Kwietniówki 2014

Salonka, termin masz na 20.04, to 23.03 konczysz 36tc, w środę 26go bedzie 36+3 czyli jak sie w ten dzien urodzi to bedzie wczesniak a donoszony bedzie tak jak piszesz, 37tci1d
Te suwaczki tutaj przesuwaja termin o 1 dzien, zupelnie jak kolko u lekarza. Jak termin wychodzi na ndz to zawsze w ndz konczysz pelen tydzien.

Cześć Moje słodkie mamuśki .
U mnie wszytko jest dobrze, podczytuje Was ale jakoś miałam taaaakiego lenia, że jakoś nie mogłam się zebrać aby postukać w klawiaturę . Jakaś taka leniwa się zrobiłam, tylko bym spała cały dzień, ale wiadomo, że to są tylko marzenia .
Ewelkaa, Margolec macie całkowitą rację że dzieci są słodkie i kochane i dają KUPĘ radości, no bo same wiecie, że jak maluch dobrze kupki robi, nie ma kolek to jest szczęśliwy i radosny. Kolki to cierpienie jak dla malucha, tak dla matki . A co do pozytywnego myślenia, to oczywiście, jest jak najbardziej wskazane w życiu, tylko, takie umiarkowane, normalne. Bez sztucznego nakręcania się, trwa to chwilę, i tak naprawdę nic nie daje. Ja realnie na wszystko patrzę i codziennie po prostu się modlę o szybki i lekki poród i o to aby maluszek urodził się zdrowy, bez komplikacji. Właśnie to mi daję dobre samopoczucie, bo któż jak nie Pan Bóg .
Trochę się działo u nas. Ale dzięki Bogu, wszystko się skończyło dobrze. Ja trochę źle się czułam w zeszłą niedzielę i mszę odsłuchałam w domu w radiu. Mąż pojechał sam do kościoła, no i miał stłuczkę. Nic mu się nie stało, jechał max. 30 km/h, drugi kierowca też. Ale samochód jednak ucierpiał, bo było czołowo. Skończyło się na mandacie, no i kilka tys. będzie w plecy, samochód jest u mechanika. Ale najważniejsze w tym wszystkim, że mężusiowi nic się nie stało, ani temu drugiemu kierowcy. No i pan Bóg czuwa nad Nami, dobrze że Nas z Juliankiem nie było w samochodzie .
Remont a dokładnie malowanie mamy można powiedzięć już prawie na finiszu, została tylko kuchnia, ale ona jest połączona z salonem, a salon już jest pomalowany.
Czekam teraz na rodziców, aby tata uszył firaneczki i zasłonki do pokoju Julianka. U mnie to tata jest od szycia , jest samoukiem i od zawsze szył w domu wszystko mi i mamie . Kupiłam na allegro materiał na metry tanio. Może którejś z Was przyda się:
allegro.pl/listing/user/listing.php?id=98742&us_id=33796140
allegro.pl/totalne-czyszczenie-magazynow...sie-i4068673359.html
i naklejki na ścianę:
allegro.pl/naklejki-scienne-bez-tla-kubu...-a5-i4066183030.html

Ewelkaa już za chwilę zobaczysz swoją zdrową Zosieńkę .

Agulko, nie martw się,wszystko będzie dobrze. Jesteście z maluszkiem pod opieką lekarzy .

Megi dużo siły Ci życzę . Podziwiam Cię, nie jedna na twoim miejscu już miałaby załamkę. Jesteś silna i dzielna .

Salonka wspólczuję tych problemów dentystycznych. Może jednak uda się przetrzymać do porodu.

Margolec życzę aby jak najszybciej wszystko się skończyło ( remont) i miałaś w końcu spokój. Dużo zdrówka dla starszaka.

Asia K NIE KOMBINUJ!!!!!! pupcię nie musisz wypinać tak jak na zdjęciu

tolad rozbawiłąś mnie tym bączkiem puszczonym przez Hubcia , wyobrażam minę twojej koleżanki .

