Lipcówki 2014

dziewczyny bardzo dziekuje za mile slowa duzo to dla mnie znaczy...

Agnila mozesz zaktualizowac tableke: data ur. 16.03.2014, waga: 710g, wzrost: tu nie podaja

zjadlam obiad, odciagnelam mleczko i niedlugo ide do szpitala do mojego synia kochanego

buziaki

Margolka,nie będę wyjątkiem jeśli napiszę ,że wzruszyłaś mnie bardzo.Masz dzielnego synka.Tworzycie teraz cudowną rodzinkę. Pamietaj,że wszystkie tutaj jesteśmy z wami.

Ja mam dzisiaj gorszy dzień,boli mnie podbrzusze,brzuch się napina. A najbardziej boli gdy wstaje z pozycji siedzącej-wtedy bardzo rwie. Jutro mam wizyte. Mam nadzieję,że to tylko maluch rośnie i się przeciąga.

Dziewczyny ale się wkurzyłam. Byłam umówiona na wizytę do mojego gin akurat prywatnie, pojechałam na nią - to ok. 40 km bo nie jestem z Krakowa a tam gabinet zamknięty na cztery spusty! Dzisiaj odwołane wizyty tylko nikt mnie o tym nie poinformował i gin najwcześniej będzie za 2 tygodnie, a myślałam że zobaczę dziś nasze maleństwo - straciłam 3h i zmokłam bo strasznie zaczęło u nas padać. Teraz muszę kombinować z jakimś innym lekarzem i z chorobowym bo do pracy już nie chodzę. Są tu jakieś dziewczyny z Krakowa co mogłyby mi poradzić jakiegoś dobrego gin? Bo na mojej się zawiodłam. Z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch - mam nadzieje że tylko chwilowo.

Meniado,Cania bywa często w Krakowie,więc ona może Ci coś doradzi.

Gabi, widzę, że my sie synchronizujemy tez dzis jakos nienajlepiej sie czuje. pochodzilam sporo w weekend a dzis mnie ciagnie z lewej str, jak wtedy co bylam w szpitalu, nospa magnez i odpoczywam
a co od wczoraj sie u mnie dzieje po kazdym posilku to jakas tragedia, bol, pieczenie, jak leze przechodzi, kupilam dzis gaviscon bo nie daje rady. bylam wczoraj u babci, pojadlam troche smazonego, sloedkiego, kawe...łudze się, że to z tym organizm walczy i za kilka dni bedzie ok, bo dzis po 2 sniadaniu i obiedzie myslalam, ze zejde
Margo! ja juz dawno na kompie poprawilam tabelke, bede miala chwile to usiade do kompa i wrzuce pierwszy mezczyzna z naszym gronie, mowilam, ze faceci nas zdominowali ucaluj go w małe stopki od nas
madzia, a co z Toba

Agni,no tak,również pochodziłam sporo w weekend.
odnośnie zgagi(chociaz nie wiem czy to była zgaga,bo ból był hm.. jakby w mostku,i to taki że wyprostować się nie mogłam) miałam wczoraj. Nikomu tego nie życze. wszystko szło w ruch : rennie,no-spa,mięta.. i nic nie pomagało,myślałam,że umrę. dopiero appap mi pomógł,a może to zbieg okoliczności,w każdym razie po ok 3 godzinach poczułam ulgę.

Dzisiaj ból podbrzusza,włąsnie ciągniecie,rwanie... i Olek jakby mniej się rusza.

aaa... i biorę na anemię żelazo i po nim mam problem z wypróżnianiem.Piję dużo,słodyczy prawie wcale.jutro musze też wspomnieć o tym mojej gin.

Agni a Ty leż i dopoczywaj. :*

Margo życzę wam wszystkiego dobrego, duużo siły dla Małego i trzymam kciuki za Waszą rodzinkę Gratuluje takiego dzielnego Synka:) ucałuj Go od nas wszystkich, macie dobrą opiekę, a czas do 26 czerwca szybko minie i będziecie razem w domku

Gabi, z żelazem mam to samo
bylam siku i ledwo moglam sie zalatwic tak mnie ciagnie w lewym boku ehh

meniado, dziś wlasnie bylam, chodze do gin w Krakowie ale prywatnie do luxmedu - nie place osobno za kazda wizyte bo mam pakiet (abonament). Tylko lipa jest taka, ze USG ciąży robia tylko w jednej placowce, na Mehoffera. I to jest tak, ze chodze do jednego ginekologa systematycznie do roznych lokalizacji, zależy gdzie akurat mój gin przyjmuje (tam zwolnienia, badania krwi, recepty etc), a USG robi ktoś inny w osobnym terminie tylko na Mehoffera, robi tam obszerny opis USG dla lekarza prowadzącego i z tym ide do mojego gin. Także ostatecznie sa to dwie osobne wizyty. Bez abonamentu to koszt jakiś 120 (konsultacja ginekologa) + 150 (usg)... chyba ze z USG poczekasz, a najwazniejsze samo zwolnienie, czyli tylko konsultacja gin. Musialabys podejść do jakiejkolwiek placówki i w recepcji Ci powiedzą, gdzie w której lokalizacji sa wolne terminy i na która godzine. albo tlefonicznie, powiedzą Ci to samo i zarezerwują termin.

Dziewczyny, ostatecznie się dziś potwierdzilo: Dziewczynka już nie chyba, a na pewno I już tak się ulozyla, ze dalo się serduszko ladnie podgladnac, wszystko w jak najlepszym porządku Rozwija się idealnie w linii ze swoim wiekiem 800g. I mogliśmy zobaczyć, jak trzyma się rączką za stopę! niesamowite

Agni, co to Cie dorwalo... nie jakas znow rwa kulszowa, jak to nas czasem meczy? kurcze, niedobrze.

Margo, nie mam słów, żeby wyrazić co przez cały dzień czułam myśląc o Was. Wszystko zostało już kilkakrotnie napisane, a wzruszenie ściska mnie za gardło. Buziaki

Agni, gabi, dziś w ogóle jest jakiś gorszy dzień. Mam wrażenie, że Staś dziś ani chwili nie spał, dokazuje niemożliwie:) a mnie opuściła energia, pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży położyłam się w ciągu dnia na drzemkę. A robimy remont korytarza w domku jednorodzinnym, jest mnóstwo bałaganu i sprzątania... jeszcze z tydzień wszystko potrwa.

Agnieszka, fajnie, że udał się wyjazd:) na pewno było cudnie:)
Dobrej nocki kochane kobietki:)

Witajcie:)
Dziękuję serdecznie za odpowiedź
Dziś w trójmieście ciemno, szaro i pada już od rana, okropna pogoda, nawet na spacer nie da rady wyjść Pogoda zamykająca w domu Na szczęście wieczorem pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia Ciekawe jak to będzie, nareszcie coś ciekawego

meniado nie wiem jak zdecydowalas, czy jednk uderzasz gdzies indziej, czy próbujesz do tego luxmedu. Gdyby cos, to ja po zalogowaniu widze, ze na dziś jest w sumie 15 terminow do 8 roznych lekarzy. Jeśli najważniejsze teraz jest wolnienie, to wszystko jedno jaki lekarz.

Adel, uważaj tam ladnie na tych zajęciach ja swoje zaczynam za niecale 2 tygodnie

kurcze, mala się tak rozbrykała, strasznie się wczoraj smialismy. Lezalam lekko oparta o poduszki i z mezem patrzyliśmy, jak co kilka sekund brzuch szedł w gore radosne obudziłam się w nocy na toalete - brykala. Obudzilam się rano z mezem, który szedl do pracy - brykala. Przez ostatnie 3 dni to chyba w ogole nie spala

dzien dobry!
wiecie co, ja wczoraj sobie uswiadomilam, ze teraz to juz chyba nie ebde miala dnia bez narzekania wszedzie jak czytam o 3 trymestrze to wnisokuje "teraz bedzie juz tylko gorzej"
Cania, gratuluje!
Adel, u mnie snieg popaduje to i do Was przyjdzie...albo od Was do mnie przyszlo
moja córa to ma pobudki mdz 5:30 a 6:30, jakby nie wiedziala, ze mama chce pospac i tak codziennie jak maz wstaje do pracy to ona tez

Agnilla cos z tym narzekaniem jest ale tez nie może być az tak zle!

u mnie pogoda dziwna, poki co na przemian slonce i ciemne chmury. prognoza pokazuje, ze ma się poprawiac z godziny na godzine, ale może tez przelotnie popadać wiec to trochę jak z goralska prognoza: będzie ladnie, chyba ze by lalo Wczoraj za to była masakra jak jechaliśmy do krakowa (90km), cala droge ulewy jak piernik...

Hej dziewczyny
Jak mnie nie bylo widze ze duzo sie dzialo. Margo podziwiam cie i twoje malenstwo wielkie gorace buziaki dla was...
Ja wczoraj wrocilam ze szpitala. W czwartek nie minely mi te bole wiec sie przestraszylam i pojechalam na izbe przyjec i zostalam przyjeta. Dostalam kroplowki i duzo lekow, zrobiono tez mi ogrom badan...
Okazalo sie ze mam lekka anemie i piasek w nerkach i to moze byc powod tych boli...zrobiono mi usg i na 22 tydzien i 5 dni moj synek wazyl 610 g ale dlugosci malego nie podali
Okazuje sie tez ze maly ma glowke przy szyjce ale ordynator oddzialu polozniczego nic zlego w zwiazku z tym nie powiedzial...
Strach byl choc tak naprawde nic zlego sie nie dzialo. Za dwa tygodnie mam konsultacje z jednym z lekarzy ktory pracuje na oddziale...
Ale chyba byl to znak ze mam zaczac sie spinac i zaczac szykowac rzeczy dla mnie i malego
To juz najwyzszy czas...