BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

10 lata 11 miesiąc temu #831937 przez Loca
Witam niedzielnie :)

Domi, koleżanka mi kiedyś powiedziała, że jeśli się martwię o to co będzie, z pracą, czy dam radę sobie z dzieckiem, świadczy o tym, że będę dobrą i troskliwą mamą :) Myślę, że wszystkimi nami targają takie wątpliwości, wiele z nas mimo, że w Polsce siedzi jest wiele km od rodzinnego domu, mężów ma w rozjazdach, ale wiem że wszystkie sobie poradzimy. Wiadomo, łatwo nie będzie.
Co do wagi, szybko wrócisz do siebie, daj sobie pół roku, ćwiczyć można zacząć po połogu, jeśli nie ma przeciw wskazań lekarza. :)karmienie piersią daje dużo korzyści :) będą spacery z maluszkiem to zleci waga w dół.
Damy radę! :)

Pietruszka, co do znieczulenia jestem tego samego zdania, ja idę na żywioł, najwyżej później będę wrzeszczała, że jednak chciałam :silly:

Roma, ja to dla was jestem pełna podziwu, kiedy na budowie pracowałam i widziałam że pracownicy po 3 tyg nie widują swoich żon, bo są na drugim końcu polski to mnie trzęsło. Koledzy jeszcze dzieci się spodziewali, czyli sytuacja jak u nas i wtedy mężowi powtarzałam, że cieszę się, że nie ma rozjazdowego zawodu, tylko w domu siedzi bo bym oszalała.
Podziwiam was dziewczyny na prawdę :)

Annlu, ja też jak inne dziewczyny nie rozmawiam z brzuszkiem, ew czasem jak mocno wypina nogi to mówię "O jak ja tu nogi wypinam" i łapie go za te stópki :)
Mój mąż ostatnio zasnął z ręką na moim brzuchu, to była fatalna noc, z jednej strony na poduszce mruczący kot (coś jej się stało, że mi ostatnio pół poduszki zabiera w nocy, zawsze w nogach u męża spała) a z drugiej strony mój małżonek przytulony do mnie...

Co do ktg, to ja w szpitalu 3 razy miałam robione, nudne jak flaki z olejem :silly: prawie zasypiałam tam, ale budziły mnie kopniaki małego w tę głowicę :silly:

Moni, już nie długo i ciążowe dolegliwości miną :blink:

Ja muszę się szykować, znów do teściów na obiad jedziemy, odwiedziłabym moich rodziców, ale oni są w ferworze remontu domu i codziennego jeżdżenia do mojego brata do szpitala. Przyjdzie lato, to będziemy siedzieć na ogródku u rodziców przed domkiem, dzieciaki będą pluskać się w basenie, ah i te obiady na świeżym powietrzu, grill :D

Właśnie piorę zabawki dla małego, bo bratowa mi przyniosła, obślinione i uwalone przez moich bratanków były dokładnie :side:

Miłej niedzieli życzę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #831939 przez darmag21
Dzis wyjatkowo czuje jak brzuszek mi sie stawia, juz jest ten czas kiedy odczowam ze maluch nie ma miejsca, chce sie przeciagnac, przekrescic a ja to bolesnie odczuwam, pewnie macie podobnie. Oby ten czas szybko zlecial i byl laskawy dla Nas.
Ja robie pulpieciki, Loca mnie nimi zainspirowala i kapustka kiszona... mmmmm. Ogolnie to mam lenia dzis jak niewiem.
MamaMikolaja, to bedzie wspolny temat do rozmowy z goscmi.
Moni, Ktg tez nie mialam robione a jak to jest wlasciwie? Idziemy do szpitala i mowimy ze chcemy Ktg tak poprostu czy idziemy ze skierowaniem od lekarza, bo Ja nawet na tej wizycie zapimnialam zapytac .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #831940 przez pala813
Witam mamy :)
Widzę, że nie tylko ja mam dość tego jak wyglądam i większość z nas jest zmęczona ciąża. Już nawet nie o kg chodzi ale o to jak sie czuje, jak wszystko mnie boli i nie mogę niczego zrobić bo zaraz coś się dzieje. Taki czas nastał, że do lepszego nie idzie dopiero po porodzie. Marze o tym żeby móc poćwiczyć, pojeździć konno, iść na spacer bez zadychy czy nawet posmarować się zwykłym balsamem bez sapania! Chciałabym też wreszcie zobaczyć swoje palce u stóp. Jedyne co mnie mnie pociesza to to, że juz dużo nie zostało. Marne pocieszenie ale jednak :) Dzisiaj cała noc bolalo mnie podbrzusze :( nie jakoś mocno ale co wstawałam to czułam lekki ból.

Ehh mamusie ja tez musialam swoje posmęcić :)

Ete no zastanawiam sie właśnie jak to jest i od czego zależy że u jednych robią ktg a u innych nie. Myślałam, że to co wizyte podłączają i sprawdzają co i jak bo kiedyś jeszcze jak do ginekologa innego chodziłam dawno jak nie byłam jeszcze w ciąży to tam normalnie w rejestracji babki leżały na kozetce. Widać co lekarz to inaczej. Ja nie miałam ani razu.
Pietruszka dobrze, że masz możliwość wyboru, gdyby ból Cie przerósł możesz poprosić o znieczulenie, jeżeli czujesz sie na silach nie ma co brać na zapas. Właśnie tak to jest na tych drogach, że nigdy nie wiesz kto jedzie z naprzeciwka. Co z tego, że uważasz jak jakiś idiota może w Ciebie wjechać. Uważaj na siebie :)
Annlu super, że zakupy udane :) mi też pasowałoby jeszcze kilka body rozpinanych tak z przodu właśnie bo nie wiem jak to dziecko będe ubierać, narazie nawet boje się o tym myśleć :) Jeżeli chodzi o brzuch to u mnie jest tak, że wieczorem od czasu do czasu mąż czyta małej bajke :) ja jak coś mówie do brzucha to coś typu "Lenka nie kop :D" albo "dobra to pójdziemy na kompromis ja sie na chwile położe a Ty nie będziesz tak boląco wypychać:)" raczej nic specjalnego, zazwyczaj nie działa :P:D Co do męża to często sam kładzie ręke na brzuchu i też coś tam mówi do małej :) Brzucha nie głaskam raczej bo skóra mnie boli, kłade ręke albo właśnie pukam :)
Domi ja to w ogole nie wiem jak u mnie z praca będzie, jeżeli wezmę roczny urlop będzie mi sie konczył akurat miesiąc po tym jak skończy mi sie umowa, znowu jak wezme pół roku to maluch bedzie musiał iśc do żlobka taki maleńki bo nie będzie miał sie nim kto zając a i tak nie mam pewności, że kierownik albo mnie nie wywali jak wróce albo jak mi sie skonczy umowa to mi ja przedłuży. Myślę, że każda z nam myśli czy da rade i czy sobie poradzi z nową sytuacja. Przyjedzie Twoja mama pogadacie i może inaczej na to spojrzysz :) Co do czucia się jak wieloryb to tym optymistycznym akcentem zaczełam swój post więc w tym temacie też nie jestes osamotniona :)
Darmag narobiłaś mi ochoty na zbożówke :D ostatnio odkrylam, że mam ją w szafie jak zaczełyście o tych problemach jelitowych pod koniec ciąży mówić:) błonnik raczej zawsze sie przyda :) Co do brzucha to nie chce myśleć jak będzie wyglądał po porodzie, boję się, że nie poradze sobie z tym, że nie wróci od razu do wcześniejszego wyglądu, że rozstępy będą wyglądać tak, że nie będe mogła na niego patrzeć. Już myślę o tym kiedy zacząć się ściskać po porodzie. Tylko nie wiem kiedy po cc można. Mąż oczywiście nie widzi problemu i powtarza, że damy sobie rade i że nie będą widoczne itp nawet na laser chce mi dać myślałby kto :P. Co z tego skoro ja i tak wiem swoje :(
Roma też myślę, że jak się zacznie to nam wszystkim czas szybciej będzie leciał :)
Moni mi dzisiaj w nocy też dokuczał kręgosłup i biodra :(

No to idę na tą kawke, zajrze do was później :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #831944 przez MamaMikołaja
Loca, widzę, że w optymistycznym humorze :) to super. Rzeczywiście jest tak jak piszesz- jesli się martwimy jak to będzie, to znaczy, że będziemy dobrymi mamami. a jak wspomniałaś o grilLu i ogródku, to aż się cieplej zrobiło :)
trzeba myślec, że dzieci to nie tylko obowiązki i słuchanie płaczu, ale też fajne chwile- spacerki, uśmiechy naszych pociech.... aż mi się humor poprawił :)

Darmag, ja dziś robię żeberka. już od dawna za mną chodziły, a w sklepie cięzko było dostac. ciekawe czy moja ciężarówka (koleżanka) nie ma mdłości, może się załapie na obiadek :) a też mnie zastanawia to ktg. wydaje mi się, że to jest tak, że jedziesz do szpitala i powinni zrobic. najlepiej zadzwoni do szpitala i zapytać czy trzeba skierowanie i od którego tygodnia wykonują takie badanie.

