LIPCOWKI 2015

Na wtorek umowilam się na obiad u rodziców więc tak we wtorek wieczorem już mogę rodzić
Lizzy uparta ta Twoja córcia daj znać po wizycie.

Agge, a orientujesz się, czy Twoja kuzynka robi sesje dziecięce w Krakowie? Szukamy kogoś kto by cyknął kilka fajnych zdjęć Franiowi i widziałam jej stronę, myślisz żeby do niej napisać? Czy raczej robi tylko w swoim rejonie? A jak to miło, że Cię mąż nosi na rękach, właściwie to nosi Was obie! Co do pieluszek, to nam z Dady pasują, używamy na zmianę z Pampersami, nie widzę specjalnej różnicy, a Dada ma fajne zwierzątka przy zapinaniu i przy każdej zmianie mówię Franiowi, jakie zwierzątko mu teraz zakładam i jak ono wygląda Z maleństwem na pewno dasz sobie radę, a jak czegoś nie będziesz wiedziała, to zadzwonisz do mamy Albo ją nawet na parę dni zaprosisz, zawsze to wsparcie.

Tysiiiak, Kaperek szaleje! Brzuś faluje aż miło, a na paskach bardzo dobrze to widać

Lusek, jak się czujesz i jak humorek? To super, że jest anestezjolog na każdą salę i można sobie ulżyć znieczuleniem, taka świadomość na pewno jest uspokajająca. To ciekawe z tymi plasterkami, rozeznam się w temacie, bo oczywiście jeszcze szczepienia przed nami (kolejne serie, nieobowiązkowe też). Na szczęście samo szczepienie jak i czas po Franek dobrze zniósł. Nie miał gorączki ani nie płakał, był tylko trochę zmęczony i ospały, ale na drugi dzień już znów zrobił się aktywny i chciał się bawić O, jak ciocia Lusek jest wcześniakiem i taka super z niej kobitka, to i Franul wyrośnie na wspaniałego mężczyznę Takie przykłady są zawsze bardzo krzepiące na serce zatroskanej Matki Polki

Lizzy, usg przezciemiączkowe jeszcze przed nami, Franek jedno miał w szpitalu i wyszło dobrze, teraz oby znów się okazało prawidłowo. To fantastycznie, że u Hani torbiele się cofnęły, to jest niesamowite jak organizm maluszka sam się potrafi świetnie zregenerować. Dziewczyny na pewno się będą pięknie razem bawić jak tylko malutka podrośnie A jak u Ciebie, wciąż spokój?

Ewela, niestety też mam straszny cellulit i to już po ciąży. Nic nie znika i ja wiem, że sam nie zniknie Miałam go już parę lat temu i miałam skłonności, ale przed ciążą dużo ćwiczyłam i jeździłam na rowerze i naprawdę dobrze mi już wyglądały uda, do tego ładnie wysmuklały, a teraz jest znów tak jak za starych czasów. Od lipca wybieram się na początek na pilates, ale czy mi się opłaca jakoś mega walczyć, skoro w niedalekiej przyszłości planujemy drugie dziecko? Wszystko będzie trzeba zaczynać od początku! Co do pieluszek, to spokojnie 8-10 dziennie na początek.

Zancik, jak się czujesz, wygoniłaś choróbsko?

Agnieszka1, udanej przeprowadzki!

Agusia spytałam jej i mówi, że nie bardzo, bo za dużo rzeczy by musiała tam wieźć a nie zawsze ma dostęp do samochodu. Ale jakbyś kiedyś się zdecydowala bliżej nas przyjechać, to zapraszam

No rozumiem, to jest kawał drogi, dzięki że zapytałaś:-*

Lusek nie chciałabym Cię martwić ale z tym anestezjologiem do każdej sali rodzącej nie byłabym taka ufna... Ogólnie na tych szkołach rodzenia przy szpitalach zazwyczaj tak pięknie opowiadają a rzeczywistość okazuje się zupełnie inna wiec z przymrużeniem oka patrz na to wszystko żeby zbyt dużego rozczarowania nie było. Ostatnio znajoma rodziła na klinicznej i nie dostała zzo bo anestezjolog był zajęty akurat. Oczywiście Tobie i sobie życzę abysmy dostały zzo
Ja się cały czas jednak zastanawiam miedzy zaspa a kliniczna... Zaspe już znam i wiem czego mogę się spodziewać...

A ja nie wiem na jakim świecie żyję:/ byłam przekonana że jutro mam wizytę u ginekologa na nfz i co się okazało miałam ją w piątek i dupa nie wiem co teraz zadzwonie do przychodni ale ten lekarz przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu, zależało mi na tej wizycie bo liczyłam że dostanę jakieś skierowania i nie będę musiała płacić z własnej kieszeni :/ ehhhh masakra skleroza

Lusek wydaję mi się że Tysiak ma rację :/ tak jak we wrocku i na stronie jest napisane i wszyscy mówią że zoo oczywiście jest, że każda pacjentka może dostać i bleeee a co się okazuję że żądna z rodzących nigdy takiego znieczulenia nie dostała bo anestezjolog wiecznie zajęty :/ ehh taki nasz kraj zacofany i w ogóle nie można na wszystko liczyć co się nam po prostu należy

Hejko Dziewczyny z dzidziami w brzusiach
Witam się poniedziałkowo

U mnie się działo imprezka w domu w sobotę , w piątek załatwianie wszystkiego do imprezki, niedziela spokojnie w domku odpoczywanie tzn spacer jakiś obiadek u mamy itp.A no z tatą teraz dużo na Skype siedzę bo w Norwegii jest więc gadamy
Co u nas a no bóle przepowiadające są dość ostre no i ciśnie mnie strasznie na miednice i siusiu latam w kółko ogólnie mało komfortowa sytuacja ale da się przeżyć. A po za tym to się dobrze czuję.Tylko coraz większy ze mnie słoń i sporo rzeczy ciężko robię a wstawanie z łóżka łooo matko hehe
Dzisiaj mam wizytę na 13:40 więc zobaczymy co i jak z nami Dzisiaj mam jeszcze do pozałatwiania parę spraw urząd komunikacji, itp.może się uda z tą położną w końcu

Widzę że ostro działałyście w weekend z pisaniem.
Mam fajna książkę do czytania Jaruzelskiej. Zobaczymy hehe
A no i jeszcze byłam u fryzjera w sobotę tak i ścięłam włosy a co tam trochę inna fryzura bo marudziłam jakoś że tamta już mi się nie układa , dobrze że mam spoko fryzjerkę mamie pofarbowała włosy a mnie szybko tam ścielą Humorek jest

agge fajnie masz z tą kuzynką robi wam fotki i na kolejne sesje się też nastawia super zawsze fajna pamiątka
Nie martw się poradzisz sobie na pewno- każda pierwsza mama ma takie wątpliwości zobaczysz samo przyjdzie mi tak mówią hehe że dam radę
O to nieźle z twoją koleżanką dlatego ja też się boję bo mam te skurcze mam nisko brzuch ehhh sama nie wiem ale już mam wszystkich jak coś to w gotowości, a termin mam podobnie do twojej koleżanki jak się zacznie to trudno ...ale już wszystko mam o to jestem spokojna zobaczymy co gin powie
Też słyszałam o tym że biegunka i wymioty albo sama biegunka i że się organizm oczyszcza przed porodem hehe

tysiiiak na pewno nie masz celulitu Podziwiam Cię że miałaś wytrwałość biegać ja nie cierpię biegać wolę rower , basen, ćwiczenia w tych parkach do ćwiczeń albo atlas , brzuszki itp ale jak to mówią wszystko jest dla ludzi, a pewnie że się zrzuci co nie co .
Tysiiak Ty to w ogóle dasz radę - jesteś dobrze zorganizowana mama na 6+ więc, zaradna kobitka Zawsze masz złoty środek na coś-chociażby jak piszesz na forum
Jeśli chodzi o to znieczulenie to ze na całą porodówkę jest niby przydzielony ale tak jak mówisz jak to będzie to w praniu się okaże ale przynajmniej żebyśmy my dostały zzo i już dla nas musi być
NO ja na kliniczną jestem nastawiona nawet papiery mam podpisane co do znieczulenia

agnieszka1 to się przeprowadzaj w miarę szybko i sprawnie a potem wracaj do nas Powodzonka
Fajnie że się odezwałaś że u was wszystko spokojnie się kula
Trzymamy kciuki

ewela007 no ja słyszałam że tak niby na początku to 10 dziennie spokojnie ale jak to jest to się okaże Ale jak mówisz że masz daleko do biedry albo jakiegoś sklepu to pewnie że zapas zrób ale też nie za duży żebyś potem miała , że maluch ci wyrośnie z pampków.

