Sierpniówki 2014

Chciałam coś napisać z racji, że moje dziecko śpi już prawie 3h, ale ono stwierdziło, że mi nie da i się właśnie obudziło
Ale liczą się chęci, nie ?

Hejo
Jejku co ka dzis mialam za noc :/ ugghh
krecilam sie jak pomylona, dusilam sie jakby ktos w pokoju jaral fajki no cos okropnego budzilam sie co chwile ehh i jeszcze Nadia krecila sie i poplakiwala chyba kolejny zabek nas zawitał bo Już od dwoch dni Nadia kaprysi:)
A zrobila sie taka ciężka ze szok
Byla dzis pierwszy raz u fryzjera bo grzyweczka juz do oczkow wchodzila a wszelkie gumki byly na 5 sekund. Byla z tata ale podobno klopotow nie bylo mamy taki fajny salon fryzjerski specjalny dla dzieci

Co do mojej sprawy to chyba każda po trochu ma rację
Asiu ja sie modle by to sprawnie i szybko poszlo
Aggi moze masz racje no musze mame podac bo nie mam kogo
Kakadu tez maszz racje pewnie tak jesy najpierw zobacze te mieszkanie czy da sie tam z malym dzieckiem mieszkac a pozniek zobacze co dalej
Natalia przez 3 godziny nie zdazylas nic tu napisac? Oj oj pewnie ze chęci sie licza hah buziaki

INNA to nie tak. W ciągu tych 3h miałam trochę do zrobienia w domu i kiedy chciałam się zrelaksować wchodząc na forum, to mały zrobił mi psikusa. Jutro pewnie wpadnę

Natalia kochana domyslilam sie ze nie lezalas przeciez do gory brzuchem

No i oczywiscie zmiana postawy A cholera trza isc do matki mieszkac
Ehh jeszcze nie chce zapalcic tu teraz mieszkania ehh i musze jak zwykle kombinowac ajjj zle bardzo zle

Witam

nocka kiepska.... od 3 dni nie poznaje swojego dziecka... maruda jakich mało, beczy o wszystko.. jak mu coś spadnie, gdzieś wpadnie i nie dostanie, nie pozwalam na coś, nie ma mnie w pobliżu, albo po prostu bez przyczyny... nawet teraz w nocy z bekiem wychodzi z łóżeczka i idzie do mnie... syndrom mamy ? boi się, ze go zostawie ? nawet wykąpać sie nie dam rady, bo ryczy pod łazienką... już pomijam fakt, ze ma ataki histerii, kłądzie się na podłoge i kopie nogami... mam nadzieje, ze szybko mu przejdzie bo zwariuje ;/

Kakadu wiem, wiem, hihi i jak powiedziałam Ł, ze jak będzie trzeci syn, to co ? to on powiedział, ze na tym zaprzestaniemy hihi
ale ja sie ciesze, ze Kacperek będzie miał brata i to tylko 1,5 roku młodszego Ł mówi, ze zawsze chciał brata, a ma tylko 2 siostry

Aggi codziennie próbuje od smoczka, potem idzie woda, ale niestety bek nadal i trzeba dać mleko wypija całą flache 240 ml, wiec jest niestety głodny ...



Natalia tak, tak, checi najważniejsze ale , ze zaglądasz jeszcze tu to i tak wiele znaczy niestety reszta zapomniała, ze to tutaj wszystko sie zaczęło

Inna sama widzisz , jak A kombinuje... ciągle zmienia zdanie... nie wierzyłabym w jego dobre intencje..

Cześć Dzisiaj wstaliśmy uwaga po 10 ! Szok Co prawda pobudka o 24 i 6 ale dospał do 10.. ja wstałam 10:20 aż wstyd się przyznawać

natalia no szaleństwo ale no masz rację chęci się liczą

inna Maksia tata obcinał już dwa razy

asienka Maks też pokazuje złości i to jeszcze jak !? masakra. Idę na chwilę do kuchni i ryczy, zabronie czegoś to ryczy, wyłącze tv to ryczy... Ale jak zobaczy tatę to ryczy za tatą S musi po cichu do domu wchodzić i iść się kąpać bo przecież musiałby Maksa ze sobą pod prysznic wziąć.. jest taki ryk o S że masakra. A jak nie ma S to ryk o mnie. A dzień dużo Ci Kacperek je? Bo Maks to pochłania wszystko co na drodze spotka, taki głodomor.. potem na noc jeść mleka nie chce..

Dzień wrrrr dobry wrrr!

Ale mnie młody wykończył! 1h 40 min go usypiałam Matko czego on nie wyprawiał! Wszystkie akrobacje świata oczywiście z płaczącą linią melodyczną. A kiedy się już poddałam i zaniosłam go do drugiego pokoju, to on w krzyk, że chce do łóżeczka i stał przy nim i trzymał się szczebelków Oczywiście nie zasnął od razu.. Aż mi cukier spadł. Dobrze, że nic w domu nie miałam, bo bym chyba wszystko pożarła A wzięłam przykład z Aggi i już ze 4 dni nie jem słodyczy i wieczorami Szaleństwo
Normalnie z tego wszystkiego olałam burdel w domu i wołające pranie z pralki, zrobiłam sobie obiad ( o 12 jak Aggi teściowa ) i kawę i przyszłam się zrelaksować.

Asia ja tu zaglądam zawsze codziennie tylko najczęściej z tel i szlag mnie trafia jak mam z niego pisać.. Osttanio odkurzyłam laptopa i dlatego jest mnie więcej
U nas też od dłuższego czasu, Szymon nie odchodzi ode mnie na krok. Nie pójdzie metr dalej sam, tylko trzyma mnie za rękę i ciągnie.. Więc chodzimy tak cały dzień od zabawki do zabawki.. Zamówiłam mu klocki i czekam właśnie na kuriera z nadzieją, ze zajmie się nimi.. Bo naprawdę nie zajmuje się sobą sam nawet przez minutę...NA szczęście nie wpada w takie histerie jak KAcperek.. Może taki etap teraz mają?? Cięzko powiedzieć...

Inna widzisz już, że A, nie ma co nawet ufać. Może lepiej będzie jak pójdziesz do mamy. Będzie Ci łatwiej. A jak niedługo zaczniesz dostawać alimenty ( jak A. się będzie migał, to z funduszu), to może jakoś powoli staniesz na nogi. Po rozwodzie możesz też popytać o jakieś zasiłki w Mopsie albo Centrum Pomocy Rodzinie, bo samotne matki na pewno mogą na coś liczyć. I może jakieś miejsce z żłobku dla Nadii się znajdzie..
Szkoda tylko, że nie masz dużego wsparcia w mamie, bo to ona powinna Ci najbardziej teraz pomagać..

Aggi wcale Ci nie zazdroszczę tej pobudki U mnie wcale nie było gorzej. Milion razy wstawałam w nocy i na nogach już o 6.30 byliśmy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego popołudnia

Edit.
Ale poemat walnęłam Niech Wam oczy nie wyjdą

Macie już jakieś pomysły na prezenty świąteczne/ mikołajkowe dla dzieci??

U nas chyba nici z drzemki, dałam obiad, położyłam do łóżeczka i cooo i od 30min gada do misiów i śpiewa.. a ja już kawę sobie zrobiłam.. trzeba będzie na szybcika wypić

natalia ja wczoraj skusiłam się na wafelka z kremem orzechowym ale ciiii. Poza tym nadal dzielnie walczę nad spadkiem wagi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do prezentów to Maks na Mikołaja 6.12 dostanie od nas puzzle drewniane Obrazek i wyjmowane zwierzątka kupiłam że trzeba je przypasować. Coś w ten deseń o ile nawet nie identyczne ecsmedia.pl/c/anek-farma-ukladanka-drewn...e-m-iext25103594.jpg
A pod choinkę chcemy mu sanki kupić... no i misia kupiłam kiedyś szytego ręcznie, a on misie uwielbia więc też dostanie takiego: allegro.pl/handmade-mis-przytulanka-mask...ent-i5691667779.html mamy miętowego w kropki z szarym serduszkiem

Hej
Oj macie święta racje ze na A nie ma co liczyć i ostatnia rzecz jaka mozna zrobic to sie z nim chciec dogadac ehhh ale mi krwi dzis na psul:(
Postanowione ze 1go grudnia przenosze sie do mamy koniec kropka

Natalia super ze czytasz jeszcze lepiej ze piszesz :* aby czesciej:)

Dzis nie mam sil odpisac konkretnie ale powiem ze noc ok za to dzien ehh jeden z gorszych

Dzień dobry Sobota aktywnie o 9 byliśmy już u prababci w odwiedzinach, potem kaszka i położyłam łobuza ale zasnął niedawno dopiero. S wraca po 13tej kurka jak ten czas leci ! Obiad mam gotowy dla Maksa chociaż tyle - dzisiaj krem z groszku

inna oby weekend pozwolił Ci odpocząć

Aggi ja weekend pracujacy i sobota i niedziela
Ale A. Sie wyprowadzil oddal klucze tylko rzeczy wszystkich nie zabral ale to to pikus. Wiec psychicznie cudownie:)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ale dzis wiatrzysko masakra sluchalam dzis radia i lzy naplywaly do oczu jak bardzo duzo szkod wyrobil ten wiatr

cześć i czołem Szwagier mnie zaprawił wczoraj, S doprawił i takim o to sposobem jak to mówią 'Kac morderca nie ma serca' czuję się paskudnie. Maks za to na drzemkę wczoraj nie poszedł wcale i wieczorem o 19 nam padł w aucie .. położyłam go prosto do łóżeczka 'na brudaska' - nie miałam serca go budzić i kąpać...zdarza Wam się tak odłożyć dziecko nieumyte? Nam może z trzeci raz się tak zdarzyło... Poza tym jajnik mnie wczoraj bolał więc chyba owulacja.. i cooo S się doprawił i nic z tego - cykl stracony czyli różnica między Maksem a juniorem będzie ponad 2 lata, szkoooda trochę. Moja dieta ciekawie bo nie ma już 64,4 ale nie ma też 62,9 jak w zeszły wtorek - trochę sobie pozwoliłam i są efekty. Mam nadzieję że jutro chociaż te 62,9 będzie jak tydzień temu. Chcę ruszać na przód, a nie cofać się. Pogoda dzisiaj ponura, a wczoraj tak pięknie było

inna oj mi też brakuje takiej chwili dla siebie. Nie chciałabym Maksa oddawać na cały dzień np do niani czy coś ale taka godzina dwie świętego spokoju by się przydała.. no ale pomarzyć można, nie ? no straszny wiatr ! Nad morzem nieźle napaskudził... A co do A to fajnie że już się wyprowadził, kolejny krok za Tobą

Nosz kur.... Ja pier.... Itd
Znowu poniedzialek i znowu musza mnie wkurzyc ratunnnkuuu
Ja mam poprostu PECHA !!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

witajcie u mnie też dzisiaj ciężki dzień, prezes wstrzymał przelew dał jeszcze raz fakturę do sprawdzenia, a jutro 10ty i nie mam na wypłaty dla pracowników ;/ i zastanawiam sie co tu zrobić, stres mam od samego rana, w dodatku fisiek znowu z katarem po prostu jakaś masakra, aż mi się tu nie chce siedzieć...zaraz się zabiorę i wyjde ;/

co do alimentów- mój eks w ogóle ich nie płaci, a ja ich od niego nie chce, kiedyś uniosłam się honorem ( zaznaczać ze było mnie na to stać - miałam na tyle kasy ze wiedziałam ze dam rade ) ale ty inna powinnaś wymagać od niego już teraz płatności, jezeli nie bedzie płacił to póżniej i tak bedzie musiał wszystko oddać ponadto przed sądem wyjdzie jako ten co nie chce płacić ....to jeszcze zadziała na jego niekorzyść

inna MASAKRA..... to jakby sprawa była dopiero za rok albo dwa to sobie byś musiała czekać? POLSKA chory kraj

kakadu dawaj małemu wit C, może inhalacje zrób z soli fizj. ??? trzymam kciuki za kasę by dotarła.. i za zdrówko Wasze !