Lipcówki 2014

witam dziewczynki

Podzielam entuzjazm Ali ja tez jestem dzis mega wyspana, jak maly zasnął o 20.00, to musialam go bydzic o 4 rano zeby zjadł, bo myslałam,ze cycki mi zaraz wybuchną zjadl i poszedł dalej spac do 8.00 KOCHAM PEŁNIĘ, DLA MNIE MOGŁABY BYC CODZIENNIE, DOBRZE WPŁYWA NA MOJEGO MAŁEGO NARAZIE HIHI

Misiana moj Fabianek, tez domaga sie w dzien ciągle mojej uwagi, nie chce lezec, tylko ciagle na rekach i moglabym mu tak pol dnia przestac w oknie tarasowym i oglada widoki za nim u mnie o bujaczku, juz kiedys pisalam,cos mu sie odwidziało a gadac do niego tez trzeba caly czas, ale kocham ten uśmiech i moge tak caly dzien, wynagradza mi to wszystko

Lyanka, moj tez ma tak,ze czasami lubi pogaworzyc w nocy, a ja wtedy z zapałkami w oczach staram sie podzielac jego nocny entuzjaz do zabawy raz lepiej mi wychodzi,raz gorzej

Polika tez wkłada raczki do buzi,prawie caly czas,ale ząbków nie widzę, a ślini sie tak,ze matko, jak u Martyski ocean w dekolcie i cala mokra jestem
Czasami przekreci sie z boczku na brzuch,ale jeszcze nie zaobserwowalam,zeby robil to swiadomie, zastanawiam sie czy nie jest za ciezki, ma juz takie oponki,ze nie wiem do kogo sie wrodzil, hehe Body musze byc rozciagliwe, bo w klacie sie nie miesci wczoraj musialam jechac do Pepco wszystko co kupilam wymienic,bo zamale A kurcze żabki- kombinezonu nie bylo juz na małego rozmiaru W poniedzialek w biedronce sa body 2 sztuki za 19,99 i do tego mozna skarpetki dokupic i rajstopy w Lidlu tez fajne rzeczy maja byc od jutra, zajrzyjcie,jak macie czas

A ja koncze moja kawe,co zrobilam sobie rano,ale maly nie dal mi wypic

Kubus jest śliczny, moj tez tak spi na spacerku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

popychamy

juz widze ze nasze dzieci to sa wszystkie podobne:) juz wiekszosc w miare ladnie przesypia noc, moja zasnela o 20 wstala o 12 jak nigdy tak wczesnie i pozniej spala do 6 tej:) a pozniej przysypiala tak do 8-9
Ale jakos dzis nie ejstem wyspana taka pogoda ciagle chce sie spac i wczoraj wypilam tylko jedno male piwo i tak zle sie czulam ze nie dalam rady z lozka wstac tak mi bylo niedobrze;/ jak wczesniej sobie w sobote pilismy jakiegos drinka czy piwo to teraz wogole nie mam ochoty na alkohol i zle sie po nim czuje heh, do papierosow nie wrocilam, same plusy:) Teraz mala spala 2 godziny zjadlam poogladala tv bo to jej ulubione zajecie i dalej spi hi:)

Heja

Julka tez ma takie noce ze musze ja budzicc o 4 na jedzenie, bo mnie juz cycku wolaja i groza, ze wybuchna heh. Dzis to nawet wyobrazcie sobie przespala od 23 (bo byla z nami na mieszkanku w krk i musielismy opoznic czas kapieli, wiec udalo sie ja uspac dopiero o 23) do 7 rano! Jak zobaczylam na zegarek to sie za glowe zlapalam heh. A z kolei noc wczesniej obudzil mnie piszczacy alarm o polnocy. Darla sie dopoki nie dostala jesc. Ale to tak przerazliwie, na pewno postawila sasiadow na nogi!

Kurcze ostatnio mamy tak ze Julka je je je i nagle pisk lub krzyk. I nie wiem czy to juz dosc jedzenia czy krzyczy ze glodna ale z cycka nie leci tak jakby chciala. Nie raz to mokra pielucha (choc 5 minut temu zmieniana), ale po znianie dalej pisk. No i badz tu madry i pisz wiersze!

I jeszcze tesciowa mnie wpieprzyla (choc nigdy nie moglam na nia narzekac. Jestesmy u niej na obiedzie, poszlam karmic mala, ktora po chwili wlasnie tak zaczela krzyczec, a tesciowa do mnie: daj mi ja. No myslalam ze wybuchne. Niby nic wielkiego nie powiedziala ale ja to odebralam jakby chciala mi powiedziec, ze ona ja uspokoi skoro ja sobie nie radze. Az mnie zagotowalo... Niby chce mala nosic na rekach, uspokajac i niby wie lepiej a i tak jak tylko mala zaplacze to patrzy na mnie i pyta co ona chce.

Magduska to nasi synkowie mieli podobną nockę jak dla mnie, może tak być co noc Fabianek taki szczęśliwy, mój Andreasio strasznie nie lubi jak mu nakładam czapkę, więc prawie zawsze jest krzyk i płacz jak wychodzimy. Chyba się obawia o swoją czuprynę
Cania mój synuś też czasem tak ma, że pije i nagle krzyk czy pisk. W naszej sytuacji to gazy, biorę go na ręce i daję mu sobie odbić. A potem wracamy do jedzenia.
A jeszcze Andreas chyba od tygodnia ma nową zabawę. Próbuje rączką sobie tak jakby dotknąć czółka czy noska, nie wiem w sumie jaki ma zamiar, bo wychodzi mu jak pijanemu test trzeźwości ale jego skupienie jest urocze Śmieję się z moją mamą, że chyba się próbuje przeżegnać
Byłam z małym dziś w kościele i przespał całą mszę

ALI mój Igor też tak robi bierze piąstkę na wprost twarzy patrzy na nia w mega skupieniu i celuje to trafi w oko to w czoło nosek i buźke

Ali hihi nasi synowie podobni sa , moj tu jest szczesliwy, bo jeszcze nie ma czapki na glowie, a tak to tez jest krzyk i placz nie lubi,
zadowolenie jest dopoki nie ma czapki na glowie, Teraz po kapieli i mleczku lezy w lozeczku i oglada na suficie to co mu sie wyswietla z projektora to mu sie podoba, skubaniec maly,tak sie nauczyl,ze jak tylko klade go do łóżeczka to wodzi oczkami po suficie i szuka tego wielorybka z oceanem

martyska jaki Igus duzy ,pieknioch

A jak usypiacie swoje dzieci na noc?macie jakies specjalne rytualy?a wdzien tak samo usypiacie jak na noc czy inaczej?bo moja to ma taki problem, ze tylko placz i ciagle ssanie kciuka:/ juz mam tego serdecznie dosyc, nawet nie wiem jak to zmienic. Jak spala 6-10 h ciagiem, tak teraz budzi sie w nocy ze 12 razy i ciagle tylko palec do buzi:/ a smoka chwile possie i tak wywala.juz sie zastanawialam czy to nie jakies powiklania po szczepionce ale ona byla miesiac temu.

Polika my mamy codziennie takie same zakonczenie dnia o tekj samej porze. Około 18-18:30 kapie małego, witaminy, masaż i cycuś, potem dyduś do buzi i mały zasypia sam z pieluszką lub kotkiem przytulanką kolo buzi.
A może ten dyduś co dajesz jest za maly ? albo zmien kształt. My mielismy poczatkowo taki zakonczony na płasko i Igor wciaz wypluwal a teraz mamy z Lovi taki okragly i jest super nie wypluwa go.
A co do spania w dzien to przewaznie zasypia u mnie na rękach, albo w lezaczku i wtedy przenosze go do łóżeczka, albo na spacerze lub podczas jazdy samochodem.

Domyslam sie ze masz juz dosyc .. Bądz silna :*

Martyska a Igorek słodki wielkoludek ;*

Cześć dziewczyny,
pollikka może zaczyna ząbkować - spróbuj jej włożyć swojego palca i zobacz jak reaguje
przyznam się Wam szczerze że w ten tydzień wogóle nie mam weny aby pisać na forum - czytam Was na bieżąco ale pisać jakoś nie mam sił.
Wrzucam tylko fotki moich szczęść jakie zrobiliśmy z okazji 3 miesiąca Helenki

Meniado Wasze sesje sa cudowne!

Cania,widze ze nasze dziewczyny sa podobne. Emilka tez od dwoch dni krzyczy w nieboglosy. Pierwszego dnia bylam zrospaczona. Myslalam ze moze nie mam pokarmu,bo ssala 5min,i przerazliwie krzyczala ( jak przy sczepieniu). Potem ulewala. I nosic ja musialam na rekach,bo nic nie pomagalo. Miala tez gazy,wiec zwalilam wine na to.
Ale wczoraj mala zrobila pierwsza gesta kupke,i teraz robi juz nie takie wodniste jak na poczatku. Wiec jelita pewnie zaczynaja inaczej pracowac,stad ten krzyk.
Wczoraj jej juz trovhe przeszlo. W ogole zrobila sie calkiem inna. Juz nie tylko chce byc na cycusiu. Czestto lezy sobie i smieje sie na glos, krzyczy zaczepiajac nas no i mowi juz GUUUU GEEEEE GAAAAA...
A my z mezem szalejemy wtedy z radoscci!

Milosc do dziecka funkcjonuje zupelnie na innym poziomie. Nikogo tak nie kocham jak Emilki. Meza tez kocham nad zycie ale to zupelnie inna milosc,taka nabyta. Milosc do Emilki,to milosc wrodzona-jeszcze sie nie urodzila a juz ja kochalam;)

A dzis tez mam niespodzianke,bo jest 4.30 i moja mala dopiero wstala na nocne karmienie. Mam nadzieje ze to tak juz zostanie:)

Emilka tez jest coraz bardziej swiadoma swoich raczek:) wklada teraz paluszki do buzi i ssie na calego. Cmoka przy tym i sie slini;) wczoraj nawet zlapala rog kocyka i ssala:)
A tez sie zrobila taka pyzata!

Niech nam te nasze szkraby zdrowo rosna,bo to najwazniejsze:)

A jesli chodzi o zasypianie to moja kruszynka najlepiej spi na cycku lub na rekach i wtedy odkladam ja do lozeczka delikatnie. Zeby sie nie obudzila,bo czesto po odlozeniy,budzi sie.
Maz woki ulukac ja w bujaczku. I w dzien czasem tak spi. Na spacerze w qozeczku tez sobie spac lubi,ale czapka to dla niej tez dramat. Od razu jest placz i krecenie glowka.
Chyba jak Andreasek-dba o fryz!

Dobra,bo wlasnie zasnela na dobre. Klade ja z powrotem do lozka i licze ze min. do 7 pospi:)

Dobrego dnia:*

Hej laski
U nas dzisiaj fajna nocka, tylko 2 pobudki....bez żadnej zabawy Oby tak juz zostało.
A uśmiech synka o poranku był bezcenny

Tylko mi jakos tak smutno po wczorajszej wiadomości o śmierci Ani Przybylskiej. Taka fajna, młoda i ladna dziewczyna....całe życie jeszcze było przed nią. No i trójka dzieciaczków osieroconych Ach...to jest takie smutne i przykre, że życie jest takie kruche....
Niech spoczywa w pokoju [*]

Hej Dziewczyny:-) u mnie w domu szpital Stop żyje:-)STOP Smutno mi się w nocy zrobiło po wiadomości o Ani:-( Stop

staślubania trzymaj sie dasz rade, przetrwalas poród to przetrwasz chorobe hihi ale oczywiscie,zeby stas nie chorowal, mam nadzieje,ze zdrowy i uodparnia sie na wasze wirusy

kurcze ja tez jestem w szoku po tej wiadomosci o smierci Ani Przybylskiej taka młoda kobieta i dzieci, współczuje rodzinie i tak naprawde uswiadamiam sobie kazdego dnia, jakie kruche jest nasze zycie i łzy mam w oczach, bo chcialabym zobaczyc jak rosnie moj syn i wychowac go na cudownego człowieka i zeby wiedzial, jak wiele dla mnie znaczy i ze za niego oddalabym swoje zycie, Szok czlowiek jest zdrowy, mysli,ze cale zycie przed nim,a tu w jednej chwili zawala sie caly swiat brak słow,zeby opiasc to wszystko