BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

10 lata 9 miesiąc temu #858410 przez pietruszka
Kasztanowa, moja Zocha mocno się ruszała podczas skurczów.

U nas zaczęły się pierwsze odwiedziny. Wczoraj był mój brat, dziś dalsza rodzina. A mała daje koncerty jak się patrzy. Yhh

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858488 przez ete21
Moja wredota mała nasiadka się, ale chyba nie zamierza iść spać, od godziny walcze i nic, w cycach kryzys, znaczy wszystko zjedzone i w ruch poszła butelką-efekt taki: w oczach 5 zł, a u mamy 1 groszowki... I znów głowa boli...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858556 przez majeczka22
Oto moja trzylatka i jej żywy prezent urodzinowy

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858594 przez ete21
MAJECZKA słodka niunia i uroczy prezent taki typowo wielkanocny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858613 przez roma4
Witam 2w1 , co tam u Was? jak spałyście? u nas pogoda straszna nic sie nie chce moze w końcu przejdą te deszcze.

Majeczka nie zły prezent :)

Ete i jak Igi zasnął?

Pietruszka no to dobrze ,ze przyjdą w odwiedziny to fajne uczucie jak tak ogladają i podziwiają

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858633 przez pietruszka
Czesc z rana.

Ja właśnie karmie małą.

Majeczka, ale świetny prezent! Mała na pewno zachwycona :)

No, dziewczyny 2 w 1, może dziś którąś ruszy. Czekamy z niecierpliwoscia.

Zośka miała wczoraj kolke, bo darla się jakby ją ze skóry obdzierano. Nic nie pomagało, a ona biedna tak się męczyła. Ale podałam jej Bobotic, na kolki, wzdecia itp i pomogło. Żal było patrzeć na jej cierpienie :(
Czy u was mamy też zdarzają się takie kolki? Co wtedy robicie?

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858634 przez ete21
Hej ROMA :-) u nas też pogoda pod zdechłym psem...a miało już dziś być ładnie....Igi zasnął z wieczora na godzinę a w nocy co 3 się budził glodomor. Chyba znalazłam sposób na jego ulewanie. Najpierw dostaje trochę z butelki na duży głód choć nie wiem jak po godzinie można być głodnym.... A potem cyca bo przynajmniej jak jest tak lapczywy z butelki nie nie nalyka się powietrza...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858637 przez pala813
Witam
ale tu cisza dzisiaj a u nas piekne sloneczko:) zimno ale wyjdziemy na chwile napewno:) my dzisiaj nawet pospalysmy, nad ranem znowu byl problem z kupa ale jak po 4 mala sie obudzila to jeszcze kolo 6 usnelysmy na jakies pol godzinki a teraz sie kruszyna sie wietrzy:) Wiecie zastanawiam sie czy ta wysypka od wit d moze nie byc... czytalam ze to mozliwe odstawie ja i zobaczymy bo zaczelo ja wysypywac od kiedy regularnie ja dostaje. O czkawkaubieramy sie :)
Majeczka ale kochany prezent:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858641 przez pietruszka
Ete, jak fajnie że znalazlas sposób na to ulewanie. Moje dziecko też łapczywe, obudzi się i cyc musi być natychmiast. Ciężko pieluche zmienić, bo musi dostać już.

A u nas pogoda piękna. Słońce i niebieskie niebo. Może u was też się wypogodzi.

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858669 przez Ani-ta
Witam 2w1 nadal ja to chyba do kwietniowek sie przepisze ;)

Loca jak sytuacja u ciebie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858673 przez Loca
Witam sie i ja :)

Wczoraj bylam tak zmeczona ze padlam na pyszczek jak z zakupow wrocilam.
Dzisiaj spalam do 2 40 oczywiscie obudzilam sie na siku, a pozniej zasnac nie moglam i do 4 sie meczylam...skurcze mi zupelnie jak reka odjal przeszly, no moze czasem brzuchol mi stwardnieje ale nic specjalnego...
U mnie piekna pogoda, w planach mycie okien i przejde sie moze po pierogi na drugi koniec miasta :P ale poczekam ze wszystkim gdzies tak do 12 30.

Pietruszka, ja to sie boje ze moj maly bedzie mial kolki... dobrze znac specyfiki ktore pomagaja.

Ete, a to glodomor z Igora :p jak piszesz to tak jakby nigdy nie jadl tak ciagnie go do jedzenia...

Ja lece sobie sniadanko wszamac wziac cos na bol glowy jak laptopa odpale to jezzcze was nadrobie mam nadzieje :)

Porto, jak tam pierwsza noc w domku?

I sie oberwalo mojemu tacie za dzwonienie 2 x dziennie z pytaniem czy juz rodze :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858699 przez domi2907
Witam i ja..dalej 2w1 i bez ani jednego znaku na niebie lub ziemi ze cos jest na rzeczy..

