Marcówki 2014

Dokładnie Ete ważne żebyśmy były zdrowe i nasze pociechy również I niema znaczenia kto urodzi pierwszy:) Co do zakupów to bardzo udane ale męczące:(

Już drugi raz próbuje do Was napisać i za każdym razem mnie wyrzuca , normalnie aż jestem wkurzona, może teraz sie uda

Loca mój dopiero jedzie bedzie około 18 dobrze ,że wogóle dotrze do nas
Domi czyli wszystko już jest tylko rozpakować i ustawiać super

Moni faktycznie ważne żeby dzieciaczki były zdrowe i nie było z porodem żadnych komplikacji

Darmag zgadzam sie z Tobą w 100% na jakiej podstawie jakikolwiek facet może porównywać ból z bólem porodowym, mój też był straszny i swoje na ten temat wiem. A co do Twojej znajomej to brak słów strasznie "miła" może zazdrosna nie którzy tak dogadują jak są o coś zazdrośni

DOMI dzięki za rozjaśnienie rozumu, bo już myślałam, że sobie coś wkrecilas że coś nie halo i dlatego masz 2 lekarzy. Każdy system ma swoje dobre i złe strony, ale najważniejsze, że jesteś zadowolona!
DARMAG właśnie jak to jest z urlopem taty, gdy maluch się rodzi, coś się należy odgórnie? A koleżanka jedza niech spada!

Moni super ze zakupy udane. ostroznie tylko z dzwiganiem

Darmag, takich kolezanek to naprawde lepiej unikac. Ja ci pwiem szczerze ze kolezanek mam bardzo malo...na placach jednej reki moge zliczyc. I tez im nie mowie o wszytskim bo zazdrosc ludzka nie zna granic. A zlote rady to sobie wszyscy moga wsadzic nie powiem gdzie. Wspusc jednym uchem a wypusc drugim.
Nie wszyscy maja kasy tyle zeby 1800 zl traktowac jak nic. Madralska z tej twojej kolezanki naorawde.

Co do bolu to hum...ja chyba bez znieczulenia bym sie nie zdecydowala. Mimo wszytsko. Tu w sumie jak nie chcesz znieczulenia to trzeba powiedziec bo daja automatycznie. Ale coraz bardziej sie nastawiam ze bedzie cesarka bo mlody jak siedzial tak siedzi i nic wie nie zapowiada ze bedzie inaczej..no chyba ze...

Mamamikolaja. Witaj w gronie sprzatajacych. Ja wysprzatalam ale zostawilam odkurzenie salonu i kuchni mezowi bo nie mam sily. Jeszcze popludbiu mopem przelece.

Annlu, super zdjatko ))

Loca, mi sie wydaje ze jeszcze takd daaaallleeekkkooo do tego porodu a w sumie tylko 50 dni do terminowego. Ciekawe. Pewnie dotrzymam do terminu bo nie mam problemow z szyjka itp...ale kto to wie. Tylko bym nie chciala p terminie...

Mamusie wzielam nospe bo strasznie mnie podbrzusze boli mam nadzieje ze nie zaszkodzę tym malutkiej:( Domi spokojnie mama wszystko mi zabrała wiec nawet jag chcialam cos to dala mi pieczywo do niesienia:D

Domi, co to jest 50 dni ja dzisiaj policzyłam, że 50 dni temu trafiłam do szpitala a śmignęło to nawet nie wiem kiedy

Nooo może rzeczywiście mnie te jelita tak trochę męczą, chyba czas kupić herbatkę koperkową

Darmag, Ete, ja po tych moich bólach wątrobowych, które trwały nieustannie przez 9 h, do tego stopnia że na kafelkach w łazience się z bólu zwijałam, jestem w stanie powiedzieć, że na ból porodowy jestem przygotowana... na porodówce pewnie powiem, że jednak przygotowana nie byłam, ale teraz chce myśleć, że jednak jestem Wszyscy mówią, że te bóle porodowe to jak bóle menstruacyjne tylko milion razy mocniejsze, a ja miałam bolesne miesiączki więc mogę sobie to wyobrazić
Darmag, nie zniechęcasz/ nie straszysz, po co mydlić oczy że nie boli, skoro boli
eh, ja miałam okazję współpracować z różnymi ludźmi na budowie, cwaniactwo straszne.

Roma, to mąż cały dzień w trasie?

Annlu, jak maluszek się domaga racuchów, to nie ma zmiłuj

Ja dzisiaj na obiadek mam pulpety gotowane na parze z ziemniaczkami, też na parze, marewką i groszkiem...no i ogórki kiszone, tatuś przyniósł Jednak te domowe, ze swojego ogródka są najlepsze.

Tak czytam, że wszystkie sprzątają non stop czyżby syndrom wicia gniazdka?

