Sierpniówki 2014

hej
mialam pisac wczoraj ale nie dalam rady

Aggi tak goscie byli moja mama, siostra i kolega/ przyjaciel siostry sa ostatnio jak papuzki nie rozlaczki takze nie wypadalo nie zaprosic bo on bardzo ugaszcza moja sis pozatym bardzo grzeczny i mily chlopak. szczerze powiem ze z takim rodzajem meskiego rodu sie nie spotkalam oczywiscie bardzooo na plus no ale dobra ja,nie o tym
Obiad dwu daniowy plus deser wyszli z,pelnymi brzuchami, mama pomagala mi przy obiedzie przy ogarnianiu domu i w sprzataniu a moj maz caly dzien spedzil w lozku w drugim,pokoju nawet z nikim sie,nie przywital ale to burak wiec nic nowego

dzis natomiast moja corka zaliczyla krotka drzemke kolo 11/12 i padla spac o 17 o 19 przebudzila sie dalam mleczko i poszla spac non stop sie kreci podubki co dwie godziny i ryk po drugiej pobudce glowa mi pekala ojciec wrocil z pracy to przekazalam Nadie tatusiowi a sama poszlam do drugiego pokoju spac, czulam ze nastepnej pobudki bym poprostu nie wytrzumala i zaczela krzyczec a tego wole unikac pozatym za 4,5 godz musze wstac do pracy. a tatus raz niech zobaczy jak to fajnie jest gdy nadia zabkuje.
Asia

koontynuacja poprzedniej czesci wpisu
Asia
ostatnio udalo mi sie zagladnac do buzki Nadii
9 calych zabkow, 10 wlasnie sie przebija
dziasla jak z waty masakra
jejku kiedy to sie skonczy

no teraz uciekam spac dobranoc

dzień dobry !
Maks znów pogryziony, trzeci dzień pod rząd zabiłam komara skąd te dziady się biorą Maks znów ma całą buzię w czerwonych plamach..... mamy siatki w oknach, drzwiach balkonowych.. no kurrrrde... chyba nie wlatuje dołem i co i specjalnie do Maksa do góry leci?

inna może to nie kolega a chłopak Twojej siostry? z mamą już pogodzone jesteście? mąż rzeczywiście zero klasy, matko ferdka kiepskiego przypomina ferdek więcej serca ma biedna Nadia tak strasznie przechodzi ząbkowanie oby szybko się skończyło.

u nas nocka 19-4;30 (mleko) - 8 także OK

aggi no nie wytrzymalam i zapytalam mlodych jak to z nimi jest ale zgodnie twierdza ze razem nie sa a tylko lubia ze soba spedzac czas. jaka jest prawda to tylko oni wiedza najwazniejsze ze siostra szczesliwa a M o nia dba
wnikac nie bede
co za wstretne komary grrr biedny Maksiu

wszystko Nadie omija szerokim lukiem ale zabkowanie daje popalic xa wszystko co nas zlego omija cos za cos taka kokej rzeczy
a ja po raz kolejny utwierdzilam sie ze bez mojej kruszynki nie umiem zyc, spac ani wogole
z mama to historia stara jak swiat jest jaka jest ale tylko ja tu mam by gebe otworzyc wiec czy mi sie to podoba czy nie musze z nia jakos zyc ale mam mega wielki zal i noestety to nie zniknie

Witam
ostatnio byliśmy zabiegani w związku z tym remontem, który trwa i trwa... no ale już niebawem chyba będzie koniec
mąż biedy do pracy, po pracy do remontu, a oprócz tego musi weekendy pracować... dziś były jego urodziny.. wrócił o 3.00 z pracy, wstał o 10.00 do remontu, o 17.00 skończył pomagać , wykąpał się i do pracy... widze, ze jest wykończony, ale mam nadzieje , ze jeszcze troche..

Kacprowi, jak wyszły dwa ząbki, tak katar minął, jak ręką odjął od paru dni zaczął gryżć ;/ jak mu na coś nie pozwolę, to się wścieka, łapie za moją dłoń i chce ugryżć.. ja mu wtedy jego dłon podkładam szybko, zeby siebie ugryz.. oczywiscie to nic nie daje, i nadal próbuje moją rękę ugryzc mam nadzieje, ze mu to minie..
brzuszek rośnie coraz bardziej pojawia sie juz ból kręgosłupa w odcinku lędżwiowym i w nocy rwa kulszowa...

Aggi my na zimę mamy tylko kurtkę po starszym kuzynie no i czapka i szalik powinny być dobre jeszcze, bo w tamtym roku czapa była za duża
my smarujemy dentinoxem, on jest z lekiem przeciwbólowym , aptekarka nam poleciła, podobno leprzy od tego bobodentu.. ale u nas kosztuje ok. 16 zł..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

fajny wieczór ja nie pamietam kiedy taki miałam o winku póki co , moge zapomnieć


Inna Kacper też zasuwa , jak szalony już nie pamietam, kiedy ostatnio mu zdjecie zrobiłam za to udaje mi sie filmiki nagrywac, bo "gada" jak najęty, cały czas coś opowiada po swojemu
czyli rodzina przyjechała, a mąż z Wami nie siedział i nawet sie nie przywitał ? no to faktycznie nieładnie
współczuje ząbkowania... u nas już całe szczęście 14 jest, wiec juz troche mamy za sobą ale o dziwo u nas nie ma tragedii, noce w miare przesypia, budzi sie koło 2 i 5 , ale to na mleko, czasem tylko ma ataki wrzasku.. i zauważyłam, ze 15-sty ząbek wychodzi


dobranoc :*

Asienka jakas focie bysmy rosnacego brzuszka poprosili
Ja nie wiem co mam z tymi fotkami ale mam kolezanke co w grudniu rodzi i co do mnie pisze to mecze ja o zdjecie rosnacego brzuszka hihi ale zawsze przesyla

wiecie ze zauwazylam ze Nadia zaczela gadac ludzkim glosem
zaczela wypowiadac slowa dluzsze niz "tak" i "nie"
a dziecko mam tak pojete ze tragedia
tykko szkoda ze sluchac nie chce i na slowo "nie wolno" reaguje gromkim smiechem i patrzac mi prosto w oczy dalej chce broic ale oczywiscie nie pozwalam. Dzis upatrzyla sobie zrywanie tapety yyyhhh
Nocka jakze inna od wczorajszej spokoj i cisza
ale to ja zaczelam dyktowac warunki i drzemka byla o 13 a spac poszla o 19 i nie ma zmiluj i tak bede przyzwyczajac zeby sama zaczela reagowac ze to czas na spanie dzis wielkiego problemu z tym nie bylo na szczescie
Asia co do mojego meza to szkoda slow
mam niestety pecha ze nie mam gdzie pojsc w zlobku miejsc brak a ja bez pracy na caly etat nie mam pieniedzy ani szans na to by utrzymac siebie i dziecko
codzienne klotnie wykanczaja mnie psychicznie, jeszcze A. gada do Nadii takie rzeczy ze serce mnie boli ze dziecko musi sluchac takich glupot a on twierdzi ze wszystko bedzie jej mowil. zamiast oszczedzac jej stresu to on specjalnie go jej doklada nienormalny !
Asia dzielnego masz meza tylko pozazdroscic
dobranoc

dzień dobry u nas plaga komarów ! wczoraj zabiłam jeszcze dwa u Maksa w pokoju ale w nocy na szczęście już nic go nie pogryzło.
dzisiaj dzień chłopaka, buziaki dla chłopaków naszych forumowych no i wypłata dziś, muszę zrobić listę co potrzeba i jedziemy popołudniu na zakupy Maksowi na cały miesiąc

inna heheh ja też na początku mówiłam że to kolega haha. matko bosko kiedy to było jak sobie teraz tak przypomnę masz rację najważniejsze że się dogadują super o matko aż mnie serce zabolało na myśl o mojej tapecie hahaha A... masakra co za facet

asienka biedny ten Twój Ł... no ale ważne że już bliżej niż dalej.. Maks też miał fazę na gryzienie, ale mu tfu tfu na razie przeszło. ja smarowałam bobodentem teraz kilka dni i Maks się teraz upomina o smarowanie haha chyba mu zasmakowało
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam
u nas nocka średnia.. tzn pobudka na mleko o 1 i 5, ale od 5 spał niespokojnie, popłakiwał, wiercił sie, non stop wstawałam do niego i de facto od 6 nie spaliśmy ... a akurat dzis robota miała ruszyć koło południa, wiec myślałam ze pośpimy i poleżakujemy a tu zonk... teraz Kacper padł w łózeczku i spi:)

Inna zdjecie zrobie już po remoncie bo na razie nie mam jak pokój zagracony i nawet nie ma jak zdjecia przy lustrze zrobić
u nas też nie wolno - nie działa a wręcz podsyca ciekawość takie te nasze dzieci ciekawskie
fajnie, ze Wam sie udaje wypracować czas na drzemki... u nas nadal różnie... wszystko zależy, o któej rano pobudka
ale też staram się, aby koło południa sam zasnął w łóżeczku dziś zasnął punkt południe współczuje podejścia A do sytuacji...

Aggi Kacper znów uwielbia , jak mu psikam do gardła, jak miał faze przeziębieniową

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

asienka Maks też na drzemce aktualnie poszedł o 11;05 spać o syropek też się dzisiaj upomniał mimo że go nie lubi bo ma chęć go wypluć
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc przepraszam ale chyba jakis,czas mnie tu nie bedzie nie mam weny pisac niestety za duzo sie dzieje
Aggi jak robisz zakupy Maksowi na miesiac to co kupujesz? zdradz mi jak mozesz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam po weekendzie
taka była piękna pogoda, więc w sobote zrobiliśmy ognisko u znajomych, było super, siedzieliśmy do 20.... ale na następny dzień okazało się, że złapało mnie choróbsko ;/ chyba zatoki, bo od wczoraj boli mnie głowa w części czołowej z schodzącym bólem na nos i policzki, do tego w dzień lejący się katar, a rano ropny, zatkany nos, kichanie, ból gardła, kaszel i pełno wydzieliny w gardle po nocy czuje sie tragicznie... ide dziś do lekarza bo nie chce przechodzić choroby, jeżeli to faktycznie zatoki... bo chodzenie z zapaleniem zatok jest gorsze, niż leki... zobaczymy, co mi lekarz powie... a taka była piękna pogoda i nawet byłam ubrana bardzo ciepło, a jednak wszyscy zdrowi, Kacper też, tylko mnie dopadło...

Aggi no , całe szczęście, bo tak, to nie wiem, co byśmy zrobili... 15.10 będzie 2 miesiące od zalania ;/
dobrze, ze już kończymy.. jutro powinno być po wszystkim, a już troche sprzątałam w weekend, wiec nie zostanie dużo


Inna cóż... mogę jedynie współczuć... powiesz mu o tym, że wiesz? ehhh, cóż za facet...

Asienka narazie nie moge ale nie wiem jak dlugo wytrzymam mam ochote wyrzucic na zbity pysk ale musi za mieszkanie musi zaplacic, mama nie pomoze mi wogole zdana jestem tylko na siebie

witajcie dziewczyny u nas tez dużo się dzieje ale raczej pozytwnie wszyscy na razie zdrowi odpukać w srode mamy szczepienie, juz dwa razy przekladane wiec mam nadzieje, ze dotrwamy, asienka z tym odszkodowaniem i zaleniem masakra, ale to tak trwa niestety, wspolczuje ze masz tyle stresu

inna coż, tak w zyciu bywa, ale jestes zbyt fajna dziewczyna zeby sie tym przejmowac, nie docenia tego co ma znajdziesz swoje szczescie zobaczysz. nie jest ciebie wart.

pogoda w ten weekend byla boska oby wiecej takich dni i weekendów udanego tygodnia dziewczyny !!
udanego tygodnia

Witam po weekendzie był piękny, taki rodzinny i do tego ta pogoda w sobotę byliśmy u brata od S popołudniu na kawie,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
przyjechał po nas mój tata, Maksia okąpałam i spał do niemal 10 wczoraj cały dzień jeździliśmy i spacerowaliśmy - w parku, nad wodą, w lesie na grzybach hehe i popołudniu u mojej babci na kawie. Także jestem bardzo zadowolona z weekendu, wypoczęta i z pełnią sił na tydzień Maks dziś znów spał do 10 szok, już któryś dzień z kolei żyć nie umierać.

inna my na cały miesiąc kupujemy wyliczone: chusteczki mokre, mleko, kaszki, słoiczki pojedyncze sztuki bo czasem daję, soczki do tego jakieś warzywa które mrożę i mam na dłużej by Maksowi gotować kupujemy wszystko raz i mamy spokój

asienka oj biedna musiałaś odporność mieć obniżoną i cię dopadło zdrowiej! inhalacje sobie z soli fizjologicznej rób, to pomaga odetkać zatoki.. trzymam kciuki za zdrówko Twoje :*

kakadu fajnie, że czasem wpadniesz napisać że żyjecie i jest OK

noooo napiszę jeszcze raz że taka pogoda jak była w ten weekend achhhhh niech wszystkie letnie upały się schowają.

Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.