Sierpniówki 2015

czajusiątko napisał:
8kasia8 ja się nie znam, ale chyba jak się kończy umowa w ciąży to automatycznie zostaje przedłużona do dnia porodu i wtedy macierzyński przysługuje

a właśnie o to chodzi, że w moim przypadku (umowa przez agencję pracy tymczasowej) nie ma zastosowania przepis o obowiązku przedłużenia umowy...

Hej Dziewczyny,

Ja mam dzisiaj wyjątkowo dobry dzień od rana. Ostatnio normą była u mnie senność i zmęczenie. A dziś? Przepełnia mnie energia Nie wiem skąd się to wzięło, czy to pogoda, czy co, ale niech trwa! Póki co korzystam z tego ile wlezie sprzątam, gotuję, piorę, bawiłam się z psem

A jeśli chodzi o wyniki badań... hmm wydaje mi się, że nie jest źle...

Jak się okazuje ostatnio musiałam źle wykonać procedurę próbkowania mojego moczu (tak, tak to jest możliwe! ) co zaskutkowało liczną ilością nabłonków, opalu i innymi ustrojstwami idąc za instrukcjami lekarza podjęłam się jeszcze raz tego zadania i proszę bardzo ;P mocz mam jak najbardziej bez zastrzeżeń

Jeśli chodzi o moją nieszczęsną tarczycę sprawa nie wygląda już tak różowo, aczkolwiek się nie załamuję.
TSH (3 generacji) nieznacznie się podniosło 0,066 (szalone!) gdzie norma to - 0,270-4,200 (ostatnio miałam 0,051).
Dodatkowo lekarz zlecił mi wykonanie FT3 i FT4, wyniki wydają się być przyzwoite - tj. FT3 - 3,42 (norma 1,50-4,10) a FT4 1,200 (norma 0,800- 1,800). Dodam, że w styczniu 2014 robiłam badania TSH i wyniki miałam w normie. Z tego co czytałam na necie to takie huśtawki hormonalne w 1 trymestrze mogą mieć miejsce i może to nie być nic groźnego - trzeba tylko kontrolować co jakiś czas tą tarczycę. No ale nie jestem lekarzem, więc mogę sobie tak tylko gdybać. W poniedziałek tj. 19.01 mam wizytę zobaczymy co lekarz powie.

Jak tam Wasze brzuszki? Ja mam wrażenie, że mój się trochę przyokrąglił! ale nie wiem na ile to moja wyobraźnia, psychika i wzdęcia, a na ile faktycznie ciążowy brzuszek Znalazłam taki filmik na necie - b.pozytywny - zdjęcia jak rośnie brzuch Ostatnio mam wkrętkę na oglądanie sesji noworodkowych i ciążowych. Fajna pamiątka dla maluszka (pewnie jeszcze lepsza dla mamusi ). Z tego co widziałam to takie sesje robi się 2 tygodnie po urodzeniu - wtedy dzidziuś śpi i jest łatwiej fotografowi

Aj.. przez ten wiatr rozłącza mi się internet i musiałam drugi raz pisać tego posta ;P GRR! Ale to też nie zepsuje mi dzisiaj dobrego humoru!

Ja już po prenatalnych dzidzia piękna i zdrowa dała sobie wszystko ładnie pomierzyć mam nadzieję, że poza brzuszkiem też będzie taka spokojna i wg usg termin mi się przesunął z 31 na 25 lipca

u mnie z tą energią jest różnie czasem jestem pełna sił i zapału do działania a czasem nie do życia i najchętniej schowałabym się pod kołderke i przespała z miesiąc
Jeżeli chodzi o pobieranie moczu to nie siusiak od razu do pojemniczka tylko ten środkowy strumien dac do badania bo ten pierwszy zbiera jeszcze bakterie z 'okolic'

hej!!!

Tysiak to super bardzo się cieszę,ze dzieciątko zdrowe. Mam nadzieje,ze zostaniesz nadal z nami, choć już nie jesteś na pograniczu. A jak duża jest teraz Twoja dzidzia.

Meridka mój lekarz mówił,ze faktycznie spore są wahania hormonów w ciągu doby. Odnośnie TSH to powiedział,ze najważniejsze jest,żeby FT3i FT4 były dobre. Ja tez lekarzem nie jestem to najlepiej się jak lekarz wypowie.

Ja mam TSh 2, 27 i zastanawiam się czemu lekarz mi powiedział,że za duże skoro wyczytałam w necie,że dla kobiet w ciąży 2,5 dopuszczalne. Może po prostu jest trochę przewrażliwiona. A Wy dziewczyny jakie macie wyniki TSH?? I jak u Was ten progesteron wygląda??

Dzidzia ma 5,7 cm
Nigdzie się nie wynoszę Pewnie kilka sierpniówek też w lipcu urodzi to jest wszystko ruchome

to ładnie
No ruchome mi nawet może grozić wrzesień

Meridka a ja może brzuszka nie mam, ale zrobiłam się szersza w tali. Brzuszek to zazwyczaj jak mam to wieczorem i to chyba raczej wzdęcia.

