- Posty: 328
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Marcówki 2014
Marcówki 2014
- pietruszka
- Wylogowany
- budujemy zdania
U nas zaczęły się pierwsze odwiedziny. Wczoraj był mój brat, dziś dalsza rodzina. A mała daje koncerty jak się patrzy. Yhh
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majeczka22
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 419
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roma4
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 0
Majeczka nie zły prezent
Ete i jak Igi zasnął?
Pietruszka no to dobrze ,ze przyjdą w odwiedziny to fajne uczucie jak tak ogladają i podziwiają
[/url
http://www.zapytajpolozna.pl/c[img]http://www.zapytajpolozna.pl/c
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pietruszka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 328
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja właśnie karmie małą.
Majeczka, ale świetny prezent! Mała na pewno zachwycona
No, dziewczyny 2 w 1, może dziś którąś ruszy. Czekamy z niecierpliwoscia.
Zośka miała wczoraj kolke, bo darla się jakby ją ze skóry obdzierano. Nic nie pomagało, a ona biedna tak się męczyła. Ale podałam jej Bobotic, na kolki, wzdecia itp i pomogło. Żal było patrzeć na jej cierpienie
Czy u was mamy też zdarzają się takie kolki? Co wtedy robicie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pala813
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteśmy już w komplecie :)
ale tu cisza dzisiaj a u nas piekne sloneczko:) zimno ale wyjdziemy na chwile napewno:) my dzisiaj nawet pospalysmy, nad ranem znowu byl problem z kupa ale jak po 4 mala sie obudzila to jeszcze kolo 6 usnelysmy na jakies pol godzinki a teraz sie kruszyna sie wietrzy:) Wiecie zastanawiam sie czy ta wysypka od wit d moze nie byc... czytalam ze to mozliwe odstawie ja i zobaczymy bo zaczelo ja wysypywac od kiedy regularnie ja dostaje. O czkawkaubieramy sie
Majeczka ale kochany prezent:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pietruszka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 328
- Otrzymane podziękowania: 0
A u nas pogoda piękna. Słońce i niebieskie niebo. Może u was też się wypogodzi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ani-ta
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 320
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
Wczoraj bylam tak zmeczona ze padlam na pyszczek jak z zakupow wrocilam.
Dzisiaj spalam do 2 40 oczywiscie obudzilam sie na siku, a pozniej zasnac nie moglam i do 4 sie meczylam...skurcze mi zupelnie jak reka odjal przeszly, no moze czasem brzuchol mi stwardnieje ale nic specjalnego...
U mnie piekna pogoda, w planach mycie okien i przejde sie moze po pierogi na drugi koniec miasta ale poczekam ze wszystkim gdzies tak do 12 30.
Pietruszka, ja to sie boje ze moj maly bedzie mial kolki... dobrze znac specyfiki ktore pomagaja.
Ete, a to glodomor z Igora jak piszesz to tak jakby nigdy nie jadl tak ciagnie go do jedzenia...
Ja lece sobie sniadanko wszamac wziac cos na bol glowy jak laptopa odpale to jezzcze was nadrobie mam nadzieje
Porto, jak tam pierwsza noc w domku?
I sie oberwalo mojemu tacie za dzwonienie 2 x dziennie z pytaniem czy juz rodze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- domi2907
- Wylogowany
- rozmowna
- nadzieja umiera ostatnia :)
- Posty: 539
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie, jaka diete stosujecie przy karmieniu? Nie jecie smazonego? Tylko pieczone czy duszone? Podrzuccie jakies pomysly? Bo moja mama sie juz stresuje ze nie wie co ma potem gotowac:)
Najbardziej mnie smuci ze cytrusow nie polecaja...a dla mnie dzien bez pomaranczy to dzien stracony...mam nadzieje ze maly sie do nich przez ciaze przyzwyczail i ze bede mogla sobie je dziubnac..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
Ale mimo wszystko dzisiaj mam takiego powera, że umyje okna i rodzić mogę
Majeczko, super prezent króliczki to mądre zwierzątka, słyszałam że wielu rzeczy można ich nauczyć.
