Lipcówki 2014

malgorzatawalak nie martw się, mi na każdym badaniu USG mowia, ze mala jest ulozona już glowka w dol jak do porodu, ale mowia tez ze na tym etapie może się to jeszcze pozmieniać i wcale nie musi być to oznaka czegos zlego, jeśli nie ma dodatkowych objawow. także glowa do góry mam nadzieje ze te bole Ci już minely i oboje czujecie się dobrze

mwalak, kurde jakbym czytala o sobie, ciekawe skad sie biora te problemy z nerkami, od ciazy

Witam.

siedzę jeszcze w szlafroku i nic mi się nie chce. Bóle rwące nadal mam. Może to normalne,ale dobrze za za kilka godzin mam wizyte,zapytam.

Agni a Ty już lepiej?

Cześć dziewczyny
Umnie od rana tez pada i jest strasznie ponuro.
Mój Mały wczoraj brykał cały dzień a dziś od rana jakis spokojny. Kopnie raz na jakis czas
Ja tez co jestem na USG to lekarz mówi, że dziecko jest skierowane główką do dołu, ale nigdy nie powiedział, że oznacza to coś złego więc się nie zamartwiałam.

Skończyliśmy wczoraj z mężem skręcać mebelki i łóżeczko. Muszę sie trochę pomeczyc to może uda mi się załączyć zdjęcia.

Cześć dziewczyny
Umnie od rana tez pada i jest strasznie ponuro.
Mój Mały wczoraj brykał cały dzień a dziś od rana jakis spokojny. Kopnie raz na jakis czas
Ja tez co jestem na USG to lekarz mówi, że dziecko jest skierowane główką do dołu, ale nigdy nie powiedział, że oznacza to coś złego więc się nie zamartwiałam.

Skończyliśmy wczoraj z mężem skręcać mebelki i łóżeczko. Muszę sie trochę pomeczyc to może uda mi się załączyć zdjęcia.

Moj tez wczoraj mocno brykal Ale jak polozylismynsie do lozka maz chcial troszke go poczuc to maly nawet nie drgnol a jak tylko maz zasnal to Kacperek takie szalenstwa wyprawial ze brzuch jeszcze nigdy mi tak nie chodzil

gabi28 ja tez z checia posiedzialabym jeszcze w dresie... ale musze się ogarnąć i jechać zaraz do jakiegoś oponiarza, bo wczoraj zlapalismy gume w aucie. także trzeba się wziąć za zycie

agnieszka89 patrz.. takie male, a jakie kapryśne ale ja w podobnych sytuacjach tlumacze mezowi, ze po prostu działa na mała uspokajająco i mala bedzie się go sluchala w przyszlosci

Dzień dobry:)
Margo gratuluje urodzin synka i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, super ,że macie tak dobrą opiekę.
Ja wczoraj miałam dzień straszy rano dwa razy miałam straszniej bolesne skurcze łydek i stwierdziłam,że mam niską tolerancję bólu;/. Dzidziuś w ciągu dnia był spokojny, ale staram się już tak nie panikować jak wcześniej, po południu zaczął boleć mnie ząb, a po chwili klatka piersiowa już kilka razy mi się tak działo widocznie dzidziuś szykuje sobie więcej miejsca pod żebrami. Miałam dość tego dnia ale wieczorem mój mąż szybko usnął z ręką na moim brzuchu jak maleństwo zaczęło "kopać rękę" tatusia to miałam straszną radochę , i jak zawsze koło 3, 4 idę do toalety i znowu maleństwo zaczęło się gimnastykować. Widocznie moja mała tak ma,że czasami musi mieć spokojniejszy dzień
Dziewczyny mam do Was pytanie odnośnie przewijaka chciałam go zamontować na łóżeczku i komodę kupić zwykłą nie dziecięcą ponieważ mam mało miejsca na zorganizowanie przestrzeni dla dziecka i potrzebuje pojemnej komody a te dziecięce są małe i myślę czy praktycznie będzie przewijać na łóżeczku bo wiadomo najlepiej mieć wszystko przybory pod ręką.

Dobry dzień Kobietki

Mój maluszek też jest ułożony główką do dołu na każdym USG i to nic złego. W międzyczasie natomiast mam wrażenie jakby leżał w dole brzucha poziomo, bo pokopuje po obu jego stronach jednocześnie albo zaraz po sobie (chyba że to tylko rączkami po obu stronach, ale raczej rączki takie silne by nie były...). Jak mały klopsik - wcale nie chce popukać u góry tylko zawsze poniżej lub na wysokości pępka A wcale duzy nie był jak go lekarz ważył w 21 tygodniu - 350 gram. Ja jednak się cieszę, że po "cichaych dniach" od 3 już bryka, więc nie mam się czym martwić

Prawdopodobnie trochę go "upasłam" ostatnio słodyczami bo miałam na nie większa niż zazwyczaj ochotę, ale zastanawiam sie czy mój organizm czasem żelaza nie potrzebował więcej, bo ciągnęło mnie tylko do czego co miało czekolade. Niedługo zrobię znów morfologię, to się zobaczy czy wszystko ok...