paulinka2202 oooo to widzę że rybaczka z Ciebie Fajnie przynajmniej nie siedzisz w domku, a na świeżym powietrzu. Super ze Cię mąż wyciągnął na ryby .
To był taki kawał o dżdżownicach jedna mówi do drugiej a Twój stary to gdzie ?
a ta druga odpowiada ...
Chłopaki wyciągnęli go na ryby ......
W sumie Ty i Tysiiak macie rację że niby jest wszystko mówią pięknie i dobrze a jak przychodzi co do czego to brak ale nic okaże się w praniu mam nadzieję że jak pojedziemy do szpitala to dostaniemy to znieczulenie . Ale też bardziej psychicznie spokojniej się czuje hehe że no może dostanę

Lizzy a Ty nadal tykasz łoooo matko to nieźle
Zdaj relację z wizyty co tam u was i kiedy coś się ruszy ....

AgusiaKrk ale super że Franiowi tak tłumaczysz ze ma np. lewka hee superaśnie aż miło poczytać
To ogólnie ze znieczuleniem chodziło ze jeden na całą porodówkę czyli na 5-6 sal. Bo w innych szpitalach to jest po prostu anestezjolog ogólnie i trzeba go wzywać ,a tu jest przydzielony tylko na porodówkę. NO chyba że zachleje gdzieś
Dokładnie wszystkie dobre wieści dają skrzydła do działania A pewnie sprawdź te plasterki to zawsze tego maluszka będzie mniej bolało Ja też właśnie zamierzam zakupić a wiem że są bo szwagierka mi mówiła.Ja przypomnę sobie nazwę to napiszę , ale w aptece popytaj

Agusia nie ma za co
Paulinka kurde szkoda, że Ci przepadła ta wizyta.
Lusek ale szalejesz z tymi imprezkami no ale szalej póki możesz daj znać po wizycie, nie martw się tymi skurczami, a już 37 tygodni u Ciebie widzę więc spokojnie możesz rodzić

Niech już któraś urodzi uwielbiam opowiadania porodowe no i te maleńkie skarbenki ogladac

Lusek czekamy na relację po wizycie Ale imprezkowo i Ciebie:) ja już się nie nadaje na jakieś roboty w kuchni

Jeszcze 2 dni i zacznie się nasz miesiąc !!!!! a jak już jedna się rozpakuje to się dopiero zacznie
Która chętna jako pierwsza

Ja to dzisiaj mam okropny dzień i jakiegoś doła załapałam spać w nocy nie mogłam , rano nie mogłam się ruszyć a trzeba było wstać i zaprowadzić małą do przedszkola. Zaczęły się wakacje i łączę grupy dzieci są w innych salach z innymi paniami. Moja zawsze taka odważna gaduła, dzisiaj jak się mnie złapała nie chciała puścić i wejść miałam aż łzy w oczach i ja też biedna ale mam nadzieję że 20 min i było już wszystko w porządku

Masakra tak mi znowu spuchły ręce i nogi a przecież jeszcze nie ma upałów nie chce myśleć co będzie od czwartku :/ was też tak bolą biodra strasznie czuć jak się rozchodzą :/ o brzuchu to nie wspomnę cały czas boli :/

Dzwoniłam do tej przychodni i powiedzieli mi że nie ma miejsc do żadnego ginekologa chyba ze za miesiąc. A jak chce przyjść dzisiaj to mam zapłacić za wizytę chyba ich pogięło !!!! :/ jak w środę idę prywatnie więc tutaj nie będę płacić. Jednym słowem dałam dupy i badania będę musiała pokryć z własnej kieszeni :/

Jeszcze wczoraj mój M mnie wkurzył sam wymyślił sobie te ryby przyjechaliśmy i jak zwykle on wiecznie zmęczony jak położył się o 17 wstał chyba o 21 bo bez przesady ani go nie zbudzisz ani nic i oczywiście nie pomoże mi dziecka nie wykąpie bo ja całymi dniami siedzę w domu i czym mam być zmęczona..... nosz kurde a zapomina że jestem w ciąży:/ wcześniej mi pomagał a teraz jest wiecznie zmęczony przychodzi zje, wykąpie się i idzie spać takie ma super życie też bym tak chciała
No to trochę się wyżaliłam ale lżej mi nie jest

Tysiak też uwielbiam czytać historie i oglądać te maleństwa

Lusek no oczywiście czekamy i daj znać po wizycie co ci ciekawego lekarz powiedział

Agge a ty się jak czujesz?

Melduję się W końcu przysiadłam żeby ogarnąć co u Was Chwila na kawkę i ciasto Na szczęście lepiej już się czuję.Noc miałam okropną zgaga jak cholera i kłuciwe w klatce piersiowej Wczoraj byliśmy na imieninach u babci nażarłam sie jak świnka hahaha Czasem mam kłucia w pochwie aż sobie normalnie krzyknę z bólu.Dziś znowu mi się śniło.ze już urodziłam i mojej mamie tez sie ostatnio tak śniło Czekam cały czas aż któraś z nas się rozpakuje

Agnieszka i jak przeprowadzka?

Agge nuda to moja przyjaciółka Mój M tez czasem piwko sobie pije ale za nim się napije to pyta mnie czy może a ja mu odp.,że jak chce tylko niech będzie świadom tego,że różnie może byc No to u koleżanki dzidzia zrobiła niespodziankę Oby i u nas dzidzie nasze wczesniej wyszly Jak tam biegunka ustała??

Tysiiiak na pewno dasz sobie radę z dwójką M nie też czyści co drugi dzień

AgusiaKrk dzięki,że pytasz Na szczęście kaszel i ból gardła min ęły Tylko katar jeszcze męczy Ale juz jest duzo lepiej A jak Franuś?

Lizzy i jak tam???

Paulinkaaa kurde szkoda,że minęła wizyta I jak udało coś się załatwić w przychodni??UUUUUUUU to Ci powiedziały w tej przychodni niech spadaja.To M dostanie lanie normalnie Niestety faceci to ciężka sprawa ja w sumie tez nie mam pomocy bo M jest od rana do wieczora w pracy i wszystko w domu sama robie.Jak się małą urodzi to bedzie tak samo.Ja jestem pierwsza chętna do rozpakowania Nogi i rece mi tez puchna a biodra juz mniej bolą

Lusek imprezowiczko Ty Fajnie korzystaj bo pozniej będzie cięzko.Ja też wyglądam jak słoń Patrzec na siebie nie mogę Ja to chyba muszę jakis dzwig sobie załatwić do podnoszenia z łóżka Włosy obcięte super Daj znać po wizycie

Udało mi się nagrać Tosie:)ale nie mogę wstawić filmu;(

Paulinka szkoda z tymi badaniami, no ale już nic nie poradzisz, nie przejmuj się Mój M to samo, też wiecznie zmęczony jak trzeba coś zrobić.. on jakby mógł to by spał 24/7 U mnie bez zmian, chodzić dalej nie mogę ale żadnych objawów, żebym miałą rodzić w najbliższym czasie..

zancik też mnie tak czasem kłuje. Po biegunce ani śladu wstaw filmik np. na youtube i daj linka

Podaje linka
Tysiiiak zrobione mnie głowa nie boli ale strasznie mnie kłuje w klatce piersiowej

Zancik ustawilas filmik jako prywatny musisz zmienić na publiczny

Mnie dzis okrutnie boli głowa do tego lekkie skurcze, twardy brzuch i bolace ledzwia:( raz przeszło po niskie i pójdę chyba z Kuba na spacerek to może ta głowa odpuści bo już nie chce brać kolejnej tabletki :/

Ja pol ekarzu. Od 2tyg nic sie nie zmienilo. Takze jestem podlamana i mam dosc. Ponoc porod moze zaczac sie w kazdej chwili ale ja juz w to nie wierze...