My foteliki mamy wszystkie Romera i jesteśmy zadowolenie.

I wiecie kupiłam trzy opakowania Enema , bo po porodzie też się przyda .

Mnie też irytują takie pytania i takie gadanie.

Witam sie sobotnio

Doczytalam was ale w sumie nie wiem co mam napisac bo oczy mi sie kleją
Malo dzisiaj spalam bo towarzyszyla mi prawie przez calą noc siostra zgaga

Igamon - mi pozostalo dokladnie tyle samo co tobie 5 tygodni - jakos tak nieogarniam tego i zazdroszcze dziewczynom które juz konkretną datę znają

Ide sprzatac bo jubel jest

Igamon no właśnie o to mi chodziło, dzięki za odpowiedź. Czyli dobrze by było żebym cały przyszły tydzień była jeszcze w dwupaku..
A powiedz mi jakby na przykład urodził się w tym tygodniu 36 + , to nie ma chyba jakiegoś większego zagrożenia??

Anulka dobrze że się odezwałaś, martwiłyśmy się o Ciebie kobieto
Ja to mam już schiza z tymi zębami, delikatnie mówiąc to jestem w du.. Dziś od rana mnie ćmi i aż mnie ciarki przechodzą co dalej będzie..

Salonka, taki wcześniak to chyba z nazwy, choć ja tam do końca nie wiem. Moja siostra rodziła jedno z dzieci w 34 i 36, nie miała żadnych "problemów",a i korzyści się pojawiły- darmowe szczepienia na ospę wietrzną No i nie wiem czy na pneumokoki też teraz nie jest dla wcześniaków bezpłatna. A jej dziewczyny pięknie nadrobiły i wagę i niby wcześniacze braki. Nikt teraz nie powie, ze któraś z nich była wcześniakiem.
A my się zbieramy ze Stachem do lekarza. Zaczął wymiotować do tego wszystkiego. Dobrze, że mamy z pracy męża abonament w prywatnej przychodni, bo chyba bym jajo zniosła w kolejce w przychodni czy szpitalu.

hejka u nas pogoda taka sobie niby cieplo ale chmurzy się

tez nie lubie jak mi mówią "a co ty grubasku jeszcze chodzisz" tak ostatnio usłyszałam od pani takiej jak byłam w sklepie nosz kurde jaki grubasek no może jestem wieksza o 20kg ale bez przesady
po takich gadkach wpadam w kompleksy dopóki nikt nic nie mówił to ok ale im częściej słysze takie gadanie tym bardziej czuje się zle w swojej skórze

tez mnie właśnie męczy zgaga wypiłam trochę Kubusia i jest ta ch.....

Ja wczoraj od kolezanek w pracy tez slyszalam "ale masz wielki brzuch, większy niz poprzednio, jskis taki rozlazly"
!
a mnie sie wydaje ze nie jest tak zle, chyba czas na nowa serie zdjec na forum, moze same ocenicie. Wiedzialambze na koniec mi dopiero zacznie rosnac i rosnie, ale zebyb az tak?

SALONKA na tym etapie maluchy sobie zazwyczaj swietnie radza, nawet tlenu nie doetaja, ale sa i donoszone co musza do inkubatora trafic,nie reguly. Ja tam jestem db mysli i wierze ze nasze dzieci juz by daly rade

Witajcie dziewczynki. Tak Was czytam i cieszę się, że u mnie nikt nie pyta ile Hubcio waży tylko jak malutki czy zdrowy i ile mi jeszcze zostało. Wczoraj Pani w sklepi "zmierzyła" mnie wzrokiem i mówi do mnie : chłopca będzie Pani miała co? A ja lekko zdziwiona mówię że tak. Chyba po kształcie brzucha poznała hi hi
Życzę dziś wszystkim duuuuuuuuuuuuuuuużo sił, wytrwałości i dobrych humorków mimo wszystko.
A tym co mają już ustalone termin cc trochę zazdroszczę, ale może w środę też się coś dowiem.

Kiedys mojego meza uszkodze za te skarpetki zwiniete w kulki, wrzucone do prania....

Zuza a może chodziło jej o to że ładnie wyglądasz Niby się mówi że w ciaży z chłopakiem kobieta pięknieje
Igamon święta prawda!!! myslalam że tylko mój taki leniwy jest i nie rozkłada ale widzę że to powszechne lubię jeszcze te na lewą stronę. Ostatnio nic z nimi nie zrobiłam, wrzuciłam jak były i ooo czemu jedna czystsza od drugiej
Anulka ja to juz myslalam, że urodziłaś
A ja bym chyba wolała jeszcze mieć te 4 tygodnie. Jakoś wydaje mi się że to tak mało czasu... niby mało rzeczy mi brakuje (poza kasą na nie standardowo ) i naszykowane tyle ile na ten etap było sens szykować a jakoś wydaje mi się że tyyyyle muszę zrobić ;/ chyba po prostu się nastawic. NIgdy w szpitalu nie leżałam, szwów nie miałam. Nawet nigdy nic zlamanego nie miałam a teraz musze się nastawić na krojenie

Cześć dziewczyny!
Ja się oswajam z myślą, że nie urodze mojego synka naturalnie...Chciałam coś poczytac o cesarce ale wszędzie piszą w takim stylu, jakbym chciała tą cesarkę a nie że musze ją mieć, tak jakby to był mój ZŁY wybór. Wszędzie tylko negatywy i czarna strona. Jak zwykle się zdenerwowałam, że zamiast konkretów to propaganda, ale i tak czarne wizje mi się do głowy przedostały i musze znowu uruchamiac pokłady pozytywnego myślenia.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gabi jak cos Cie nurtuje, pytaj, sprobuje pomóc

Gabi jestes wielka i tak trzymaj dalej

Ja tez mam dosc, a tu jeszcze miesiac do terminu a co dopiero jak przenosze...

Hmmm też trochę czytałam i nie trafiłam na nic co by mnie negatywnie moglo nastawić do zabiegu, albo złe strony wybierasz albo siedzi Ci to w głowie bardziej.

hej. az ciezko uwierzyc. sobota a tutaj taki ruch... ja wlasnie na zajeciach siedze i tez w kolko slysze. ooo jeszcze sie kulasz? jeszcze nie urodzilas? masakra. kilka razy zdarzylomi sie uslyszec oooo jaki grubasek. co do qrwy? niejestem gruba tylko w ciazy i to zaawansowanej wiec chyba normalne ze nie bede wygladac tak jak 9mcy temu. a pozatym w wiekszosci to i tak tylko brzuch wiec chyba tym bardziej normalne skoro nosze w nim dziecko... masakra jak czasem ludzie sa irytujacy...
salonka ja tez ostatnio cos zeba czuje gorna prawa 4 albo 5 chyba od tych megaton slodyczy ktore pochlaniam mi sie dziurka zrobila... boje sie isc teraz do dentysty bo bez znieculenia nie dam nic grzebac. poczekam az urodze odciagne mleko pojde do dentysty i tyle plan jest zobaczymyjak z realizacja bedzie.
gabi ja szczerze ci sie przyznam ze ci zazdroszcze chyba. niby cc to operacja. ryzyko itp ale masz date. nie bedziesz przechodzilaprzez skurcze czy bol krocza. chyba bym tak wolala... boje sie bardziej sn niz cc.

caly czas mnie boli pod lewym zebrem tak jakby skora albo tkanki jakies w srodku. czasem mocniej czasem lzej a czasem tak jakby mi sie miala skora rozpruc. nie wiem coto ale nie nogi bo mam tak jakos na ukos po prawej stopki. bym wam narysowala jak jest ulozony ale kompletny brak talentu plastycznego ktoras z was miala taki dziwny bol?