Mamusie pazdziernik 2014

cześć
Kinga, super czyli jeszcze troszkę dziewczynki posiedzą u mamusi. To dobrze każdy dzień się przecież liczy
Ewa, do 10-tego nie wiele czasu faktycznie ale będziesz mieć już za sobą i jak Agniesia piszę ja też Wam trochę zazdroszczę że to już niebawem. Będzie wszystko dobrze

My po wizycie, usg nie było tylko badanie okazało się że Mała ma bardzo nisko główkę, szyjka pozamykana ale mam dużo leżeć. Posłuchaliśmy też serduszka mojej kruszynki. Kurcze kolejną wizytę mam aż za 3 tygodnie :/ Jutro pakuję torbę bo przyznam się trochę spanikowałam jak mi to powiedział :/

A Wy dziewczynki po wizytach jak????

Ewa a na kiedy miałaś termin? Do szpitala przez nadciśnienie czy czemu przez cukrzycę? maleństwo chyba nie jest bardzo duże z.tego co piszesz... Aż się przestraszyłam.. U mnie wizyta w piątek;)

Ania no torbę pakuj... Ja trzeci dzień się zbieram, w głowie juz spakowana..
Agniesia i jak Stas? Udało się?

Ja idę robić obiad...

Munkki mialam termin na 10 pazdziernika. 10 wrzesnia ide do szpitala przede wszystkim ze wzgledu na nadcisnienie.
Nie dzialaja juz na mnie zadne leki obnizajace cisnienie. U mnie nadcisnienie i cukrzyca ciazowa sa powiazane w jakis sposob ze soba. (przed zajsciem w ciaze mialam juz troche kg w nadmiarze) Nie chcialam Cie przestraszyc .
Bedzie dobrze

Nom, nadciśnienie jest wskazaniem do ukończenia ciąży w 36 tygodniu.

Munkki,
cóż chyba się udało ? Otóż przetrzymałam go do 12:45... cieżko było bo sama zmęczona ale powiedzmy były 4 sytuacje tzw. focha , płaczu i tyle... (np: 1. zabrałam mu karton z buzi bo już przeżuwał, zabrałam mu deseczkę zabezpieczającą drzwi od szafy co by sobie w oczko nie włożył, zabrałam mu papier toaletowy kiedy wychodziliśmy z toalety no i nie pozwoliłam mu grzebać w kontakcie bo mi wylącza komputer) ....
Zobaczymy jak długo będzie spał ... w każdym razie właśnie usiadłam a już buraki ugotowałam, mięsko się gotuje, kasza dla Stasia też sie gotuje, do tego obiadek Stasiuli w połowie gotowy bo tylko na kaszkę czekam ... pozostało mi obrać buraki, dokończyć sos, posprzątać te wszystkie zabawki ........

Zobaczymy po tygodniu jak zmieni nam się tryb spania i czy noce będą znacznie lepsze ... ))))))

Dziewczynki ja nadal nie wiem czy wychodzimy czy nie ciesze sie, bo dzisiejsze wyniki badan krwi i moczu sa dobre, crp spadlo do 10 ale za to nadal nie ma wyniku wymazu :/ no i mielismy usg, moj klocuszek wazy juz 3200 i widzialam ruszajace sie male stopki, piekny widok

Kinga a warsztaty byly fajne, prowadzila je pielegniarka z oddzialu noworodkow i wszystko fajnie pokazala - jak kapac maluszka, jak go ubrac, jakich kosmetykow kiedy uzyc itd. Nawet zrobilam notatki w telefonie

Cześć dziewczyny !

Ja melduję się po wizycie. Lekarz spanikował, że mi nie zrobił paciorkowca i dzisiaj mi pobrał próbki, znowu 35zł w dupie. Do tego mój mały dalej siedzi główką do góry. Za dwa tygodnie mam się stawić na USG i wizytę, jeśli Miłoszek się nie odwróci do tego czasu to lekarz mnie umieści w szpitalu, żeby mi rozwiązali ciążę przez cc . Być może już niebawem będę miała mojego synusia. Powiem Wam, że lekko spanikowałam, ale przemyślałam to i mega się cieszę, nawet jeśli ma to być cc, ale chociaż będę już tuliła naszego Żuczka ! Jestem strasznie podekscytowana Jednak jakby na to nie patrzeć to zostały nam dwa tygodnie na przygotowanie wszystkiego ! I akurat to mnie trochę przeraża Musimy zajechać po wózek, nosidełko i to wyczyścić no i to łóżeczko w końcu zamówić, ale czekamy na wypkę Jutro jedziemy do bigi i mam nadzieję, że już będą mieli jakieś jesienno zimowe rzeczy !!! a ciśnienie też dzisiaj miałam za wysokie... lekarz jednak ani tego nie zauważył, bo się tak tym paciorkowcem niezrobionym przejął haha

ja na paciorkowca miałam dopiero w 36 tygodniu robione badanie...
Marza bo ty chodzisz do tego w Żorach albo Cieszynie? Dobrze pamietam?
On taki zakręcony zdeczka ;p ja ogólnie to go nie lubię bo o mały włos nie stwierdził u mnie martwej ciąży (Stasia)...



Wiecie co ...Staś usnął snem zimowym ... ani nie drgnął ...śpi już 2 pełne godziny .... masakra....
Kurde żeby sie obudził w końcu bo potem w nocy spać nie będzie chciał

Agniesia do Skoczowa jeżdżę na NFZ.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Malvi, trzymam kciuki żeby Was puścili w końcu do domu. Może się uda, skoro wyniki dobre. Zazdroszczę warsztatów, chętnie wybrała bym się jak by organizawali je gdzieś w mojej okolicy bo jestem w tych tematach zielona.

Marza, ja też jeszcze nie miałam pobieranych tych wymazów. Ale mój lekarz mówił mi dziś że zrobi to następnym razem (czyli aż za 3 tyg.) i ja te wymazy muszę zawieść do szpitala

ewa123 Dziękuję bardzo. Wspaniała waga Syneczka:)

agniesia1604 Aguś najgorsze jest tylko to, że ja myśląc, że jutro idę do szpitala nosiłam Paulinkę. W nocy ją przytulałam ile się dało, bo Bidulka nie umiała spać przez te trójki (zęby). I mnie tak jakoś brzuch ciągnie. Ale mam nadzieję, że jakoś uda mi się wytrwać.
U nas też dziś tylko jedna drzemka, ale Paulinka jest już tak markotna.

Ania86 To wspaniale, że po wizycie wszystko jest dobrze. Oby tak dalej. A torbę lepiej mieć spakowaną.

malvi Krzyś ma wspaniałą wagę.

Marza Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Nawet gdyby miała to być cc.

Malvi To Krzyś przebił Nadie w dniu narodzin (3150g)

Munkki, a dlaczego tak szybko chcą Ci robić cesarke? Z tego co rozumiem to już za 2tyg. jeśli się nie obróci tak? Czyli była byś w 36tc

Fajnie, że macie już za sobą wizyty
U mnie wizyta się nie powiodła, tylko się przeszłam, siadłam w kolejce, widze 6 bab przede mną plus kolejna już w gabinecie. Mysle standard czyli co najmniej godzina czekania. Tu nagle z toalety wynurza się kolejna babeczka, a po kolejnych 10min doszła jeszcze jedna, która już wcześniej przede mną była i zajęła sobie kolejke. No masakra. Wkurzyłam się i wyszłam bo nie będę tracić czasu ze 2h na czekanie. Za pół godziny ide na zebranie do przedszkola Nadii i jak zdąże to podejde jeszcze raz do tego lekarza. Jeśli nie będzie tłumów to poczekam, a jak nic się nie zmieniło to olewam. L4 będzie musiał mi wstecz wypisać w pon.

Czesc ja juz po obiadku, salatki porobione na zime, takze teraz odpoczywam juz i nikt mnie nie zmusi do roboty.....

Wczoraj dowiedzialam sie, ze jednak bede musiala miec CC, neurolog tak zarzadzil, hmmmm, wolalabym normalnie rodzic, ale co sie poradzi.....takze w nast srode mam wizyte u mojej gin i sie okaze kiedy mi wyznacza termin, ale cos mi sie wydaje ze zostane kolejna wrzesniowka Takze musze w koncu sie wziasc za pakowanie tej torby.....

Ja pierwsza noc normalnie przespalam i tylko !!! 2 razy bylam w wc, a tak to norma po 10 razy lub wiecej, takze jak sie rano obudzialam i zobaczylam ktora jest to zaczelam ruszac brzuchem i budzic mala bo sie przestarszylam ze cos sie stalo........naprawde stresa mialam dopoki sie nie ruszyla......

Kinga to jeszce pare dni dluzej bedziesz mogla w domku pobyc No widzisz jak to jest lekarze mowi co innego a natura i tak robi swoje, mialy byc 2tyg a tu prawie zrobilo sie 6....

Jagodzia Hehhe to widac ze M jest juz zwarty i gotowy jak cos :-P

Munkki tez tak mam z koszulami nocnymi......tez na allegro szperam, tylko nie wiem jaki rozmair kupic, hmmmmm

malvi fajne warsztaty, sama chetnie bym sie wybrala na cos takiego

Karolina z tego co sie orientuje to lekarz nie moze Ci wypisac l4 do tylu, az tyle dni !!! Przynajmniej u mnie lekarze nie dawali w mojej pracy, oni maja bloczki i to idzie po kolei i w razie kontroili moze miec powazne problemy........

Dotkawy Tak czułam. Kurcze szkoda, że znów będą cię "kroić" ale z drugiej strony będziesz znała datę więc mała Cie nie zaskoczy i ominą Cie te wszystkie skurcze

Dotkawy Ostatnio miał już wcześniej wypisane więc najwyzej wejde i wezme