BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 4 miesiąc temu #907787 przez maggi
MarzenaBZ ale organizm płata Ci figle. W życiu bym nie pomyślała ze tak regularna i odczuwalne skurcze nie będą oznaczały porodu. No nic musisz uzbroic sie w cierpliwość. U mnie sie nic nie dzieje, tzn czasem cos mnie pobolewa ale na tym sie konczy.

Złapałam powera i zaczełam sprzatać, usmażyłam oponki (smak mojego dziecinstwa) bo wiem,że pozniej szybko ich nie zjem. Rozmawialam z teściową i zaproponowała nam wzięcie córki na kilka dni do siebie na wakacje. Wiec odpadałby nam problem czekania na dojazd tesciowej w razie akcji, a 2-2,5h by jej zeszlo z dojazdem. Może pojedzie jutro, najpozniej w czwartek i moge rodzic :laugh:

Dziewczyny z maluszkami, oby szybko problemy brzuszkowo-kupkowe przeszły i dzieci i Wy sie tak nie męczyły. No i te upały mogły by byc odrobinę mniejsze.

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907797 przez maggi
Dziewczyny odnośnie spania noworodków, to tez miałam tak ze córka mało spała, naszczescie była spokojna i nie miala problemow z brzuszkiem, ale po karmieniu zanim usneła to była kupa, jak juz ja przebrałam i myslalam ze uśnie to sie znowu ulało i znowu przebieranie przy którym dostawała czkawki. Wiec byl znowu cyc, i tak nam czasem i 1,5h schodzilo zanim usneła. 'Na pocieszenie' dodam ze juz jako niemowlak przez caly dzien spała 2x 25min. Jak czasem zdarzylo sie ze spi 40min to zagladalam do niej czy oddycha, tak zadko sie to zdarzalo. Spała jeszcze w wozku na spacerach ale nie było mowy o odpoczynku na ławce bo sie budziła zaraz, wiec musialam z nia chodzic caly czas. Jak miała niecałe 1,5 roku przestawiła sie na 1 drzemke w ciagu dnia o długości uwaga............50min no czasem dobiła do 1h. No masakra, nie było mowy o tym zebym zrobila spokojnie obiad i jeszcze odpoczeła. Moja siostra nie mogla uwierzyc bo jej synek potrawil spac 3h w ciagu dnia i o 20;00 juz spał do rana. Także dzieci są różne, jak sie wszystko ustabilizuje z małymi to sie okaze które sa spiochy a które nie. Teraz to jeszcze na pewno dzieciaczkom dokucza upał.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907798 przez elmirka_20
Malgosiawalak, mi położna mówiła, żeby jeść wszystko tylkoz głową - także nie ma ani specjalnej diety ani jakiś restrykcji. Gdybyś jednak chciała zjęśc coś co należy do uczulających produktów jak: truskaaki (któe już sie skończyły, ale można mieć mrożone ;) ), orzechy, czekoladę, cebulę, kalafior (wzdymający), itp to żeby zjeśc danego dnia jeden z produktów a nie wszystkie na raz, bo gdyby się okazało, że dzieciątko zacznie mieć problemy z brzuszkiem, to żeby było łatwo wyeliminować ten składnik, który mógł zaszkodzić (ale jeśc wszystko, bo nie jest powiedziane, że na pewno i dziecko uczuli, a największy błąd jaki mamy popełniają, to właśnie wystrzegają się takich produktów i dopiero dziecku się szkodzi i brakiem witamin, i smaku i większym prawdopodobieństwem wystąpienia alergii na ten produkt w wieku późniejszym).
Także wcinaj wszystko tylko nie cały dzień z czekoladą albo arbuzem albo orzechami, itd :)

A tak w ogóle to ja mało jem odkąd urodziłam,b o nie ma na to czasu :/ Mały tak jak i Wam nie chce spać, już mnie ręce bolą od dźwigania go, ciągle mu się ulewa, ciągle chodzę obrzygana, przebieram się i znowu...... i tylko daję mu butle lub cyca i tak mi płacze, je, morduje się na tych rekach a jak w łóżeczku polezy minutę to też ryk i jazda od nowa :/ ..... Masakra..... I jak tu jeśc, jak dbać o dom?.....................

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907816 przez Lyanka
Cześć dziewczynki :)
W odpowiedzi na pytanie Malgorzatywalak pisze co ja jem. Ogólnie moja dieta jest podobna do diety Rewelki.
Więc na pewno mam sprawdzone: chude wędliny drobiowe, ser żółty plasterek dziennie, pomidory i ogórki świeże po plasterku na sniadanko, jajko gotowane, banany, prazone jabłko, biszkopty, gotowane, duszone i pieczone mięso z kurczaka lub indyka, marchewka gotowana, brokuły gotowane, mleko pasteryzowane, jogurty, twarozek i...lody śmietankowe :)
Te produkty mam przetestowane. Staram się co drugi dzień wprowadzać do diety coś nowego...ale powiem szczerze, że brakuje mi trochę normalnego jedzenia :)
Na pewno wiem, że smażone rzeczy nie służą synkowi i buraczki.... Jak odkryje coś jeszcze, to napiszę...
Teraz jak mam chwilę, to szperam w necie w poszukiwaniu jakichś ciekawych przepisów dla mam karmiących, bo prawie codziennie to samo na obiad może się przejść.
A jak u pozostałych dziewczyn z dietą??

Poza tym karmienie i dietka robią swoje, bo w 2 tygodnie 10kg mi ubyło....jeszcze tylko 4 i wrócę do swojej wagi. Oby się udało, bo na razie nie mieszcze się jeszcze w swoje spodnie i spódnice.

A oto mój synuś :) dzisiaj 2 tygodnie skończyliśmy
[attachment:1]IMAG0173.jpg[/attachment
Załączniki:
Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #907818 przez staślubania
Małgorzatawalak, Staś jutro skończy 4 tygodnie i od początku staram się trzymać dietę. Jem tylko gotowane, wszystko podobnie jak rewelka i Agni. Szpinaku nie jadłam choć mam swój z ogrodu, bo położna na razie kazała się wstrzymać. Jak Staś będzie miał 2 miesiące zacznę go szamać, bo lubię:) Pomidora swojego ze szklarni po plasterku rano testuję. Banana i owszem, ale gruszek nie, bo są ciężkostrawne. Jabłka przede wszystkim w postaci marmolady, pieczone, bo też połozna tak poradziła. Ale nie dajmy sie zwariować. Pierwsze 2 tygodnie było ok, ale ostatnio, np wczoraj Staś miał kolki. I podałam mu espumisan. Zobaczymy co będzie dziś. Wiem po pierwszym synku, że kolki kończą sie po 3 miesiącu życia, to zostało nam jeszcze 2 i 4 dni :) dzwoniłam do swego stomatologa, bo kobiety w połogu do 6 tyg. od porodu, mają prawo do dodatkowej opieki stomatologicznej, ale mi powiedziano, że nie podpisali jakiegoś kontraktu i nic z tego. jeszcze 2 tygodnie, nie wiem czy w sezonie urlopowym gdzieś się załapię. tylko 2 tygodnie zostały...
A to focia mojego kochanego synusia, z wicherkiem na główce:

Załącznik nie został znaleziony

Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907823 przez Lyanka
Aha...jeszcze nie używam żadnych polepszaczy smaku typu kostki rosołowe, wegeta itd... Podobno to najgorsze cholerstwo dla maluszka....

Dziewczyny, chciałam się zapytać czy wasze maluchy mają gladziutkie buzie? Bo mój synek dostał jakichś krostek....jak dla mnie są to potowki, bo czerwone dookoła i białe w środku. No ale są tylko na buzi :/ wiem, że nic z tym nie trzeba robić, bo samo przejdzie. Ale może macie podobny problem i jakiś sposób na to???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #907838 przez martyska
Hejka dzisiaj byłam z małym u lekarza i waży 4720 klocek mały :woohoo:
I ja również jestem wykończona Agnilla ty to masz jeszcze męża a ja już drugi tydzień sama bo mąż tacierzynski dostanie dopiero od 18 sierpnia a urlop mógł wsiąść tylko dwa tygodnie :( :(

A co do wagi to ja już 16,5 na minusie a w ciąży przytyłam 16 wiec teraz mam mniej odrobinę ale też bardzo mało jem czasu nie mam ani ochoty :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907841 przez Ainoah
Ja też jem w zasadzie to samo co dziewczyny, mięso raczej gotowane i chude, jakaś wędlina, ser żółty, jogurty, mleko, szpinak, pomidorów jeszcze nie jadłam, jabłka, marchewka gotowana, ciastka :D miałam nadzieję, że apetyt na słodkie przejdzie mi po ciąży, ale niekoniecznie... Po miesiącu mam zamiar bardziej rozszerzać dietę i zacząć jeść bardziej urozmaicone posiłki, właśnie ze względu na witaminy, ale na razie trochę się obawiam, więc dieta lekkostrawna :)
A tak poza tym to Karolinka waży już 2970 g, więc przekroczyła wagę urodzeniową, i mamy nadzieję, że kryzys z przybieraniem zażegnany :)
Miłego popołudnia!
Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907854 przez Ewa1001
hej :)
Ja na temat jedzenia się nie wypowiadam, bo niestety pirsią już nie karmi. Jednak tak jak wy nie mam czasu jeść, sprzątać, gotować a nawet się wysikać... Mały jak nie śpi to płacze a ze spaniem u nas cienko... W dzień potrafi przespać może jak łącznie policzę to z 2 godziny. Usypianie jego trwa wieczność, ciągle noszę go na rękach a w łóżeczku jak go odłożę prześpi może z 10 minut i od nowa to samo... ehh

Ja w ciąży przytyłam 18 kg a 16 już mi ubyło... Ale brzuch jakiś taki dziwny mam, muszę chyba ten pas poporodowy wyszczuplający zakupić.

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu, coś mi się wydaje, że noc będzie nie za ciekawa. Lekarz ostrzegał, że mały może gorączkować. Zapobiegawczo kazał dać paracetamol w czopkach ale mówił, że różnie może być. Biedny mały tak płakał przy wkłuciach, aż mi serce pękało.
Oluś waży już 4800, grubasek malutki :*
Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907864 przez martyska
A na potówki to wykąpałam małego w mące ziemniaczanej później wysmarowałam puderkiem i zeszły teraz ubiera go lżej i jak naradzie nie ma

Ewa to Oluś dwa tygodnie starszy od mojego a waga podobna:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #907867 przez Agnilla
a to nasze nieśpiące dziecko :) buziaki dla ciotek :kiss:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907922 przez gabi28
Cudne dzieciaczki. :)

ja odnośnie tego co jeśc się już nie wypowiem..bo przestałam całkowicie maelmu podawać moje mleko. Ściagam raz dziennie i wylewam..Jest może tego zaledwie 40ml.

Dzisiaj gdy nakarmilam Olka o 6.30 wróciłam do łóżka i spaliśmy sobie razem,musiałam odespać. :) a wczoraj to nawet byłam z nim u fryzjera-grzecznie sobie spał gdy mame obcinano :)

Mam maly prblem z Olkiem,bo nie potrafi na jeden raz zjesc 90 ml mleka.musze robic 60 ,gdy to zje,to "odpoczywa" kilka minut i wtedy dorabiam 30. Jest to i męczące dla mnie i pewnie też dla niego.. a zdarza się,że zje tylko 60ml i nie chce już więcej. Niby przybiera na wadze,ale nie wiem czy nie za malo je. jutro konczymy 4 tydzien tak jak u Staślubania. :)

poza tym mam podobnie do was,czasem nie mam czasu by ugotować obiad..ale np dzisiaj zrobiłam dośc sporo w domku. Może bardziej się zoorganizowałam bo od początku byłam z nim sama,nie miałam nikogo do pomocy. tylko wieczory są męczące.jak zje około 19-20tej to nie chce spać przez kilka godzin.Na szczęscie nie wrzeszczy nam,marudzi to fakt,zapłacze też,ale czasem wystarczy jak zmieni mu sie pozycje w lóżeczku i jest dobrze,czasem trzeba przytulic... my w ogóle nie lulamy go,nie nosimy duzo na rekach,bo wiemy,że dziecko szybko sie przyzwyczaja.

a co do wagi.. zostało mi 4 kg..i tak cięzko mi się ich pozbyć.. ale też mam nadzieję,że na spacerkach uda mi sie to zgubić.

Miłego popołudnia dla was...idę odgrzać obiado-kolację.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #907924 przez Cania
Hej :)

Od rana Julke zostawilismy z babciami i zapasem odciagnietego mleka i pojechalismy na runde po krakowie. Bylismy mala zglosic w usc i nareszcie! Odebralismy klucze do wlasnego mieszkania! :) takze czeka nas duzo pracy ale w koncu bedziemy na swoim :)

A u nas tatus pracuje caly czas, nie bral jeszcze wolnego poo porodzie bo trzymal urlop na remont. Takze teraz dopiero pojdzie na dlugi urlop plus tacierzynski :)

Malgorzata ja unikam smazonego i wzdymakacych rzeczy, a jem ryz, kasze, ziemniaki, pomidory, ogorki, sliwki, brzoskwinie, banany, jablka, mleko, jogurty, platki sniadaniowe i musli, marchewke, sery twarozki, na obiad robie np ryby pieczone w folii aluminiowej, jakas szynke albo schab robiony w rekawie, jakies duszone mieso. Probowalam tez sok pomaranczowy ale poki co ok :)

Meniado to zdjecie Helenki na spiocha jest cudne :) i bardzo jestem ciekawa calej sesji :)

MarzenaBZ no to ladnie Cie organizm podpuszcza... Niby to juz a jeszcze nie. Trzymam kciuki zeby cos sie rozkrecilo!

Dziewczyny sliczne te Wasze maluchy :)

Ja sie wlasnie nie wazylam jeszcze a koniecznie musze. Poki co jestem przerazona brzuchem :( nie dosc ze duzy, to jeszcze jakis taki dziwny, jakby zagniatal juz wyrosniete ciasto drozdzowe... I w rozstepach ktore codziennie smaruje. Co do pasow poporodowych... Lekarz mi powiedzial, ze rozleniwiaja miesnie brzucha zamiast zmusic do pracy, wiec efekt jest przeciwny do zamierzonego. Sama nie wiem czy ubierac czy nie, bo mam kupiony.
Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907972 przez kinngga87
Agnilla śliczna córusia:) Ogólnie wszystkie dzieci Lipcówek są śliczne i kochane. Ewa u nas nie było żadnej gorączki po szczepieniu miałam syrop kupiony na wszelki wypadek, bo bałam się,że jak kupie czopki i zaraz pójdzie kupka a co zmieniam pieluchę to jest mniejsza lub większa.
mała chyba usnęła aż szok że tak szybko więc idę so wanny. Jutro idę do dentysty a mała ze mną bo mąż w pracy ciekawe jak to będzie..;/
A i moja mała to już jest rozlulana noszona na rękach bujana i tak dalej, bo mój mąż uwielbia ją nosić

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=68710 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #907973 przez misiana
Co do diety to ja sie staram jesc wszytsko ale z glowa ;) w szpitalu jadlam juz kalafior, aniby nie wolno, drzem wisniowy atezniby nie wolno ;D jem winogrona, wczoraj wypilam pol szkl gazowanej wody i malemu nic nie jest ;)

A dzis wypadlismy sobie nad jeziorko polezec ;) maly tak slodko i spokojnie spi na powietrzu ;)

Załącznik nie został znaleziony

Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl