Marcówki 2014

Roma ale mi smaka narobilas na slodkie a potem Darmag z ta salatka wyjechala matko smakowicie wyglada to co piszesz ! jutro kupuje ogorka i robie ja z mojego brokula czekajacego w lodowce
Ete no ostatnio coraz czesciej zdarza nam sie to zmeczenie wlasnie. Jezeli chodzi o mieso to nigdy nie zjadlabym koniny, zreszta chcialabym kiedys wykupic konia z transporru do rzezni do swojej stajni a jak kiedys zjadlam krolika bo nie wiedzialam a powiedzieli mi po fakcie od razu wisialam na kibelku w ogole rzadko jem mieso teraz szczegolnie mnie odrzucilo jeszcze
Co do wagi moja ciotka przytyla 30 kg i lekarz po porodzie przyszedl do niej i mowi "a mysmy to cos urodzili w ogole" lol wiem, ze potem starsznie sie odchudzala i wygladala jak wieszak, teraz przytyla i wyglada normalnie ale duzo ja kosztowalo wrocic do wczesniejszego wygladu. Ja chcialabym zeby tak z 6 mi polecialo po pprodzie ale to pobozne zyczenie, chciec to sobie moge
Darmag moja mala tez od paru godzin mnie nie oszczedza i czuje wyciaganie az na plecach. Ani to lezec, ani siedziec

Ale dzisiaj spokoj mamusie odpoczywaja ale mezami zajete

Widzę, że teraz jesteśmy na etapie takim, że lepiej o smakołykach nie mówić bo zaraz każdej ślinka zaczyna ciec na myśl o jedzeniu Mi Ete narobiła smaka na frytki



Nie wiem czemu, ale strasznie mnie drażni to jak ktoś uporczywie przygląda się mojemu brzuchowi i komentuje, że rośnie...kurcze czuje się jak w zoo, zwłaszcza że mój teść na ten mój brzuch patrzy jakby był ze szkła... i nie lubię traktowania mnie jak upośledzoną "może zjesz to, może napijesz się tego, może położysz się, może coś Ci przynieść". Męczy mnie ta cała sytuacja, bo ciągle powtarzać muszę, żeby traktowali mnie normalnie, bo chora nie jestem...

Jakaś nabuzowana wróciłam od teściów, dobrze że teściową mam normalną, która nie skacze koło mnie.

Hej dziewczynki.

Mnie może przez tydzień nie być na forum - mam nadzieję że nie będziecie na mnie złe.

Wczoraj straciłam rano przytomność robiąc sobie herbatę,i tak grzmotłam głową w ścianę że szok i dłuższe siedzenie przy laptopie dla mnie staje się męczące po takim urazie.
Całą sobotę przespałam bo tak mnie głowa bolała ale jak było w pokoju cicho bez żadnych rozrywek typu tv, laptop to dało się wytrzymać

Nawet nie pamiętam tamtej chwili jak to się stało wiem tylko tyle że do kubka nalałam esencji i sięgałam po czajnik z wodą a potem mnie rodzice znaleźli na podłodze razem z tym czajnikiem - dobrze że ta woda nie była aż taka ciepła bo bym się poparzyła jeszcze..

W razie możliwości będę zaglądać i czytać co u Was słychać

Majeczka, to duzo zdrowka zycze. Wypoczywaj.

Loca ja chodze cale popoludnie do kuchni, otwieram lodowke, patrze i nie wiem co ja sama chce zjesc. Najczesciej mam ochote na to czego akurat w domu brak i jak tu dogodzic samej sobie.
Tez zrobilam na kolacje salatke z brokulem, cos do tego przekasze i tak sie moje inspiracje kulinarne zakoncza ale jutro koniecznie musze kupic paczka, moze w koncu mi przejdzie. Jak widac napady apetytu ma sie do konca ciazy.
Loca wczoraj tesciowa mi dwa razy brzuch dotykala i zaznalam tego pierwszy raz, nie wiedzialam ze to takie irytujace.

Pala, jesli chodzi o mieso, to koniny, krolika, dzika, sarny i tego typu zwierzat nie zjem za nic w swiecie, nawet mam obiekcje co do wolowiny, ale to, to jeszcze zdzierze ...zjem wiepszyka i drob.

...ale mi dziwnie, nie musze ubran szykowac do szkoly i tornistra, hehe ...

Hej dziewczynki troche naskrobałyście My już po wizycie teściowej bardzo fajnie i wesoło było:) jestem zmęczona ale zadowolona bo pierwszy raz była u nas:) wiec Kochane Miłej nocy i odpoczywajcie Dobranoc:-*:-*:-*

Darmag, dzięki Bogu mojego brzucha nikt nie dotyka, ale sytuacja typu "ooooo! brzuch już widać, babcia! choć zobaczyć, brzuch już widać!" sprawia, że mam ochotę zapaść się pod ziemię, zniknąć i najlepiej nigdzie się nie pokazywać. Rozumiem, że się cieszy, ale litości...ja też mam jakieś uczucia i mam prawo czuć się skrępowana.
Nigdy nie lubiłam być w centrum uwagi, nie znoszę jak ktoś mnie obserwuje i non stop prawi mi komplementy, kuuurcze jaka ja ostatnia rozdrażniona jestem a wiem że źle nie chcą, są mili, ale zachowujmy się normalnie, nie dajmy się zwariować.

Co do jedzonka, to ja jutro robię ogórkową
Na śniadanie lubię sobie zrobić sałatkę z serkiem wiejskim, rzodkiewka, papryka, ogórek, szczypiorek, pomidor i wsypać sos winegret albo grecki, wymieszać i z chlebkiem wszamać
My z mężem wczoraj mieliśmy dzień "coś byśmy zjedli, ale nie wiemy co" mąż zjadł pół litra kisielu, a ja wypiłam herbatę
mmm...pączek, ja ostatnio wcinam ze śmietaną



Majeczko, trzymaj się.

Dobranoc Moni

Witam:-)

u nas po staremu:-) cala banda z niemiec przyjechala i juz mam ich dosc ale tydzien wytrzymam;-)

lozeczko juz stoi tylko baldachim i posciel musze wyprasowac bo juz mam wyprane;-) jak juz wszystko bede miec gotowe to wzuce fotke:-)

dobranoc mamuski buziaki:-* :-* :-* :-*

LOCA najważniejsze, że brat jest pod dobra opieka, i że ma w was wsparcie, dzięki temu szybciej się pozbiera!
MAJECZKA odpoczywaj i dbaj o siebie

Od naszych brzuszków niech się odczepia!

Aj mamusie nie zasne strasznie mnie krocze boli i mam skurcze:( masakra:( i młoda wariuje:) A od brzuszków wara:)

Jej mamusie ja sie teraz tez okropnie czuje:( jak leze to nie jest zle przynajmniej teraz ale jak wstane to nie moge sie wyprostowac i ledwo dam rade zrobic krok:( maz musial mi pomoc dojsc do lazienki a potem do lozka, boli od pepka taka jakby klujaca kreska w dol az do krocza, nie wiem jak wam to wytlumaczyc. Wczesniej bylo jeszcze gorzej bo bol byl nie do zniesienia przy kazdym ruchu malej, dobrze, ze jutro wizyta napewno o tym wspomne lekarce. Teraz probuje zasnac Dobranoc.

PALA, MONIA nie straszcie, że takie akcje, bo za chwilę zaczynam 36 tydzień, a w sumie to dziś chyba większość z nas ma kiepski dzień....ja mam cały dzień twardy i zdrętwiały dzień, nie fajne uczucie przy run drugim...

Mimo wszystko życzę Wam spokojnej nocy!

Hej,

ja cały dzień spędziłam u rodziców, więc dopiero weszłam na forum.

Widzę, że Pala i Moni macie już ciężko. Ale cóż się dziwić, najbardziej "do przodu" z nas jesteście.

Mnie też na wieczór dopadły wczoraj skurcze, ale to pewnie z nerwów.

Claudi, to czekamy na fotkę łóżeczka.

Pala, moja młodsza siostra jest taką "koniarą" jak Ty. Niedługo ferie, to chyba całe spędzi w stajni. A ja się koni boję, nawet nie podejdę. Tzn. nie czuję takiej potrzeby, żeby się do nich zbliżać. Ale też właśnie myślałam, żeby nieraz małą podrzucać siostrze, żeby ją z konikami oswajała.

Majeczka, dobrze że nic ci się nie stało przy tym upadku. Nigdy nie straciłam przytomności, ale to musi być straszne uczucie, nie móc zapanować nad ciałem. A takie zasłabnięcia zdarzały Ci się wcześniej?

A wiecie co, ja też się czuję już jak jakaś wielorybica. Nie sądziłam, że można nabrać tłuszczyku na plecach. Niedługo będę mieć drugie cycki na wysokości łopatek
Darmag, to pojechałaś z tą wagą. 47 kg to ja ważyłam chyba w wieku 13 lat

Witam z rana mamusie mój juz wygoniony z wyrka:) skurcze w nocy ustały ale były co 20-25minut ból krocza powraca jak wstaje i stoje dłużej co prawda nie mam aż tak źle jak Pala ale to strasznie męczy trzymam kciuki Za wszystkie wizyty dzisiejsze:) ja jak bende sie dobrze czuła to pójde doładować bilet i do Apteki po kubełki na mocz:) Zapowiada sie Kolorowy Luty:):)do potem kochane:)

Witajcie mamy!
MONIA widzę, że rany ptaszek dobrze, że te skurcze ustąpiły! Odpoczywaj, a co do wyjscia, to bądź ostrożna!
PALA a ciebie to brzuszek tak boli, że się ruszyć nie możesz, czy to rwa kulszowa od kregoslupa bo z ta noga to mi podejrzane...mam nadzieje że dziś będzie lepiej!

Jej jak odstawie kosmiczną dawkę asparginu, to będzie " wesoło" ....

CLAUDI czekamy na łóżeczkowy efekt!

Powodzenia na wizytach, tym mamom, które je dziś mają!

Hej mamusie.

Ete, ja tez u Pali obstawialam juz od poczatku ze to rwa kulszowa, sama zmagam sie z nia od 7 lat, zreszta tu dziewczyny moja historie znaja.
Pala w takim razie ciesz sie ze masz cc bo chyba nie byla bys w stanie urodzic malej, ja wlasnie dlatego mam cc, radzilabym po porodzie jak dojdziesz do siebie zrobic przeswietlenie kregoslupa. Ja sie juz boje bo mi ortopeda powiedzial ze po urodzeniu znowu sie klopoty zaczna, wiec zobaczymy co dalej.

Claudii to czekamy na fotki.

Pietruszka no bylam sobie kiedys wieszakiem.

Moni dobrze ze przeszlo.

Ja jeszcze leze bo w nicy nie spalam najlepiej, ale trzeba wstac bo glod spokoju nie daje.