Lipcówki 2014

Mielone i mizeria
Jeszcze jedna babka w 12 tc i ja wchodzę, zjadłam batona i młoda chwilę się poruszala. Ja jej od pt narzucilam dietę bez słodkiego i chyba się obrazila
Koszule do karmienia mam 2 od siostry, ale nowych nie kupuje pomęczę się w tamtych w chmurki i pszczolki
Laski, co do staników, to najgorsze, że piersi urosna nie teraz ani w 9 mcu tylko po porodzie jak tylko pojawi się mleko, i bądź tu mądry skąd wiedzieć jaki rozmiar kupić

ja tez z takim zakupem jeszcze czekam, bo co innego koszula nocna która może być luźna i nikogo to nie rusza, a co innego biustonosz który albo będzie dobry, albo zly

ja dziś tez nie mam weny na gotowanie, zupełnie. Mam jeszcze chwile żeby cos wymyslic ale chyba tez jakies mielone

Ali, ja nie kupuje podgrzewacza. Za to co do termometru to mam na podczerwien bezdotykowy do czola.

Ali ja kupiłam bezdotykowy na all właś nie wczoraj przyszedł i jest ok allegro.pl/termometr-bezdotykowy-na-podc...200-i4099520029.html

Cześć Mamusie!
Ja od wczoraj męczę się z jakimś paskudztwem tzn chyba przeziębienie, M mi przywlókł :/ Chusteczki to mój nierozłączny przyjaciel...

Ja mam też na obiad spaghetti.

Jeszcze się za koszulami dla siebie nie oglądałam, ale mam na szczęście koleżankę co prowadzi sklep dla mam niedaleko mojego domku więc kupię chyba wszystko u niej. Przynajmniej namacalnie będę mogła wszystko przymierzyć.

Termometr całkiem fajny - też się na niego patrzyłam.

Co do podgrzewacza to dostałam od koleżanki z BabyOno a z tego co wiem to butelki miała z Aventu więc myślę, że nie ma znaczenia czy butelka i podgrzewacz to ta sama firma.

co do podgrzewacza to większość opinii jakie słyszałam to że to jest zbędny gadżet który wciskają nam sprzedawcy - lepiej sprawdza się nalanie wrzatku do kubku i włożenie tam butelki - w nagrzewaczu podobno bardzo długo to trwa.

co do biustonosza tez planuje kupić dopiero później - najbardziej piersi urosną po porodzie

na razie podpiekłam sobie kiełbaskę z cebulką a do obiadku muszę jechać do sklepu po zakupy ale chyba skusze się na makaron z czymś - najszybsza opcja

meniado moje drugie śniadanie to był banan i musli z jogurtem ale kiełbaska z cebulką przyznam, zarąbista opcja i aż mi ochotę zrobiłaś

cania tuczące ale jakie dobre mniam

Kiełbaska z cebulką... o nie..nie mogę tego czytać jak bym zjadła,zresztą wszystko bym zjadła.Nawet do kuchni nie chcę już zaglądać,bo moje nalesniki już gotowe ale nie ma T więc czekam.

popołudniu zrobię sobie listę zakupów świątecznych,żeby później na szybko nie robić.

Mi to sie geba nie zamyka dzisiaj ciagle cos jem cukierki paczki platki z mlekiem i znow glodna jestem

to chyba zmiana pogody tak na nasz działa

Ja też miałam dziś robić spaghetti,ale jednak robię wątróbkę drobiową podobno dobrze raz na jakiś czas zjeść bo ma dużo żelaza. Ja od dwóch dni mam takiego głoda,że ciągle coś jem musiałam iść wczoraj po słodycze bo wyrobić w domu nie mogłam i co chwilę coś jem i czuje,że nadal głodna jestem oby mi tak nie zostało . A moja mała od dwóch dni leniwa znowu jest ale rusza się delikatnie raz na jakiś czas więc jestem spokojna.

meniado oj ja Ci wierzę, że pycha ale mam diete od gina wiec mogę tylko pomarzyć heh. Mój mąż wraca dopiero o 16 więc jeszcze trochę, coś muszę jeszcze zjeść. Chyba jednak zjem kiwi

cania a to dlaczego masz dieté i jaká?

Ja też podgrzewacza nie kupuję, uważam, że to zbędny wydatek.

Cania ja też mam dietę od gina... ehhh cięzko wytrzymać. Wszyscy, którym o tym wspominam mówią, żeby jeść bo potem po porodzie jak będę karmiła piersią to dopiero będzie dietka...

U mnie na obiad mielone i czerwone buraczki

Wizytę mam u lekarza w poniedziałek ale ten mój ból w pachwinach jest tak silny, że zaczynam się obawiać... chyba dzisiaj skoczę kontrolnie do lekarza bo do poniedziałku zwariuje z tego zamartwiania się...

Dzień dobry Mamusie!

Dowiedziałam sie od pani położnej, że NIE KUPOWAĆ MAJTEK JEDNORAZOWYCH POPORODOWYCH, bo są sztywne i podrażniają i nie pozwalają kobietom ich zakładać. Można natomiast mieć wielorazowe, któe sa mięciutkie i delikatne. Ufff... Własnie takie miaąłm kupione Z Babyono 2 szt. w paczce. Naprawdę są mięciuteńkie

Mamy jeść wszystko byle z umiarem, oprócz ryb wędzonych i wędlin wędzonych, które nawet po porodzie ze względu na dużą zawartość konserwantów i soli, są odradzane, bo dostają się też do mleka a nie chcemy tru dziecka chemia i nadmiarem soli.

Bardzo jestem zadowolona ze spotkania z panią położną. Będę co 3 tygodnie miała badanie tętna dzidziusia z wydrukiem, bo moga się takie wydruki przydać a mój lekarz póki co tylko słuchał tętna, ale wydruków nie robił. Wydruki mam tylko z USG.

Ja mam taki cienki bawełniany szlafrok do szpitala, bo co prawda będzie lato, ale niech się trafia burzowe dni lub przez otwarte okna ciągnie jakiś przeciąg (nie wiemy kto nam się trafi w sali poporodowej i czy się dobrze dogadamy), to lepiej mieć czym sie zakryć a i jak będą odwiedziny sąsiadki z łóżka obok, to nie będę się czuła taka skrępowana jak się przed obcymi otulę trochę szlafroczkiem I tez po prysznicu dobze będzie założyć na piżamę żeby nie przemarznąć w razie potrzeby chodzenia po korytarzach (w szpitalu, w którym chcę rodzić łazienki są w pokojach, ale jak trafię do innego to już może nie być tak wygodnie).

Mam na razie kupione 2 paczki podkładów poporodowych i 2 sztuki majtek poporodowych wielorazowych tych mięciutkich Też kapcie i klapki pod prysznic, na razie tylko jedną koszulkę nocną do karmienia. Kupię jeszcze 1 (też patrzyłam na te kraciaste z linka! lub różowa albo miętową z tego linka:
allegro.pl/bawelna-koszula-do-karmienia-...-xl-i4085899523.html ) i 1 piżamkę - oczywiście wolę kupić większe rozmiary niż ryzykować by były za małe Mi jest wygodniej w takiej pociskać więc liczę bardziej na to, że w domu już będzie mi w niej bardzo wygodnie
allegro.pl/praktyczna-rozpinana-pizama-d...-xl-i4062332501.html
I mam też wilgotny papier toaletowy który sie rozpuszcza (w Tesco za 1,70 zł), bo pomyślałam, że obolałej po porodzie może przyniesie mi ulgę...

Na razie nic więcje nie mam dla siebie do szpitala.

Mojego synka czasem nazywam klopsikiem wlaśnie ze względu na to, że leży na dnie brzucha i kopie najczęściej tylko dołem - az niewiarygodne, że nie chce korzystać z calego brzucha Nawet teraz jak założyłam sobie nogę na nogę jak do Was piszę to synuś już sie rozpycha i daje mi znac, że zajęłam udem kawałek jego brzucha i musiałam właśnie noge z nogi zdjąć Potrafi o siebie zadbac maluszek jeden no Także kopanie dołem to dla mnie chleb powszedni

Miłego popołudnia Mamusie! Uciekam do sklepu póki przestało chwilowo padać