- Posty: 139
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Kwietniówki 2014
Kwietniówki 2014
- [email protected]
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 139
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Nie wiem jakie ty masz do tego podejście, ale my swe dziecię rozpieszczamy z mężem słownie, gadając mu że jest najsłodszym chłopczykiem na świecie non-stop. Może ktoś by to uznał za nie mądre, ale my inaczej nie potrafimy po prostu . Po prostu mówimy mu to co czujemy, widzimy, co dla nas jest oczywiste. Co prawda, Julek maaaa charakterek oj maaa, ale my wychowujemy, czasem też karcimy, buntuje się, ale też się słucha ....czasem.... ale też coraz częściej .
Co do karmienia piersią jako środka antykoncepcyjnego, to moja położna mi wytłumaczyła, że działa to TYLKO wtedy, gdy karmienia są regularne, czyli np. co 3 godziny. Wtedy rzeczywiście, kobieta w ciążę nie zajdzie, Ale musi naprawdę karmienie być bardzo bardzo regularne - tak mi powiedziała położna moja. Bo gdy nie bedzie regularne, np. raz co 3 godziny a potem coś tam nam wypadnie i karmimy po 4-5 godzinach to wtedy już następuje rozregulowanie i w ciążę można zajść szybciej niż się myśli . Moja teściowa karmiła cała swoją 10 piersią, nie wiem dokładnie ile, pewnie min.6 mies, może niektórych dłużej i pierwsza czwórka urodziła się rok po roku. Więc karmienie piersią u niej nie zadziałało antykoncepcyjnie, pewnie dlatego, że nie było regularne. Ale z drugiej strony, to ciężko tak karmić z zegarkiem w ręku.
Megi to fakt , Julek nasz, to jest mały bałaganiarz i "zniszczyciel świata", niszczy teraz prawie wszystkie soje zabawki. Ale ja go powoli uczę sprzatania po sobie i na szczęście podoba mu się ....narazie , pewnie dlatego, że uwielbia być chwalony przez nas .
Oj Gabi, w 100% prawda . Jejku, naprawdę czas tak zasuwa, a przy dziecku tym bardziej. Czasem wydaje się, że dziecko rośnie tak szybko jak grzybek po deszczu . Więc ja już teraz powoli myślę o sprawach trochę niby odległych np. szkoła, edukacja, ale przy takim tempie życia to z drugiej strony wcale to nie ejst aż takie odległe. I powiem, Wam, że mnie obecne zmiany w systemie edukacyjnym zaczęły przerażać. Słyszałyście, że Mickiewicza już na nie być? I kilku innych klasyków??
Renatko, Celinka jest przesłodka, szkoooooda, że starsza od Julianka
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia K
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2145
- Otrzymane podziękowania: 35
Majeczka ty nie sądz tylko udaj sie do lekarza , albo badania krwi sobie zrób czy anemi nie masz albo cus – lepiej dmuchac na zimne
Gabi – dasz rade , ale ci współczuje z tym pisaniem . Łapaj buziole :*
Mówisz ze z przemeczenia tez moze sie szyjka skracac? No to mi strachu nadalas bo ja wiecznie niedospana chodze bo musze wstawac do pracy …. buuuuu Teraz zaczynam sie bac wizyty w pt
Wiem ze Majeczka w ciazy nie jest I o przemeczeniu I omdleniu mówila ale czy naprawde od przemeczenia szyjka moze sie skracac ?
Megi – jak tam ? Wyspana?
Gabi, Megi, Agulka, Malec sliczne domki
Surenka – nie ma twojego foto
Renata – tak, masz racje – czas pedzi, dzieci rosną tylko my jestesmy wciaz młode
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Renata Anna
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 614
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale miałam dziś sen. Śniło mi się, że leżałam w szpitalu z amputowaną nogą. Czekałam na amputację drugiej, a jestem przecież w ciąży. No i zastanawiałam się jak ja urodzę tego chłopca nie mając nóg, jak sobie z nim później poradzę. Do tego nie było kogo o to zapytać. Ani personelu medycznego, ani rodziny, na którą baaaardzo długo w tym śnie czekałam.Doczekałam się tylko odwiedzin nieżyjącego już mojego wujka (którego traktowałam jak brata, bo nieduża różnica wieku nas dzieliła). Przyszedł mnie odwiedzić. Ucałował w usta i powiedział, że będzie wszystko dobrze.
Nie kumam tego snu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabiSBB
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Przyszła szczęśliwa mama
- Posty: 398
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziś zacznijmy dzień pozytywnie Mam dla Was laurkę Enjoy
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpiwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "Mamusiu"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tolad662
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 845
- Otrzymane podziękowania: 0
Joasia mi mówiła gin, że dolna granica bezpieczna to 2,5 cm szyjki. Jednak wiadomo zależy od wielu czynników: jaka wcześniej, czy miekka czy nie, jakie działania praktykuje lekarz itd. Leż ile możesz
Ewelka nic się nie martw może jemu akurat tak wyszło na tym badaniu, a na następnym wyjdzie znów inaczej. Nigdy nie wiadomo, jakiś margines błędu mają. A jeśli mówi, że z nią ok to na pewno tak jest
majeczka bezkarne leżakowanie to dobra sprawa
tweety ja dalej twierdze, że ten Twoj nie jest taki duży i przesadzasz
Renata zdjęcia śliczne, tak jak córcia A snami się nie przejmuj.
Surenka mój od jakiegoś czasu mało kopie ale za to czuje że się przemieszcza, wypycha, rozpycha itd Już mało miejsca mają dzieciaczki.
A czkawka średnio 2 razy dziennie z czego jedna obowiązkowa na wieczór
Śliczne macie te brzuszki
Asia od przemęczenia może jak najbardziej, ale u mnie i to się nie sprawdziło nawet
Gabi współczuje z tym nadrabianiem roboty ale dasz radę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia K
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2145
- Otrzymane podziękowania: 35
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia K
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2145
- Otrzymane podziękowania: 35
Rzeczywiscie tak jest - narazie wszystko sprawdzilo sie przy moim synku , mysle ze przy córci bedzie tak samo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aga77
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0
Tola to mamy termin na ten sam dzień czyli 14 kwiecień
Anulka śliczny syneczek jest to Ty jesteś na awatarze to synuś ma oczka Twoje
Renata jak macie 2 imiona do wyboru to w zasadzie problem rozwiązany my braliśmy pod uwagę Leona bo Borysa ma moja bliska koleżanka Też masz śliczną córeczkę
Dziewczyny gratuluję pomyślnych wyników i trzymam kciuki za resztę dziewczyn
a i brzuszki macie śliczna w zasadzie zbytnio się nie różnią od siebie
Miłego dnia kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tolad662
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 845
- Otrzymane podziękowania: 0
Z tych nudów chyba znajduje jakieś pierdoły w internecie. A prania wstawiać się nie chce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabiSBB
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Przyszła szczęśliwa mama
- Posty: 398
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie wyobrażam sobie sytuaccji, że świadomie nie zgadzam się aby podać dziecku szczepionkę, ktora moża uchoronić go przed jakąś chorobą, a potem moje dziecko na tą chorobę zachoruje! Nigdy bym sobie tego nie wybaczyła!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0
tolad wiem co czujesz. U mnie na fotelu zalega prasowanie i już od godziny się zabieram i zabrać nie mogę Co do szczepień, to ja młodego szczepiłam na wszystkie obowiązkowe plus kilka zalecanych, za które musieliśmy zapłacić. Ostatnio też właśnie myślałam jak to będzie jak się Zosia urodzi. Ostatnio w dzień dobry tvn była babeczka, która mówiła, że część obowiązkowych szczepień nie ma w dzisiejszych czasach racji bytu. Np. szczepienie na gruźlice, które robione jest jeszcze w szpitalu. Jest to zalecenie z lat 50 i tak się ciągnie latami. Teraz powinno być robione tylko w grupie ryzyka, gdzie ktoś w rodzinie choruje itp. Pani ta twierdzi, że w krajach cywilizowanych szczepi się dzieci po ukończeniu 6 miesiąca życia, bo do tego czasu ma w sobie jeszcze przeciwciała matki i w tym wieku jest już silniejsze i mniej narażone na komplikacje po szczepieniach. I szczerze mówiąc sama nie wiem. Trudne decyzje to są. tweety a co Twoja mama mówi na temat tych wszystkich szczepień?
Aga77 kuruj się.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.