Lipcówki 2014

hej Mamuśki

Obudziłam się sporo przed budzikiem i uciekłam, żeby nie budzić męża. Niech śpi. Dziś zapowiada się równie cudowny dzień co wczoraj a plany na dziś to inauguracja sezonu grillowego oczywiście z głową i rozsądkiem

Cania też wstaje zwykle wcześniej niż powinnam:-) a że sezon grillowy rozpoczynacie to się chwali:-) nie może być lepszej pogody:-)

I mamy kolejny nowy dzień
Jak ten czas leci ...

U mnie nie widać dziś ani kawałka nieba - tylko chmury i wg pogody - deszcze będzie lał to końca przyszłego tygodnia. Dobrze że wczoraj tak dobrze wykorzystałam słoneczko...
Czuję się trochę winna, bo zaplanowałam na dzisiaj mycie okien i ... Lipa! To już drugi raz, kiedy chcę myć okna (skoro już muszę...) i diametralnie zmienia sie pogoda. Hmm...

Sezon grillowy Mmmm... Aż mi slinka cieknie na myśl o super wypieczonej kiełbasce w chrupiącej skórce ...

Miłego dnia Wam życzę Mamusie
Obyście miały ładniejszą pogode niż ja tutaj

P.S. Niestety nie wiem nic o listerii. Wydaje mi się, że - tak jak napisała Meniado - skoro ktoś to robił a nie kupne, to na pewno dbali żeby było wszystko świeże i przechowywane odpowiednio zeby się sami nie pochorowali. Gorzej gdyby były kupowane, wtedy nigdy nic nie wiadomo jak to przechowują i robią...

hEEELOOOOU
U mnie zapowiadali piekna pogode slonce od rana i 20 stopni a po poludniu burze... ael cos liipa...;P troszke pochmurnie ale cieplo jest ;D moze sie jeszcze wypogodzi ;D
Oooh na grilla to i ja mam ochote ;D trzeba cos bd pomyslec ;D a ja sobie dzis pospalam jak nigdy ;D po 8 wstalam ;D znaczy mala mnie obudzila ;D
Agnii dobre wiesci ;D fajnie ,inaczej byc nie moglo przeciez.;D
Kolyska prawie stoi ;P ciekawe jak bd wygladac z wyposazeniem ;D fajna ;D

hej dziewczyny:) u mnie jak zacznie padac to pada caly tydzien:)
Cania-co do tej rwy kulszowej to nie mam zadnego sposobu:( mam nadzieje ze tylko sie nie pogorszy jak brzuch bedzie wiekszy
A co do tego serka to ja bym sie tak tym nie przejmowala, mowia ze tego czy tego nie mozna a teraz jedzenie jest pelne chemi wiec bardziej moglby zaszkodzic ten serek ze sklepu gdzie pelno E40 itp niz taki domowy, a poza tym nasze prababcie itp kiedys tylko na takim jedzeniu w ciazy byly i dzieci zdrowe:)Troche przesadzaja w mediach.
A co do mycia okien nie wiem czemu ale na mnie raz kolezanka nakrzyczala ze nie mozna myc okien i od tamtej pory nie mylam tesciowa mi pomaga a ciotka nakrzyczala ze rak nie mozna do gory podnosic a tym bardziej firanek wieszac, mzoe to zabobony ale troche sie wystraszylam tylko pranie wieszam jak musze na sznurek
a brzuszki jakie juz duze!!ja nie wiem co jest z moim, Lenka caly czas wariuje dobrze sie rozwija na polowkowym wsyztsko wsyszlo dobrze a jak zaloze bluze to wogole nie widac ze jestemw ciazy jescze teraz nikt by sie nie zorientowal

Rewelka, po Twoim brzuszku naprawdę nie widać, że jesteś w ciąży:) a ja myłam okna i wcale mi z tym źle nie było. Trzeba robić to na co starcza nam zapału i siły i tyle. Miłego dnia:)

Dzień dobry,

Agni super,że na wizycie wszystko dobrze było i szyjka się wydłuza

wczoraj umyłam wszystkie okna,myślałam,że będę padnięta,ale nie.Wieczorem wyskoczyliśmy jeszcze do klubu pograc w darta. Dzisiaj jesteśmy już po zakupach.Kupiłam truskawy-więc na deser będzie koktajl truskawkowy. mniam i pewnie wyskoczymy na spacer,bo jutro ma już byc deszczowo. a wieczorkiem do znajomych.

Olek coraz bardziej szaleje w brzuchu.
WCzoraj się śmiałam z moim T,bo jakiś czas temu mówiłam-"kiedy będę mieć brzuszek" - no i brzuszek jest. Potem mówiłam "kiedy mały będzie mnie kopał ?" i kopie.Teraz mówię "chciałabym mie już go przy sobie" a mój T mówi tak "poczekaj,za jakiś czas będziesz mówić,kiedy się On wreszcie wyprowadzi"

ps.piękne macie domki maluszków.Ja chyba dzisiaj porobię troszke fotek

Gabi28 dzieci jak sa malenkie to sa slodkie mimo calej otoczki z kup i placzu, ale pozniej ucza sie pyskowac i wyciagac od rodzicow pieniadze przestaja sie tulic do mamusi, wola do kolegi czy kolezanki i nie wyjezdzaja z rodzicami bo to obciach dopiero pozniej moze ida po rozum do glowy ale ile cudownych chwil jest pomiedzy tym wszystkim! my z kolei sie smiejemy, ze na malenka chuchamy i dmuchamy a ona i tak kiedys nam odpysknie, ze na swiat sie nie prosila oby nie heh

Rewelka brzusio moze i nie jest jakis duzy, ale zdecydowanie widoczny chyba ze nosisz naprawde szerokie bluzy a co do tej rwy to u mnie wyglada w ten sposob, ze nagle sie pojawia i za 3 dni znika. Chwila ciszy i znow. Zupelnie nie mam pomyslu skad to sie bierze.

Elmirka obok tej kielbaski ma byc rybka i warzywka, wiec to co grillowe tygryski lubia najbardziej a pogoda wymarzona, slonce i ciepelko tak ze ubralam sandaly

Hey dziewczynki , ja też się pochwalę moją brzunią wreszcie zrobiłam zdjęcie

Byłam dzisiaj na zakupach i wstąpiłam do szperaczka i znalazła nowiutką sukienkę bawełnianą odcinana pod biustem na lato w kolorze białym w takie czarne "znaczki" nie wiem jak to nazwać .

gabi, truskawki są super:-P też zaraz zrobię koktajl, ale ze swoich mrożonych, mniam:-)

Ewelina nie przejmuj sie wielkoscia ;d pod koniec ciazy napewno podrosnie ;D
A powiem Ci tak dla pocieszenia , ze mam ciotke ktora ma 6 dzieci a jak ja z ostanim brzuchem widzialam to znaczymoze nie z brzuchem ale jak byla ciezarna to bym nigdy nie powiedzial ze jest w ciazy ;D wygladala jakby miala lekkie wzdecie czy cos w tym stylu ;D taki leciutko wypukly. nie miala zadnej tendencji do tycia jest z natury bardzo szczupla a w ciazy jadla za przeproszeniem jak swinia a brzusia mimo to nie bylo do konca ciazy ;P

Cos dzis jakiegos neerwa mam ... chyba przez pogode najchetniej to bym sobie poplakala i spala caly dzien . zrobila nie dawno nalesniki posprzatalam i dalej mnie meczy dol.... ;( eh. Fajnie ze u Was pogoda ładna to nie macie glowy to smutkow ;D

Magdalen nie smutkuj, dzis u nas pogoda, jutro u Ciebie

Marzena25 bardzo ladny brzuszek

o matko, al sie dzis nachodzilam. ledwo zyje, padlam od razu do lozka a teraz leze dalej. doczytam Was pozniej
szukalismy lamp, tapet do pokoju malej skonczylo sie na tym, ze kupilismy w promocji 3 paki pampersow premium care

Fajny brzusio Marzenka

Ja za to dzisiaj mam pierwszy dzień wynudzony tak, że zaczynam się wkurzać :/ Od 15.00 jak wróciłam ze spaceru zaczęła się totalna nuuuuuuudaaaaaaa :/ I trwa i trwać będzie bo jestem sama w domu :/

Nic mi sie nie chce oglądać ani czytać, nie mam do kogo zadzwonić, w necie pustka i zaraz chyba zwariuję z tych nudów :/
Pierwszy raz odkąd jestem w ciąży i na zwolnieniu nie mam co robić :/ Ale lipa :/

Już mi sie nawet patrzenie na dziecęce rzeczy w necie znudziło, uwierzycie? Tyle tego, że można dostać bzika I dlatego już wolę nie patrzeć.

Dobra, nie smęcę
Mam nadzieję, że żadna z Was nie miała ani nie ma takiego dnia jak ja. Nic przyjemnego.
Miłego wieczorku Wam życzę a sobie, by się szybko skoczył i niech już będzie nowy dzień ....

elmirka_20 tez dzisiaj siedziałam sam cały dzień rano tylko byłam na zakupach a tak to w domu cały czas ale ja już jestem do tego przyzwyczajona, zresztą lubię czasem pobyć sama a oprócz tego ja mam się czym zając piszę pracę mgr heh i końca nie widać