[b8]kasia8[/b] a no to byś się załapała??
forsal.pl/artykuly/845288,resort-pracy-s...ostana-wsparcie.html

ZoryaX7 napisał: 8kasia8 a no to byś się załapała??
forsal.pl/artykuly/845288,resort-pracy-s...ostana-wsparcie.html

no interesujące, ale to tylko propozycja i ciekawe jak wychodziłoby to w praktyce

Witajcie
Pewnie i tak dzidziusie postawią na swoim i te terminy jeszcze będą różne Już niedługo będziemy się chwalić czy urodzi się chłopczyk czy dziewczynka!

Mnie coś dzisiaj brzuszek pobolewa i nie najlepiej się czuję, ciągle chce mi się spać więc robię co dzidziuś karze Z moim nastrojem to raczej odwrotnie jakaś czuje się zdołowana, mimo, iż strasznie cieszę się z tej ciąży (chyba hormony ciążowe). Jeszcze mam mdłości, więc to też się przyczynia do smutnego nastroju. Czekam na te lepsze dni...

A tak odnośnie tych kontroli z ZUSu to u mnie w okolicy nikomu się nie trafiły, ale jedna dziewczyna od nas z wrześniówek rodziła teraz w styczniu i jakoś chyba w 8 miesiącu wpadły do niej do domu kontrolerki, sprawdzić, czy siedzi w domu bez sensu dla mnie...

Tysiak śliczna dzidzia, zaglądnęłam na lipcówki prawdę powiedziawszy to ja po cichutku liczę, że uda mi się rozpakować jeszcze w lipcu

Hej Dziewczyny!
Wczoraj miałam wizytę u lekarza:) Wszystkie wyniki super, toxo , wr i reszta ujemne więc kamień spadł mi z serca Gin dał mi jeszcze raz skierowanie na mocz, bo w szpitalu tez powinnam mieć zrobione a nie miałam. 23.01 idziemy na usg podglądnąć nasze maleństwo i już nie mogę się doczekać
Zapisałam się też wczoraj do szkoły rodzenia przy szpitalu. Troche sie przestraszylam , bo jak przeczytałam w internecie ,że w listopadzie były miejsca na marzec to bałam się,że się nie załapie. Ale na szczęście zajęcia mam od maja. Powinno być od czerwca ale ta położna idzie na urlop. Więc jeśli któraś z Was planuje korzystać z takiej szkoły przy szpitalu to radzę już się zapisać U mnie w miescie jest tez prywatna ale jak zobaczyłam cenę za kurs to mało z krzesła nie spadłam :O
Jak u Was samopoczucie? U nas wczoraj była piękna pogoda, cieplutko ,więc aż przyjemnie było pospacerować i od razu nabrałam energi

Ja chodziłam z Kubą na szkołę rodzenia przy szpitalu i z miejsca się zapisywałam Tylko u nas kilka grup było i nie było problemów z miejscami Teraz chyba sobie już podaruje

U nas z kolei dziś była piękna pogoda, aż się przyjemniej na duchu zrobiło

Ja nie chodziłam na szkołę rodzenia i teraz też już raczej nie pójdę

Co tu taka cisza nastała??

Wszystkie odpoczywają pewnie
Czajusiatko czy twoja córeczka na tym etapie teraz.często z wózka jeszcze korzysta? Kuba będzie mniej więcej w jej wieku jak się drugie urodzi ale chyba nie opłaca mi się kupować wózka rok po roku. Mam po Kubie 3w1 wózek jak i lżejsza spacerowke i chyba dokupie nosidelko/chustę dla maluszka bo to lato będzie i w razie co dostawke do glebokiego. .. hmm

Kochane ja też już po wizycie Dziecię zdrowiutkie, serduszko bije że hoho ma 2,1cm - nasze 2cm SZCZĘŚCIA z cyklu wychodzi mi że leci nam 10 tydzień, a USG wczoraj "wyczytało" że leci tydzień 8, gin mówi że praktycznie na 100% w związku z karmieniem piersią owulację mogłam mieć na sam koniec cyklu a nie tak normalnie w środku i stąd Dziecinka jest troszkę młodsza następna wizyta za miesiąc Aha i gin mówi że śmiało mogę dalej karmić piersią, więc Synek może odetchnąć z ulgą

Co do Szkoły rodzenia to uważam że jeśli to pierwsze dziecko to WARTO ja też chodziłam do szkoły przy szpitalu i byłam bardzo zadowolona przede wszystkim dlatego że mieliśmy m.in. zwiedzanie całej porodówki i sal i człowiek już wiedział gdzie będzie i jak to wszystko wygląda tak więc ja ze swej strony polecam szkoły przyszpitalne - tam gdzie chcecie rodzić