BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

10 lata 9 miesiąc temu #858792 przez MamaMikołaja
Kasztanowa, ja nie dawałam znać, bo u mnie zaczęło się o 1 w nocy. ok 8, kiedy położna powiedziała, że szybko pójdzie i niedługo finisz to chciałam napisać sms. ale pomyślałam, że jest niedziela, wszyscy śpią, że w końcu nie napisałam. mąż zadzwonił do mojej mamy jak się dowiedział o cc i w ciągu godziny pokonali ponad 100 km, żeby nas zobaczyć. mama miała pretensje, że jej o 1 w nocy nie dałam znać, ale znając moją mamę za bardzo by się zdenerwowała. i tak by tego nie przyspieszyła. Także uważam, że lepiej powiedzieć po fakcie lub blisko końca...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858821 przez Loca
Ja to chyba wszystkich po fakcie poinformuję :) No chyba że zacznie się jak mąż będzie w pracy i tatę będę musiała poprosić, żeby przyjechał po mnie i zawiózł mnie na porodówkę, ale chciałabym tego uniknąć, bo on jest po zawale i bajpasach więc lepiej żeby się nie denerwował. No i jeszcze muszę z mężem pogadać, że jak np akcja zacznie się w nocy i mały wyskoczy rano, to żeby w ten dzień nikt nie przychodził w odwiedzinach, bo chciałabym odpocząć, jakby nie było poród to nie mały wysiłek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858826 przez pietruszka
Kasztanowa, nie pomyślałam o tym lezaczku. Jakoś wydawało mi się, że jest jeszcze za mała. Mam pożyczony od koleżanki, muszę sprawdzic czy jest z funkcją wibracji. Dzieki za radę :)

Ja z tym jedzeniem przy karmieniu piersią to mam. Teściowa, mój żandarm, pilnuje co jem i jak mała tylko zakwili, to zaraz słyszę, że na pewno coś zjadlam. A piję tylko wodę, herbatki laktacyjne i rumianek. Jem wszystko gotowane, z warzyw tylko marchewka i buraki, no i ziemniaki. Nabiał rzadko, tylko ser biały lub żółty i jajka. Codziennie mam zupę, ale bez śmietany.

Ja rodzinę powiadomilam, że jestem w szpitalu, ale nie trafilam z akcją porodowa, więc to co innego. A jak się zaczęło, to tylko zadzwoniłam do męża, bo już główkę było widać. On powiadomił rodzinę, jak już było po.

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858842 przez ete21
Wy wiedzialyscie pierwsze ze rodzę. Najblizszi zostali poinformowani o fakcie jak już byłam w akcji prodowej zaawansowanej!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858843 przez baska007 2
Witam, ja nadal w dwupaku :( i mam wrażenie ze juz tak zostanie. Lekarz powiedział że przez te obrzęki to do poniedziałku co najmniej poleze pewnie :( a o porodzie nic nie wiadomo :p skurcze niby są na Ktg, ale po za tym nic się nie dzieje, no i ja ich nawet nie czuje za bardzo. Cos się nie spieszy Damiankowi :( czytam was na bieżąco ale z tel ciężko odpisać, cofnąć się nie można.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858852 przez pala813
Pietruszka u mnie maz caly czas mowi o hustawce ale tez mi sie wydawalo, ze jest jeszcze za mala do takich rzeczy. Dzisiaj mamy pojechac ja przymierzyc do kilku:)
Badka wspolczuje, moze wreszcie cos sie wyjasni.

Co do bliskich w szpitalu to ja pojechalam z mezem bo mialam bole ale jeszcze nie rodzilam tak jak pietruszka wiec to inaczej, potem w dniu ciecia maz przyjechal z samego rana potem zadzwonil do mojej mamy o czym powoedzial mi jak juz przygotoeywali mnie do zabiegu, kestem mu wdzieczna, dobrze ze byli ze mna oboje:) jezeli chodzi o reszte rodziny to nie pamietam czy byli w pietwszy czy drugi dzien.

Ale moj dzidek byl niedobry i marudny dopiero zasnela mi na piersiach polozona na brzuszku jak do odbicia:) charakterek:) jesc nie, na rekach nie, lezec nie i caly czas jej zle bylo. Dosc mocno ulala mi dzisiaj, ogolnie to ostatnio bardziej mi ulewa...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858919 przez marl3na
Hej.

My bijemy rekordy w lezeniu w szpitalu. Mała jeszcze żółta. Mam nadzieję, że chociaż jutro nas wypuszcza. Strasznie mi się nudzi bez Malutkiej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858959 przez Loca
Baśka, współczuje Ci :( najgorzej jak nie wiesz co będzie, kiedy urodzisz itd. ale bez maluszka ze szpitala nie wyjdziesz, tego akurat pewna jestem.

