BezpiecznaCiaza112023

Kwietniówki 2014

11 lata 6 miesiąc temu #757482 przez Anulka
Ahh Asiu niestety tak właśnie jest. Sama nie wiem jak to się stało, że odjęło nam rozsądek i uczucie zaślepiło zupełnie nam oczy, a szczególnie mi... bo ja ani młoda dziewczynka bez doświadczenia życiowego nie byłam, ani z rozsądkiem wcześniej nie żegnałam się....no ale już po wszystkim i nic już tu nie poradzisz. Zobaczymy, co nam przyszłość uszykowała. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757515 przez Joasia B
Anulka podobno przeciwieństwa się przyciągają ;) Taka magia uczuć :P Choć to nie reguła. Podobno...jestem tak podobna do męża, a on do mnie, że bardzo często obcy ludzie myślą, że to mój brat :D Miny robią najlepsze gdy wyprowadzamy ich z błędu :ohmy:





Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757548 przez Anulka
Joasia B ja właśnie słyszałam, że najszczęśliwsze małżeństwa to są te, kiedy mąż i żona są do siebie podobni :). Naprawdę, słyszałam o tym gdy byłam jeszcze w wieku nastolatkowo -młodzieńczym.
A o tym przyciąganiu się przeciwieństw to jest tak, że tak naprawdę to nie działa, bo ludzie muszą patrzeć w jednym kierunku a nie w przeciwnych. To tylko w fizyce + ciągnie do -. W życie, małżeństwie, działa to na zasadzie podobieństw, a nie sprzeczności.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757782 przez Italia
Mi się z kolei wydaje, że to nie kwestia pochodzenia, tylko patrzenia na świat powoduje, że ludzie się dogadują lub nie. Znam przypadek chłopaka, który też ma gospodarstwo(nie żyje tylko z tego, ale codziennie musi obrządzić), ożenił się z dziewczyną "z miasta" i są świetnie zgraną parą, mają dzieciaki i żyje im się na prawdę fajnie. A, i oni też są do siebie wizualnie podobni ;)
Z kolei znam też parę(oboje "miastowi"), gdzie oni są zupełnymi przeciwieństwami, dziewczyna jest typową domatorką, chłopak bardzo towarzyski, zupełnie inne rzeczy ich interesują, no i niestety dziewczyna trochę "stłamsiła" chłopaka, to już nie jest ten sam człowiek co kiedyś. I nie chodzi o to, że raptem siedzi w domu(on na przykład sam sobie chodzi na spotkania ze znajomymi), ale w ogóle podejście do życia, człowiek kiedyś mega wyluzowany teraz czasami jak się czepnie jakiejś głupoty to aż głowa boli(ona jest taka, że czepia się szczegółów, jest bardzo zasadniczą osobą).
Hehe z tym podobieństwem to ja między nami nie widzę, ale ludzie często też mówią, że jak rodzeństwo. Jakoś na początku związku wstawiłam na ówczesnych portalu towarzyskim jakieś wspólne zdjęcie, a koleżanka do mnie "nie wiedziałam, że masz brata" ;) Normalnie kazirodztwo :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757801 przez Asia K

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757802 przez Aga77
Cześć Dziewczyny :)
Byłam wczoraj na tym USG wyszło wszystko ok teraz tylko czekam na wyniki testu PAPA będą za tydzień
Odebrałam już wynik toxo awidność i też wyszedł dobrze także kamień z serca
Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757804 przez Asia K
Aga - super wiesci od rana :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #757809 przez Ewelkaa
Italia w zupełności się z Tobą zgadzam. Nie ważne jest pochodzenie, ale podejście do życia. Ja z moim mężem mamy niewiele wspólnych zainteresowań, ale tematów do rozmów nam nigdy nie brakuje. Lubie jak on mi opowiada o swojej technicznej pracy i technologicznych nowościach (o których ja bym nigdy nie przeczytała, a dzięki niemu wiem o co chodzi :) ), a on uważne słucha o mojej i o moich zainteresowaniach. I tak już 8 lat. A jak wieczorem się w Niego wtulę w łóżku to aż m się serce raduje, że jest mój i jest nam razem tak dobrze. Oczywiście mamy rożne spięcia i zawsze kolorowo nie jest, często muszę Mu powiedzieć co jest nie tak i co powinien zrobić, bo sam się nie domyśli, ale mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem szczęśliwa.
Co prawda do mnie podobny nie jest, ale za to bardzo podobny do mojego brata :)

Aga cieszę się bardzo :)

Mnie od rana boli brzuch i stracha mam, takie dziwne uczucie jakby skrobanie :( chyba wezmę nospę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757816 przez megi23
Hej laski super ze wasze usg ok, moj brat zabil windowsa, wlasnie instaluje nowy, a ja na fona wlazlam drugiego by zobaczyc coo u was, wczoraj. Stoczylam wojnne w Lidluu ludzie to bydlo, malo mnie i syna nie zadusili, pozniej mlody im wwozki kopal a bili sie debile o buty, ja czekalam spokojnie ktoss odlozyl to wzielam do tego bluze z misiem i koszulki z dl rekawe, cisnienia mialam 200, ja dzis mialam koszmary zwiazane z fasolka, mam nadzieje ze sie nie sprawdza....

A apropo mojego meza top tez mowia ze wygladaa jak moj brat, uwiellbiam sie w nieego wtulic,i nic mi do szczesnia nie potrzeba :laugh:
Mowilam juz ze tylko na wizyty bede jezdzic bo juz nie zosttaje u mamy, bo nie zzniose rozstan, maly zostanie ze szwagierka na te kilka godzin, jak na zlosc ma popoludnia wolne, ajak wwroce to pewnie juz znowu wieczorem bede go widzieec..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757832 przez Italia
Aga, to super wiadomość, bardzo się cieszę :)Testy też na pewno wyjdą dobrze :)
Ewelka, to my mamy podobnie, chociaż wspólnych zainteresowań też mamy sporo. Nie chcę chwalić aż tak męża, ale trafił mi się super model ;) Moi znajomi go uwielbiają, rodzina też, jest na prawdę fajnie. Nawet nie kłócimy się praktycznie, czasem jakaś sprzeczka, ale to raczej chwilowe różnice zdań. Nie pamiętam żebyśmy pokłócili się tak, żeby się do siebie nie odzywać. Więc narzekać nie mogę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757858 przez megi23
ja sie z s przez 3 lata malzenstwa poklocilam kilka razy , tak nawet glodu nie podnosze :) my wszystko omawiamy i duzooo rozmawiamy :) ale juz mam dosc tu siedzenia i mnei trafia.. nie mam do kogo buzi otworzyc , mama na studia zacznie jezdzic to wogole :S wole na ziyty przyjezdzac L4 brat do pracy bedzie zanosil i tyle, badania u S moge robic :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757924 przez Italia
Megi, a daleko masz od męża do mamy?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757931 przez Asia K
Przez 8 lat małżenstwa tez tak mialam , no ale niestety ludzie sie zmieniaja i czasami woda sodowa udeza do głowy :dry:

ale nic - nie warto sie nad tym rozczulac

Jutro jade do lasu na grzybki - myslicie ze jeszcze bedą :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757949 przez Ewelkaa
Asia nie strasz mnie ;) Słyszałam, że jak się przeżyje ze sobą 7 lat to potem jest już ok :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #757955 przez Asia K
Heheheh nie strasze :blink:
my ze sobą zyjemy juz 13 lat :) Jest dobrze i źle choc tak jak juz wspomnialam ludzie sie zmieniaja po takim czasie , niestety :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl