Sierpniówki 2014

cześc najpierw zdam relacje ze wczorajszej wizyty a później nadrobie zaległości
Wczorajszą wizytą jestem troche niepocieszona nie wiem może oczekiwałam po niej zbyt dużo - czekałam na przewidywany termin porodu, wiadomośc że szyjka się skraca, szacowaną masę i dlugość Antka przy porodzie, wizyty co tydzień wraz z ktg, a tu NIC Jedyne co wiemy to że Antość ma już 3000g, ma dużą główkę i że tym razem nie chciał zapozować nam do zdjęcia, bo odwrócił się i patrzy wprost na moje plecy, a i ułożony główkowo. Także żadnej fotki nie mamy, szkoda bo było to ostatnie USG. Cóż synek stwierdził, że: rodzice zobaczą mnie dopiero po porodzie, cwaniaczek Co do terminu lekarz stwierdził iż mimo tego że szyjka jest twarda, długa i zamknięta poród może rozpocząć się w każdej chwili. Według niego szyjka potrafi skrócić się i otworzyć z dnia na dzień. Ale mam wrażenie że jednak będe rodziła po terminie dodatkowo utwierdził mnie w tym termin kolejnej wizyty. Zaplanowaną mam ją dopiero za 3 tygodnie czyli na 39 tydzień Pytałam się czy nie jest konieczna wizyta co tydzień, lekarz mimo iż chodzę do niego prywatnie stwierdził że ciąża przebiega bardzo dobrze i nie ma potrzeby chodzić tak często. A pierwsze ktg mam dopiero przed ta wizytą czyli w 39 tygodniu, następne 4 dni później i kolejne już 6 dni po terminie. Lekarz zaplanował już wszytsko a gdybym nie urodziła do 11sierpnia to mam stawić się na 8.00 do szpitala. I to tyle, aaa jeszcze stwierdzenie lekarza, że gdybym teraz zaczeła rodzić to nie musze się o nic obawiać. Zostaje nam cierpliwie czekać aż Antoni zechce się z nami przywitać
AAA i jeszcze jedno miałam robiony wymaz z pochwy i odbytu na tego paciorkowca. Zawoziłam sama do laboratorium koszt 40zł wyniki po 3 dniach

Dzien dobry

Ojj tak spać to ja moge codziennie
Super od 22 do 5:30 ani jednej pobudki a potem zaliczenie wc i spanie do prawie 8
podoba mi sie wyspana, wypoczęta ...
Pracy w domu nie brakuje ale najpierw trochę jeszcze poleże później śniadanko bo jak to mówią robota nie zając nie ucieknie.
Siostra wczoraj trochę pomogla i rozpakowala ale nie po mojemu wiec trochę będę musiała poprawiać heh ale i tak fajnie że pomogła przynajmniej kuchnia nadaje sie do stanu używalności a z resztą jakoś sobie poradze pomału

aggi a zapytaj w aptece czy musisz kupować całe opakowanie czy możesz listek lub dwa w zależności ile jest na listku tabletek bo ja czasami nie potrzebuje całego opakowania to kupuje na tzw. listki i normalnie sprzedają choć nie wszędzie.

nataliaa ja też mam w szpitalu wi-fi
z tym że nie wiem czy w tym drugim na który jednak się zdecydowałam też jest

Ja mam kolki jak chodzę na mieście trochę dłużej niestety nie ma wtedy jak tego wylezec

Mama wchodzi rano do mnie do pokoju i pyta sie mnie jak sie czuje? ja na to że wszystko ok, a onai na to bo mi się śniło że urodziłas Nadie i jakas taka nie podobna była cala mama haha
wczoraj na oglądała sie w telewizji o podmianie dzieci w szpitalu i mówi mi że jak mała nie będzie miała małych lekko skośnych oczy (mąż) lub bardzo dużych (ja) to znaczy że to na pewno nie moje dziecko haha

ja dziś pierwsze co robie to rozkłada córci łóżeczko uwielbiam na nie patrzeć i czekam kiefy w nim położę córeczkę
Miłego Dnia

Marsi to co piszesz to oznacza ze ciaza ksiazkowa i lekarz juz nic innego nie wymysli. Caly plan wam przedstawil i to jest zupelnie normalny scenariusz. Nie pozostaje wam nic innego tylko czekac az sie zacznie. Postaraj sie myslec pozytywnie, wykorzystac ten czas z mezem na jakiś wypad do kina, restauracji, na nocne przytulanki. To wasze ostatnie chwile we dwoje.

Inna uskrzydliła cię ta przeprowadzka

Witam się wyspana od 11 do 7:30 bez sikania, wow.

Uwaga znow zanudzam remontowo:
Wszystko czytam co piszecie ale wczoraj poudzielalam sie z rana bo adrenalina mi skoczyla a od 14 dogorywalam..., dzis moj maz ma byc w domu kolo 13 wiec dopilnuje ekipy-oby. Bo teraz nie walczymy o centymetry od drzwi a wzwyż dokladnie wzniz . Heh normalny kibel jest na wys. 42 cm, nam zamontowali odplyw tak ze by byl na 51cm. Jak usiadlam to nogami mogę gibac wiec znow telefon do jednego z nich, przyszedl o 20:00, i tlumaczymy, pytamy itp.Odpowiedz bo sie nie da...., no a dzis maja poszukac jakiejs innej przejciowki, ktora znizy kibelek choc o 5cm.
Wiec trzymajcie kciuki, bo nie chcialabym uczyc dziecka korzystania z wc po drabinie..

Milego dnia, zdrowka, zrealizowania planow i duzo sil na dzis to chyba w skrocie wszystko czego nam potrzeba

Maniula jak się nie da jak się da, dobrze że się stawiacie i walczycie o swoje. My mamy częściowo rury z lat 70tych w bloku i do nich trzeba coś było dopasować. Zawsze coś można wykombinować żeby grało.

A dla dwulatka polecam taki stołeczek, schodek czy jak to zwał, w całym domu się przydaje. Marta sobie sama go nosi żeby zobaczyć co robimy w kuchni na blacie, żeby umyć ręce w łazience czy zęby itd.

ann też tak mi się zdaje, ale to czekanie mnie wykończy. Dopiero teraz odczułam że to jeszcze prawie 4 tygodnie, a maluszka chciałabym już mieć przy sobie. Wszystko w domu już przygotowane, mąż pracuje przeważnie po 12 godzin. Po 18 jest dopiero w domu a ja nie wiem co mam robić. Szukam sobie zajęcia jak głupia. Do weekendu jakoś dotrwam, bo będziemy mieli gości, więc zakupy i gotowanie na raty A od poniedziałku znowu to samo: co ty robić by czas zleciał szybciej? pytałaś chyba o KTG i paciorkowca? No to jak pisałam w moim przypadku wymaz około 36 tygodnia, a ktg dopiero o 39.

inna gratuluje przespanej nocy i zebranych sił na dalsze układanie gratrów tylko pamiętaj nie przemęczaj się za bardzo. Fajnie, że możesz liczyć na czyjąś pomoc. My prawie 10 miesięcy temu wprowadziliśmy się do naszego pierwszego gniazdka, więc znam ten ból związany z przeprowadzką. Ale powiem ci że teraz siedząc na własnej kanapie, podziwiam z wielką satysfakcją nasze mieszkanko doświadczenie bezcenne.
maniula co wy macie za ekipę??? to wy im zlecacie i planujecie pracę, to wasze mieszkanie. I robią tak jak wy chcecie a nie tak jak oni chcą. Wy będziecie w końcu w tym mieszkanku mieszkać. I choćby nawet mieli zrobić coś niestandardowo, np.: kibelek na suficie to nie ich sprawa. Robią i koniec, bo zgodzili się na ta fuchę. A da się wszytsko trzeba tylko chcieć, a oni muszą chcieć My rok temu odebraliśmy od dewelopera mieszkanko więc wiem jak to jest z tymi remontami. Tym bardziej że z mężem po godzinach robiliśmy wszystko sami, no może prócz kafelek. Trochę pracy, łez i nerwów było, ale teraz jak miło siedzieć na kanapie i podziwiać

Dzień dobry

Inna dodatni GBS nie jest tak groźny dla matki jak dla dziecka. Może wywołać szereg niebezpiecznych chorób. Dlatego trzeba zrobić to badanie żeby na sali porodowej mogli podać antybiotyki.

Aggi ja brałam żelazo chyba z miesiąc i jak moja hemoglobina doszła do 12 (12,1), to lekarka powiedziała, ze mogę odstawić.
Wiec co lekarz, to inna opinia. Ja tak samo się teraz zastanawiam nad witaminami. Tez mi się właśnie skończyły i nie wiem czy kupować nowe. I tak brałam je już co drugi dzień ( bo stwierdziłam, że teraz tyle owoców i w ogóle, że lepiej chyba naturalne jeść), ale z drugiej strony nie wiem czy nie robię źle. Wiem, że niektóre z Was w ogóle nie biorą i nie brały, więc tym bardziej miesza mi się w głowie,

Marsi dobrze chociaż, że wiesz, że wszystko jest w porządku. I znasz wagę, co też jest ważne. Ja pewnie nie poznam do porodu..

Ann wyczytałam gdzieś, że GBS pobiera się między 35, a 37 tyg. Może na następnej wizycie Ci pobierze.

Marsi zgadzam sie z Toba calkowicie. Ekipa no coz, mloda ale z doswiadczeniem tylko niewystarczajacym widac. Powiem tak, poczekam co bedzie dalej jak skoncza, ale polecac nie bede, a szkoda bo lubie polecac gdy jestem zadowolona.

Co do GBS to w szpitalu pielęgniarki mówiły, że dobrze aby mieć wyniki zrobione. Związane to jest z tym, że jesli jest wynik pozytywny to daja antybiotyk, negatywny nie daja. I co WAZNE gdy nie ma zrobionego posiewu, szpital traktuje taka pacjentke jak z wynikiem pozytywnym i daja antybiotyk, mozna tego uniknac.

Inna super ze juz do przodu z przeprowadzka. Troche pracy jest ale, potem juz tylko odpoczynek.

Aggi. Natalia co do zelaza ja biore, i bede brac ile trzeba, a co do witamin jesli bedziemy karmic piersia to chyba jednak sie nam przydadza... ja teraz tez biore vitaminer z DHA, nienlubie szalec ale to DHA na te dwa ostatnie miesiaca malej zapodam

Ann tez myslalam o tym stoleczku takim z ikei, aleto dalsza przyszlosc;) a co do twojej wizyty to faktycznie wiele sie nie dowiedzialas. To co w koncu, cc czy sn? Hmmm

Hej Dziewczynki

Ja dziś jadę z synem do mamy na obiadek i przy okazji odwiedzę brata i zabiore od niego jeszcze parę rzeczy dla Bartusia Zobacze jak mi w samochód wejdą ale najważniejsza komoda napewno mi się nie zmieści a już bym ja chciała mieć żeby sobie wszystko poukładać dlatego mąż musi po nią jechać Ja sobie dziś poczytałam o znieczuleniu pp do cesarki Próbuje się psychicznie przygotowywać ale to łatwo się mówi

Ann - też mam taki schodek po Karolu Super sprawa

Marsi- 3 kg to już duży synuś i w sumie tak jak Ci Ann napisała lekarz powiedział Ci tyle co mógł Resztę życie przyniesie Mój synuś też ułożony główkowo i odwrócony więc nie chciał pozować a mąż pierwszy raz pojechał żeby go zobaczyć i to ktg to u mnie w szpitalu też robią w 39 tyg i tak potem co dwa dni jakoś.

Zbieram się powoli bo po drodze mamę z pracy zabieramy
Miłego dnia Mamusie U mnie pogoda super nie za zimno nie za ciepło

Dziewczyny macie pomysł na prezent dla dziecka z okazji roczku? Jestem chrzestną i za 2tyg urodzinki. Hmmm, nie chcę szaleć finansowo, ale chcę coś ciekawego. Proszę o propozycje

Ann hmm czyli jak doradzasz brać czy nie brać, kupować czy nie? Lepiej kupić?

marsi kurcze no nieźle kolejna wizyta nijaka. Ale przynajmniej wiesz że z małym wszystko OK i lekarz mimo wszystko zadba o to by jeśli się zacznie było wszystko dobrze. Skoro ma tak idealnie wszystko zaplanowane Nie martw się

Inna hmm muszę rzeczywiście spytać może się tak da

MAniula jacie ale masz przeboje z tymi fachowcami, ja bym ich chyba wywaliła trzymam kciuki za kibelek!! a co do prezentów to też zawsze mamy problem z kupowaniem, zazwyczaj kończy się na drobiazgach typu zabawka, ciuszek, i kasa do koperty...

natalia no ja np nie brałam żadnych witamin, tzn przed ciążą owszem, ale jak tylko lekarz potwierdził ciążę to kazał wszyyyystko odstawić i tylko kwas foliowy łykać. Także no nie ma reguły co lekarz to opinia. Ja wyniki mam w normach i się zastanawiam czy kurcze jak nie zjem przez ostatni miesiąc tego żelaza to mi strasznie mogą spaść? echhhh

Wiki bratowa od męża mówiła że samo znieczulenie pp do cc super - trochę czuła jak jej tam szarpali coś (tak to określiła) ale że dobrze mieć ze sobą ciepłe skarpety mimo że na salach ciepło jest.. bo ma się napady ciepła i zimna i lekkie drgawki można mieć jak znieczulenie przestaje działać. Mój mąż też mówił że mu zimno strasznie było i tak nim 'trzepało' jak znieczulenie ustępowało - też miał pp do operacji.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie po przerwie
My z brzuszkiem caly czas lezymy i nie mielismy za bardzo dostepu do komputera,a moj tel odmowil posłuszenstwa i musialam czekac na nowy.
Ciesze sie,ze wzsystkie dalej 2 w 1 )) i ze mala Zuzia przekroczyla 1100 g - gratulacje ))
My dzis mamy wizyte, takze jak mnie nie poloza dzis na oddzial to zdam relacje. Czuje, ze synek lada moment przyjdzie na swiat, oby jeszcze dal rade 2 tygodnie. Czulam sie juz co raz lepiej,nawet brzuch nie twardnial,ale dzis nad ranem juz nie moglam stanac na nogi Czuje jakby spojenie lonowe sie rozeszlo bol nie z tej ziemi gruchocze mi wszystko moj synek chyba juz jest za duzy na moj nikly gabaryt. Nie dosc,ze jest juz tak nisko to chyba obnizyl sie w nocy bardziej. Lezymy na boku i czekamy na 18 na wizyte.
Trzymajcie sie dziewczyny cieplo )))

Dziewczyny kupowałyście dla maluchów sól fizjologiczną? Bo wybieram się właśnie do apteki i zastanawiam się jaka ilość tych ampułek będzie potrzebna.

Aggi ja w piątek będę robić wyniki, to zobaczę jak hemoglobina się zachowuje bez brania żelaza. Ja myślę, że skoro miałaś ciągle wyniki w normie, to na pewno przez ten miesiąc nie wpadniesz w anemię..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Gąska rzeczywiście bardzo dawno Cię nie było. Oby mały wytrzymał w brzuszku jak najdłużej. Daj znać po wizycie.

Maniula ja tez Ci raczej nic nie podpowiem, bo zawsze mam z tym ogromny problem. Już nawet nie pamiętam co kupowaliśmy naszym chrześniakom (mój ma 8 lat:D). Przeważnie kończy się chyba na jakiejś zabawce jak przychodzi do urodzin.

Gąska dawno Cię nie było daj znać koniecznie po wizycie !

natalia ja zamówiłam 15ampułek przy okazji do zamówienia allegrowego do szpitala. wystarczy to wystarczy, nie wystarczy to dokupię bo to grosze kosztuje