Lipcówki 2014

mtko ja lata używam lactacyd i tez nie pamietam, kiedy mialam infekcje. ale tak jak mnie znajome "straszyly" tak chyba sie sprawdzilo, ze antybiotyk wyjaławia organizm, bo niestety cos sie przypałętało. upławów nie mam, ale swedzi raz mocniej, raz wcale. ale cos tam na pewno sie dzieje i gin bedzie musial cos zapisac. narazi stosuje lactacyd dalej i lactovaginal, moze sobie troche pomoge. Ilona super, ze z malenstwem wszystko dobrze. nastepne w kolejce poniedzialkowe badania dobrej nocy!

Dzien dobry.

Znowu okropna noc. znowu wraca ten ból co w szpitalu,nie umiem sobie pomóc.Już mnie to wykańcza.

A jeśli chodzi o infekcje to troszke lepiej u mnie. Nie swędzi,nie piecze. Jak wspomnialam biore lactovaginal i mam płyn lactacyd ale ten ginekologiczny femina plus,na podrażnienia i upławy-dla mnie super.

Dzisiaj niedziela,ale byliśmy na ostatnich zakupach i to z samego rana jak nie było kolejek i pełno ludzi.Mam zamiar coś dzisiaj upiec,ale czy dam radę to nie wiem.

aha.. usg będe miała dopiero 22 stycznia.

dzis wlasnie zaczelam 14 tydzien ale to szybko leci, czasem nie wiem czy nie za szybko i boje sie ze nie zdarze sie przygotowac...a z drugiej strony nie moge sie doczekac. tez tak macie?

margollka czemu nie założysz sobie suwaczka?
Mnie tez to przeraża że nie zdążę się przygotować psychicznie przed wszystkim a tu za niedługo koniec 1 trymestru

bym chciała żeby już było jutro i żeby ta wizyta się odbyła, bo dzisiaj od rana mnie boli brzuch dużo bardziej niż normalnie i oczywiście się zaczynam stresować... Pewnie sobie wkręcam, ale jak człowiek zobaczy fasolkę na usg i usłyszy od doktorka, że jest ok to od razu lepiej się czuje a wizyta dopiero jutro o 19.30....

laski, która ma moc i mi czas przyspieszy do jutra, do 16:15? Marta, ja tez sie nie moge kurcze doczekac. macie racje czas zapierdziela, zaraz 1 trymestr za nami, zastanawiam sie kiedy zaczne cokolwiek szykowac, ale chyba jak poznam plec na 100%, a mam nadzieje, ze dzieci nie bedzi wstydliwe i nogi rozlozy

Dziewczynki trzymam za Was jutro kciuki. A teraz hop siup do łóżeczka. Dobrej nocki:*

witam dziewczynki
trzymam kciuki za te,ktore dzis maja wizyte i usg,sama sie stresuje moja wizyta o 17.45.
dzis od rana na noga, najpierw spowiedz w koscieele o 6 rano, szarlotka sie juz piecze,sledzie zrobione,jeszcze sernik dom w miare ogarniety i moge swietowac hehe,ale to dopiero po wizycie i gdy uslysze,ze z kruszynka wszystko dobrze,ze serduszko bije i dobrze sie rozwija i badanie przeziernosci wyjdzie dobrze stresa jednak mam duzego,dlatego zajelam sie czyms od rana,zeby tak nie myslec

dzien dobry! ja juz po sniadaniu, leze ale zaraz lece sie wykapac bo potem jade do rodzicow, maz po pracy mnie odbiera i jedziemy na usg. tez sie stresuje, dzis mi sie snilo, ze o 16 lecialam na przystanek z siatami, a wizyta na 16:15, a od rodzicow kawalek mam. poronione to, zerkne sobie normy tych przeziernosci, choc pewnie jak bede miala wszystko na kartce to bede mogla sobie w domu porownac. na pewno lekarz powie co i jak, a mam nadzieje, ze wszystko dobrze bedzie. trzeba sie czyms zajac do tego czasu, powodzenia!!

magduska ty to badanie USG genetyczne masz dzisiaj? Nie za wcześnie nie skończyłaś 11 tygodnia jeszcze ? Ja umieram ząb mądrości mi wychodzi i ta cholerna skórka boli jak diabli mam już dośc co chwila coś mnie łapie dobrze że w domu mam posprzątane jutro tylko sałatki zrobię i finito.

Właśnie robiłam porządek w kosmetykach do makijażu i dopiero teraz zauważyłam że podkład którego używałam od czasu do czasu przeważnie w niedziele albo jak wychodzę z domu na co dien się nie maluje zawiera w swoim składzie witaminę A - retinol dokładnie, jestem przerażona, masakra jakaś po prostu czy mogło to w jakiś sposób zaszkodzić dziecku, w składzie ten retinol jest na samym końcu więc może nie ma go tak dużo oszaleje za chwilę

mi sie wydaje, ze magduska ma po prostu wizyte i bedzie miala usg
marzena, rozumiem Cie jak nikt inny, 2 tyg temu sama wylam z bolu z pwoodu rosnacej ósemki. mozesz wziac paracetamol....ale sorry, on gowno daje :/ ja nawet na IP pojechalam, ale powiedzieli, ze mi nic nie podadza. w pon pojechalam do stomatologa, bo oczywiscie wszystko lapie mnie w weekend i on mi pomogl, dal antybiotyk. nie zazdroszcze
z tym retinolem nie przsadzaj, sama piszesz, ze uzywasz go sporadycznie. ja tez mam w kremie retinol, uzywam krem rzadziej i tyl. nie wariujmy

Agnilla,bez nerwów wszystko bedzie dobrze,wiem to ale napisz jak tylko będziesz po wizycie,troszke zadraszczam,że już macie usg genetyczne

a wiecie,dzisiaj jest pierwszy dzień gdy czuję się w miarę normalnie (odpukać) już jeden placek upieczony,zaraz kolejny-tym razem babkę marcepanowo-orzechową.

ogolnie dziewczyny lekarz nastawial mnie na to usg genetyczne,ale ja sama dobrze wiem,ze nie mam skonczonego 11 tygodnia i dla mnie tez to dziwne,ale pojade na wizyte i zapytam sie czemu tak wczesnie,skoro to jest od 11-14 tyg.(moze z jego wyliczen to juz 11 tydzien)ale mi sie wydaje,ze ja lepiej wiem,kiedy doszlo do zaplodnienia niz te teorie ksiazkowe hehe

najwyzej chcee chlopina wiecej zarobic na swieta hehe a niech ma,jego zysk,u mnie mniej w portfelu zreszta na tym sie nie oszczedza,

U nas wszystko gra, odezwę się później

Dziewczyny nie trzymajcie w niepewności i piszcie jak Wasze maluchy czy duże czy bylo płeć widać....