Kwietniówki 2014

Witam z rańca Wstalam o 5 jeah i juz powoli widzę słoneczko, temp. +5, ogarniam sie i lecę na KTG, po południu wizyta. Cały czas myslę jak ten brzdąc leży, wczoraj byłam prawie pewna że w poprzek a wieczorem pląsał sobie śmiesznie i już sama nie wiem.

Tym wczorajszym pisaniem o zgadze przwołałam ja chyba bo pol nocy mnie męczyła. Współczuje Wam, u mnie to dopiero taka pierwsza noc- mam nadzieję że ostatnia.

Zuza też się denerwuję tym że zmnienią mi na sn. Nie przejmuj sie na zapas, a z tą córką to bardzo przykre za mloda, dużo za młoda...

Ja zgodnie z wcześniejszą radą Ewelki spakowałam 56, mialam ich mało i 90% to po dziecku znajomych więc rozciągnięte, tym bardziej powinien w nie wejść. A na wszelki wypadek dodalam po sztuce z 62. Martwi mnie że nie mam żadnego śpiworka czy kombinezonu... dokupować na ostatnią chwilę czy owinąć mlodego w kocyk i starczy?

Witam się równie ja

Dzisiaj i u mnie wiosna +8 jak na razie ale zapowiadają +17

Zuza najwyżej przyjadę do Ciebie i mi to jeszcze raz ale już ręcznie wytłumaczysz

Tolad662 jak kombinezonek czy śpiworek ci się nie przyda później to nie wiem czy jest sens kupowania, to nie są wcale tanie rzeczy... Po pierwsze zapowiadają że będzie ciepło, a zanim zacznie z dzieckiem wychodzić będzie jeszcze cieplej a po drugie owiniesz go w kocyk lub rożek i za pewnie w drodze do samochodu nie zmarznie. Ja zresztą mam tak zamiar zrobić, kombinezon mam zimowy więc to nie ta pora, śpiworek mam od siostry ale jakiś taki duży, więc wykorzystam rożek.

Ostatnio kupowałam ubranka rozm.56 w sklepie były takie malutkie że aż się obawiałam że za małe ale po praniu jakieś olbrzymy się zrobiły.

Powiem Wam że ja staram się nie narzekać ale już mi też ciężkoooooo, nocne wstawanie siusiu i pierwsze podniesienie się z łóżka wykańcza mnie. Brzuch mi ciąży że nie mogę się wygramolić.

Dzisiaj ide na te warsztaty z mamo to ja ...ciekawe czy warto...poźno strasznie ale cóż
Pozdrowionka

Hej hej
Ewelka sto lat dla synka, 8lat, kawal chlopa:)

Wczoraj pojechalismy domPoznania na Świadomą Mamę, maz wygral kosmetyki dla mnie:) i duzo prezentow od firm bylo. Jezdze na te spotkania od pierwszej edycji, czyli jakies 4 lata temu zaczelam:) nie wszystkie oczywiście, ale zawwze jest fajnie, ciekawie i sporo prezentow od firm rozdaja:)

Ale siedzenie 3 godz, plus potem w knajpie ze znajomymi, plus w samochodzie w drodze powrotnej i moj kregoslup, kosc ogonowa zdecydowanie sie zbuntowali. Cierpiqlam okrutnie i marzylam o lozku, a w domu bylismy dopiero 23.30.

Dzis ktg, zobaczymy czy nie bedzie w zapisie konsekwencji wczorajszych wojaży:)

ogolnie zaczynam sie toczyc, pojawiaja sie obrzeki,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, grunt ze pogoda sie poprawila, chociaz na chwile, bo jakos to wszystko mniej dokucza.
Gabi mnie tak tu nakreca, ze w kazdej sytuacji i tak staram sie znaleźć pozytywy:)
A praca Gabi bardzo chetnie, nie wiem tylko jak pan prezes by sie odniosl do tak wolnego zawodu:)

Przyjemności!!!!

Hej kochane!

Tolad babka od masazu jest jednocześnie prowadzącą ze szkoły rodzenia. Można powiedzieć, że jest kobieta wchechstronną Własnie kończy kurs ręcznego obracania dzieciaczków w brzuszku (tak ,tak, są takie cuda) Pomacała mnie po brzuchu, spojrzała na wysokość i stwierdziła, że to jeszcze nie już Na fb wysłałam Wam pliki z jej artykułami dotyczącymi masażu kobiet w ciązy.
Podała mi też wczoraj stronkę z darmowymi plikami do relaksacji. Na noc włączyłam sobie WODOSPAD i nie wiem kiedy zasnęłam. Obudziłam się z budzikiem i czuję się wyspana i pełna energii
Jskby któraś potrzebowała resetu to polecam: www.autohipnoza.pl/nagrania/36-nagrania-free

AsiaK ja mam tętno od 86-110 zależy od dnia.

monis nawiązując do noszenia dzieci w chustach to własnie wczoraj rozmawiałam z tą babeczką od masażu bo ona prowadzi też rehabilitację dla noworodków i mówi, że zanim zdecydujemy się na chustoszenie to koniecznie trzeba upewnić się u specjalisty, że dziecko nie ma żadnego wrodzonego skrzywienia. Chodzi o to, że dzieci czasami mają tendencję do przechylania główki w lewo lub prawo, a powinny być symetryczne, tzn jak niemowlak leży to linia od czoła, przez nosek, brudkę aż do lini między sutkami jest prosta, jeśli nie jest to znaczy, że trzeba troszkę z dzieckiem popracować , żeby go naprostować. Jeśli takie lekko skrzywione dziecko wsadzimy do chusty to może mieć problem z kręgosłupem większy niż początkowo!

Mila i Tweety wierzcie mi, że w końcu urodzicie Obiecuje Wam to A kiedy? To Wasze dzieciątka wiedzą najlepiej

Angela ja własnie wczoraj byłam na warsztatach i było super!
Po pierwsze bardzo fajne spotkanie z babeczką specjalistka od laktacji. Dowiedziałam się jak na początek przystawiac dziecko (niby wszystko było na szkole rodzenia, ale ja mam wrażenie że słyszałam to pierwszy raz), no więc na początek doradzała nam pozycję krzyżową, żeby dłonią trzymać dziecku główkę, bo wówczas łatwiej możemy nią sterować (a nie pozycję klasyczna, kiedy dziecko leży główką w zgięciu łokcia bo wówczas trudniej mu ta głowkę przytrzymac jak sę zacznie samoczynnie odsuwać) no i wiele innych ciekawych rad.
Było tez spotkanie z firma NUK i tu znowu niespodzianka dla mnie. To smoczki mają różne kształy????? Mąż się śmiał, że wrócimy do domu i będziemy wymieniać wszystkie smoczki i butelki Śmiał się śmiał ale jak doszło do spotkania ze specjalista od fotelików to wyszło na to, że chyba kupimy nowy fotelik i wózek! Wróciliśmy do domu i zaczelismy sie przyglądać temu od szwagierki co mamy, chcieliśmy spr w necie ile ma gwiazdek w tej skali ADAC i okazało się, że naszego fotelika nie ma żadnych w testach i w ogóle nigdzie nic o nim nie można przeczytać! Jadę dziś kilka spraw załatwić i oblecę komisy pod kątem stelazu, gondoli i spacerówki MAXI COSI a fotelik dokupimy najwyżej nowy.
No i oczywiście na zajęciach była pierwsza pomoc dla niemowląt. Już 3 raz bylam na takich zajęciach i uważam, że takiej wiedzy nigdy za wiele! Ogólnie bardzo polecam warsztaty bo to świetna możliwość na uzupełnienie swojej wiedzy.

No a dzś wizyta!! Może będzie USG Obstawiam, że mały przekroczyl już 3 kg, zobaczymy czy dobrze czuję

Aaaa, i przesyłam dużo słoneczka i energii wszystkim które się źle czują i mają ciężki dzien. Pamiętajcie że to tylko jeden dzień z wielu, który przybliża nas do tej wielkiej chwili Nie skupiajcie się na tym co tu i teraz jeśli jest to dla was dołujące. Skupcie się na tym do czego to wszystko dąży. I pomyślcie sobie jak jesteście silne, mocne i niesamowite, że we własnym ciele nosicie swoje maleństwo! To jest CUD, który dodaje skrzydeł!

Miłego dnia :*

Gabi Twoje posty da się rozpoznać nawet jakby ktoś zakrył Twój nick. Są mega mega pozytywne

czesc kobietki - nie doczytałam was dokładnie , bo jakos rozbita bylam przez to wszytsko co ostatnio sie u mnie dzialo ,
ale
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Igamon a jaki puls maja przewaznie ciezarne, ja mam do 110 / min - czy to sie czesto zdaza ?

Gabi, wyslij mi troche tej energi

Ja jestem na skraju zalamania. Nie moge nic w domu naszykowac dla malenstwa, ani tak odpoczac przed opieka nad maluszkiem (szpital to nie miejsce na wypoczynek ale ciagly stres niestety). Wczoraj mialam usg, maluszek rosnie. Ma ok 1850g, nie duzo ale cos do przodu. Ze wzgledu na lozysko, przeplywy i cisnienie zostaje w szpitalu. Wstepnie do czwartku, ale juz na pewno do rozwiazania. Jesli maluszek slabo urosnie to pomysla nad zakonczenie. mi o dobrych wynikow ktg. Wizja pobytu w szpitalu jeszcze przez 3 tygodnie mnie dobija, tym bardziej ze jestem tu juz od 19 .utego- Nie moge sie cieszyc wiosna, sloncem, zakupami dla maluszka, tylko wiecznie martwie sie o jego zdrowie. Mam nadzieje ze za tydzien maly bedzie mial ze 2kg to podadza mi oksytocyne i urodzimy. Ciagle mam wrazenie ze to przeze mnie nie rosnie.


Najgorsze ze w szpitalu wszyscy mi wspolczuja zamiast gratulowac sily, to mnie dobija!

Hej a ja zwariuję. Jak nic zwariuję. Remont, ciąża, studia, przedszkolak i do tego chory przedszkolak. Pół nocy przełaziłam z termometrem i lekami przeciwgorączkowymi. Mam oczy na zapałki. Wczoraj mąż skończył szlifowanie łazienki więc jestem już po odkurzaniu, myciu podług i płytek, drugie pranie w pralce. Teraz Młody ogląda bajkę a ja zaraz zasnę. Brzuch mi się napina, Mała szalej a ja oooooszaleje. Niech mi ktoś pomoże!!!! Ale podobno do poniedziałku będzie po remoncie.

Tolad, ja mam jakieś kombinezony, polarowe pajace i takie tam, bo przecież w kocu nie wsadzisz dziecka do fotelika. U mnie w szpitalach - chyba nawet wszystkich położniczych w Łodzi nie wypuszczają rodziców z dzieckiem bez fotelika. Ja osobiście jestem ogromną przeciwniczką przewożenia noworodków bez fotelika - nawet w drodze ze szpitala - co oczywiscie wywołuje ogromną burzę wśród rodziny, zwłaszcza starszego pokolenia. No i uważam też, że ciężarna też powinna zapinać pasy. ZAWSZE. Ale to takie moje schizy wewnętrzne.

Asia K, cieszę się, że wynik w normie

Moje tętno zwykle w okolicach 90-100

Witam się i ja

U nas wiosna na całego słoneczko świeci i ma dziś być +22 i wszystko wskazuje na to że tak będzie

Ewekla u nas od dawna jest tak że kupując bilet parkingowy to wpisujesz numer rejestr po to żeby każdy kupił swój

Asia to super że wyniki w normie kamień w serca

Gabi ja też lubię Twoje pozytywne nastawienie wysyłasz w swoich postach takie fluidy że przynajmniej mi są one potrzebne na tej końcówce

Agulka jesteś najdzielniejsza, najsilniejsza i najtwardsza z nas wszystkich!! Przed Tobą cudowne chwile z Twoim maleństwem, będziesz codziennie obserwować jak rośnie, jak sie zmienia, jak się do Ciebie uśmiecha i zaczyna gaworzyć. Kazdego dnia będziesz mogła go wziąć na ręce, przytulić, nakarmic i zobaczyć jak się uspokaja w Twoich ramionach. Będziesz przy nim gdy zacznie chodzić, mówić pełnymi zdaniami, a nawet kłócić się z Toba Zobaczysz jego zdziwienie na smak jabłka i usłyszysz pierwsze zanoszenie się śmiechem gdy zrobisz do niego głupią minę To wszystko przed Wami! Musisz tylko przetrwać te kilkanaście dni! Nie mam najmniejszych wątpliwości i reszta dziewczyn na pewno się ze mną zgodzi, że dasz radę!!!!!!!!!! To my powinnyśmy brać z Ciebie przykład, bo jak na razie to Ty jesteś najtwardszą mamuśką z nas wszystkich Jesteś dla nas wzorem i każda z nas chciałaby mieć tyle siły co Ty!! :*

Agulka, NIE WOLNO CI TAK MYŚLEĆ. To nie jest Twoja wina. Twoją ZASŁUGĄ jest, że dzidzia rośnie i będzie rosła!

Asia to ja mam 110 mniej wiecej zawsze i nawet teraz polozna mowila ze to nic nadzwyczajnego

W kocu nie wsadze ale nago tez nie polarowe pajace mam i pod kocyk. Widze teraz bedac w tym szpitalu co najmniej raz w tyg. ze masa rodzicow tak robi, ntawet w te chlodniejsze dni co byly.

Agulka - Gabi ci juz wszystko powiedziala
Trzymaj sie dzielnie dla maluszka - on czuje ze ma najdzielniejsza mame na świecie

Agulka jesteś naprawdę dzielną kobietą i nie zarzucaj sobie że to Twoja wina że maluszek nie rośnie bo przecież tak nie jest myśl pozytywnie i ciesz się z każdego grama więcej. Dzidzia jak się pojawi na świecie to zobaczysz wynagrodzi Ci wszystko w 100%
Trzymaj się tam kochana i dalej bądź taka dzielna a dasz radę

tolad662 napisał:

Asia to ja mam 110 mniej wiecej zawsze i nawet teraz polozna mowila ze to nic nadzwyczajnego

no wlasnie a mój ginek przy 117 wszczał alarm no ale pewnie dlatego ze mala miala przez chwile 180 , a potem spadło na 144/min

teraz co chwile mierze - taka maniaczka ze mnie i mam 98-108 i sie stresuje ze to duzo i mala tez ma duzo