Lipcówki 2014

no i brzuszek te co widzialy wczesiej moze zobacza czy troche sie powiekszyl:) ale ja sie ciesze bo jescze tak ciezko nie jest tylko jak troche pochodze to ciagnie mnie strasznie caly brzuch:(

Rewelka,ale cudne meble! Boskie. Jak to fajnie miec osobny pokoik dla dziecka! Ja juz pisalam ze mamy dwupokojowe mieszkanko i poczatkowo dzidzius bedzie z nami w sypialni wiec urzadzimy mu tylko kacik... ale moze wygram w lotto i kupie wymarzony domek;)

Magdalen,ty sie nie przejmuj ludzmi. Mi sie czasem wydaje ze tez ludzie jak na mnie patrza to szeptaja ze wpadlam. Nie wygladam na swoj wiek,a moj maz jest jeszcze 5lat mlodszy. Roznicy nie widac,ale nie wygladamy na malzenstwo z dwuletnim stazem,raczej na pare studentow. Teraz czasem tez ludzie dziwnie na nas patrza,albo ja sobie wmawiam,ze tak jest. Nie ma sie co przejmowac! Moja kolezanka zawsze powtarza: jesc ci nie daja to olej ich!

A w ogole to ja dzis sie czuje jak slonica,ciezko mi caly dzien,ledwo nogami ruszam,krzyze bola,glowa boli,jeszcze mi sie krew z nosa puscila...ah ciaza to piekny czas;)
No nic,zycze dobrej nocy!

U mnie w ostatnim tygodniu bardzo powiększył się brzuszek:-) Czuje, że robi się coraz ciężej schylać i w ogóle w cokolwiek robić. Zaczął się siódmy miesiąc. Ja też udzielam się w chórze:-) o ile pamiętam pisała o tym marzenabz? Dobrej nocki:-)

Rewelka śliczne mebelki i brzuszek
Jeżeli chodzi o starania to ja z mężem jesteśmy 4 lata po ślubie i ciągle coś nam przeszkadzało i plany powiększenia rodziny przekładaliśmy ale w końcu nadszedł ten czas,że czas się zdecydować Odstawiłam antykoncepcje i już za 3 razem test był pozytywny chodź martwiłam się jak dwa pierwsze miesiące były testy negatywne. Nie chciałam wtedy robić testu bo to był dzień spodziewanej miesiączki i chciałam poczekać,aż się spóźni okres bo poprzednie dwa razy robiłam test przed spodziewaną miesiączką. Tego dnia mój mąż miał urodziny (jak u jednej z Was ) i chciał żebym mu zrobiła bo może dostanie prezent i były 2 kreseczki . Nie wiem czy to miało wpływ ale wcześniej zarezerwowałam nam wyjazd na święta w góry i stwierdziłam,że albo będę głaskać brzuch,a jak nie to nauczę się jeździć na nartach i może to,że miałam takie podejście pomogło.

Witam
Piszę tutaj pierwszy raz, chociaż podobnie jak Wy jestem już w szóstym miesiącu ciąży Znalazłam to forum właściwie przypadkiem, ale pomyślałam, że spytam się Was czy nie macie może podobnego problemu jak ja i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Otóż moja ciąża od początku przebiegała z mniejszymi i większymi problemami, zaczęło się od pustego pęcherzyka ciążowego, ale na szczęście po konsultacji u innych lekarzy doczekałam się pięknego i zdrowego zarodka Później jakieś plamienia niewiadomego pochodzenia, branie luteiny na podtrzymanie ciąży, dwa razy niepokojące krwawienia, które skończyły się wizytą w szpitalu, a po drodze jeszcze przeziębienia, które długo nie chciały się od nas odczepić... Ale najbardziej niepokojącym mnie problemem jest fakt, że moja pani doktor prowadząca miesiąc temu stwierdziła, że mam zbyt twardy brzuch. Podobno może to być przewlekły skurcz macicy i przez to muszę brać no-spę forte trzy razy dziennie... Bardzo mnie to martwi, bo wcześniej pani doktor raczej mówiła mi, żeby no-spę brać w absolutnej ostateczności... Także teraz walczymy z twardym brzuchem, ale szczerze mówiąc wydaje mi się, że brzuch jak był twardy tak jest dalej, a dr powiedziała, że taki skurcz może doprowadzić do wczesnego porodu, a tego jak wiadomo chciałabym unikać jak ognia... Wspomnę jeszcze, że na twardy brzuch biorę trzy razy dziennie magnez... Może któraś z Was ma podobny problem?
Mogę jeszcze dodać, że termin mam na 16 lipca, a w moim brzuchu pływa sobie piękna dziewczynka ( chociaż do ostatniej wizyty mówiono nam, że to chłopak )

Maz nie znalazł w sklepie radlera 0,0% wiec dziś się musze obejść smakiem... może jutro się uda

rewelka1312, niespodzianka czy nie, w końcu i tak planowaliście fajnie ze się udało, może trochę wcześniej niż chcieliście, ale lepiej tak, niż gdybyście się starali i nie mogli wystarać a komplecik i mebelki sliczne i oczywiście brzuszek

MarzenaBZ nawet biorac Was za studentow... studenci sa w takim wieku, ze już nikt nie powinien czuc się zgorszony jeśli chodzi o dzieci wiec olej ludzi i to co tam sobie szeptają nie macie po 15 lat kolezanka dobrze Ci mowi, nie daja CI jesc, to olej! Ja na ludzi, spojrzenia czy szepty nie zwracam uwagi, nie zauważam ich. Za to maz tak i twierdzi, ze ludzie się przypatrują brzuszkowi ale raczej tak cieplo. Ciezko mi powiedzieć, bo ja naprawdę nie zwracam na to uwagi

kinngga87 moje dwie kreski były takie ze sama nie wiedziałam co o tym myslec... kontrolna była oczywiście mocna, jak zawsze, ale ta druga była taka bardzo blada... i tak staliśmy z mezem nad tym testem i kminilismy, czy niewyrazna kreska to wciąż kreska a robiliśmy tak 2-3 dni po spodziewanym terminie, roznymi testami w przeciągu kilku dni i ciagle było to samo, wiec tym bardziej nas to zastanawialo nie wiedzieliśmy czy możemy się już cieszyc, czy jeszcze nie dopiero wszelkie wątpliwości rozwiala beta

88karola witamy na forum. Wyslij prywatna wiadomość do Agnilli z terminem i ewentualnie wybranym imieniem maleństwa, to wpisze Cie do naszej tabelki Niestety nic Ci nie pomoge na temat twardego brzucha...

Cześć dziewczynki
Chyba ja dzisiaj pierwsza jestem. Obudziłam się po 5 za potrzebą i już jakoś zasnąć nie mogłam. Ale zaraz idę na badania, w tym glukoze. Mam nadzieję, że dzielnie zniosę to doświadczenie jak większość z was

88karola ja niestety też nic nie wiem na temat twardego brzucha, ale może warto u innego lekarza się skonsultować, bo jednak dużą dawkę no-spy bierzesz.... Chociaż z drugiej strony twoja pani doktor pewnie wie lepiej co w takiej sytuacji robić. Głowa do góry...na pewno wszystko będzie dobrze

hej

u mnie dziś zapowiada się piekna pogoda, 20*C, dopiero calkiem na wieczor ma popadać. I jak się już rozpaskudzi, to będzie brzydko przez kilka dni, dlatego dzis trzeba podladowac bateryjki dobrego nastroju

Wczoraj przejechałam się z siostra w okoliczne pagórki (na Brzankę) na mały spacerek po lesie A oto zdjęcia i przy okazji mój brzuszek (a właściwie to już brzuch!)

88karola, Witaj na naszym forum

Z tego, co napisałaś kilka rzeczy mamy podobnych, u mnie obeszło się bez krwawień, szpitala i luteiny, a reszta + potworne bóle brzucha przez pierwsze 2-3 miesiące się zgadzają. Staram sie jednak unikać nospy - tylko dlatego, że skurcze daję rade wytrzymać. Teraz akurat znowu jestem przeziębiona i będe sie rejestrować do lekarza, żeby mnie osłuchał. Raz uniknęłam antybiotyku, który oczywiście od razu mi internista wypisał, gdy zachorowałam pierwszy raz - w 7 tygodniu ciąży. Zadzwoniłam do gin. - zabronił mi brac antybiotyk, ostre zapalenie gardła przeszło z lekami dla kobiet w ciąży. Teraz jestem przeziębiona już czwarty czy piąty raz. nie możemy sie z mężem doliczyć :/
Wczoraj znowu miałam silny skurcz, który trwał dośc długo, bo znowu zdążył mój brzuch stac się od tego obolały. Mój lekarz na ostatniej wizycie w 21 tygodniu (teraz jestem w 6 dniu 26 tygodnia, też mam termin na 16 lipca) stwierdził, że mam twardy brzuch, dokładniej niz zwykle mnie zabadał, ale nic nie powiedział. Zobaczymy na nastepnej wizycie: 18 kwietnia. Za to jutro rano będzie u mnie położna środowiskowa i chcę ją właśnie o te długotrwałe skurcze zapytać, bo jest to moja pierwsza ciąza, nie wiem co jest normalne a co nie i kiedy ewentualnie zgłaszać sie do szpitala a nie chcę tez niepotrzebnie się denerwować i uchodzić za panikarę. Lepiej spytać

Główka do góry - za nami już większość ciązy, więc liczmy na to, że twardy brzuch to po prostu uroda naszej ciąży Też i tak może być jak się dziecko kręci - może dochodzić do skurczów, zależy też jak się układa. Ja się tej właśnie myśli bardzo mocno trzymam i wrzucam na luz Lekarz ma ogromne doswiadczenie i skoro na nic mi nie kazał uważać i nie stweirdził bym miała się teraz na baczności, to ja uznaję, że jest dobrze i nie ma co o tym za duzo mysleć żeby się nie stresować i dzieciątka Ja czekam na synka a najpierw mówił lekarz że "chyba dziewczynka"

Kobietki, śliczne te ciuszki!
Rewelka - heh Panterka to Twój styl - nie da się ukryć - śliczny komplecik I mebelki wyglądają na solidne i pakowne, to teraz już pewnie nie mozesz się doczekać jak Ci przyślą te wszystkie zamówione rzeczy dla córci z Polski, co? ALe będziesz przeglądać i układać

Cania, jakie ładne zdjęcia! U mnie nie było takiej pogody a do tego to moje nieszczęsne przeziębienie i uziemienie w domu :/ Widoki cudne! Uwielbiam spacery, lasy, łąki - nawet parki - byle tylko wyjść z pomiędzy budynków i odejśc od samochodów i halasu... Uśmiech na twarzy i brzusio są - czyli jest dobrze Bardzo sympatyczne zdjęcie

Miłego dnia Mamusie!

dzien dobry, zwalone popoludnie wczoraj mialam, tak mi ciezko na zoladku bylo, jeszcze mnie trzyma choc nie tak bardzo. spac poszlam o 21 i do rana spalam. do tego mala sie prawie nie rusza nie wiem jak mam ja pobudzic, zawsze o tej porze niezle tancowala
moja siostra brala nospe cala ciaze, wiec chyba nie jest to az takie grozne. mi sie stawial brzuch, twardnial na chwile i puszczal, ale jak spytalam lekarza co to, odpowiedzial :ciaza. tez mi madrala. biore magnez codziennie i chyba jest lepiej
ide pobujac mala, moze sie odezwie

Hej Dziewczyny:)
U mnie na razie cudne słonko:) ale to raczej się zmieni.
Witaj 88karola:)
Mój brzuch też ostatnio twardszy się zrobił. Nawet mąż zauważył, bo co wieczór smaruje mi brzuszek. Jak u Was z przelewami z Zus? Te 100% to macie rzeczywiście 100% czy może wychodzi Wam troszkę mniej czy troszkę więcej? Ostatnio miałam jeden przelew 21 marca, a potem 2 kwietnia. Wiem, że to zależy od zwolnień, kiedy są dostarczone przez księgową. Założyłam w końcu konto w ZUS i teraz sama tam zaglądam.

Pozdrawiam i Miłego dnia

Agnilla, postaraj się nie martwić o córeczkę. Ja wczoraj miałąm to samo - od momentu jak sie obudziłam cisza jak makiem zasiał. Nawet jak palcem próbowałam lekko brzuch "sturchnąć". Zjadlam śniadanie i nic ... Dopiero juz po 12 czy nawet 13 zaczął sobie pokopywać... Teraz wariuje cisnienie przez tą pogode to na pewno na nasze dzieciaczki też to wpływa, poza tym noca tak szalał że musiał to szaleństwo w końcu odespać Główka do góry!

Dzień dobry dziewczyny
Cania śliczne zdjęcia brzuszka i okolicy
Jeżeli chodzi o twardy brzuch i nospę to nie sety nic na ten temat nie wiem i nie pomogę.

Dziewczyny, ma ktoś jakies wieści od margolki? Dawno nic nie pisala.

Mykam do rossmana, może jeszcze się zalapie na ta promocje na oilatum teoretycznie promocja z karta jest do jutra, zobaczymy.

No ja już jestem po dwóch pobraniach dziewczyny. Glykoze wypiłam dzielnie, bez cytryny...tylko czuję się kiepsko już leżałam na kozetce, bo słabo mi się zrobiło...ale jeszcze pół godzinki, trzecie pobranie i do domku. Chyba cały dzień dzisiaj będę leżeć.