Roma ja też bym chciała wcześniej. No ale zobaczymy jak się maluchom zachce ale jak już pierwsze dziewczyny urodzą to nam też zleci

Ete dzięki za odpowiedź. Ja mam wizytę w 34 tygodniu i zobaczymy co mi powie. Korzystaj z pogody. Dobrze się dotlenić zwłaszcza teraz

Loca dopiero zobaczyłam 2 kreski na teście a tu proszę zaczęłam 8 miesiąc. Ale ponoć im bliżej końca tym czas się dłuży. Ja w kolejce ostatnio czekałam ponad 2h. Mogliby chociaż postawić wygodniejsze krzesełka na tych poczekalniach

Annlu czyli każda pod koniec chodzi częściej niż co 4 tyg, więc pewnie mi będzie kazał przyjść wcześniej. Poodpoczywaj troszkę w ferie Ale porządek z ciuszkami to same przyjemności

Domi czyli przed Tobą tez same przyjemne rzeczy - pokoik. Ja też niestety zaraz wracam do sprzątania. Troszkę się nabiegasz po tych lekarzach, ale chociaż masz pewność, ze jest wszystko w porządku.

Mamo Mikołaja Ty też może zdążysz w lutym.

Darmag najlepiej omijać takie koleżanki. Zazdrość przez nią przemawia i tyle. Jak sobie chce kupować wózek to też niech się stara o dziecko. Każdy kupuje wtedy kiedy ma ochotę.

To ja też niestety wracam do sprzątania. Zaraz mój mąż wraca z pracy to pewnie pomoże

Do później mamusie

Ete z tym wolnym tatusiowym czy opieka to wiem tylko tyle ze w wojsku maja zupelnie inaczej. My w planach mamy wykorzystac wlasnie tydzien okolicznosciowego, potem dwa tyg opieki a jak bedzie potrzeba zostania z nami jeszcze troszke dluzej to ze tak powiem, ma to zalatwione.

Wiem ze te dwa tyg opieki nalezy sie kazdemu od dnia porodu, czy to na meza czy na mame zalezy kogo sobie wybierzemy, i potem przez rok mozna wykorzystac iles czasu takiego tacierzynskiego z tego co pamietam jak bylo u szwagra.

Co do kolezanki to mam wrazenie ze jakas zazdrosc przez nia przemawia, tak wlasnie jak piszecie. Za kazdym razem tylko slucham docinek, mam zamiar sie odsunac od tego wszystkiego bo taka kolezanka nie jest mi potrzebna...

Caly czas cos za mna chodzi... zjadlabym cos, ale nie wiem cooo, jezooo. Chyba paczka ?ehe.

Loca, podslunelas mi pomysl na jutrzejszy obiad, beda pulipeciki takie wlasnie jak piszesz.

Domi niedawno ja pisalam i 50 a teraz juz 39 i nie wiem kiedy to zlecialo i tak samo bedzie u ciebie.

Co do sprzatania to ogatniam, ale chyba nie jest to tak zrobione jak bym chciala, takie konkrety na kolanach to od polowy lutego zaczne.

Darmag dzięki za odpowiedź jej dziś też za mną coś chodzi, tylko nie wiem co???
a mój spacer skończył się na tym, że wzięłam koc i 10 minut posiedziałam w ogródku:)

No loca nie cały dzień ale pierwszy autobus go nie zabrał bo był pełen , no to jedzie następnym ,a do nas jedzie się około 4godz.20 minut średnio więc kawałek jest no ale dzisiaj będzie

Darmag fajnie ,że mąż ma załatwione wolne przynajmniej wiesz ,ze przy Was będzie , u mnie jest gorzej bo mój dostanie jakiś tydzień wolnego jak urodzę no może trochę dłużej nie ma formalnej umowy więc musi się dostosować do szefa ale dobre to jak nic oby zdążył dojechać jak będzie poród przynajmniej wiem ,że ktoś tam za drzwiami czaka ,a nie całkiem sama jak palec

Ete a to sie na spacerowałaś? ja jak nie muszę wogóle nie wychodze z domu tym bardziej ,ze małą ma ferie więc po co ? chyba że coś załatwić albo do sklepu

Marlena nie zasprzątaj sie he he

Roma Nie chciałam się sama zapuszczać na spacerek.... Fajnie, że w końcu doczekasz się męża!

Hej mamusie ja leze i odpoczywam nospa zadziałała :)mam tylko nadzieje ze nie zaszkodziła malutkiej:( Malutka pewnie spi bo nie fisiuje:(

Moni, nic małej nie będzie! No-spa jest nieszkodliwym lekiem! Tak naprawdę w ciąży mozna brać prawie wszystkie leki, bo większe zagrożenie stwarza dla dziecka choroba mamy niż sam lek!!!!ODPOCZYWAJ!

