- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- Marcówki 2014
Marcówki 2014
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
Ja tez juz nie spie, obudził mnie znow ból plecow i brzucha, az snilo mnie sie ze rodze
Mąż w pracy wiec teraz juz nic mnie bolec nie może, a jak juz to niech zacznie bolec o 15 wtedy mąż zdąży na 17 przyjechac
Ete, jak Tam pierwszy poranek sam na sam z synkiem?
Porto, jak tam u Ciebie? Bobas grzeczny?
A ja dzisiaj mam wizytę, a to sie pani dr zdziwi maz cos mowil ze ostanio wspominala tylko o usg a ja licze na to ze mnie zbada i wkurzy malucha tak ze wyjdzie, bo juz troche zaczynaja meczyc mnie te skurcze przepowiadajace, niby mocno nie boli ale takie pobolewania tez potrafia byc irytujace.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
My juz na nogach od 6ej ... ale godzina nam zleciala na lezeniu i przytulankach z Olo.
Teraz grzecznie spiocha a ja juz ogarnelam w domu, zrobilam pranie, zjadlam sniadanko, wiec nie jest zle, ale tez zastanawiam sie jak to bedzie jak tatus wroci do pracy, wtedy dojdzie mi obowiazek wozenia Kacpra do szkoly. Jakos damy rade, wyjscia nie ma. Dzis odwiedza nas polozna.
Ja juz po cieciu czuje sie w miare, przynajmniej normalnie sie poruszam, odkaszlnac jest jeszcze problem ale tak to juz moge powiedziec ze jest dobrze.
Baska, mam nadzieje ze rozwiaza ci juz ciaze, wyobrazam sobie jak ci ciezko z ta opuchlizna.
Loca, uparciuszek z tego twojego synka, ale gdzie bedzie mu lepiej jak w brzuszku u mamy.
Roma, wezmie cie z nienacka... ja tez sie nie spodziewalam niczego.
Ete, dacie rade we dwojeczke. Powiedz mi, jak wyglada twoj pokarm, jest zoltawy czy juz bialy i czy duzo masz tej "smietanki" na wiezchu jak mleko postoi?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- domi2907
- Wylogowany
- rozmowna
- nadzieja umiera ostatnia :)
- Posty: 539
- Otrzymane podziękowania: 0
Porto moje gratulacje... ciesze sie ze juz masz malutka i zazdroszczebo u mnie dalej cisza i nic sie nie dzieje....
Loca widze ze cie tez nic nie rusza....ehhh
O tam u reszty?
Darmag, super ze tydz po cc juz jestes na nogach..pocieszylas mnie
Roma, jak ja cie rozumiem...moj brzuch tez nigdzie nie idzie....
Ete, jak tam nocka? I powodzenia z malym..naoewno bedzie super:*
Baska, dobrze ze idziesz na oddzial..niech ci juz skroca meki..nie wiem po co czlowieka tam przetrzymuja.
U nas tak jak mowilam..cisza....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ani-ta
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 320
- Otrzymane podziękowania: 0
Pisałam do was z rana z tel i mnie wywaliło
Roma gdyby od patrzenia na brzuch się rodziło to ja już dawno miała bym malucha przy sobie
Ete jak tam sobie radzisz?
Baśka a twój lekarz nie pracuje w szpitalu? kiedy idziesz do szpitala?
Loca no gin na pewno się zdziwi jak cię zobaczy
Darmag to super że już dobrze się czujesz po cięciu a Kacperka nie mogli by twoi rodzice zawozić do szkoły?
A co u nas: nadal jesteśmy w dwupaku, chociaż wczoraj wieczorem zaczęły sie jakieś bóle ale dałam radę zasnąć i wstałam juz bez tych bóli Mały od rana bardzo aktywny
Iwonka a co u ciebie jak wczorajsze ktg?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
Jest jedna zaleta tego ze maluch w brzuchu siedzi moze bedzie mial te 3 kg
Anita, to maluch pewnie sie juz szykuje do wyjscia
Kasztanowa, daj znac co tam na ktg.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Loca mąż na 8 do pracy jechał więc w sumie wstaliśmy wspólnie A tradycyjnie poranek zaczęliśmy od bełta! Stwierdzam, że chyba małemu z nocy się zbiera i po pierwszym porannym karmieniu musi sobie porzygać. Dziś jesteśmy zdani na siebie przez 24 godziny….
No to pewnie lekarz tak jak mówisz się zdziwi, mój tez się zdziwił jak mnie zobaczył….Daj znac koniecznie co tam? Może w końcu się ruszy! Loca wcale bym się nie zdziwiła, jakby mały spokojnie miał ponad 3 kg.
Darmag chcąc czy nie chcąc musisz dać fradę! Ja też dziś mam wizytę położnej o 11:40. I pewnie będziemy ważyc małego:) Dobrze, że lepiej się czujesz!
Moje mleczko jest od okoła tygodnia już białe. A jak postoi to się faktycznie oddziela, i jest jakby pokrywka śmietanki i reszta takie wodniste. Stwierdzam, ze musi być tłuste, bo jak Igi nie wypił zbiorów to sama wypiłam i nawet smakowe było:)
Domi witaj! Jak samopoczucie?
U nas dzisiejsza noc słabo mały zasnął dopiero po 24. Jakiś wczoraj nienajedzony był. Dobrze, ze miałam zapasy mleka w lodówce, bo moja produkcja nie nadarzała. O 22 zjadł z cyca, o 23 dostał 40 ml mleka mojego z butli, i przed 24 jeszcze 50 ml i w koncu zasnął i nic się nie ulało:) Mam nadzieję, ze dziś będzie lepiej bo jesteśmy do rana sami, i w srode tez nocke mamy sami….
Kasztanowa właśnie gdzie raport dla nas z ktg?
Anita jakos daje rade. Rano musiałam małemu pobrac mocz, bo zalecenie szpitalne ze po 2 tygodniach kontrola moczu. No i uszykowałam sobie woreczek żeby obkleic siusiaka, a t patrze fontnna wiec szybko zlapalam pojemniczek na mocz i Igi prosto do pojemniczka nasiusiał Potem mielismy wyprawe do laboratorium. Na szczęście w dwie strony 14 km:) No i zapisaliśmy się na czwartek na 11:20 do pediatry!
Czasem jak dzieci aktywne to tez mówia, ze wychodzą. Mam nadzieję, że w krótce się rozpakujesz!
A ja jestem całą w nerwach. Jak nie wymioty u Igiego, to jakies inne świństwa się do niego przeplatają…. Od kilku dni ma cholerne czerwoną pupę, konkretnie samą szparę pośladkową, wygląda mi to na odparzenie i już nie wiem jak mam tę okolice pielęgnować. Zmieniam pieluszki praktycznie co godzinę w dzień w nocy co 2-3 godziny, smarowałąm i Sudokremem, Linomagiem, kremem na odparzenia z Ziajki, z Nivea, od wczoraj tylko stosuję puder. Po każdej jego toalecie podmywam gazikami bawełnianymi z cieplą woda i wycieram do sucha. Nawet wczoraj była kąpiel w wodzie z mąką ziemniaczaną. Wczoraj też mały się wietrzył i dziś też się właśnie wietrzy – leży z gołym dupskiem na brzuszku:) te kremy to oczywiście stosowałam profilaktycznie zanim się cos pojawiło a teraz to już nie mam pomysłu ….Raczej od pampersów to nie jest bo by na całej pupie miał czerwone a tak tylko szpara……Może cos polozna wymysli i doradzi madrego…bo zle to widze. A jakby co w czwartek mamy wizyte u pediatry, nie wykluczone ze to jakas grubsza sprawa….Jak to się mówi jak nie urok to sraczka!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MamaMikołaja
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 175
- Otrzymane podziękowania: 0
O jak dobrze, że mogę Was odwiedzić, chociaż robię to na szybko i nerwowo, bo boję się, że zaraz maluch się obudzi. jak na razie śpi ponad 2 godz i jak na tę porę to jest jakiś luksus dla mnie wczoraj wieczorem znowu był koncert :(ale jakoś przetrwaliśmy i oby dziś było lepiej. nie wiem, czy się chwaliłam, ale udało się po ciężkich trudach i bólach wywalczyliśmy pokarm. teraz leci prawie jak z kranu łatwo nie było, bo cycki pogryzione, mały się denerwował strasznie, ale jest
Z góry przepraszam, że nie odpiszę każdej z Was, ale to z pospiechu...
Loca, no to mały Cię trzyma w niepewności. za bardzo nogi ściskasz
Ete, mój mały też miał czerwoną pupę w środku, nawet gorzej, miał pęknięte. i wiem, że u mnie przez to, że nie mógł zrobić kupy i od wysiłku. Smarowanie sudokremem i bepathenem-pomogło. może Twój na pieluszki jest uczulony?
Darmag, ja też powoli dochodze do siebie po cc. a boli Cie jeszcze brzuch? ja najgorzej mam wstać po nocy.a wczoraj mi szwy zdejmowali i dzis jest odrobine lepiej. moje mleko jak postoi to robi się śmietanka i jest żółtawe i to jest normalne.
Domi, po cc najgorsze są pierwsze 2 dni, potem coraz lepiej
Anita, na pocieszenie- mój też był przed porodem bardziej aktywny
Baska, współczuje opuchlizny, bądź dzielna i wytrzymaj jeszcze trochę
Roma, trzymam kciuki o szybkie rozwiązanie. Bądź cierpliwa i nie patrz na to, że na razie nic się nie dzieje. Zobaczysz- b edzie z zaskoczenia
To by było na tyle, kończę, bo mały się przebudza na papu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Ete co do pupy Igiego to przypomnialy mi sie problemy szwagierki z coreczka. Tez nie bylo wiadomo od czego te zaczerwienienia, stosowali wszystko i okazalo sie ze jest uczulona na jakis skladnik w pampersach dady ...od kiedy kupuja pampersa to jak reka odjal.
Domi, wiesz jak ja sie balam ciecia. Najgorsze przygotowanie mnie do operacji, jak dostalam znieczulenienie to zrobilo mi sie wszystko obojetne. Najgorsza chwila to gdy znieczulenie puszczac zaczelo, dopiero 4 kroplowka ze znieczuleniem pomogla. No i pierwsze wstanie bylo okropne... z kazdym dniem jest lepiej a dzis musze powiedziec ze na prawde jest dobrze. Wiec nie boj sie kochana.
Loca, kazdy by chcial zeby to maluszek ur sie w ich dzien ur, a dobrze jak ma swoja wlasna. Moj zrobil prezent mamie w dzien kobiet i bardzo sie ciesze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roma4
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 0
Darmag mam nadzieję,ze wogóle coś się zacznie dziać , a co do radzenia sobie z zawożeniem dzieciaków to moja kumpela wsadza do samochodu jej mała w nosidełku i jeszcze ja ze swoją i tak dwa razy dziennie jezdzimy od samych narodzin jej malutkiej bo ona zawozi synka do przedszkola , ja to się martwię bo jak urodze to już się nie zmieści jeszcze jedno nosidełko więc mam nadzieję ,ze pogoda będzie taka żeby chodzić z wózkiem
Domi ja też cię świetnie rozumiem jeszcze jak czytam co chwilę któraś rodzi a mnie nic się nie dziej to nawet przykro sie robi
Anita no masz rację nic nie zrobię trzeba czekać , a jak Twoje samopoczucie ?
Loca może faktycznie dobrze ,ze nie rodzisz i maluszek wagi nabierze , ale jestem pod wrażeniem ile możesz sprzątać i zobacz i nic , powodzenia na wizycie
Ete mala moja na antybiotyku ale przynajmniej nie gorączkuje , A co do tej dupki ja sypalam mąkę ziemniaczoną do pieluszki bo u mojej też był ten problem , może faktycznie położna coś poleci jakby co pisz co...
MM super że laktacja dobra to ważne bo zaraz mamusia się lepiej czuje jak przystawia i leci ....
[/url
http://www.zapytajpolozna.pl/c[img]http://www.zapytajpolozna.pl/c
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jakasse
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 0
może spróbuj użyć mąki ziemniaczanej?
tak samo polecam kąpiel z nadmanganianem potasu lub korą dębu jeśli sprawa ma się poważnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Super, ze masz pokarm! i że Mikołaj troszkę pośpi!
Igi ma tylko obszczypaną pupcie w szparze pośladkowej gdzie stykają sie jego "tłuste" pośladki! jakby miał uczulenie na pampersy, to by miał cały tyłek taki, ale jest ładniusi!
/położna poleciła jakiś krem czy maść z La roche. podobno bardzo dobry. więc będziemy mieli wycieczkę do sklepu, abo apteki! A no i musze kupić mąkę ziemniaczaną. i będziemy się wietrzyć....
A Igi mój smok waży już 3490g w ciągu 7 dni przybrał 290 g więc ładnie! właśnie męczy suta!
Roma dobrze, ze mała nie gorączkuje!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
Wiecie co....stała się straszna rzecz... nie mam już co sprzątać!! mieszkanie jest tak wyszorowane, że chyba zaraz drugi raz odkurzę i umyję podłogi coś mi odbiło ostatnio, ciągle mam w głowie to, że jak zacznę rodzić to mąż do mnie do szpitala po wszystkim nie przyjedzie wtedy kiedy będę chciała bo powie, że posprzątać musi hehe, coś mi się nie tak z głową robi.
Jest jeszcze jedna rzecz, której się boję...teściowie... obawiam się że jak urodzę np o 6 rano, to oni o 14 przyjadą wnuka zobaczyć, a ja wykończona będę po porodzie...muszę obgadać temat z mężem tak, żeby nie zwalili mi się wszyscy na głowę, bo już słyszałam, że źle wyglądam, jak byłam w szpitalu...kuźwa a jak człowiek ma wyglądać w szpitalu? przecież nie będę z siebie bóstwa robiła.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
To ja, jedna z marcówek 2013. Tak sobie wlasnie o Was dzis przypomnialam i nawet piszemy na fb na Wasz temat, ze pewnie czesc juz sie rozpakowala. Trzymam kciuki za szybkie porody. U nas temat roczków, taka sytuacja.
Buziole.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
dobra lece sie ogarnąc i smigamy na wycieczkę tym razem w drugą stronę niz rano!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ani-ta
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 320
- Otrzymane podziękowania: 0
Loca zapraszam do mnie ja nie popadlam w szal sprzatania wiec miala bys co robic. Powodzenia na wizycie.
Depeche wszystkiego najlepszego dla wsztstkich roczniakow z marca 2013.
Roma moje samopoczucie nie jest zle pozostalo czekac na rozwoj sytuacji wiec czekam. Staram sie ten czas poswiecic Bartusiowi bo pozniej wiadomo jak bedzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.