Pala, o samym porodzie jak już, to wolałabym żeby wiedziała tylko moja mama ;) ale ta ma długi język to zaraz tata by się dowiedział i zdenerwował by się niepotrzebnie, więc chce żeby przy mnie był tylko mój mąż i żeby tylko on wiedział o tym, że coś się dzieje. A jak maluch będzie na świecie to wtedy można obdzwaniać wszystkich w koło :) Pierwsze to pewnie wy się dowiecie :P bo też pewnie nie wytrzymam i napiszę wam notkę, że mam bolesne regularne skurcze :P

Ja dzisiaj cały dzień mam wrażenie, że zaraz biegunki dostanę lecę do kibla i nic :dry: do tego brzuch mnie kuje/boli jelitowo :angry:
W ogóle, jestem "miszczem" :D umyłam pierwsze okno.... myłam w pełnym słońcu i nie ma ani jednej smugi :P ale zrobiło mi się słabo, gorąco i już mi się okien myć nie chce, a przynajmniej drugie w kuchni skończyć muszę :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858970 przez Ani-ta
hej,

Marlena trzymam kciuki abyście jutro mogli wyjść, ale może lepiej zostać dłużej niż za kilka dni wracać znowu do szpitala.

pala a słyszałaś o czymś takim jak skoki rozwojowe? poczytaj sobie coś w tym jest ;)

Baśka trzymaj się w tym szpitalu :) ty do poniedziałku zostajesz w szpitalu a ja w poniedziałek pójdę do szpitala jak się sytuacja nie zmieni :angry:

Pietruszka u mojego brata dzieci bujaczek też był lekarstwem na kolki ;) a co do jedzenia to może uważaj na marchewkę mojemu Bartkowi ona nie służyła gdy karmiłam piersią :(

a u mnie mały szaleje w brzuchu próbuje go wkurzyć na różne sposoby ale mam mnie w poważaniu i siedzi wysoko w brzuchu :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #858987 przez ete21
Oj kochane dwupaczki wy to się macie... I tak nie dobrze i tak źle. Trzymajcie się dzielnie!
A my po wizycie u pediatry. Na ulewanie pani dr zakręciła mm antyrefluksowe, żeby poddawać przed karmieniem piersią, trochę i powinno być lepiej... Zaopatrzyliśmy się w enfamil AR i zobaczymy.... Mały na dzień dzisiejszy waży 3560 g więc pocieszające jest to, ze pomimo sensacji nie traci na wadze. Za 3 tyg. Mamy stawić się na szczepieniu!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #859002 przez roma4
ja dzisiaj duzo chodziłam miałam dużo załatwień i tak się zle czuje teraz że czuje jak napiera mi między nogami ale jest to nie silny ból i do wytrzymania pewnie przejdzie i strasznie mi się brzuch stawia , a w dodatku jestem przeziębiona
Baśka no to musisz czekać pewnie chcą żeby dzieciątko nabrało wagi

Marlena cierpliwości napewno jak małej się ureguluje bilirubina to wyjdziecie

Anita ale ten Twój dzidziuś uparty, podobnie jak mój he he

loca Ty z tymi oknami nie przesadzaj bo zemdlejesz i wtedy będzie kłopot

ete dobrze ,ze mały przybiera na wadze czyli to że ulewa nic nie przeszkadza

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #859008 przez baska007 2
Loca ja w szpitalu ale myślę że Ty przede mną urodzisz :p
Roma z tego co wiem to nie wywołują jak nic się nie dzieje, a u mnie cisza, tylko te skurcze co na Ktg widać i brzuch mi często twrdnieje. Mały ma już 3200g także spokojnie by mógł wyjść.
Poleze pewnie do poniedziałku jak nie dłużej i jeszcze pewnie na tydzień w dwupaku do domu wrócę :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #859017 przez Loca
Umyłam dwa w kuchni, chciałam umyć jeszcze balkonowe bo takiego kopa dostałam, że góry mogłabym przenosić, ale stwierdziłam że mi się nie chce i może juro się za to okno wezmę.
A teraz patrze na to okno i widzę jak słońce podświetla ten brud na nim... no nic trzeba powalczyć ze sobą żeby jednak też nie przesadzić.

Baśka, ja tam będę ostatnia rodzić :P już się nastawiłam na to, że 2 kwietnia będę szła na prowokację porodu :P

Roma, a to musiałaś dzisiaj się nachodzić, że brzuch zaczął się tak stawiać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #859241 przez Ani-ta
Hej co tu taka cisza od kilku godz czyzby dziewczyny poszly rodzic?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #859255 przez Loca
Ja tam nie rodze :) nawet mycie okien nie pomoglo, jutro moze zabiore sie za umycie balkonowego, bo juz dzisiaj mnie nosilo zeby sie wziac za nie bo jak slonce zaswiecilo to az wstyd :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl