Mamusie pazdziernik 2014

..

Aneta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


u mnie Staszek znowu drzemka (zadzialala zmywarka).
a wy co tak ucichlyscie? czyzby gotowanie obiadow rozpoczete?
ja dzis ryba na parze z brokulem i ryz albo kasza (co znajde to bedzie...)

dżem dobry! tak późno...
jak czytam że wasze Skarby śpią tak ładnie w nocy to żal a raczej zazrość mi dupe ściska!!! mój nerwusek max 5 godz od uśnięcia SIĘ budzi przy dobrych wiatrach
ale jestem perfidna...dzisiaj zostawilam ślubnego z dzieciakami i poszlam na pazurki i zakupy a ten dzwoni 10 razy a to że zuzka ryczy godzine za mną i nie może jej uspokoić a to że mały się drze i że za chwile nie wytrzyma i się z okna rzuci...a ja sobie myśle A DOBRZE CI
a co do zapachów i smaków świątecznych to u mnie mandarynki ( zawsze wcinałam tonami w święta ) a teraz sobie popatrze...
no i zapach choinki zawsze w domu mieliśmy żywą i już inaczej nie umiem sobie wyobrazić...dlatego też chyba jako nieliczna z tego forum nie mam jeszcze choinki może w niedziele wyślę M z odpowiednimi instrukcjami co do wyglądu drzewka w tamtym roku pojechałam sama do choinę i jak się zjawiłam pod domem to mina męża była taka ponad 2 m olbrzymia jodła siedziała na dachu

Edyta - u mnie też nie ma choinki jeszcze, choć stoi już pod drzwiami i czeka na zaproszenie. I my mamy żywą co roku, ale malutką - w tym roku pewnie z 50 cm. A wielka jodła jest co roku u moich rodziców, nie wyobrażam sobie świąt bez takiego drzewka.

Rozpadało się na dobre, nie poszłam na spacer. Dusia śpi a ja .... dam da dam... po raz pierwszy od porodu zrobiłam obiad z dwóch dań! Zupę krem z dyni i makaron z cukinią i sosem serowym! Jestem dumna z siebie.

Aneta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anetka dzięki za radę z Pepco, w nagrodę otrzymujesz soczystego buziaka od mojego Krzysieńka

Byliśmy i kupiłam:
- 3 ramki po 4,99zł/szt (100 razy ładniejsze od tych po 15 u fotografa)
- szare spodnie dresowe dla mnie za 19,99zł
- body dla Żuczka za 4,99zł
- pajacyka dla Żuczka za 12,99zł

Także zakupy takie jak lubię

Przy okazji wstąpiliśmy do Biedronki i kupiłam stroik do domu i schab bez kości (od dziś jest promocja, więc jeszcze były ładne kawałki )

Aaaa i widziałam te bluzki sylwestrowe - fajne Tylko były już bardzo przebrane, a poza tym ja w Sylwestra mam ochotę wskoczyć w jakąś kieckę

Edytka u mnie nie dość, że nie ma choinki to jeszcze nawet nie było żadnych porządków - zaczynam od soboty

Aneta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jejku zapomniałam o moim ulubionym serniku na zimno z galaretką. To chyba 2 rzecz po karpiu która kojarzy mi się ze Świętami. W tym roku robie 2 bo jeden dla Nas, a drugi do teściowej na Wigilie. Indyk jest u Nas co roku ale to dziadki przygotowują całą wieczerze my tylko się stołujemy

Edyta Dobra jesteś, taką choinę sama przytachałaś do domu. Szacun Swoją drogą chciałabym to widzieć jak polujesz na choinkę i później układasz na samochodzie

Kacha Faktycznie zaszalałaś z obiadem. Ja jeszcze się nie szarpnęłam na 2 dania.

Aneta

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malvi Ale fajne zakupki. Aż mam ochotę wybrać się do pepco. Całe szczęście moze jutro się uda. Trzeba by zacząć kupować prezenty świąteczne bo już niewiele czasu zostało, a tam tyle fajnych rzeczy, że na pewno coś się znajdzie.

Caroina ale swiatecznie! A Milenka ma minke niezla! jeju mojemy to sie teraz zdjecia nie da zrobic rusza tymi swoimi smiglami nonstop...
teraz spi na brzuchu juz druga godzine i tak bombarduje bakami ze masakra:D

Munkki u mnie jest dokładnie to samo - wczoraj każde zdjęcie z poruszonym Żuczkiem - albo rączki albo nóżki albo główka Udało nam się pyknąć za to kilka zdjęć w chuście

Pauletta, jak tam mala dzisiaj? Moja z rana grzeczniutka, a po poludniu marudzila. Polozylam ja i w koncu usnela.

Munkki, moze i tak jest, ze w necie sa opisywane tylko te negatywne strony szczepien, ale znalazlam na fb taka grupe rodzicow, ktorzy swoich dzieci nie szczepia lub szczepia wybiorczo i to co tam pisza to... Brak slow jak niektore dzieci cofaja sie w rozwoju i jakich negatywnych objawow poszczepiennych doznaja. Tam jest prawie 10 tys osob wiec to niemala liczba.

Aneta, moja ma takie cos z tym strachem wlasnie od drugiego dnia po szczepieniu i myslalam, ze to po tym taka wrazliwa jest na dzwieki i sie boi... Ale skoro to normalne, to chyba ok.

Moja corcia nie przewraca sie jeszcze z pleckow na brzuszek, ale od wczoraj widze, ze probuje. Jak lezy, to jakby probuje sie przewracac, ale tylko na lewa strone. I znowu poczytalam, ze jak tylko na jedna strone, to moze oznaczac asymetrie itp. Qrwa chyba se odetne neta

Munkki Ale fajnie. Moja nie sypia na brzuszku. Też było ciężko zrobić zdjęcie to nogi w górze, to rączki, to główka na bok albo się wygina na boki ciałkiem.
Uwielbiam tą Świąteczną atmosferę dlatego jest u mnie tego więcej. Dobrze, że wymyślili ledy

Yoozia To i tak super. Moja jak jej się znudzi na pleckach to narzeka, żeby mama ją wzięła/obróciła

Moja na brzuchu to nie chce. Chwile polezy, popodnosi glowke i sie wkurza wiec nie mecze jej.

Wy tu o takich pysznosciach piszecie, a ja wlasnie jem sniadanie czyli zupe kalafiorowa. I to jem, bo cos musze zjesc, ale nie czuje wcale glodu. Troche to dziwne, od kilku dni tak mam. Jem jeden posilek dziennie i to na sile. Dalej mam te bole zoladka kilka razy dziennie. Chyba przejde sie do lekarza i pewnie czeka mnie jakas gastroskopia :/ ale juz w tym roku chyba sobie daruje. 2 kg zjechalam przez te kilka dni

Ja mam w aparaciku tryb zdjęć sport i tam jest szybka migawka i zdjęcia wychodzą nieporuszone. Sprawdźcie, może i u Was jest taka opcja.

Duśka się nie przewraca i nie przemieszcza po łóżeczku Może to przez to pieluchowanie - ma kwadratową, wielka dupkę i nie ma siły jej dźwignąć.

Po tym obiedzie dwudaniowym to mi się strasznie czegoś z kfc chce... Strasznie... Chyba się nie powstrzymam.

Caroina uśmiechnełam się do pana i on mi ją wsadził na dach ja bym nie dała rady mam raptem 160 cm w kapeluszu
Kacha sprzątanie też przede mną dopiero ale M od dzisiaj siedzi już w domu do świąt więc licze że w końcu coś ogarne aaaaa i nie dręcz mnie tym jedzonkiem

..