Mamusie, jaka diete stosujecie przy karmieniu? Nie jecie smazonego? Tylko pieczone czy duszone? Podrzuccie jakies pomysly? Bo moja mama sie juz stresuje ze nie wie co ma potem gotowac:)

Najbardziej mnie smuci ze cytrusow nie polecaja...a dla mnie dzien bez pomaranczy to dzien stracony...mam nadzieje ze maly sie do nich przez ciaze przyzwyczail i ze bede mogla sobie je dziubnac..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858748 przez Loca
Głowa mnie boli jak diabli :/ już tabletkę wzięłam i czekam aż działać zacznie.
Ale mimo wszystko dzisiaj mam takiego powera, że umyje okna i rodzić mogę :P

Majeczko, super prezent :) króliczki to mądre zwierzątka, słyszałam że wielu rzeczy można ich nauczyć.

Domi, co do karmienia to słyszałam, że kobiety mogą jeść wszystko, tylko trzeba uważać właśnie na cytrusy i produkty wzdymające. Położna nawet mojej koleżance powiedziała, żeby przemyślała co ją wzdyma, bo może tak samo to działać na dziecko.
Prawda jest taka, że każdy maluszek jest inny, ja to chyba będę testować.

Pala, a to nawet nie wiedziałam że po wit D też może wysypać.
Właśnie, witaminy kupiłyście przed porodem czy po? bo ja jeszcze ich nie mam.

Anita, żebyś się nie zdziwiła :P może urodzimy w dzień wagarowicza :P

Chyba rozejrzę się za chustą do noszenia maluszka :) fajna sprawa jak będzie trzeba gdzieś iść i mieć ręce wolne.

Mój kot puścił pawia na parapet :dry: kochane zwierzątko nie ma co.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #858767 przez Kasztanowa
majeczka, fajny prezent :D

Roma, u nas dziś nawet jakieś słońce wyszło, ale wieje mocno.

pietruszka, a masz leżaczek z wibracjami? Sporo osób chwali na kolki :)

Anita, jest nas jeszcze kilka ;)

Loca, wycieczka na drugi koniec miasta? Mnie się do centrum tyłka ruszyc nie chce :P I okna, heh, skąd Ty siłę czerpiesz :)?

Domi, to jedz cytrusy póki możesz :D Ja też sporo jem :) A cytryny do herbaty też nie wolno przy karmieniu?

U mnie nic nowego, codziennie rano wstaję i zastanawiam się czy to dziś będzie, a jak się kładę wieczorem, to czy to będzie w nocy albo kolejnego dnia... Beznadziejny ten 9-ty miesiąc :P

Aaaa i mam pytanie - dawałyście znac rodzince jadąc na porodówkę? Czy lepiej powiedziec po fakcie, żeby się nie denerwowali :)?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858782 przez MamaMikołaja
Witajcie!
Wiecie co, chyba pani doktor odczarowała mojego małego, bo od wczoraj śpi dłużej niż 40 min! W dzień musiałam go budzić, bo za długo spał i nie wołał jedzonka. A w nocy obudził się 3 razy, ale nie płakał. Jeszcze się pręży i krzywi przed zrobieniem kupy, ale płaczu nie ma-uff co za ulga.

Miałam małego dziś wystawić trochę na powietrze, ale wieje i jest ponuro, więc znowu dupa ze spacerem

Pala, ja dawałam mu delicol i espumisan i nie było poprawy. Teraz bierze biogaję i esputicon. A karmię piersią i uważam bardzo na to, co jem

Jem same delikatne rzeczy, raczej nie powinno mu nic zaszkodzić. Wczoraj miałam na obiad krupnik i pulpety z indyka z ryżem i buraczkami. Dziś kurczak duszony z warzywami. Staram się unikać mleka- lekarz powiedział, że mam odstawić, a położna, że mam jeść kefiry, jogurty, sery w niezadużych ilościach, bo mi zęby polecą z braku wapnia. I sama nie wiem… Poza tym jem jabłka i banany, ciasto drożdżowe, kasze, schab duszony, ryżanka, zacierkowa…nic smażonego. Tak do 1 miesiąca będę uważać z jedzenie, a jak małemu się trochę bardziej jelitka ukształtują to powoli zaczne jeść wszystko.

Ete, mojemu też się czasem uleje. To zależy czy mu się odbije po jedzonku. Najbardziej mu się ulewa jak się łapczywie naje, a potem jest przebierany lub noszony.
W ogóle położna powiedziała, że już się odchodzi od tego, żeby dzieci kłaść na ramieniu po jedzeniu do odbicia. Że trzeba brać dziecko bardziej pod kątem. A mojemu tak nie chce się odbijać. A na ramieniu po sekundzie beka…
A co do chusty- na razie nie myślałam o tym. Staram się nie nosić małego, bo jeszcze brzuch trochę ciągnie. W sumie fajna opcja jak rąk brakuje

Kasztanowa, ja jak byłam już w szpitalu to raczej nie czułam ruchów. Albo z emocji nie zwracałam na to uwagi. Na pewno w dzień porodu był aktywny i przed skurczami też

Dziewczyny 2w1- macie jeszcze 10 dni do końca marca- wierzę, że Wam się uda!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl