Kwietniówki 2014

WIOSNA CIEPLEJSZY WIEJE WIATR, WIOSNA ZNÓW NAM UBYŁO LAT, WIOSNA, WIOSNA


tolad częściej ode mnie masz to ktg. Ja miała w zeszły piątek i teraz tylko wizyta u gina w pon. i już chyba nie będę miała. Dziwna sprawa...
Wiesz, że ja też miałam wczoraj zgagę Ale pierwszy raz odkąd zdiagnozowano u mnie cukrzyce przeżarłam się, byłam już taka głodna, że jak zaczęłam jeść, to mi się myślenie wyłączyło i skończyłam dopiero jak już nie mogłam więcej Miałam potem straszne wyrzuty sumienia, że mnie tak poniosło, ale co dziwne cukier był 101
Wszystko zależy od pogody jaka będzie na Wasze wyjście. Ja mam dla małej kombinezonik polarowy.

igamon dzięki Dziś zrobiliśmy mu pobudkę kanapką z nutellą i świeczką do zdmuchnięcia, ale był szczęśliwy Dzieci są takie kochanie i takie wdzięczne Impreza właściwa dopiero jutro.

Asia K spakowana torba jeść nie woła Super, że wynik w normie

agulka901 pocieszaj się myślą, że w szpitalu mają Was pod ciągłą kontrolą i w razie czego niczego nie przeoczą

Asia mi gin mowila ze problem jest jak sa dusznosci, ja je mialam ale minely, a teraz poloznej pytalam przed chwila bo ciagle tu siedze i mowi ze takie podwyzssenie to nic zlego i nawet normalne w ciazy

Zastanawiam się, w której ciąży kobieta wie, że to już i pora jechać do szpitala.....

Wczoraj położyłam się o 23, chwilę się pokręciłam i zaczął mnie strasznie boleć brzuch, tak jak na okres, ale duuuuuuużo bardziej. Leżałam i zastanawiałam się czy brać nospę, ale w końcu nie wzięłam, no bo niby jestem już w terminie tak jakby i pomyślałam, że może już się nie bierze na tym etapie.
Leżałam tak z tym bólem nie mogąc zasnąć, a od 1:21 do 3:11 miałam skurcze. Tylko nie wiedziałam, czy mają być regularne takie dokładnie co 10 min, żeby jechać do szpitala, czy takie mniej więcej co 10 min. I leżałam tak ogłupiała, aż zasnęłam....
Bolące skurcze miałam w ciągu tych 2 godz. co 11, 14, 6, 8, 6, 15, 9, 7, 10, 9, 15 minut.
Igamon czy to oznacza, że ja urodzę w ten weekend czy to są takie bolące przepowiadające i o niczym nie świadczą, bo strasznie się boję, że wyląduję w szpitalu w weekend jak mojego gina nie będzie i zastanawiam się czy może pojechać tam dziś w ciągu dnia, ale w sumie na razie nie mam z czym, bo skurcze od tej 3:11 ustały. A pomiędzy skurczami mała była bardzo aktywna, cały czas w ruchu. Teraz od rana też daje o sobie znać, ale tak delikatnie.

Ewelka bo tu co tydzien kaza i koniecznie co 7 dni! a ludzi w vhooere co przyjde, spytam dzis gin do kiedy mam chodzic. A cukier super musisz wiecej jesc juz na porod moze sie normuja.
Odpisuje Wam tak sobie ale na tel to masakra.

Ale dziś piękny dzień w końcu słońce wiosna i żyć się chce. Wszystkim Wam życzę cierpliwości i wytrwałości. Agulka a z Ciebie jestem meeeeeeeega dumna masz naprawdę ogromną siłę trzymaj się i nie poddawaj jesteś cudowna
Gabi po Twoich postach naprawdę robi się cieplej na sercu chciałabym mieć tak pozytywne nastawienie.
Ale jak pisałam jest wiosna i dziś chce mi się góry przenosić. Miłego dnia

tolad662 napisał:

Asia mi gin mowila ze problem jest jak sa dusznosci, ja je mialam ale minely, a teraz poloznej pytalam przed chwila bo ciagle tu siedze i mowi ze takie podwyzssenie to nic zlego i nawet normalne w ciazy

Tolad ale czy to nie jest tak ze jak my mamy podwyzszone to u dzidzi tez jest wyzsze? Jak mozesz to zapytaj ta polozną , plissssssss

Witajcie w ten cudny piąteczek.

Gabi ja po tym jak czytam Twoje posty tez czuję się lepiej. Nie ma to jak pozytywne nastawienie
Agulka najważniejsze, że maleństwo rośnie. Nie jest to Twoja wina, że tak się zadziało. Każda ciąża jest inna. Jedne są problemowe, inne nie. Zobaczysz, że jak już się urodzi, to bardzo szybko będzie przybierać na wadze. Nawet się nie obejrzysz jak będzie gonić inne maluchy.

Jeśli chodzi o tętno maluszków w brzuszkach. Ja strachu się najadłam w pierwszej ciąży, bo Celina miała tętno skaczące między 160 a nawet zdarzało się i 210...( PAMIĘTAM TE WYKRESY ) Nikt na to specjalnie nie reagował. Raz po KTG jeden młody ginek przeglądał zapis i jak go zobaczył, to powiedział tylko, że jest nie ciekawie ale urwał temat.... Nawet słowa więcej nie powiedział. A ja później leżałam już na oddziale i ciągle byłam monitorowana, potem starali się już wywoływać poród... i ostatniego dnia 42 tc urodziłam.

Nigdzie nie mogę kupić herbaty z liści malin. Jadę dziś do sklepu zielarskiego. Może tam znajdę.

Ciągle chodzę podirytowana. Boję się, że znów będą mi wywoływać poród Chyba się zapłaczę.
No nic...wezmę się chyba za jakieś sprzątanie żeby nie myśleć. Trzymajcie się babeczki dzielnie. Jakoś DAMY RADĘ!

A i jeszcze mam do Was pytanie. A może igamon będzie tak uprzejma i mi wyjaśni...
Na ostatnim USG mojemu lekarzowi wyszło z pomiarów, że jestem w 36 tc, a ja już byłam w 39 tc. Waga wyszła mu szacunkowo między 3050 gram a 3250 gram. Jak to możliwe??? Jak byłam w pierwszej ciąży, to też bardzo podobnie wychodziło. Ja już byłam w terminie, a oni mi, że 36 tc się kończy wg nich... ( a potem swoją drogą w 42 tc przy indukcji wody zielone). Czy rzeczywiście tak ciężko już zmierzyć dziecko?

hej dziewczyny witam i ja się wiosennie ptaszki śpiewają jest super

Gabi uwielbiam te twoje posty i ten optymizm dobrze ze jesteś z nami i pozytywnie nas podbudowujesz w tych naszych trudach

Agulka my jesteśmy z ciebie dumne ja już się podłamuje po woli a ty walczysz o każdy gram maluszka tak trzymaj... Siła jest w nas kobietach...

tez mam mega problem z podniesieniem się i przekręceniem w nocy zaczynam mieć problem ze snem wypróbuje wodospad od Gabi

u nas Ktg tętno w okolicach 140-150 pare razy był skok na 180 ale gin mówi ze ok jest

Oj juz wyszlam, zapytam swojej wieczorem. Moj w kazdym badz razie mial dzis ok 150 ale czasami mu skoczylo do 170 tylko ze strassnie ruchliwy byl.

Hej pindy moje czytam was na biezaco, ale chlopakow.mam chorych i.jeszcze wczoraj pol.dnia.mialam.skurcze i brzuch mnke.bolal, a to nimi.musialam sie opiekowac, lekow.pilnowac itd,, ta wiosna a.my w domu heh

Agulka jeszcze troche dasz rade, jestes najdzielniejsa.mamusia jaka znam

Od 2 dni maly kladzie sie o.10.na drzemke, kaszel go.w.nocy.meczy to.mam czuwanie dodatkowe, i obracanie to.na.brzuch, to na boki by sie jie.zakrztusil we wtorek kontrol , jutro antybiotyk konczy, ja dzis

Milego dnia laski

tyle słońca w całym mieście! Hehe długo na to czekaliśmy, za jakiś czas będziemy się chować przed upalem

Agulka, Gabi słusznie mówi, jeszce "tylko" kilkanaście dni, a potem całe życie przed Wami! Jesteś silna, dasz radę. A jak ktoś ci będzie mówił że mu żal...to powiedz że tobie jego żal! I że wolałabym usłyszeć pozytywne wsparcie...

Renata, ja też się boję wywoływania. Gin powiedziała że daje mi czas do 5.04. ..trochę mnie to zestresowalo, z drugiej strony to jeszcze aż 15 dni i zrobię wiele rzeczy na "s" żeby urodzic no nie wierzę, 15 dni z 9 miesiecy juhuuu może w zielarskim mogą dla ciebie zamówić ze dwie paczki malin? To chyba nie powinien być dla nich problem..
Usg pokazuje tygodnie ciąży w zależności od rozmiarów dziecka, twoje jest poniżej 50central więc maszyna twierdzi że jest młodsze...mózgu nie ma to ustrojstwo

Tolad, myślę że już nie warto w śpiworki inwestować, kocyk wystarczy. W razie czego mieszkasz w mieście, jak się jednego dnia kupi, to już następnego będziesz mogła założyć...

Ewelka, najlepszosci dla synka! Po jutrzejszym urodzinach, możesz już rodzic super z tymi cukrami, mi też się unormowaly i gin powiedziała że mam jeść i nie chodzić głodna, bo nikomu to nie sluzy!!!

Asia, brawo za torbę!!!

Igamon, a ty zabrałas się za swoja ?

Margolec, oszczędzaj się! Może jakaś koleżanka pomoże ci że sprzątaniem...

Gabi, DZIĘKUJĘ

Cześć lasencje

Gabi – masz racje faktycznie lepiej się upewnic najpierw, ale myśle ze w szpitalu pediatra potrafi stwierdzić czy dziecko ma kregosłup ok czy nie bardzo i nie trzeba chyba z tym do specjalisty isc...
ja chyba sobie kupie chuste elastyczna, chociaz kuzynka miała tkaną i poleca.

Agulka – nie łam się, czytaj posty gabi, które są naładowane pozytywną energią na pewno dodadzą ci siły. My wszystkie trzymamy za was kciuki i jestesmy przekonane ze wszystko będzie dobrze. Nie martw się. Gdyby było źle to myśle ze już byś miała maluszka na świecie a nie w brzuchu.

Margolec – mi ginekolog napisał takie zaświadczenie dla policji ze jestem w ciąży i nie mam zapinac pasow. To było jak jeszcze nie było nic widac. Ale ja i tak zawsze zapinałam. On mówił ze jakby się pas mocno przy wypadku zacisnął na brzuchu to do poronienia mogłoby dojsc. Natomiast teraz już w żaden sposob mi pas nie przeszkadza. Bo jest dolny na podbruszu a górna część nad brzuchem także Filip nie jest uciskany
Jesli chodzi o foteliki to też jestem zagorzałą zwolenniczką.

Gabi- te testy sa ważne – to tak jak robią crash testy w samochodach, wolałabyś mieć taki samochód - karton co przy uderzeniu strefa zgniotu kończy się na przednich fotelach czy taki ze nogi będziesz miała całe? Od maxi cosi ponoć jeszcze lepsze są recaro. Jest to firma która specjalizuje się w fotelach samochodowych także takich do szybkich samochodów jak porshe itp. Maxi cosi jest ponoc przereklamowane (reklama dzwignią handlu) zobacz sobie te recaro (czasem trafisz nawet tańsze niż maxi cosi – ze względu na to ze nie są tak reklamowane) W sklepaach jest nawet tak ze 9 sztuk maxi cosi i 1 sztuka recaro na stanie np.

Ja wczoraj mialam skurcze, ale bardziej jakby żołądka bo oczywiscie na noc najdłam się róznych gownianyc rzeczy : kisiel, czipsy, tosty z serem na kolacje i potem mnie żołądek bolał... i tak sobie mówie ze za częste są te skurcze od razu co 3-4 minuty zeby to na porod było. No ale stres był. Boje się ze przegapie bo nie wiem jak takie skurcze wyglądają.... Niby torby spakowane, to przygotowana psychicznie nie jestem... Cały czas zastanawiam się czy zdaża mi zrobic lewatywe np. jakieś takie głupie mysli mam ze się psychicznie blokuje przed porodem. Niby bym chciała zeby to było już zeby mieć z głowy. Zeby nie przenosic a zdrugiej strony się tak boje ze szok,

Dziewczynki jak ja sie ciesze ze was mam . Bez was to bym konkretnie


Megi trzymaj sie dzielnie i nie daj zarazkom

Renata - mamutek juz ci odpowiedziala, ale ja tez dodam swoje 3 grosze
Ja jestem w 35tc a Mała ma główke na 38tc a brzuszek i reszte na 37tc. czy to znaczy ze urodze wczesniej? Niesądze - poporstu moja mala jest wieksza niz pozostale dzieciaczki w tym wieku ciazy. Tak samo mialam z synkiem - urodzil sie 2 dni przed terminem i przybierał na wadze podobnie jak teraz Aska.
U mnie dzidzia jest wieksza od "standardów" , a u ciebie jest mniejsza i juz

Jejku dziewczyny u was zostało juz naprawde malo czasu Jak sie zacznie rozpakowywanie to ale bedzie jazda

W crash testach maxi cosi mial chyba 5 gwiazdek , recaro young sport mam dla Tymka od 9 dk 36 kg i rewelacja jest, dalismy wtedy 900 zl ale nie zaluje do dzis , ja tylko w fotelikach woze, nieraz do taxowkarzy mowilam ze powinni miec foteliki, to sie smiali, ze zakupy babc by sie nie miescily , pasy od zawsze zapinam mam ochraniacze teraz na klatke i brzuch , i pilnuje jak ktos siedzi u mnie w aucie by zapial

Cześć dziewuchy, ale pogoda
Agulka, trzymaj się dzielnie, pomyśl sobie, że już tak niedużo zostało. Jesteś bardzo dzielną mamuśką, a to, że Adaś nie rośnie tak szybko nie jest Twoją winą. Czasem tak jest, że nie wszystko idzie po naszej myśli, ale staraj sobie wyobrażać tylko te dobre rzeczy, już niedługo będziecie razem w domku
Tolad, ja mam od kumpeli taki pajacyk polarowy, w środku ma jeszcze jakiś wkład więc jest cieplejszy od zwykłego. Ona swojego synka przywiozła w tym do domu a rodziła na początku maja, jak wychodzili było chłodniej więc myślę, że jak nie będzie jakichś upałów to u nas będzie idealny.
Kurcze, ja z ciuszków to mam większość na 62, dostałam kilka na 56 ale nie jest ich za dużo. Jak dokupowaliśmy jakieś bodziaki to braliśmy na 62, teraz się zastanawiam czy nie zbraknie mi tych małych ciuszków. Chociaż ja się urodziłam z 61 cm więc może pójdzie w mamusie
Zuza, dzięki wielkie za info, jak odlicza się i zdrowotną, i podatek to git Tylko zastanawiam się czemu oni chcą zaświadczenie z US skoro na Picie to wszystko mają.
Dziewczyny, pytanie o pediatrę. Teraz trzeba to już ogarnąć czy po urodzeniu? U nas w miejscowości jest teraz straszny burdel bo jeden ośrodek zamknęli, lekarze stamtąd się podzielili i jedna poszła do mojego ośrodka, inna otwiera swój(tylko nie wiem czy prywatny, czy będzie miała umowę z NFZ), poza tym ta co otwiera swój jest pediatrą i nie wiem czy oprócz niej jest u nas ktoś jeszcze Zastanawiam się czy jeśli tak, to nie lepiej zapisać się w powiecie, tylko nie wiem czy tam można :/