Witam wieczorową porą :)My dzisiaj pracowicie wydaje mi się, że zamiast mi to mężowi się włączył syndrom wicia gniazda i latał z mopem odkurzaczem i pędzlem domalowując wszystkie braki koloru na ścianach Teraz siedzimy już sobie spokojnie po obiedzie, odwiedziła nas na chwile też siostra mojego, pokazałam jej tapetę i patrzyłyśmy w co ubrać małą na wyjście ze szpitala ale długo nie siedziała:) Teraz wpadłam zobaczyc co u was i położe się bo czuje lekkie skurcze i napieranie małej na podbrzusze a ból promieniuje na plecy aż. Moja noc dzisiaj była taka sobie, wstawałam do łazienki chyba z 20 razy:P i kręgosłup dość mocno mi doskwierał. Aha zrobilam placek na który wczoraj miałam ochote

Marlena ja chodze teraz co dwa tygodnie mniej więcej, nawet nie zwróciłam na to uwagi Wydawało mi się, że chodze co 3,4 tygodnie Licze, że ta wizyta 3 lutego będzie ostatnią Pamiętam jak u mnie dwa miesiące zostały a teraz dwa tygodnie i maleństwo będzie z nami
Moni mam nadzieję, że z mężem lepiej Wiadomo, że przykro patrzeć kiedy coś boli a i pieniądze sie przydadzą, zreszta pomoc męża w najbliższym czasie będzie nieoceniona. Myślę, że co do porodu to nie ma co obstawiać bo u mnie date będzie znać a Ty i Ete w każdej chwili możecie nas zaskoczyć Doczytalam, że zakupy udane Super Moni nospa nie zaszkodzi przecież ja tyle biore 3x dziennie bo takie twardnienie brzucha mam i wszystko jest w porządku.
Ete super, że zadowolona z wizyty jesteś Szyjka krótka nic dziwnego, że możesz sie akcji niedługo spodziewać Widzę, że w lutym może być gorąco Maleństwo zdrowo przybiera i to najważniejsze Dzięki temu że weekend mogę spokojnie nadrobić 2 strony a nie 4 :) Co do porodu to chyba każda chciałaby usłyszeć od lekarza, że będzie łatwy szybki i przyjemny
Roma wizyta w walentynki z drugim porodem to różnie bywa i jeszcze się okaże, że do nas dołączysz :) Ja też nie pisze juz z telefonu bo mnie tyle razy wyrzuciło i to forum tak muli, że tylko nerwa mnie rusza.
Loca no jak dobrze pójdzie to już w poniedziałek wam napisze kiedy będziemy Lenka witać dokładnie na świecie coś czuje, że kilka nas na ten luty sie załapie Co do tego bólu to może od żołądka? Mam nadzieję, że juz Ci przeszło
Darmag pamiętam jak ja siedziałam nad pracą oj nie zazdroszczę, literki to mi sie mieszały jak nie wiem a pisać trzeba było Trzymam kciuki żeby szybko Ci poszło U mnie o tyle łatwiej przewidzieć, bo data będzie podana ale dziewczyny to nas w każdym momencie mogą zaskoczyć Widze, że i Ty doczekalaś sie dobrych rad. Najlepsze są te co kto i kiedy by kupił. Co to kogo obchodzi. Chce to niech sobie po porodzie kupuje. Mnie też to denerwuje! I po co takie uszczypliwości jezeli chodzi o budowe domu? Niestety teraz ludzie są strasznie zawistni i myślę że to o to chodziło, że taka na nie była ze wszystkim. Ps: też mam ostatnio takie głody ale sama nie wiem na co.
MamaMikołaja właśnie ja tez tak coś czuje, że więcej z nas niedługo przywita maluszki a zadycha wiem o czym mówisz ja sie czasem czuje jakbym miała się udusić. Jej jak mi sie mała zaczęła rozpychać boląco w 3 miejscach:( miałyśmy przymusową przerwe w pisaniu.
Annlu już mam tak dość tego sprzątania, że tylko chce się położyć, strasznie mi sie nie podoba, że tyle chciałabym zrobić a zaraz mi sił brakuje i musze siadać. Co jak co ale czuć różnice w powietrzu, jakoś inaczej się oddycha a jak zakupy udane? Racuchy to sama bym zjadła ale zrobiłam sobie ciasto kruche z jabłkami i zaspokoiłam swoje smaki na jabłka Ale słodkie zdjęcie
Domi też nie mogłabym sie doczekać gdyby mi wszystko w pudłach stało zaraz bym leciała rozdzierać Co do przekręcenia sie malucha to w sumie ma jeszcze czas ale czy będzie mu sie chciało widać tak jest dobrze Gdybym rodziła naturalnie też brałabym znieczulenie z góry bym o tym mówiła

No ide się położyć taka jak mówiłam po tym sprzątaniu mała trochę daje w kość i brzuch zaczął boleć Tak liczycie dni to tak siadłam i pomyślałam, że mi do terminu z om zostało 27dni a do terminu cięcia jeżeli się potwierdzi to 14 dni właśnie :) Nic dziwnego,że mąż szaleje Miłego wieczoru mamusie