Jak czytam o Waszych dolegliwościach i wizytach w szpitalach, to ja naprawdę nie mam co narzekać. Te moje nocne pobolewania kręgosłupa i problemy z oddychaniem, to pikuś. Juz się nauczyłam spać na siedząco a wystarczy że tylko siądę i przestaje mnie wszystko boleć jak ręką odjął, więc... Mam fart...
Ale wciąż sie obawiam, że może coś niespodziewanie sie zadziać dlatego nie będę się ociągać z kompletowaniem wyprawki. Dobrze że to sama przyjemność jest

Trzymajcie sie ciepło i zdrowo Kobietki Dzisiaj u mnie niskie ciśnienie, więc pewnie będzie pełzakowaty dzień, ale grunt, że po dwóch dniach ulew chwilowo sucho. Lecę więc po pieczywo bo wlaśnie ostatnią bułę zjadłam

P.S. Dzisiaj przyjeżdża do mnie mama po południu, więc będziemy oglądać wszystkie klamoty dla synka/wnuczka Łóżeczko już się chybocze od ich ciężaru :/ dlatego musimy już kupić regał/cokolwiek, by je odciążyć.

;*******

Kinngga87 jeśli chodzi o przewijak to ja też chyba zakupie taki nakładany na łóżeczko. Oglądałam i komody z przewijakami i same przewijaki ale stwierdziłam, że nie wiem czy będę z tego korzystać.
Także z mężem zadecydowaliśmy, że kupimy zwykły przewijak nakładany na łóżeczko a w razie gdyby nie wystarczał, to zawsze można dokupić

Dziewczyny męczę się z dodaniem zdjęć i niestety nie wychodzi mi. Nie wiem jak wy to robicie...
Zmniejszam już te zdjęcia i za każdym razem to samo, poprostu nie załączają się do napisanej wiadomości. Ehh.. trudno.

kinngga87 moja znajoma przewija mala wlasnie na przewijaku zamontowanym na lozeczku i jest z takiego rozwiązania zadowolona, w niczym ten przewijak na lozeczku nie przeszkadza

Ewa1001 upewnij się ze zdjecie jest nie większe jak 800x800 px. I jak przeglądasz i już wybierasz zdjecie to żeby w odpowiednim miejscu wcisnąć img, w treści powinnas mieć w pewnym miejscu frgment kodu /img.

Kinngga87, ja też mam przewijak na łóżeczku. Uważam to za bardzo praktyczne, bo nie dośc że malutkie dziecko jest na tyle malutkie, że i tak w łóżeczku będzie mnóstwo wolnego miesjca, to taki przewijak na nim zamocowany, nic mu nie będzie przeszkadzał, a i do mojego łóżeczka mam taką przyczepianą boczną półeczkę, do której mogę wstawić np. kilka pieluszek, puder czy inne kosmetyki i nawilżające chousteczki, które będą bardzo potrzebne do przewijania a i pod ręką. Tez mam problem z miejscem w domu, więc u mnie wchodzi w grę tylko przewijak na łóżeczku. Brat też korzystał przy córce z takiego rozwiązania i nie widzi lepszego

Chyba rozgryzłam to dodawanie zdjęć Cania dziękuję za pomoc

Chwalę się łóżeczkiem i mebelkami

gabi28 napisał:

Witam.

siedzę jeszcze w szlafroku i nic mi się nie chce. Bóle rwące nadal mam. Może to normalne,ale dobrze za za kilka godzin mam wizyte,zapytam.

Agni a Ty już lepiej?

Gabi, wczoraj przypomnialo mi sie, ze pisalas o apapie i procz nospy wzielam paracetamol, o 21 usnelam i jest juz duzo lepiej, nie boli az tak, w sensie tego rwacego bolu. jesli chodzi o flaki cos mi tam pracuje, boje sie zjesc 2 sniadanie, ale niebawem bede musiala jeszcze ta pogoda mnie dobija, nic mi sie nie chce. wykapalam sie, wstawilam pranie i robie drugie podejscie do pitów
ja jesli bede miala przewijak, tzn mam w sumie od siostry, ale nie wiem czy nie wymienie, to bede miala osobny.potem go wydam, a komoda zostanie na dluzej
czy Wy tez macie wrazenie, ze im wiecej zjecie tym mniej sie dzieci ruszaja?
no prosze jaki ładny pokoik powstaje

Ewa1001
Super mebelki gdzie kupiłaś??