Majówki 2014

marcynia ja wzięłam 3 pomarańcze takie nawet nie za duże, obrane, trzeba odfiletować...te fileciki od razu do gara, a z tego co w łapce zostało wycisnąć sok i też do gara...dolać trochę wody, tak na oko...z pół szklanki, może szklanka trochę cukru do smaku...ja dodałam jeszcze pokrojone na kawałki jabłko...odlać trochę płynu, resztę zagotować, a do tego odlanego dobra łyżka mąki ziemniaczanej i dalej to już na pewno wiesz jak postępować smacznego

Hej

ja od 2 godzin się luzuje, zupę ugotowałam na jutro, kuchnię całą wysprzątałam na błysk, by jutro nie sprzątać zjadłam pyszną białą czekoladę i jest mi dobrze tym bardziej że jutro nie trzeba się zrywać do pracy

nati.olsztyn, danusia87dziękuje

ojejku ja nawet nie umiem sobie wyobrazić by jeść tylko 3-4 posiłki dzienne;p chyba bym umarła z głodu, i nie mówię tylko o okresie ciąży, tak jak nie umiem sobie wyobrazić wyjść z domu bez śniadania ;p jem cały czas 6 posiłków dziennie:)ale każdy człowiek ma inaczej nieraz mam jakąś zachciankę na słodkie, ale uwielbiam tą swoją sobotę, i zawsze czekam do soboty żeby coś wchłonąć (przed ciążą też tak robiłam) ale oczywiście jak idę z koleżankami/kuzynką itp. do jakiejś kawiarni/urodziny to nie patrze na to czy jest sobota czy nie, i nie żałuje sobie


Uśmiechnięta ja muszę najpierw kupić jakieś plastikowe opakowania, żeby mieć w co bombki schować to wyślij wyślij ;D Tobie to pewnie już ciężko jest, bo jak taka malutka i drobna jesteś, a Twój maluszek Cię nie oszczędza niby moja twarz zrobiła się lekko papuśna:P ogólnie poszło mi w piersi, i brzuszek. W talii miałam 64-65 cm teraz mam 70;D pierwszy raz tyle u siebie w talii zobaczyłam a w brzuszku mam 81 cm ;D oczywiście, ja soboty mam na słodkości, ale dzisiaj zrobiłam wyjątek i przyspieszyłam sobie ten dzień ;D

MoniaWdziękuje:) zrób zrób sobie, bo później będziesz żałować a zawsze miło mieć jakąś pamiątkę hehe;p ah te matki i teściowe moja ostatnio też mi narobiła pierogów;p

Gosia27 szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojej córeczki życzę!! :*

Danusiaale duży salon ;D i część jadalni fajna, sporo osób przy stole się zmięsci ;D Twoje królestwo - kuchania- wspaniała ;D w sypialni widzę żółci ...lubię żółci w mieszkaniach ;D też się zastanawiam nad żółtym, tlyko że nad dodatkami

Paradisedziękuje a ten napój wypijasz w domu i po dwóch godzinach masz się pojawić w przychodni czy tam musisz czekać te dwie godziny? Bo właśnie nie wiem czy mam na miejscu wypić i czekać dwie godziny...

Kasiunia88 póki co 4 kg na plusie więc powolutku powolutku rosnę

OlgosAmigos Dawaj swój brzuszek ja mam takie same odczucia, bo też nic mnie nie boli, i czuję się dobrze. A jak oglądam zdjęcia z moim brzuszkiem to sobie myślę, że to chyba nie ja

ja to mam wolne od pieszczot póki co...mojego już 3 tygodnie nie ma...i wróci dopiero 8 marca:(

Obudzilam.sie chora,bol gardla,bol glowy i przytkany nos....to juz drugie przeziebienie w ciazy a Zojce sie nie polepsza.....

Gosia Bidulko! Zapodaj sobie Prenalen, może trochę Cię wzmocni. Mnie też już dwa razy w tej ciąży rozlozylo a katar to mam prawie bez przerwy. A Tobie pewnie odporność spadła przez stres i zmęczenie związane z chorobą Zojki. Trzymaj się cieplutko, Kochana! Tule!!!

Witajcie,
Dziś mam lenia cały dzień. Na Lubelszczyźnie zrobiło się cieplej (jest -6), ale pochmurno.
Nie byłam w pracy w ostatnich dniach ze względu na pogodę. Wzięłam L4. Nudzę się, a nic nie chce mi się robić. Zresztą już w pracy mówiłam, że kończę z chodzeniem do pracy. Nie wiem, co będę robiła w domu. Chyba umrę z nudów. Tak się przyzwyczaiłam do swojej pracy. Bym chodziła nadal, ale nie daję już rady siedzieć i pracować przez 8 godzin przy komputerze, bo jak wracam do domu to jestem dętka.
Nie mam dołów, ogólnie nie dopadła mnie żadna depresja. Może jedynie czuję się jak wieloryb, a tu jeszcze trzy miesiące z tym wielkim brzuchem
Mam problemy z jelitami, nie goni mnie do wc przez co brzuch mam jeszcze bardziej wielki. Nie wiem co zrobić, bo co dwie godziny muszę coś zjeść, a wypadałoby troszkę przyluzować z jedzeniem, ze względu na brzuch.
Mały kopie niemiłosiernie w ostatnich dniach, co mnie bardzo cieszy.
W nocy już dwa razy muszę wstawać na siusiu. W czwartek mam zamiar jechać do mojego ginekologa.
Jak Wam mija weekend?

U mnie od jakiegoś czasu jakiś nie fajny humor króluje więc nawet nie mam ochoty się tu odzywac, choc wszystko czytam. Jedyne co mnie trzyma to mały- daje o sobie mocno znać. Po wizycie wszystko ok- więc to najważniejsze, reszta jakoś się ułoży. Infekcja odeszła w zapomnienie, serduszko Maciusiowi pięknie bije
Do tego od czwartku bierze mnie jakieś przeziębienie więc leżę w łóżku i się kuruję Dziś jest już lepiej i ze zdrówkiem i powolutku humor wraca.

mialyscie juz spotkanie z polozna? do mnie dzwonila juz pare razy, ale jeszcze sie nie widzialysmy

Gosiu- szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!!
beaciu- Tobie też dużo zdrówka, bo pewnie osłabiło Cię teraz po infekcji i przeziębieniu...

malec- na trawienie : owsianka rano i minimum 1 kg owoców dziennie ( np. sok z 5 pomarańczy z natką pietruszki-samodzielnie zrobiony) i 2 l wody mineralnej bez gazu dziennie. U mnie działa idealnie....codziennie będziesz się załątwiać zobaczysz:D
Ja też mam co 2 godziny apetyt. Jestem cały czas głoooooodna!!!! Jem 3 posiłki dziennie teraz i pomiędzy nimi wdrażam owoce i warzywa-praktycznie cały czas coś chrupię . Kiwi banany pomarańcze jabłka , suszone morele i żurawinkę, orzeszki mieszanka, chrupki kukurydziane . Jestem zakatarzona i ciągle puszcza mi się krew z nosa ale energii mam tyle od wczoraj że posprzątałam wczoraj wszystkie półki , wszystko wyprałam co się dało. Zapakowałam w wory próżniowe za małe ubrania. Posprzątałam cały dom. Wannę umyłam mimo że ostatnio nie mogłam do niej nawet sięgnąć!!!;o Nawet sobie uszyłam mini spódniczkę ciążową z sukienki
I dziś rozwala mnie energia znowu....a ja juz wszystko zrobiłam:o;o
Zaraz będę chodzić po suficie!!!!! aaaaaaaa!!!!!!!!
Jeszcze głupia kawe wypiłam rano...;o
Mąż ma kaca bo z kolegą pobalował ( no raz na rok mu się zdaża więc się nie przejmuje...tylko gdzie ja tą energię spożyję).... heheheh
Macie dla mnie pomysł ?? Co mogę zrobić...?
Obiadek już zaplanowałam ...ale co to za radość gotowac dla siebie tylko;/
Będą naleśniki meksykańskie zapieczone z żółtym serem ( łągodne bo maleństwo nie lubi chili:P)

A wy kochane co planujecie w niedzielny dzień? Jak dziś samopoczucie??
Ja ostatnio się czułam tragicznie więc korzystam z przypływu energii...

mówmi mama- to będzie prezent w postaci Twojego ukochanego na dzień kobiet:D

Witam Was w ten ładny poranek

widzę, że jakiś okres przeziębień się do nas zbliża...u mnie w pracy dziewczyna tez jest przeziębiona, i boje się że się zarażę ;/ od piątku pije zapobiegawczo pomidorówkę z czosnkiem i rutinoscorbin biorę...bo też nie chciałabym znowu być chora;/
Gosia ( zdrowiejcie !! :*

Hej Mamusie...

Ja jak juz zapowiadałam odpoczywam po remoncie...Mezus byl wczoraj na nartach a my wybralysmy sie na zakupy , posprzatalysmy domek powiesilysmy firanki nowe i polerowalysmy podloge troche tego bylo...ale dzisiaj spokojnie na 11.30 jedziemy na obiad do restauracji Mongolskiej mniami jest tylko że ja nie mam dzisiaj na to ssmaku....ani na nic innego. ..; (


Gosiu Beaciu wracajcie perelki do zdrowia....

Uśmiechnięta mam nadzieje ze katar szybko przejdzie. Mnie tez non stop leci krew z nosa....

mowmimama dobrze ze zaczelas zapobiegac chorobie...teraz to najgorszy czas aby byc chorym....Zima

Uśmiechnieta przynajmniej tyle dobrego i jak wykorzystałaś nadmiar swojej energii ?

danusia dokładnie najgorszy okres jest;/ dzisiaj jeszcze dostałam od koleżanki rodziców sok z czarnego bzu, więc będę miała na wieczory

Dzisiaj odpuściłam sobie ... wizyty u mamy czy też teściów, chciałam posiedzieć cały dzień w domu, w spokoju...ale zaczęłam sprzątać sypialnie, która robi narazie za szafę ;p ogarnęłam ze stołu (stół plastikowy z działki) wszystkie papiery, rzeczy z deski do prasowania, trzeba było zająć się podłogą i tak jakoś zleciało. Później przez półtorej godziny oglądałam wózki, przy których wcale sie nie zrelaksowałam

Jutro ma przyjść do nas elektryk sprawdzić co z oświetleniem w przyszłym pokoju naszego maluszka, bo światło jest, a kontakty nie działają;/ a w połowie lutego stolarz wchodzi do sypialni naszej, z szafą i komodą;D łózko ma przyjść na dniach, więc moja sypialnia w końcu zacznie być sypialnią ;D

Wczoraj pozbyłam się choinki pusto mi teraz bez niej

Usmiechnieta86 zazdroszczę energii!ja na wczoraj miałam ambitne plany, a skończyło się na drzemce w samo południe!
to chyba przez to zasiedzenie w domu tak nic się nie chce, przynajmniej mi...nawet nigdzie wyjść nie można bo ślisko, zero rozrywek
dotarło dzisiaj do mnie, że trzy miesiące siedzę w domu i tak naprawdę to nic konstruktywnego nie zrobiłam no i mnie natchnęło! Wróciłam do szycia takich małych zabaweczek-pluszaczków z filcu ze dwa lata temu zaczęłam je robić, ale nazbierało się ich trochę to porozdawałam po dzieciakach z rodziny a teraz żałuję bo by się przydały mam jeszcze trochę czasu to może jeszcze coś doszyję dla naszego Bąbla cieszę się że do tego wróciłam, ale niestety kręgosłup daje znów o sobie znać siedzenie w jednej pozycji nie jest zbyt wygodne
mowmimama przy oglądaniu wózków nie da się zrelaksować! raz, że jest za duży wybór, dwa, że to my chyba mamy duże wymagania

Olgos-dzieki ale jeszcze nie mialam weny na to hehehe xd

Dziewczyny dołączam do grona z bolacym gardlem czy tez przeziebionych. Mam chyba z 5 sloikow ssoku z malin z jezynami i olijam sie herbata z owymi wynalazkami musze zrobic syrop z cebuli ale zabieram sie do niego od 3 dni i zabrac nie moge... mam takie tabletki nawilzajace blone sluzowa gardla dla kobiet w ciazy...ale szczeze to polrostu jak cukierki ;p mi jic to nie daje.

Ogolnie leze z okladem z oleju na mojego nieprzyjaciela, robilam nasiadowke z kory debu hmmm zobaczymy

Dzis zaopatrzylam sie w gore od stroju bo mam za male i po dokladnej przymiarce w domu ta nowa tez mala hehe jutro lece po druga a ta moze sir przyda albo oddam mamie bo az szkoda ze 130zl zaplacilam uwaga...4,50pln hehe szok...