- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
- /
- /
- /
- /
- Lipcówki 2014
Lipcówki 2014
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ali
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 39
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- honka_18
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1452
- Otrzymane podziękowania: 67
Dzieciaczki śliczne i takie już duże mój Miś waży dopiero 3,745g
A co do @ po 1 porodzie sn nie miałam jej 7 miesięcy ( Adasia karmiłam cycem 1,5 miesiąca) a teraz po cc po miesiącu ( Artura karmiłam miesiąc i 1 tydzień)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- elmirka_20
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 558
- Otrzymane podziękowania: 65
padam na buzię....
Przepiekne zdjęcia !!!!!! Igorki i Oluś z rewią mody, Julcia, Lenka, Ninka, Polusia z główką pięknie uniesioną, wszystkie ładniutkie !!! Marzenka, śliczna córcia! Fajna rodzinka ! .... Ach Śliczne dzieciaczki !!!
A Amelcia taka urocza !!! Ciekawa jestem czy Ninka będzie podobna do siostry, ale na pewno będzie też śliczniutka - w końcu mają ładną mamusię! Dziewczyny, wyglądacie przesympatycznie!
Misiana, wiem co czujesz: mój syn to samo: cycek co godzinę, w nocy co 2-3, więc chodzę jak zombiak, nie wiem co sie dzieje i tak od kilku dni a i jakby było mało: już drugi dzień przeżywam traumę spacerową.....
Wczoraj wyszłam z Tomkiem do Kościoła, który jest 3 minuty drogi ode mnie. Nie doszłam jeszcze do Kościoła (wystarczyło przejść przez jezdnię) a ten w ryk !!! Smoczka nie chciał, gadanie, glaskanie nic nie pomagały, wyjęcie z wózka też nic... Odkładam więc go do wózka a ten w szał !!! Wścieklizna !!! No to na rączki - z powrotem płacz... Mocny płacz, momentami darcie się .... Szok... Sprawdziłam pieluszkę, nie było mu za ciepło ani za zimno, ani metki nie było, żeby gryzła, no nic !!! Z wrzeszczącym (a dopiero pieknie nakarmionym przed wyjściem) Tomkiem wracałam do domu. Było mi ciężko bo Tomek mi się zsuwał z ręki a drugą próbowałam prowadzić skręcający to na prawo to na lewo wózek (grunt to nie wyboiste chodniki.... :/ ). I wyobraźcie sobie, że choć do domu tak blisko zadzwoniłam po męża żeby mi pomógł zatargac albo Tomka albo wózek (wolał wózek...). Tomek się darł że aż wrzasnęłam do telefonu "Żabka" (bo pod sklep "Żabkę" się jakoś doturlałam a przez płacz Tomka mąż nie słyszał, gdzie ma po nas wyjść), jakaś baba z psem się najpierw na mnie patrzyła z przejęciem a potem się śmiała, inni ludzie gapili się, bo pewnie mysleli że się dziecku krzywda dzieje z mojego powodu a ja nie wiedziałam i nadal nie wiem co się działo.........
W domu? Spokój.
Dzisiaj.... Wychodzę ze spiącym Tomkiem na spacer - 40 minut mija jak marzenie (bo wciąz spał), szłyśmy z koleżanką i naszymi dziecmi na super podwórko dla dzieci koło terenu Kościoła a ten pobudka i wrzask !!! Znowu wrzask !!! Dziewczyny, NIC NIE POMAGAŁO !!! Leciałam do domu z wrzeszczącym Tomkiem jakby go obdzierali ze skóry - do domu czym prędzej a ten ciągle się darł.... Dotarłam do domu to Tomka do męża a ja w ryk, bo już z nerwów i bezsilnosci tylko to mi pozostało.... Poszłam pod prysznic się wyciszyć i odświeżyć bo leciałam z wózkiem jak durna (brałam Tomka na ręce ale i tak płakał więc wołałąm go włożyć z powrotem - przynajmniej się nie guzdrałam do domu). I znowu ludzie aż się zatrzymywali na chodnikach i gapili jakbym dziecko ze skóry obdzierała a ja leciałam z nim co sił, bo miałąm kawałek drogi przez osiedle !!! Nie wiem co się z nim dzieje... Ta bezsilnośc i stres mnie wykończyły... Do tego ciągłe nocne pobudki...... Jak jutro znowu będzie to samo to biorę Tomka do lekarza...... Może go coś boli?????!?!?! ... W domu mi dziś co jakiś czas popłakiwał to się uspokajał, to się smiał, gaworzył....Nic nie rozumiem.... A po tym ryku jak wyszłam spod prysznica, dałam mu cyca (nie był chętny bo jeszcze myśłałam ze glodny był ale to nie to....) a on sobie do mnie z pieknymi usmieszkami gadał... I to z taką nieziemską chrypką po tym darciu sie przez całe osiedle, że mi znowu łzy pociekły, bo jeszcze jak ta chrypkę słyszałam piskliwą i te piekne nieśmiałe uśmieszki a wciąż dźwięczał mi w uszach wrzask, który nie wiem z jakiej był przyczyny.... Trauma..... Mam dość....... Co za koszmarne dni.....
I jak sobie pogadał chwilkę z tą chrypką to zasnął... Było to ok 17.00 i śpi do teraz... CO jakis czas cos zamarudzi ale chwilkę.... Teraz czekam aż wstanie zebym go nakarmila, polozyla z powrotem spac i sama tez poszla juz spac bo padam....
Nie była to kolka - nie podkurczal ani nie prostowal nozek, nie wiem co to bylo... Szok normalnie.....
Eh, uciekam... Chciałam tylko się wyżalić i dac znać, że jednak jeszcze żyję.......
Buziaki, spokojnych i przespanych nocy Mamusie! ;****
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MarzenaBZ
- Wylogowany
- rozmowna
- Amor Vincit Omnia
Choc w tym przypadku to nie smieszne. Tez nie znosze tych chwil,gdy juz nic nie pomaga a bezsilnosc zabija! I najgorsze jest to,ze nie wiesz o co chodzi malenstwu!
Moja mala ostatnio tez lubi powrzeszczec w wozku,ale to chyba przez czapki.
A cyca tez chce co godzine.
Wszyscy mowia o tym skoku rozwojowym. Moze to jest przyczyna?
A nam skonczyla sie biogaja i dziecko dalejulewac bardziej zaczelo. I nie zasypia tak ladnie po jedzeniu. I kupki sie zmienily- w ilosci i wielkosci. Chyba wybiore sie znow do apteki,choc w sumie pediatra kazal nam brac do skonczenia buteleczki wiec poczekam na kolejna wizyte.
Ali,Emilka tez patrzy czesto do gory. No i jeszcze czasem robi zeza-to ta niemowleca niewspolmiernosc. Ale skoro sie to tak niepokoi to pytaj lekarza.
A to zdjecie z poprzedniej strony,to tez jedno z niewielu naszych razem-moje,meza i corci. Ja wychodze na zdjeciach fatalnie,dlattego nie dodaje siebie czesto tutaj;) wiecej zdjec z mala ma maz,ale to dlatego ze ja robie ladniejsze zdjecia,wiec ma w czym wybierac;)
Magdalen i Misiana. Ja tez chwilami myslalam,ze Wy sie znacie spoza forum:)
Fajne sa te nasze znajomosci.
Ja poznalam dwie swietne dziewczyny w szpitalu i teraz tez ze soba na fb piszemy czesto. To jest super sprawa! Choc i tak ubolewam nad brakiem wozkowej kolezanki na spacery;)
O Emilka skonczyla jesc. Zatem koncze i zrobie podejscie z polozeniem jej w lozecczku.
Moze uda sie do 6pospac przynajmniej
Buziaki:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ASIczka 07
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 1
Moj synio to pobił rekord spania .. wczoraj jak zasnął okolo 20:30 tak spi do teraz ... strasznie dlugo , ale słysze jak sie przeciąga .. , jak sie obudzi to pewnie odrazu z wrzaskiem o głod (nie dziwie sie) . Też nie chce go wybudzac bo potem płacze caly dzien . Ja juz sie obudziłam z przezwyczajenia i moj wstawal do pracy wiec tez mnie przebudzil . Jeju dziewczyny myslicie ze to za długo on spi??? sama nie wiem bo pierwszy raz mu sie takie cos przydarzylo .
Bylismy w piatek na USG bioderek i wszystko OK . kazał tylko przyjsc jak juz bedzie zaczynal chodzic .
Elmirka wiem o czym mowisz ja to mam czesto takie przypadki , wiec staram sie z malym chodzic w miejsca gdzie jest jak mniej ludzi . Wczoraj własnie bylismy na spacerze to zeszłam sobie do sklepu po wode , a on zaraz sie obudzil i w ryk ! wiec juz musialam szybko wyjsc.. a na polu znow zasnąl .. a ja umieralam z pragnienia ale ja juz jestem przyzwyczajona do takich sytuacji bo u nas zdarzaja sie czesto . Jest zasada jak maly nie spi to nie wchodzimy z nim do sklepow itp bo zaraz jest ryk . Ale to nie ze z bolu czy cos - tak poprostu .. Juz sobie to upodobal . Ale faktycznie jak wezme go na rece to zaraz sie uspokoja . I tez pare razy darłam sie do telefonu bo moj nic nie mogl uslyszec przez płacz ja zreszta tez ..
Misiana ja karmie mm i tez jeszcze piersia ale to własciwie tak na uspokojenie bo wiekszosc mm . Ale dalej mam pokarm i to nie malo I wiesz tez jeszcze nie mam okresu a jest to juz 10 tydz . Wiec ciesz sie jak najdłuzej ze go nie masz . Mi tam do tego nie predko ! Choc zawsze mialam 4-5 dni i to bezbolesne . Teraz nie wiem jak to bedzie oby tak samo !
Ali Kubuś tez podnosi bardzo wysoko głowke czasem juz tez klatke piersiową . Rozgłada sie na boki . A bardzo lubi ogladac ze mna tv interesuje sie juz kazdym przedmiotem . Takze to normalne - nie przejmuj sie
Martyska STOOO Lat ! bardzo spoznione Widze ze jestesmy z tego samego roku . Ja w 27 sierpnia skonczylam 23 l
Dziewczyny wspominałyscie o wypadajacych włosach .. Jesli o mnie chodzi to po ciazy makabrycznie mi wypadaja . Wszedzie moje wlosy w pokoju , lazience , przy dziecku okropne to jest ! W czasie ciązy mi nic nie wypadaly ale rozmawialam z moja fryz i moiwla ze jak przedtem nie wypadaly to teraz muszą odrobic straty. I to normalne .. jakies wit. polecila zebym brala ale przy karmieniu piersia to nie wszystkie mozna . Ale to i tak nie pomaga ..
Wszystkie zdjecia dzieciatek i Wasze przepiekne . Super rosną te nasze szkraby . !
Kurcze maly dalej spi , pewnie bede go wybudzac .. bo tak dlugo nie jadl . Dzis ma byc znow ładna pogoda wiec super na spacerek idealnie . Dzis tez mamy na 17:00 isc do sklepu Niemowlaczka na jakis konkurs z racji tego ze czesto tam robilismy zakupy w czasie ciązy - ja nie wiem czy nam maly pozwoli długo tam zostac .. Mam nadzieje ze bedzie spal bo nie ma innej opcji tam isc bo bedzie plakal
Milego i spokojnego Dzionka! :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ggabii
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 41
Mogę spokojnie do Was napisać bo synuś śpi . W ogóle ładnie znowu przestał noc więc i ja jestem wypoczęta. Dziś znowu ładna słoneczna pogoda. Trzeba ją wykorzystać.
Asiczka no faktycznie Twój aniołek długo śpi ale ja bym się aż tak tym nie przyjmowała. Tez nie raz się zastanawiam wzbudzać czy nie. Ale znowu Tobiasz nadgoni to niejedzenie przez dzień. Jest zajęty rozgladaniem się przez dzień, mało co śpi i potem nadrabia w nocy.
Niby mi się okres skończył a od rana mnie jakoś pobolewa w podbrzuszu. Ni to jajniki, ni macica, ni więzadła ... Nie wiem co to może być.
Aaaaaa i najlepsze życzenia dla naszych malusich chlopaczkow!!!!! Slodziaki kochane. Ciocia caluje mocno!!!!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- staślubania
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 21
Wszystkim malusim chłopaczkom duże buziolki od cioci rośnijcie zdrowo
Emilcia jest taka kochaniutka i słodziutka:)
A Staś po umyciu płynem ziaja dostał jakichś czerwonych plamek:( wyrzuciłam dziadostwo
Pojutrze skończy 3 miesiące i wiecie co, zauważyłam, że faktycznie wszsysto się normuje: Ostatnio juz od tygodnia zasypia około 21 i budzi sie na karmienie piersią około 3 lub 4. Potem spi do 7. Nie chcę zapeszać, ale nawet mi sie to podoba:) kolki już się skończyły, czasami marudzi a jak nikt do niego nie zagada to potrafi tak sie rozżalić, rozwrzeszczeć niemal jak przy kolce. Poszliśmy do sąsiadów wieczorkiem ( u nich czwórka dzieci, najmłodsze 7 miesięcy) i było super: głaskały go po główce, rozmawiały do niego ( te starsze oczywiście he he) ale przyszedł moment że miał dość i dopóki nie wyszliśmy od nich był wrzask. Przekroczyliśmy tylko próg domu i cisza, usmiech. Miał już dość głaskania Jutro kolejne szczepienie. Jak to szybko leci. Zaraz trzeba będzie wracać do pracy:)
Elmirka, wiem jak to jest jak nie wiesz co zrobić, żeby uspokoić dziecko. Ale to zaraz minie, będziesz miała co opowiadać Tomusiowi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Miłego dnia Mamunie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
Za to dzisiaj szok! Pierwszy raz lena przespala noc z jedna pobudka, zasnela okolo 21 i spala do 2 a pozniej nakarmilam poczekalam az sie odbije bo mi usypiala na tamieniu i usnela okolo 2.30 bo ejscze 2 razy chodzilam jej smoczka dac bo wypadal i tak spala do 7!! Moj piotrek wstaje i mowi o ktorej jadla , a ja mowie ze o 2, a on ze ńie wierzy haha:)
Ale nie chce zapeszac chociaz bym chciala zeby tak spala z jedna pobudka. Teraz zjadla i tez przysypia.
Tez zaowazylam ze juz sie wszystko normuje, w nocy przesypia okolo 10 godz i w dzien okolo 4-5:)
Wczoraj bylam na zakupach dokupic body bo mala juz powyrastala i powoli zaczynam na 62 zakladac:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
Wogole wygaduje glupoty do corki i syna ze to juz koniec ze ona czuje ze placze itp, bo martwi sie tym zdrowiem bo ciagle zle sie czuje dalej cisnienie jej nie schodzi i serce boli.
Wczoraj rozmaiwalm z jej corka- siostra mojego i sie smialam bo gadala ze tak na wnuczke czekala a teraz jej nie moze widziec. No co za babsko przeciez ja jej nie bronie z lenka sie widywac, jak chce to niech przyjdzie i zobaczy bo ja do niej lazic nie musze, pojde i jescze mnie wygoni haha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewa1001
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 160
- Otrzymane podziękowania: 18
Pisze z telefonu bo z synkiem jestem na polku maly spi a a ja siedzę na hustawce za domem i go bujam. Bez bujania zaraz jest pobudka
Elmirka nie zazdroszczę spacerowych sytuacji. U mnie zazwyczaj maly na spacerze spi. Jak nadchodzi pora karmienia to wtedy budzi sie juz z wielkim płaczem i nic nie jest ho w stanie uspokoic tylko butla
Ali u mnie jest odwrotnie. Olus znienawidzil smoczka i nawet nie da go sobie do buzi wlozyc. Akceptuje go tylko wtedy gdy jest baaardzo spiacy. Pociagnie go pare razy zasypia i ho wypluwa.
Uciekam do domu bo zaczyna kropic.
Dodam jeszcze dzisiejsze zdjęcie Ola. Tak smiesznie wyszedl haha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyska
- Wylogowany
- rozmowna
- skarbek nasz kochany:*:*:*:*
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 41
Elmirka znam to też mieliśmy taki okres że bałam się z nim wychodzić normalnie na dwór ale jak samo przyszło tak samo poszło nie wiem co to było...
O jak jak bym chciała żeby Igor cała noc przesypiał ale i tak mam dobrze dwie pobudki zje i śpi od razu i w dzień też nie narzekam tak bardzo
U nas co do zbliżającego się trzeciego miesiąca to mogę zauważyć tylko że jest coraz bardziej kontaktowy stabilniejszy i nic więcej bo kolek już dawno nie mamy aha i uśmiech mu z ust nie schodzi
Mój Iguś musi mieć smoczka żeby zasnąć
Dziękuje ASIczka
ALI Igor cięgle patrzy do góry wygina tak główkę że szok
No i więcej oczywiście nie pamiętam nie wiem co komu
Załącznik nie został znaleziony
Załącznik nie został znaleziony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
Martyska widze Twoj tez bardzo lubi swoje raczki jesc hihi:)
A ja jestem dzis bardzo happy , mojej mamie udalo sie wziasc urlop i za tydzien piatek bedzie wyjezdzac z polski busem:D I jedziemy z moim na mecz:) i dzisiaj lenka miala tylko jedna pobudke w nocy szok:)
Ale zaraz musze jechac do tesciow:/ i boje sie zeby mi nie popsuli tego nastroju:/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
nie dam rady Was teraz doczytać, ale pokaze Wam co mi maz podrzucil Piosenka o byciu mama
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.