Sierpniówki 2014

dzień dobryyyy Pogoda uuuuuuuuugh Tyle powiem Ale nawet się dziś wyspałam. Maks standard ostatnich dni 19-7:20. Ale było ciemno więc dałam mu mleko i pociągnął do 8:30 pampers zalany, kupa na 3km ale dziecko szczęśliwe z rana

kakadu współczuję przy trójce choroby pewnie nieuniknione biedne maluchy u mnie też śnieg był jeden dzień no jesień to najgorsza pora, zarazki się mnożą, a jak zima nie przyjdzie wcale to każdy z gilami będzie chodził zdrówka !

inna co za papiery załatwiasz? Trzymać kciuki ? fajnie że masz taką ugodową szefową, niestety w naszych realiach trudno o takich kierowników... Maks tak samo jak Nadia chuligan taki że szok, a w ogóle się nie słucha co się do niego mówi, czasem wysiadam psychicznie po całym dniu z nim

Aggi czy ja wiem czy trzymac


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Szczerze babrze sie w tym strasznie ale zebrac sie nie moge itd
Co do mojej szefowej masz racje mam bardzo dobra. Tylko szkoda ze pieniadze nie sa za duze ale zawsze cos

inna no to po bandzie jedziesz, ale potem Ci ulzy zobaczysz i będziesz mogła wszystko na nowo ułożyć

Chciałam cos napisać, ale weny nie mam..

Inna to dużo się dzieje u Ciebie? Mąż wie co planujesz?

natalia aleś się kreatywnością popisała

aggi racja natalia sie popisała

Haha

kakadu jak zdrowko??

Ej,weźcie się ze mnie nie śmiejcie

Teraz się bardziej popiszę

DOBRANOC

Jestem chyba najbardziej beznadziejna osoba jaka znam
Wcale sie Wam nie dziwie i reszta dziewczyn mnie nie chcecie mnie znac i pisac ze mna na pogaduchach i tak dalej.

Poprostu pusta idiotka ktora wlasnego zycia nie umie ulozyc

Przepraszam mam mega dola i serdecznie tego wszystkiego dosc i nawet jednej osoby ktora by chciala mnie wysłuchać
Nie daje ostatnio juz wogole rady

dzień dobry S dziś zaspał do pracy, Maks dokładnie o tej samej porze jęczał bo przelał pampersa tak że nawet nogi miał mokre od trzech dni bardzo dużo sika w nocy.. wcześniej nie było tego problemu.. dałam mu mleko o tej 6:20, przebrałam całego i spał do 9:20
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


natalia DZIEŃ DOBRY hahaha poetko Ty nasza

inna a co się stało że u Ciebie taki dół? przecież już prawie na prostą wychodziłaś, masz pracę, opiekę dla dziecka, plany na to jak wszystko ułożyć.. nie możesz myśleć że jesteś beznadziejna! musisz znać swoją wartość i się nie poddawać. o

Inna nie mów, że jesteś beznadziejna. Nie dlatego wyszło na fb jak wyszło. Jedna sytuacja wyprowadziła wszystkich z równowagi i jest jak jest.
Tutaj zawsze możesz napisać. Aggi zawsze jest na posterunku, a ja często czytam.
Co się stało,ze tak Ci źle? Cyc do góry i do przodu. Masz dla kogo walczyć o siebie.

natalia masz rację

Aggi melduje się na posterunku

Aggi
Prawda jest taka ze z niczym sobie nie radzę udaje ze jest super w pracy sie usmiecham a w drodze do domu wylewam moze łez i jestem do niczego.
Nie chce sama wychowywac dziecka, nie wogole sama byc potwornie się boje ze sobie nie poradzę finansowo zarabiam tak naprawde grosze a wszystko jest takie drogie ze masakra najbardziej wynajecie mieszkania to masakra wszedzie chca kaucje a skad ja mam na nia wziąść mama za opieke tez malych pieniedzy nie chce wiec pracuje wlasciwie na oplaty a gdzie pieniadze na mleko pieluchy ciuchy zabawki ? A gdzie jeszcze jedzenie?
A jeszcze w pracy przechodze tylko na 3/4 etatu bo przyszla druga dziewczyna do pracy bardziej dyspozycyjna i bezproblemowa niz ja to wow zarobie caly tysiąc zl na miesiąc nie umiem sie ogarnac w tym wszystkim naprawde.
Pisanie pozwow mnie poprostu przerasta robie to od 3 tyg i nie umiem sie pozbierać.
Udaje silną ze wiem czego chcem. Guzik wiem jestem mala dziewczynka zagubiona w tym świecie poprostu jest mi cholernie zle

Witam
w końcu tu dotarłam
jakoś ostatnio tak mi czas szybko leciał... w czwartek byłam z 3 koleżankami z osiedla w kinie, a potem coś zjeść , dzieci zostawiłysmy z mężami i wyruszyłyśmy się odstresować i odetchnąć wróciłam koło 22, było super doszłysmy do wniosku, ze musimy częściej robić sobie takie wypady cieszę sie, ze tu poznałam fajne dziewczyny, które dodatkowo mają dzieci w podobnym wieku ja mam z kim spędzić czas, a Kacperek z kim sie bawić a w piątek poszłam z koleżanką i jej 2 miesiące młodszym synkiem do takiego małpiego gaju chłopaki poszaleli, tak, ze Kacper jak mi zasnął o 12 tak spał do 14.30
wczoraj z kolei byliśmy na 25 rocznicy ślubu wujka, Kacper też poszalał z dziećmi i jak zasnąl nam koło 21 w aucie, tak w domu go tylko rozebrałam i spał dalej a dziś idziemy na roczek siostrzenicy Ł, też Kacper poszaleje z kuzynkami i kuzynem ciągle coś sie dzieje
Po wizycie u gina wszystko super, miałąm badania połówkowe- wszystko rozwija sie idealnie, według usg termin porodu przesunął sie z 18.02 na 14.02, Kubuś waży już prawie pół kg
a tutaj zdjecia twarzy z rączką i siusiaka, zeby nie było wątpliwości


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.




Aggi tak Duomox, brałam tydzien , pomógł mi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kacper to też taki urwis , jakich mało ;/ a jak mu na coś nie pozwole, to podbiega i chce mnie ugryżć ;/
ostatnio kupiłam super kurtke, taką na teraz- zapinam sie za całę 3 zł, bo zamek był zepsuty a ja mam maszyne, kupiłam zamek, wszyłam i śmigam
na razie jeszcze żadnych przygotowań nie ma, tylko plany planujemy na przełomie roku kupić juz łózko Kacperkowi, aby go przyzwyczajać wcześniej koło listopada- grudnia musze dokupic brakujace rzeczy typu pieluszki, jakies kosmetyki pielegnacyjne, proszek do prania , butelki itp, nie ma tego tym razem dużo, tak wiec spoko
współczuje tego wyjazdu... i co postanowiliscie ? Kacper tez nam włąsnie koło 12 chodzi spac i tez bym miała problem pewnie zasnął by w aucie i musiałąbym go do wózka przekładac aby spał dalej... Kacper, jak sie odkopie i zmarnie to duzo sika.. a jak ładnie pod kołderką spi to nie


Kakadu współczuje choróbska oby szybko minęło :* po wazeniu u lekarza dokładnei 7,5 kg na plusie ale mam skserowaną karte ciąży jak byłamz Kacperkiem i waga idealnie taka sama, jak w pierwszej ciaży wiec mam nadzieje, ze i tym razem szybko strace zbędne kg

Inna masz troche tego załątwiania, ale dasz rade
dobrze, ze szefowa ugodowa no i ważne, ze praca jest
trzymam za Ciebie mocno kciuki, na pewno dasz rade :* czasem przychodzą w życiu takie chwile, ze człowiekowi wydaje sie , ze nie da rady...ale powoli i z wszystkim na pewno sobie poradzisz ! moja znajoma, która przechodziła rozwód jakis rok temu nawet chciałą jakie sprochy łykac;/ a teraz? jest w szczęśliwym związku i zadowolona z życia i cieszy sie, ze podjeła taką decyzję szkoda ty;ko, ze w tym trudnym czasie nie masz oparcia w mamie, której musisz oddawać ciezko zarobione pieniądze za opiekę nad wnuczką, co powinno być dla niej przyjemnoscią ..