Domi, co do karmienia to słyszałam, że kobiety mogą jeść wszystko, tylko trzeba uważać właśnie na cytrusy i produkty wzdymające. Położna nawet mojej koleżance powiedziała, żeby przemyślała co ją wzdyma, bo może tak samo to działać na dziecko.
Prawda jest taka, że każdy maluszek jest inny, ja to chyba będę testować.
Pala, a to nawet nie wiedziałam że po wit D też może wysypać.
Właśnie, witaminy kupiłyście przed porodem czy po? bo ja jeszcze ich nie mam.
Anita, żebyś się nie zdziwiła może urodzimy w dzień wagarowicza
Chyba rozejrzę się za chustą do noszenia maluszka fajna sprawa jak będzie trzeba gdzieś iść i mieć ręce wolne.
Mój kot puścił pawia na parapet kochane zwierzątko nie ma co.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasztanowa
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 124
- Otrzymane podziękowania: 0
Roma, u nas dziś nawet jakieś słońce wyszło, ale wieje mocno.
pietruszka, a masz leżaczek z wibracjami? Sporo osób chwali na kolki
Anita, jest nas jeszcze kilka
Loca, wycieczka na drugi koniec miasta? Mnie się do centrum tyłka ruszyc nie chce I okna, heh, skąd Ty siłę czerpiesz ?
Domi, to jedz cytrusy póki możesz Ja też sporo jem A cytryny do herbaty też nie wolno przy karmieniu?
U mnie nic nowego, codziennie rano wstaję i zastanawiam się czy to dziś będzie, a jak się kładę wieczorem, to czy to będzie w nocy albo kolejnego dnia... Beznadziejny ten 9-ty miesiąc
Aaaa i mam pytanie - dawałyście znac rodzince jadąc na porodówkę? Czy lepiej powiedziec po fakcie, żeby się nie denerwowali ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MamaMikołaja
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 175
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiecie co, chyba pani doktor odczarowała mojego małego, bo od wczoraj śpi dłużej niż 40 min! W dzień musiałam go budzić, bo za długo spał i nie wołał jedzonka. A w nocy obudził się 3 razy, ale nie płakał. Jeszcze się pręży i krzywi przed zrobieniem kupy, ale płaczu nie ma-uff co za ulga.
Miałam małego dziś wystawić trochę na powietrze, ale wieje i jest ponuro, więc znowu dupa ze spacerem
Pala, ja dawałam mu delicol i espumisan i nie było poprawy. Teraz bierze biogaję i esputicon. A karmię piersią i uważam bardzo na to, co jem
Jem same delikatne rzeczy, raczej nie powinno mu nic zaszkodzić. Wczoraj miałam na obiad krupnik i pulpety z indyka z ryżem i buraczkami. Dziś kurczak duszony z warzywami. Staram się unikać mleka- lekarz powiedział, że mam odstawić, a położna, że mam jeść kefiry, jogurty, sery w niezadużych ilościach, bo mi zęby polecą z braku wapnia. I sama nie wiem… Poza tym jem jabłka i banany, ciasto drożdżowe, kasze, schab duszony, ryżanka, zacierkowa…nic smażonego. Tak do 1 miesiąca będę uważać z jedzenie, a jak małemu się trochę bardziej jelitka ukształtują to powoli zaczne jeść wszystko.
Ete, mojemu też się czasem uleje. To zależy czy mu się odbije po jedzonku. Najbardziej mu się ulewa jak się łapczywie naje, a potem jest przebierany lub noszony.
W ogóle położna powiedziała, że już się odchodzi od tego, żeby dzieci kłaść na ramieniu po jedzeniu do odbicia. Że trzeba brać dziecko bardziej pod kątem. A mojemu tak nie chce się odbijać. A na ramieniu po sekundzie beka…
A co do chusty- na razie nie myślałam o tym. Staram się nie nosić małego, bo jeszcze brzuch trochę ciągnie. W sumie fajna opcja jak rąk brakuje
Kasztanowa, ja jak byłam już w szpitalu to raczej nie czułam ruchów. Albo z emocji nie zwracałam na to uwagi. Na pewno w dzień porodu był aktywny i przed skurczami też
Dziewczyny 2w1- macie jeszcze 10 dni do końca marca- wierzę, że Wam się uda!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.