Sierpniówki 2014

Dziewczyny dzięki za wsparcie!!! Choć nie jest lekko. Natalia podobno przy częstym KTG czuwają nad pulsem dziecka. Mam często robione KTG. Niby Odejście wód jest ciągłe nadal odchodzą i zaczyna mnie dziwnie brzuch pobolewać. Ale lekko hmh- powiedzieli mi, że jeśli nic nie ruszy rano dostanę kroplówkę na przyśpieszenie. Ale ja już powątpiewać zaczynam grrrrr:(

Jasminek trzymaj sie dzielnie biedulko.

ann myslalam,ze ja mam maly brzuszek tylko;) Twoj jest bardzo zgrabny chyba nic nie przytylas poza brzuszkiem?

aggi czekamy na wiesci z wizyty. Jeny jak ja sie nie moge doczekac mojej jutrzejszej.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jasminek czyli monitoruja was na bieżąco a akcję przesuneli na jutro? Najważniejsze że was monitoruja.

Gąska dziękuję trzymamy sie ... Jakoś..
Ann tak monitorują ale to męczące nawet w nocy idę sprawdzać czy wszystko ok z dzidzią martwię sie o niego...

Melduję się po wizycie..
Nie mam najlepszego humoru :/
Mogę chyba tylko napisać, że to na pewno nie ja będę następna. Nic się dosłownie nie dzieje :/ Szyjka skróciła się tylko o 2mm przez ostatnie 2 tygodnie :/ Ma całe 33 mm. Ciągle jest dużo wód.
Zrobili mi tez ktg, na którym oczywiście też nic się nie działo. Lekarka powiedziała, że młody na świat się na razie nie szykuje. I tyle w sumie.
Jak nie urodzę do terminu, to mam się zgłosić 1.08 po skierowanie do szpitala.

Aggi mnie też boli noga. Czasami nawet dwie, ale najczęściej właśnie prawa. Ból od uda do kostek. Być może jest to jakiś nacisk. Ciężko powiedzieć. Ja mam wrażenie, że mnie boli już wszystko.

JAsminek dużo sił! Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze.

Dobrej nocy dziewczyny..

jasminek trzymaj się kochana. Na pewno będzie dobrze.
JA jak leżałam w szpitalu to często trafiały dziewczyny którym odeszły wody i były w dużo niższych tygodniach ciaży np 27, 31 i lekarze nie wywoływali porodu tylko dziewczyny miały ciagle badanie CRP w kierunku zakażenia i podawane antybiotyki i udalo się przeciągnąć dziewczywny kilka tyg nawet mimo żę już prawie wód nie miały..
U Ciebie jest to już bezpieczny tydzień, nie martw się Moja Zuzia urodziła się z wagą 820 gr. Dziś ma już 1640 i dla nas jest już dużym bobaskiem. Twoje maleństwo ma dużo więcej niż nasza teraz więc na prawdę nie martw się, wszystko będzie dobrze. W najgorszym przypadku wezmą ci maleństwo na jeden dzień na obserwacje . U nas w szpitalu jest tak że dziecko które ma ponad 2 kg leży już z mamą po urodzeniu

Dzień dobry.

Dziulka czekałam właśnie na twoje słowa do Jasminki wiedziałam że przytoczysz prawdziwe historie.

Jasminek uciążliwe to wszystko ale to dla waszego bezpieczenstwa. Trzymaj się, będzie dobrze. Ja urodziłam się miesiąc przed terminem z wagą 1990 i nawet nie byłam w inkubatorze. Ba najgłośniej krzyczałam ze wszystkich noworodkow.

Idę dziś do tego mojego gina tylko nie bardzo wiem po co. Połozna jeszcze na urklopie więc nawet ktg mieć nie będę. No nic zobaczymy.

Witajcie Kochane sierpnioweczki ja pisze do WS w jednopaku. Dzisiaj o 0:30 urodzaj synka 10 p w skali apgar 2490geam silny zdrowy. 3 godziny rodziłam. w strasznych bólach ake jest... Wart kszego bólu !!!!!!!!!! Dziewczynki ale to radość !!! Warta wszystkiego!!! Jest jakaś głupia procedura, że jeśli urodzi sie wcześniej naciska na 2 szew. Bez sensu no śle nic trudno oscenisept i się zagoi. Był ze mną mój kochany dzielny mąż. Miałam podobno b. słabe skurcze i aż dziw, że na tych slabeuszach Rozwarcie szybko szło. 1cm, potem za godzinę 3 cm i nagle mi mówią ze 7 cm a potem poszło...
Wiecie co pomagali mi cały czas cudowna położna i Lekarz w nie obyło sie bez symulowania szyjki. To było najbardziej bolesne.
Ojjj tyle by pisać ale nie są się ogarnąć wszystkich myśli.
Wiem jedno, że był ze mną Pan Bóg! Słuchajcie to się porostu czuje. Ściskamy Was i jestem z Wami aby każda sie szybciutko i w miarę mizliwosci bezboleśnie " rozpakowała"

Pisze z telefonu nie potrafię dodać zdjęcia Karolka:(

Dzień dobry

Ja tu do Was z rana z wieściami z wizyty wpadam Więc z małym wszystko OK, głową ustawił się już do porodu - jest nisko w kanale. Szyjka miękka, ale nadal zamknięta. Nie wiem ile ma mm bo sprawdzał 'ręcznie' tylko. Ale lekarz powiedział że z tydzień jeszcze pochodzę nie więcej. Nie muszę już do niego przychodzić no chyba że jakimś cudem bym nie urodziła do terminu to mam dzwonić. Ale powiedział że urodzę. Oby się nie mylił bo tydzień a dwa to różnica, a mi się już czekać nie chce

Jasminek trzymam kciuki za Was ooooooooo już urodziłaś GRATULACJE KOCHANA No to teraz czekamy na zdjęcie Karolka Mówiłyśmy Ci że jest silny i zdrowy chłopak z niego i w razie czego sobie poradzi !!! odpoczywaj

Gąska to dziś ja trzymam kciuki za Twoją wizytę

natalia oj teraz to chyba każde siedzimy jak na szpilkach by coś zaczęło się wkońcu dziać.. też za dużo się nie dowiedziałam, zobaczymy jak się sprawa potoczy. Mnie właśnie 'chwyta' prawą nogę przy pośladku i w udzie. Okropne uczucie

dziulka chyba takie wieści najbardziej Jasminke podtrzymają na duchu

Ann no to trzymam kciuki żebyś się czegokolwiek dowiedziała

Jasminek qielkie gratulacje mamusiu!!!!! A szew zagoi się w trymiga. Najważniejsze że już widzicie zdrowego i silnego Karolka po właściwej stronie. Odpoczywajcie

Natalia, Aggi wiem że ciężko się czeka, ale i na was przyjdzie pora i tę porę wybiera dzidzia nikt inny. Wiem że ciężko czekać. Cierpliwości życzę.

Aggi do terminu urodzisz.

Gaska czekamy na twoje wieści.

Aggi ja na nic nie liczę

Ann mam nadzieję że nie przenoszę bo wtedy uduszę lekarza heheheh A wiesz co masz rację nie licz na nic bo wtedy możesz się miło zaskoczyć a jak na coś liczysz to murowane rozczarowanie . Ja mimo wszystko trzymam kciuki za Ciebie i Natalę

Witam,

Przede wszystkim Jasminek ogromne gratulacje!! Pisałyśmy, że wszystko będzie dobrze:D Super:) Worek sierpniowych mam rozwiązał się na dobre

Aggi to trochę bardziej optymistyczne wieści usłyszałaś.. Ja miałam lepszy humor przed wizytą, bo teraz wiem, że jest duża szansa, ze przenoszę. Wolałam tego nie wiedzieć i czekać. Niby wiem, że z dnia na dzień wszystko może się zmienić, ale i tak czuję, że to trochę potrwa.
E tam, będę się martwić jak termin minie.

Miłego dnia

Cześć środowo.

Jaśminek i tyle nerwów zjadłaś a tu takie cudo zdrowiutkie na świat wydałaś, gratulacje!!! Pisz donas a jak ci się uda czekamy na foto.

Dziewczynki powodzenie na wizytach, chociaż teraz to już chcecie rodzić, a nie wizytować się u ginów

A ja mam dziś doła jakiegoś. Kurcze mam wrażenie, że mój mąż się przepracowuje, jak nie w firmie to zaraz jak wraca bierze się za to mieszkanie. A ja taka lebioda jestem... brakuje mi odpoczynku, bliskości i spokoju, że już wszystko gotowe. Wszystko mialo inaczej wygladac..., mialam dwa ostatnie miesiace ciazy lezec brzuchem do gory, zajmowac sie przyjemnosciami, rozwijac hobby, a nie scigac z czasem w sprzataniu mieszkania (choc sorry ja przeciez nie sprzatam...tylko jestem biernym obserwatorem) ;( Bogu dzieki, ze np nie musze lezec w szpitalu, doceniam to! Ale wiadomo, czlowiek chcialby wiecej moc.

Mam dzis plan, ze zaraz wyskocze po jakies owoce i po ser do sklepu i zrobie sernik na zimno dla mojego meza. Niech wie ze go doceniam z calych sil. A tak brakuje mi bliskosci, on ciagle cos robi bo wie, ze mam parcie na czas, i nawet nie mamy czasu usiasc i sie przytulic. Pomyslec o tej ciazy, pogadac do brzuszka. A ja juz nie chce mu motac w glowie i planach, ktore zalozyl na wieczor bo wyjde na taką co nie wie czego chce i marudzi. Uuuuuuuu mam dosc.

Jedyny plus to umyte okna, wczoraj byla babeczka i mi to zrobila a ja dzis chyba siade i zaczne kurz scierac z ksiazek, bo pudel nosic nie moge za ciezkie.
Ok juz nie smece.

Milej srody.

no witam z rana

jasminek aaa jaka super informacja z rana :* GRATULACJE !!!!
dużo zdrówka dla Was odpoczywajcie

ann trzymam kciuki za wizytę, czekam na raport

wiecie co ja już przestałam się nastawawiac ze może dziś urodze, może jutro .... do daty porodu zostało 9 dni ... będzie super jak uda się urodzić do tego terminu ale tak jak ann pisze tylko nasze maleństwa wiedzą kiedy przyjdzie ich czas to wyjdą i juz

uciekam na śniadanie miłego dnia;)