Pala, jeździsz konno? wow. już niedługo. teraz to juz naprawdę z górki, szybko minie. a podbrzusze boli, bo dzidzia coraz większa i pewnie coś uciskała.

to trzymajcie się dziewczynki, miłej niedzieli. spadam robić obiadek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #831955 przez ulisia84
witam wszystkie mamusie w tą piękna ale za to wieczną niedziele ja dziś cały dzień leniuchuje nawet się nie ubieram leże i pachnę tak mi mój małżonek nakazał :)

ja się też zastanawiam jak sobie poradzę z dwójką dzieciaczku i czy ten starszy będzie mi pomagał narazie nie możne się doczekać braciszka a jak to będzie to nie wiem

ja chodziłam całą ciąże co miesiąc i co wizytę miałam robione usg ani razu ktg

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #831956 przez pala813
MamaMikołaja właśnie tak staram sie myśleć, że nie będzie tak źle :D że mała nie tylko będzie się darła, jestem pozytywnie nastawiona najwyżej życie dość brutalnie postawi mnie do pionu :) Narazie jak mi ktoś mówi, że ciąża jest super bo potem będzie jeszcze gorzej i zobacze jak to jest nie przesypiać nocy to czasem śmiać mi się chce. Wiadomo nie chojracze bo dzieci są różne ale nie chce myśleć, że Lena będzie małym potworem :D:)
Zaciekawiłyście mnie tym ktg :) aż jutro się zapytam na wizycie jak to z tym jest :)
Konno jeżdze już jakis czas :D Uwielbiam konie mogłabym cały dzień siedzieć w stajni jak by to nie zabrzmiało :D:) Nie przeszkadza mi nic związanego z końmi, mogę na nich jeżdzić, karmić je, sprzątać po nich, kąpać, suszyć na trawie, czesać czy tylko sie na nie patrzeć :) Od początku powtarzam, że mała się od mamy zarazi miłością do koni:) Dzisiaj nawet rozmawialiśmy z mężem, że weźmiemy ją do stadniny :) ja jeszcze jakiś czas po cięciu będe musiała poczekać z jazdą ale czesania bez brzucha już nie odpuszcze :) a tatuś z maleństwem pochodzi i popatrzy :):D Tylko żeby już cieplej było :)

a mamusie czytam lutówki i tam dziewczyny też miały tak szybko rodzić a dwie z nich na wczoraj termin miały i dalej nic :) maleństwa się rozmyśliły :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #831971 przez marl3na
Hej.

Dzisiaj mała szaleje od rana. Nadrabia za wczoraj, bo była spokojna.

Roma miałam pomocników, więc nie było źle z tym sprzątaniem :)

Pala
pewnie zleci jak wszystkim ;) To dobrze, że mąż się wczuwa. Zawsze Cię odciąży.

Moni ja nie miałam jeszcze ktg. Lekarz przykłada na chwilkę usg i wtedy słucham serduszka :)

Pietruszka dobrze, że nic się nie stało. Ale niepotrzebnie się musiałaś zdenerwować. Może pani była niedzielnym kierowcą i zapomniała co to jest podporządkowana...

Annlu ja też zawsze sobie mówię (bo od kilku wizyt jestem 1 w kolejce), że wchodzę od razu, ale zawsze przyjdą jakieś baby, z którymi nie chce mi się kłócić. Mimo, że wizyty na godzinę, to przychodzą jak chcą. A do małej często sobie gadam, brzuszek głaszczę. Mój mąż też sobie lubi do niej pogadać :D

Domi ja też właśnie przez takie myśli spać nie mogę. Nie martw się kilogramami. Dzidzia z Ciebie wyciągnie. Pewnie na początku nie będziesz miała nawet czasu na regularne jedzenie. A odczekać to chyba trzeba ok 6 tyg z tymi ćwiczeniami.

Ete już niedużo zostało. Dasz radę! :)

Ulisia leż leż. Coraz mniej tych leniwych niedziel przed nami ;)

Zjadłyśmy już rosołek, więc czas na leniuchowanie :)

Miłej niedzieli :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832011 przez roma4
Właśnie odpisałam Wam wszystkim i dwa razy mnie wyrzuciło niby że nie jestem zalogowana normalnie można się wkurzyć . Ja już też po obiedzie ,aż mi się ruszać nie chciało tak się objadłam zrobiłam sobie zamiast ziemniaków do kotletów brokuły bo mają dużo żelaza ale oczywiście sama jadłam


Moni współczuje bóli oby nie długo minęły jeszcze trochę może 3 tygodnie i będzie ok głowa do góry :)
MamaMikołaja tak mój mąż jest tylko na weekeny ale już przeszło rok więc się przyzwyczaiłam zresztą jak już pisałam wcześniej jak za długo jest to mnie wkurza, miłej niedzieli z gośćmi przyda sie jakaś odskocznia
Loca też mam problemy z balsamowaniem albo z pomalowaniem paznokci u stóp to najgorzej no ale jeszcze trochę poczekamy damy radę, , też prałam tydzien temu zabawki dostałam od koleżanki i zamknęłam je plastikowym koszu na zabawki
Pala fajnie ,ze jezdzisz konno , ja jezdziłam jak miałam 20 lat i dlatego że miałam jazdy za darmo i blisko do stajni niesiety to nie było moim hobby mimo wszystko bałam się koni więc wszyscy mnie namawiali ale ja tego nie czułam
Ulisia masz rację wszystkie te mamy co mają już jedno dziecko myślą jak bedzie z drugim ja też , damy radę bo trzeba. moja ginekolog pokazała mi zdjęcie swojej pacjentki trojaczek dwumiesięcznych ,a mówiła,że jeszcze jest oprócz nich czwórka w domu to jest dopiero szok , jednak nasze dwa to nic :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832023 przez marl3na
Roma u mnie jest podobnie z brokułami. Najchętniej jem ja. Mąż też zje, ale nie przepada np. za mrożonymi. Reszta domowników woli coś innego ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832031 przez darmag21
Roma ja tez uwielbiam brokuly, zwlaszcza aldente, gotowane przez 3 min i potem do lodowatej wody i sa takie chrupiace i kolor maja piekny. Ostatnio robie je w salatce z makaronem, troche kukurydzy, swierzy ogorek i brokuly....mmmmm, zwiazac odrobina majonezu i jest pyszna.

Ale ten dzien dzis leniwy, nie wiem co mam robic. Obejzelismy z meze O Matko ! On juz po 16 ej jedzie :( i znowu sama.
A jutro uf... nie trzeba wstawac i zrywac sie wiec odpoczne od tego latania, aczkolwiek wyjazd do miasta nie unikniony bo skonczyl sie tusz w drukarce a mam troche do drukowania.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832035 przez pala813
Marlena moja dzisiaj tez co chwile daje o sobie znac :) leze wlasnie sobie po obiedze a mala wcale nie ma ochoty na odpoczynek :)
Roma wspolczuje to forum faktycznie ostatnio strasznie zawodzi. Co do koni to musisz to czuc, nie mozna ie ich bac bo to madre zwierzeta wszystko wyczuja :) Brokuly uwielbiam w kazdej postaci :) ostatnio caly czas zupe brokulowa jem :) jeszcze zupa sie nie skonczy kolejny brokul czeka w lodowce w kolejce :) moj maz nie przepada wiec sama jem:D wow przyklad Twojej lekarki kosmos :) nie dosc ze trojka za jednym razem co jest dla mnie nie do wyobrazenia to jeszcze 4 w domu :)
Darmag weekned zdecydowanie za krotko trwa, jak moj maz wracal na te dwa dni to nawet nie wiem kiedy to mijalo i juz musial jechac.

Mnie podbrzusze dalej boli, ewidentnie czuje jak mala uciska gdzies dolem a boli jeszcze bardziej jak sie wypycha i ten bol tak jak pisalam promieniuje na plecy, wzielam magnez i nospe i leze sobie moze przejdzie :) jeszcze Miska mi tu sie wtula w ten bolacy brzuch nie mam serca jej odgonic :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832046 przez roma4
No dziewczyny właśnie z brokułami tak jest ja też bardzo lubię i sama jem . Darmag fajny pomysł mi poddałaś z tą sałatką, a do niej dajesz majonez? czy coś innego?
A teraz mój mąż poszedł do sklepu bo wymyslilismy ,ze zjadło by się faworki to kupi produkty i zrobimy z tej nudy wkółko sie myśli co by tu zjeść ,a że razem lubimy słodkie to idzie nam szybko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832058 przez darmag21
Ja Roma robie to tak.
Makaron rurki, swiderki, ryzowy...to juz kwestia upodoban. Choc ja uwazam ze rurki sa najlepsze, jeden ogorek swierzy, puszka kukurydzy i male rozyczki brokol aldente. Sol, pieprz i dodaje majonezu, kolo 2-3 lyzek. Ja masz to mozna do majonezu dodac sos knorr wloski, ale jak sie nie ma to nic nie szkodzi, bez tez jest pyszna.
Ale pokusilas tymi faworkami normarnie Roma zlituj sie.
Nagle naszlo mnie na slodkie typu paczek lub jakies ciasto.
Usz.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832072 przez ete21
Darmag oby to było chwilowe, bo dziś to bym idealnie nadawała zagrać w jakimś płaczliwym dramacie! Nawet obiadu nie chciało mi się robić….
Chyba już taki czas z tymi naszymi brzuszkami…Mi dziś wyjątkowo mały gniecie w prawe żebro, ani siedzieć, ani leżeć….eh ta słodka 7 cm stópka:)

Pietruszka, ale miałaś akcję z tą babą, pewnie kiedyś trafi na swojego to się zdziwi! Najważniejsze, że nic Wam się nie stało! Co do znieczulenia, to jak masz możliwość to bierz, ból mamy, to i ból dziecka. Ja niestety w przypadku porodu SN nie mogę wziąć znieczulenia, bo muszę mieć zachowaną kontrolę nad moimi stawami biodrowymi.

Anulu z mówieniem do brzuszka mam tak, ze jakoś dziwnie się czuję, gdy do niego gadam, ale zdarza mi się w szczególności jak jade autem, albo jestem sama w domku. Ale czytam małemu bajeczki na głos, albo tatuś też synkowi poczyta wieczorkiem, czy pogada do brzuszka. A głaskanie brzuszka, to bardzo często, praktycznie mogłabym cały dzien się gładzić po brzucholku:) Szczerze mówiąc, to ważne SA Twoje odczucia i to czy mówisz do brzuszka czy nie nie ma znaczenia bo i tak czujesz z maluszkiem więź!

MamoMikołaja, cukiereczka nie było, ale były frytki z mc bo za mna chodziły!

Loca, a co z Twoim bratem, że w szpitalu? Znaczy się, nie musisz odpowiadać, ale mam nadzieję, ze nic poważnego!

Waga
Ja się zastanawiam jak to jest, że np. w ciąży na plusie mamy 12 kg potem dziecko się rodzi i spada waga poniżej nawet tej co przed ciążą. Podczytuję mamusie styczniowe, i takie akcje tam mają. Czy to możliwe, ze po porodzie ma się mniej niż przed zajściem w ciążę, albo, ze aż tak waga spada….W niektórych sytuacjach strach się bać!

Pala każdy lekarz ma swoją wizję prowadzenia ciąży jak widać! No właśnie „zmęczenie” całą tą sytuacją….Ja to nawet wczoraj położyłam się po 21:00 i miałam ochotę zniknąć, albo obudzić się w 40 tygodniu! Ale koniny nie jadasz? Fajna sprawa konie, ja niestety mam alergie na ich sierść, ale zazdroszczę!

Marlena rosołek pewnie dobry wyszedł co? to miłego leniuchowania!

Roma mnie wczoraj tak wyrzucało, w rezultacie wyciągnęłam białą chorągiewkę, bo miałam dość. Forum jest czasem mega wredne! Też lubię brokuły, albo krem z brokuł :) Samo zdrowie! Faworki, oj to będzie tłusto:/
Ja miałam sobie kupić ciasto francuskie i zrobić takie ciacha z musem jabłkowym, ale jak ma się sklerozę, to co zrobić!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #832086 przez darmag21
Ete, mam znajoma ktora schudla ponizej wagi wyjsciowej w ciazy. Ja wazylam w 1 ciazy 47kg na porodowce 67, po pologu 51, wiec bylo mega dobrze, mysle sobie ze wy mamusie z pierwszym dzieckiem nie bedziecie mialy problemow z waga. Nie wiem ktora juz z was to pisala ale to prawda ze piers kg wyciaga, zupelnie inna dieta dla mam katmiacych daje czasem wiecej niz cwiczenia. Okaze sie w praktyce.

Ja tez czuje ze wbija mi sie jakas czesc ciala w zebro az trzeba sie wyprostowac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl