plynie...no coz...bedzie w plynie. Dzis popiore te ciuszki co tu mam dla malego zeby wyschlo iw sobote poprasuje i zaczne w szafie ukladac.

Kojka, ty z tabezsennoscia masakra. Wspolczuje...ja na szczescie niewiele nocy mam nie przespanych, raczej spie na stojaco...wczoraj spalam z otwartymi oczami na sofie...wylaczylam sienormalnie. I dopiero maly jak mi zaserwowal w pecherzto sie ruszylam.

Faza, ço tam u ciebie?? Nie pamietam co nam pisalas :) ze zajeta chyba :):)

Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814742 przez pietruszka
Cześć dziewczyny,

już wróciły stare dobre czasy i znów jest co czytać :blink:
Od razu uprzedzam, że nie zapamiętałam która co pisała, więc tak pobieżnie odpisuję.

Współczuję bezsenności, bo mnie akurat się poprawiło w tym temacie. Ale jest coś na pocieszenie, u styczniówek czytałam, że jak się zbliża poród, to się ma spanie mega, bo organizm się przygotowuję do wysiłku. Więc Darmag nie martw się, na pewno zdążysz nabrać sił.

Dobrze, że Porto odp. na esa, to wiemy że u niej wszystko ok.

Pala, pewnie, jak już urodzimy, to będziemy laski :)

Annlu, mnie się wydaje, że ten Twój chłop jest po prostu niedojrzały. Jest w Twoim wieku czy starszy? Bo zachowuje się jak rozwydrzony dzieciak. Z takimi tekstami, to może do swojej mamusi startować. Powiedz, że będziesz mieszkać u rodziców i jeśli będziesz miała ochotę, to mu pokażesz dziecko. I standardowo widzenie raz na 2 tyg w weekend i tyle. Jeśli nie chce żeby tak było, to niech nie cwaniakuje.
Może się trochę uniosłam, ale wkurza mnie strasznie taka postawa.

A ja dzisiaj byłam u gina. Poszłam na wizytę w szpitalu, w którym będę rodzić. Jednak ten lekarz, to bez porównania z poprzednim. Zbadał mnie i małą. Wszystko pomierzył i wytłumaczył. I tak: dziewucha waży 1300, więc ok. Jest trochę mniejsza, bo 28t4d, ale to jeszcze w normie. Może będzie taką kluchą, mała a gruba? :blink:
Szyjka dalej 3cm, zamknięta. Łożysko zdecydowanie za nisko, ale nie zasłania ujścia, więc jest szansa na poród SN. Dostałam wszystkie zdjęcia i opisy i jestem zadowolona. No i zakaz współżycia oraz oszczędny tryb życia.

Ah, Wy tak pijacie kakao, a ja jak poczuję ciepłe mleko, to prawie mnie mdli, więc u mnie to się nie sprawdza. Też w nocy wstaję na łyka wody, usta od dawna mam spierzchnięte i popękane do krwi.

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #814744 przez pala813
Domi moja mala to w sumie po calym brzuchu lata, teraz np upodobala sobie lewa strone i wypycha te biedne miesnie a boli to jak nie wiem, kopie i po zebrach i miednicy wiec nie wiem wkoncu jak jest ulozona:) czasem na srodku brzucha plecy sie odbijaja:)
Wspolczuje przezyc z badaniami, niestety duzo zalezy od osoby ktora ta krew pobiera a wiadomo jak jest. Teraz odpoczywaj:)

Ide na obiadek:)

Moni troche Ci zazdroszcze ze zobaczysz malenstwo:) ja mam wizyte dopiero za tydzien prawie, jakos mi sie dluzy od ostatniej a to przeciez caly czas taki sam odstep miedzy wizytami:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814746 przez agnesss
Witam wszystkie mamunie w tym Nowym Roku :)

Sylwester spędziliśmy we dwójkę ( plus brzuszek oczywiście :P ),było bardzo miło, cały wieczór przegadaliśmy. Toast wznosiłam wodą z cytrynką i się wzruszyłam jak oglądałam sztuczne ognie. Taka zaduma mnie chwyciła nad minionym rokiem...
Zleciało :) i teraz byle do przodu!

Co do wyglądu dziewczyny, to u mnie z cellulitem jest tak samo. Rozstępów jak na razie ,odpukać ,nie mam. No ale gdzie tam koniec marca... :)

Jeśli chodzi o babcie.... doskonale Was rozumiem. Moja babcia, też mówi,że mam się ruszać dużo ,bo potem nie urodzę, że mały brzuch mam, bo ona jak była w ciąży to na dwa metry do przodu nie widziała, a ja taka krucha. Że ona jeszcze w dzień porodu tańczyła na zabawie. Że jej dzieci zawsze czyste i schludnie ubrane, grzeczne. A moja mała to pewnie mi da popalić i będzie takim diabełkiem jak ja byłam. I ,że będę miała oddane. Że ''co tak fuczę'' jak weszłam do niej do mieszkania, a wysoko mieszka... Że jak się mała urodzi ,to absolutnie włosów do roku nie obcinać, bo rozum jej odetnę! ( kij z tym ,że nawet nie wie czy będą włoski...) Że mam nie siedzieć z podkuloną nogą, bo dziecko będzie miało nóżki krzywe. I ,że jak mam zgagę, to ona na 100% wie,że to małej włosy rosną. Że kiedyś ,to się do lekarzy nie chodziło i w domu rodziło. Że mam nie brać znieczulenia tylko rodzić jak kobieta. I tak mogłabym wymieniać i wymieniać...
Szkoda słów. Takie nerwy mam na nią w tej ciąży, że jak u niej byłam raz w tygodniu ,tak teraz idę raz na miesiąc.

Piszecie,że się nie cieszycie, że jesteście tym już zmęczone ( ciążą ) itp itd
Powiem Wam,że mam tak samo. Ostatnio takiego doła załapałam ,że się popłakałam. Wkręciłam sobie,że mała zmieni w naszym życiu wszystko na gorsze, że stanę się typową matką polką, tj zaniedbaną ,zagonioną ,bez perspektyw na przyszłość. Że źle to wpłynie na nasz związek. Że nie dam rady,że nie jestem gotowa i co ze mnie będzie za matka skoro mam takie myśli. i jedno i to samo mi w głowie chodziło... Na drugi dzień takie wyrzuty sumienia miałam, że szok. Męczą mnie te ciągłe dolegliwości. Tu kłuje, tam zaboli, tu pociągnie, tu śluz taki a tu taki, a to na papierze coś czerwonego zobaczę, co po dłuższym przyjrzeniu okazuje się zielone ( histeria ). A to ciężko się ubrać, a to ludzie drażnią .... Boję się ''dobrych rad'' po porodzie. Że dziennie mi tu ktoś będzie siedział, wiedział wszystko lepiej, rozpieszczał małą. A ja nie cierpię jak mnie ktoś poucza jeśli nie pytam o zdanie... Boję się jak to przetrwam :/ A jeśli nei dam rady?
Najśmieszniejsze, że to dziecko jest chciane ,ukochane i wyczekane! Aż się trzęsłam ,żeby mieć już dzieciątko... a teraz...taki wstyd.

Jutro mam wizytę u lekarza. Okaże się ,czy się szyjka uspokoiła czy idziemy na sterydy do szpitala. Wizytę mam na 10 rano, więc jak wrócę, to napiszę do Was co i jak. Mam nadzieję,że będziecie trzymały kciuki, bo się trochę boję... Wiem,że co ma być ,to i tak będzie, ale chciałabym aby było wszystko w porządku. Jak chyba każda z nas...

Pala, cieszę się,że z Misią lepiej :)
Moni,trzymam kciuki za wizytę

Kochane, napiszę jeszcze potem do Was,jak dam radę, i po odpisuję reszcie, teraz muszę uciekać obiad robić, bo jak zwykle dotarło do mnie ile jest już godzin!! :O :P

Miłego :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814759 przez agnesss
ps. Pietruszka, cieszę się ,że u malutkiej wszystko ok i ,że jesteś zadowolona z wizyty:) Teraz dopiero doczytałam :)

Coś nam Porto milczy ....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814764 przez darmag21
Moni trzymam kciuki za wiyte i zazdroszcze , ja musze czaekac az do 20ego.

Pala ja do swojego mieszkanka mam 13 schodkow i wchodze taka zdyszana ze szok a gdzie ty na 3 pietro.

Domi no to przezylas badania, wazne ze juz masz pooo i teraz tylko zeby wyniki byly dobre a tak na pewno bedzie. Ja jutro jade, wiec beda mnie katowac.

Pietruszka dobrze ze wizyta udana, najwazniejsze ze dzidzia zdrowa, a przytulankiem sie nie martw, u mnie tez jest z tym kiepsko bo nie mam ochoty.

Agnesss wszystko bedzie oki, kazda juz ma chyba dosc i chcialaby zeby byl marzec. Chcesz poprostu byc dobra mama i sie martwisz.

Ja zbiera sie na te zakupy bo do wieczora ich nie zrobie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814773 przez moni91
Kochane Ja idę na badanie ginekologiczne a nie na Usg więc malutka zobaczę dopiero po porodzie :):) więc posłucham tylko serduszka malutkiej:):)więc niema co zazdrościć Mamusie:):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814777 przez roma4
Moni powodzenia na wizycie na pewno będzie wszystko ok

Pietruszka dobrze ,że u małej wszystko w porządku ,a nie musi być duża może poprostu rośnie sobie pomału i już....moja przy porodzie ważyła 3050 i miała 50cm też żaden kolos...

Agness nie martw się każda ma takie myśli od czasu do czasu ,że sobie nie poradzi albo,że będą wiecznie napływały rady jak zrobić lepiej... zobaczysz jak urodzisz sama będziesz instynktownie wiedziała co jest najlepsze dla Twojego dziecka :)

Domi współczuje problemów przy pobraniu krwi oby następne badania były łatwiejsze ...jateż zamierzam pomału zabrać się za pranie w proszku dla dzieci ,powiem ci ,że na cyprze też nie było proszku dla dzieci tak jak jest w polsce był tylko jeden dla dzieci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814779 przez pietruszka
Domi, współczuję tego pobierania. Ale dałaś radę, najważniejsze :)

Agness, 3mam kciuki za wizytę, koniecznie napisz, jak już będziesz po. Wierzę, że wszystko będzie ok i nie wylądujesz w szpitalu.
A teksty Twojej babci są boskie, szczególnie te o zgadze, że włosy wtedy rosną (jeśli dobrze zapamiętałam). Hahahaha, no niezłe zabobony.
Moja babcia nie ma takich, mówi tylko, że codziennie się modli o dzieciątko, żeby się zdrowe urodziło i że ja pięknie wyglądam w ciąży, bo jestem okrąglutka na buzi :) I że się chwali wszystkim koleżankom, że będzie prababcią.

Pala, Darmag, u mnie też zadyszka się pojawia. Nawet jak chodzę, nie tylko po schodach. Nasapię się zawsze :blink:

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814781 przez pietruszka
A, wiecie co mi mąż wczoraj powiedział? Że on to jest mi potrzebny tylko do masowania pleców i podawania wszystkiego. Odpowiedziałam, że nieraz przydaje się jeszcze do konwersacji :blink:

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814805 przez annlu
Widzę, że dodałam trochę papryczki na forum :D

Pala
Ja póki co rozstępów nie mam.... Na samym początku ciąży zaopatrzyłam się w 2 kosmetyki na brzuch ciężarnej i póki co nie widać rozstępów itp.... Może działają :)
I zgadzam się to jest szok, tupet. Wszystko na raz.
I ja też się strasznie męczę. Jak gdzieś idę to po chwili już zadyszkę mam i sapie jak starsza pani hehe ;D
Mi się też strasznie dłuży między wizytami... Byłam 23 grudnia i teraz dopiero idę 20 :O

Moni
No wiesz, on jest wielce przekonany, że na drodze sądowej WYGRA. No właśnie kocham go i wolałabym to rozwiązać w miarę spokojnie, ale jak tak dalej pójdzie to spokojnie się nie da...A no i chyba faktycznie rodzina, w sumie mamusia jest dla niego ważniejsza niż ja.
Bo jako, że jego tata pracuje na wyjeździe i jest tylko na weekendy w domu to on się ciągle tłumaczy, że nie zostawi mamy samej.... Jeny....Czy tylko dla mnie to jest przesada??
Mam nadzieje, że z wynikami wszystko dobrze. Odezwij się :)
Ja chyba USG też już nie będę miała więc małego zobaczę też dopiero po porodzie :( Chyba, że uda mi się wybłagać jeszcze jedno USG :)

Kojka
No właśnie też tak myślę, że muszę się postawić, bo z tego co widzę to jego rodzina ma jakieś inne zasady i żyją tylko w swoim gronie i muszą rozkazywać. A ja sobie nie pozwolę, aby ktoś za mnie decydował...

Roma
Moi rodzice jak usłyszeli co powiedział to wypowiedzieli dokładnie te same słowa co Ty

on chyba sobie nie zdaje sprawy jak jest ciężko matce zabrac dziecko


Darmag
Co do tego, że matka jest na pierwszym miejscu nadal to też mi się tak wydaje. A z resztą pisałam to w tym poście odnośnie wypowiedzi Moni.
Oczywiście, że się nie gniewam. W sumie to jest bardzo miłe, że stoicie za mną murem :)Dziękuje, że trzymasz kciuki !

Domi

Trzeba sie dogadywac i wspolnie podejmowac decyzje a nie sobie zazyczyc i koniec.

No właśnie chce pokierować się tymi słowami. Ostatni raz usiąść z nim, powiedzieć mu wszystko co myślę i zaproponować kompromis. A jeżeli się nie zgodzi na kompromis i dalej będzie się upierał to powiem mu, że może o nas zapomnieć.
I chce o tym z nim porozmawiać jeszcze teraz - przed porodem i w ogole. Jak teraz nadal będzie się upierał to po prostu przestanę się odzywać, spotykać z nim i poczekam. Może do marca w końcu zrozumie i sam przyjdzie... Co myślicie ?
Współczuje, że z badaniami tak źle wyszło :( I mój mały też upodobał sobie prawą stronę :)

Pietruszka
Jest starszy ma 22. Czyli sprawiedliwość jeżeli chodzi o dziecko jest po mojej stronie ? Rodzice też mi wspominali. Że nie ma mi nic do zarzucenia a to, że nie pracuje to nie jest argument i że strasznie ciężko jest zabrać matce dziecko i z reguły sąd się za to nawet nie bierze bez jakiś konkretnych argumentów typu alkoholizm, bicie czy coś...
Cieszę się, że u lekarza wszystko w porządku i fajna sprawa, że poszłaś do szpitala w którym będziesz rodzić :)

Agness

Boję się ''dobrych rad'' po porodzie. Że dziennie mi tu ktoś będzie siedział, wiedział wszystko lepiej, rozpieszczał małą. A ja nie cierpię jak mnie ktoś poucza jeśli nie pytam o zdanie... Boję się jak to przetrwam

Ja mam dokładnie to samo. Najbardziej boję się tego, że każdy będzie u mnie przesiadywał i non stop mówił " to robisz źle " albo " za chude jest " albo " nie trzymaj go tak " wrrr... już teraz mnie ściska jak rodzice mojego chłopaka non stop mi mówią " ale Ty chuda ", " Ty głodzisz to dziecko " ... to wyobrażacie sobie co będzie potem ? Non stop będą mieli coś do zarzucenia dziecku... ;/
Trzymam kciuki, aby jutrzejsza wizyta była udana ! :)

Tak jak już pisałam powyżej mam zamiar porozmawiać z nim ostatni raz na spokojnie i przedstawić swoje wizje, swoje argumenty. Wysłuchać jego i postarać się znaleźć kompromis. Nawet wypiszę sobie wszystkie argumenty na kartce, aby niczego nie pominąć. Jak chcecie to jak zrobię to Wam pokażę moją przemowę :)
I jeżeli On nadal nie będzie chciał kompromisu tylko za wszelką cenę wyjść na swoje to się "pożegnamy" na ten czas i zobaczymy... Może do marca przez te 2 miesiące zrozumie i przyjdzie sam do mnie... Co myślicie o tym planie ?
Nie chce go stracić itd. Ale chyba innego wyjścia nie ma....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #814808 przez annlu
Ale się rozpisałam.... :O

A jeszcze mam do Was parę pytań.... Bo spotkałam się z różnymi opiniami
1. Ile macie pieluch tych białych tetrowych ?
Bo na razie mam 7 i nie wiem ile jeszcze dokupić...
2. Kupujecie wkładki laktacyjne ?
3. Kupujecie na sam początek nożyczki do paznokci i szczotkę ?
Bo nie wiadomo czy małe będzie miało włosy i się zastanawiam jak to jest...
4. Gdzie mogę znaleźć podpaski poporodowe ?
Chodzę i szukam po całym mieście i nigdzie nie ma....
Wyglądają tak jak te załączone na obrazku ?
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl