Lipcówki 2014

.

Ali moj Fabianek uwielbia mate, potrafi tak przelezec na niej nawet godzine i gaworzyc sama czasami jestem w szoku i jak mu klade kolo raczki taka pszczółke,to juz chwyta ja do raczki,pewnie jeszcze nie swiadomie to robi,ale zaciesz jest ja pisalam o wymuszaniu, moj ma tak samo,na raczki i koniec,a jak nie to krzyk i tez jak go wezne,to gaworzy lub sobie tak slodko westchnie poprostu nasze szkraby,juz tez tyle nie chca lezec, wola obserwowac swiat z ramion rodzicow rosna nam

Elmirka Tomuś pieknie podnosi glowke

Lyanka super rodzinka i potwierdze,ze fryzura super sama bym taka chciala,a ja zawsze spiete mam,bo w rozpuszczonych mi okropnie

Misiana zazdroszcze spania malego, przynajmnie sie wyspalas

A moj maly ostatnio cos nie lubi byc w bujaczku,cos mu sie odwidzialo bo nie powiem pomocny byl bujaczek, moglam go wziasc do kuchi i cos robic


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A jeszcze mi sie przypomniało. Staślubania jak Andreas miał katar to pani doktor przepisała nam Nasivin, takie krople do nosa oraz Rhinocort (zawiesina do nosa, ale ona jest od 6 r.ż - lekarka dała na jej odpowiedzialność, bo mały miał wtedy krtań). Przeszło mu szybko. Teraz jak czasem widzę, że znów ma katar, to daje mu po kropelce Nasivin rano i wieczorem i znika ) Ale myślę, że najwięcej daje częsta higiena noska, żeby nie zalegało. I jeszcze kiedy mały był chory doktorka kazała mi dużo dziecko nosić i podkładać po główkę, żeby katarek spływał. Dużo zdrówka dla Stasia!
Magduska jaki słodki dalmatyńczyk

Hejka

Ale jestem z siebie dumna !!! Wykorzystalam wczorajszą beznadziejną pogodę i ..................... W taki sposób zrobiłam 1,5 fotoksiążki !!! Ale się nie mogę doczekać !!! Ze ślubu (który był ponad 3 lata temu, ale lepiej późno niż wcale) gotowa i aż miałam łzy w oczach jaki to był cudnowy dzień ...... I wieczór+noc !!! A te pół fotoksiążki, to z chrztu synka Już mi zabrakło sił i czasu, bo Tomuś ciężko starsznie wczoraj zasypiał - rączki i rączki ...... Dzisiaj też pogoda do bani, to myślę, że już skończę

Z Tomka i główki w górze też jestem dumna i dziękuję za pochwały dla grzdylka ! Będę ryć nosem sufit z tej DUMY

Ja nie tęsknię ani trochę za okresem i wręcz, aż się go boję :/ .... W ogóle jestem tak poharatana tam na dole, że nie wiem kiedy dam się mężowi dotknąć nie mówiąc o tym, że wciąż bolą mnie blizny i ponoć mogą tak boleć nawet rok :/ ..... Normalnie traumę przeżyłam i najchętniej w ogóle chciałabym o sferze seksualno-ingtymnej zapomnieć :/ Mąż całe dnie i wieczory pracuje, potem pada na pysk, więc o tyle dobrze, że jemu też amory nie w głowie i mi to baaaaardzo na rękę.
Jak mu się zachce to będę się martwić. To się nazywa: PODEJŚCIE DO TEMATU, co? :/ ...

Jejku, Mamusie, z bólem serca czytam o Waszych chorych maleństwach i niech to się szyko im pokończy !!! Biedactwa malutkie .... Ja- odpukać - jakoś z małym się wystrzegamy - co prawda mnie ciągle pobolewa gardło, to kichnę i mały też, ale bez męczących katarów, czy kaszlu. Praktycznie nie było tematu. I oby tak dalej...

Kurczę, ten mój grzdyl jak dotąd ładnie jadał, tak teraz cycki mi ciągnie na wszystkie strony i będę miałą chyba sutki do pasa :/ Jak te pierwotne ludy indiańskie gdzieś tam w dżunglach itp.... I kopie jakby mi chciał wpierniczyć tylko za co? :/ .... A już nagminnie tak robi jak się męczy z zaśnięciem. Wtedy i płacz dochodzi i trzeba szybko ulubionego smoka w dziób zaserwować (bo i taki już sobie upatrzył cwaniak mały...) i mocno do siebie przytulić na leżąco (on oczywiście na leżąco) i w 80% to skutkuje uspokojeniem i niemal natychmiastowym zaśnięciem, tylko trzeba się nawalczyć najpierw, żeby go do tej leżącej pozycji ułożyć, bo silne toto jak nie wiem co i samo mi siada! Ja nie wiem czy on brzuszki ćwiczy jak ja śpię? Bo takie ma silne te mięśnie ale tylko na rękach potrafi się do siadu usadzić bo jak leży to jeszcze nie daje rady.

Tomek tez nie ma jeszcze żadnego uregulowanego dnia czy nocy... Nigdy nic nie mogę zaplanować. Był taki czas że miał stałe dwie pobudki w nocy, ale trwało to krótko ..... :/ Szkoda. ... Także czekam jak mu się coś unormuje.....

Lyanka, jestem ciekawa jak wygląda Twoja sukieneczka Jak znajdziesz chiwlkę i ochotę to cykniesz fotkę? Ładna z Was rodzinka!

Ali, oj szykuj jakąś porządną packę na muchy albolepiej trzepaczkę do dywanów, bo będą do Andreaska lgnęły baby .... Założę się że od samego przedszkola jesli by tam uczęszczał.....

Marzenka, współczuję tych teściów... Też by mnie szlag trafiał jakby mi ktoś taki śmierdzący petami do domu śmiał przychodzić a co dopiero jeszcze chuchał na Tomka! I te ręce od psa - choćby nie wiem jak był zadbany to jednak :/ .... Wiemy, co robią pieski i jakim są lepem na brudy więc :/ ...
Marzenka, może Ty też kup paralizator, co? .... Przydałby się jak raz !!!
I dzięki za instrukcję wiązania chust! zapisałam sobie

Martysia, powodzenia u okulisty - lepiej mieć jedno badanie więcej niż o jedno za mało Będzie dobrze!
Iguś = dziecko marzenie! Zeby mój był taki grzeczny.....
Koleżanka faktycznie nie tęga .... Jka można przyjść do małego dziecka mając kontakt z wirusem jelitówki? .... Brak słów......

A mój grzdyl - muszę się Wam pożalić - nauczył się spierniczać z leżaczka !!! Wczoraj posadziłam go w leżaczku, nie przypięłam, bo chciałąm siąść przed kompem "na chwilkę" a nagle patrzę a ten już dupką wisi za leżaczkiem!!! Az męża zawołałam żeby zobaczył, bo by mi nie uwierzył.... Posadziliśmy go poprawnie i patrzę na niego a ten: główką i stópkami się zaparł, reszta ciała cala w górze i nóżki ugiął, główką zjeżdżał i tak oto to moje dziecko pełza !!! Cwaniak ....

Malgosiawalak, ja mojemu zakładam na body z dł. rękawkiem jeszcze albo bluzeczkę nie za grubą albo kaftanik bawelniany a na nóżki spodenki dresowe lub półśpioszki bawełniane. Miewa zimne ręce (nie dłonie tylko całe ręce) dlatego musi nosić dwie warstwy, no chyba że włączam grzejnik olejny to wtedy tą dodatkową warstwę mu zdejmuję... Nóżki mu wsadzam pod kocyk czy w leżaczku czy w łóżeczku, dlatego na nózkach trzymam mu tylko jedną warstwę. A na dwór kupiłam mu rajtuzki chłopięce Bałam sie że wiatr bedzie mu podwiewał w nogawki gdyby sie odkrył, dlatego rajtuzki załatwią i tą sprawę i tą, że mój synek lubi ściagać skarpetki Jka zrobię z niego Robin Hooda w rajtuzach to zaliczy zonka

Magduska, fajny strój synka! Słodko wygląda!

A Wasze dzieci też tak usztywniają ciało, byle tylko ich się posadzić gdzieś nie dało? ..... No taki się sztywny robi jak kij bambusowy i za chiny ludowe skubańca nie posadzisz ....

Uciekam dokończyć fotoksiążkę z chrztu póki Tomek nie płacze, bo to że skończył drzemke podczas mojego pisania, to chyba ju ż pisać nie muszę.....

Miłego dnia Mamusie! Buziole ogromne dla Was i maluszków! ;****

Wiedziałam, że mogę na Was liczyć Ali i gabi28:-* jesteście kochane

P.S. Rewelka, a propos min Tomka...

Robiłam mu kiedyś zdjęcie z tatą, gdy nagle ...... zostal przyłapany na robieniu w pieluchę !!! Podkurczone nóżki i rączki właśnie zbirał pod siebie by zacisnąć w piąstki.... I to nie było niewinne siusiu....





PA! ;**

Powiem wam,ze te nasze szkraby slodkie i czasami smieszne minki robia
Elmirka podejscie do tematu masz pierwsza klasa gorzej jak ci sie zachce i meza wykonczysz hihi tymi amorami, nigdy nic nie wiadomo, moze przyjdzie taka ochota,ze oczy mu wyjda z zaskoczenia.
Ja tez za okresem nie tesknie to byl moj wrog numer jeden odkad pamietam, ale jak ma mnie dopasc i trzymac z miesiac to wolalabym miec go juz za soba

Staslubania na katar dla synk lekarz przepisał jakieś kropelki robione a taktów psikam sterimer baby i odciągam to co jest

staślubania my właśnie tez walczymy z katarem - w nocy mała często krztusi się i płacze bo spływa jej do gardła - ja używam wody morskiej akurat z firmy Humer i jestem zadowolona a oprócz tego dostałam kropelki Nasivin tak jak pisała Ali one są bez recepty i maść majerankową pod nosek. Kropelki 3 razy dziennie po 1-2 kropelki ale max przez 5 dni wolno a maść ile się chce - no i zaopatrzyłam się w taki aspirator do odkurzacza bo on lepiej odciąga niż taki ustny. Na szczęście Helenka się uśmiecha jak jej wyciągam katarek.

No i po wizycie i powiem wam że jestem zadowolona że poszłam bo podobno chodzi się z dzieckiem po ukończeniu trzeciego miesiąca. Wszystko jest dobrze następna wizyta około roku. Igorek był grzeczniutki i pielęgniarka mówiła że kupił jej serducho bo ciągle się do niej śmiał no i oczywiście że duży jest

Staślubania ja też używam sterimer baby i odciągam aspiratorem a jak miał taki mocniejszy to maść majerankową trochę pod nosek

.

Czesc kochane,
Ale mialam nadrabiania.
Moja Emilka dzis ma ciezka noc...budzi sie co chwile,wiec forum ratuje mnie przed zasnieciem...

Ja tez codziennie sterimer uzywam,a potem aspirstor idzie w ruch. Moja mala tego nie lubi. Ja tez z reszta,bo uwazam ze ten spray troche za mocno wyskakuje...
Ale pomaga i nawet jak w nosku nie widac niczego to i tsk po zakropleniu zawsze cos odciagne.

Malgorzatawalak. Mi kolezanka doradza w kupnie chusty. Ona zna sie dobrze i wie ktora jest dobra i na co zwracac uwage. Tylko ceny przerazaja. Ale na ceneo znalazlam dobre oferty bo za 134zl chusty jednej z najlepszych firm czyli Little Frog. Warte zainteresowania sa jeszcze chussty firm Nati i Lenny Lamb. Inne moga sprawiac problemy i byc malo nosne-czyli wrzynac sie. Kolezanka doradzala ze najlepiej brac chuste tkana,100% bawelny,bo jest uniwersalna. Jesli chodzi o rozmiar to ja mam brac max.L czyli do 4,6m. Boam rozmiar 38. Ale rozmiarowke mozna dopasowac na stronach.
Jak kupie idealna chuste w przystepnej cenie to dam cynk. Ale napalilam sie bardzo na nia i z tego co czytam to jest bardzo wiele argumentow za!

Widze ze Lipcowki maja pecha co do kolezanek-jak nie przyyjdzie jakas z choroba to przyjdzie inna co zdoluje i bedzie probowala namieszac. Do mnie wczoraj tez przyszla przyjaciolka. Byla dosyc pozno bo o 19 i poszla po 23. Mi to nie przeszkadza bo zadko sie widzimy,ale zauwazylam,ze mojemu dziecku bardzo to przeszkodzilo w zasypianiu.
Kolezanka mowila ze podziwia znajomych o u nich ciagle bylo glosno a dziecku nie bylo z tym zle,ale ja i tak uwazam,ze trzeba odroznic noc od dnia. Ja bede uczyc dziecko ze wieczorem juz jest pora na kapiel i spanie,wiec trzeba sie wyciszyc. Swiatlo tez staram sie przygasic,tak nas na szkole rodzenia uczyli...
No ale dziecko mi ciezko zasypialo...w sumie to w ogole... i jak zawsze po kapieli jadla i zasypiala przed 21 i spala do 1 lub 3. Tak wczoraj zaraz sie budzila,lub wcale nie spala. I tak do grubo po 23...masakraa teraz pobudne miala o 1.30...
Oczywiscie nie mam za zle kolezance tego,ale moze faktycznie dziecko wyczuwa obce osoby? Bo jak tylko sie odezwala to Emilka otwierala oczy i nasluchiwala.

A ja wczoraj dostalam moja fotoksiazke i jestem bardzo zadowolona. Trafilam na allegro na fajna promocje u tej firmy uwolnijkolory.pl Kupilam ksiazke a4,pionowa 40str za 19zl. Z przesylka 30.
Upchalam w niej 100zdjec z pierwszych chwil razem-ze sxpitala,chrztu,urodzin mojej siostrzenicy itd. Bede robic takie pamiatki z zycia Emilki;) poki co wiekszosc zdjec ma jak spi:)

Elmirka a jesli chodzi o sex,to ja juz wczesniej pisalam ze mam z tym problem i nie wiem ile to potrwa. Mam tak jak Ty...
Nawet mimo ze chce,to strach przed bolem i zmeczenie,wygrywaja... Nie wiem kiedy to wszystko wroci mi do normy... ginekolog mowi ze jest ok wszystko,ale ja czuje ze moj polog potrwa znacznie dluzej niz 6tygodni.

Chyba juz wszystko napisalam,bo wiecej nie pamietam

Wasze maluchy sa slodkie. Tez musze cos wrzucic,zeby nadrobic zaleglosci:)

Ale poki co wrzucam link do fajnych zasad,jak nalezy postepowac w czasie wizyt u noworodka. Na facebooku to udostepnilam i furore zrobilo:) tylko czy tetaz mnie odwiedza ludzie i czy nie pomysla ze mi sie w glowce przewraca i za duzo wymagam. Skoro widze z naszych postow ze coraz wiecej ludzi uwaza ze zarazki,bakterie i wirusy sa bardzo "zdrowe" dla noworodka i "im wczesniej tym lepiej"...
Szkoda slow! Buziaki...moze do rana jeszcze pospie...

A oto link
wrolimamy.pl/wizyta-u-noworodka/

hej Dziewczyny

My już po spacerze z rana Bo chciałam upiec chleb i zobaczyłam, ze drozdze które niedawno kupowałam szlag trafil, wiec musiałam zrobić rundke do sklepu. A Jula wiadomo ze mna Od razu kupiłam jeszcze plyn Lovela w biedronie (ile razy widze to zawsze kupie, bo jednak jest tanszy niż gdzie indziej ). A teraz chlebek się już piecze

Pisalyscie o macie. Julka jeszcze nie siega zabawek dlatego kupiliśmy takie kola do wieszania i przedluzylismy jej zabawki. Jak chwycila tak zaczela wywijać i ciagnac heh. Także zyskuje swiadomosc raczek i tego, co można nimi zrobić. Mam tez nagrany film jak miętosi tatusia rekami po nosie i uszach Radosci nie było końca

Elmirka myslalam ze padne jak zobaczyłam mine Tomka jak się sklada do kupki BEZCENNA! Co do fotoksiazki ze slubu to ja tez się poki co nie dorobiłam tzn zrobiłam ich już dobre kilka bo dla rodzicow, dziadkow, siostry itd. ale jakos o nas zapomniałam A teraz robie Juleczke Już skonczylam tylko czekam az siostra da mi wszystkie zdjęcia z chrztu, bo mam tylko miniaturki i będzie git z chrztu akurat będą dwie strony na 40. Taka pamitka jak Marzena pisze, od pierwszych chwil razem I tak już będę robic co chwile! Te pierwsze kilka tygodni tez dziadkom zrobie, niech się ciesza

Staslubania używamy wody morskiej i aspiratorka. Ale o Nasivin tez mi powila pediatra, ale zaznaczala ze to raczej jak już nie będziemy mogli sobie innymi metodami poradzić. Nie wiem dlaczego tak mowila, ze to już raczej w ostateczności. Tak czy inaczej nigdy nie musiałam kupować, ale mowia wszyscy ze jest dobry.

Marzena my uczymy dziecko spac w każdych warunkach (ostatnio spala nawet przy dzwiekach ciętych plytek łazienkowych jak wpadlysmy na chwile na remontowane mieszkanie heh... także jest hardcorem), ale wieczorem to już faktycznie kapiel, wyciszenie i przygaszone swiatlo i dzięki za link! niby każdy wszystko wie, ale tu jest to wszystko naprawdę zgrabnie zebrane

Milego dnia!

Cześc Dziewczyny:)
dzisiejsza noc był spokojniejsza, chociaż wieczorem Stas wypadł z rytmu i tak jak o 21 już go nie było, to wczoraj trzeba było powalczyc żeby po 22 usnął. W nosku nadal chlupie, ale marimer baby, bo to mąż kupił, działa razem z aspiratorkiem. Dziękuję Wam wszystkim za rady, jesteście niezawodne
A jesli chodzi o wizyty znajomych wieczorem to Stas tak samo reaguje, cieszy się obserwuje, ale dodatkowe emocje spowodowane obecnością obcych twarzy i głosów tak go nakręcają, że nie chce spać. Wolę tak jak MArzena, żeby rytm wieczorny był zachowany, bo dzieciątka są spokojniejsze.
Marzena, nakręciłaś mnie na fotoksiążkę, chyba sie skuszę na uwolnijkolory. W tej chwili mam jeszcze w trakcie sprawe reklamacyjną z fotolaserem. Czekam ale moja cierpliwość sie kończy
Chusta dobra rzecz, ale jak dla mnie za droga, jesli miałaby byc ta lepsza, bo kupić byle co to lepiej wcale.
Gabi28, Oluś też z 2 lipca tak jak Staś, i szczepienie tez przełożone na przyszły tydzień, na środę. Jesli oczywiście katarek przejdzie. Słońce cudne za oknem to może na spacerek pójdziemy.
Miłego dzionka mamunie Cania pieczesz chlebek? podziwiam Ja zaraz zabieram się za jakieś ciacho, bo mam wielką ochotę na łakocie