Sierpniówki 2015

A to mój Kajetanek jak się tatuś zgodzi bo mu się nie podoba to imię

Nat19 wielkie dzięki faktycznie ślepa jestem

natinka - spoko, polecam się na przyszłość ;p Ale śmiesznie siedzi Twój chłopiec! i jak się ukryyywaa hahaha ;p w stylu " o nie znowu mi zdjęcie robią" ;p

Heh dziewczyny spokojnie, Oliwii nic się nie stało nie pierwszy raz spadła z łóżka, a na ogół to nawet się wtedy nie przebudza, tylko ją podnoszę na poduchę i śpi dalej. W swoim łóżku ma taką barierkę, więc jest bezpieczna, ale czasem jak śpi na naszym to zdarzają się takie wypadki
Nat no pięknie to zilustrowałaś Natince wiesz, nie ma co się nakręcać przed porodem, ja w pierwszej ciąży miałam takie podejście, że czy chcę czy nie to teraz już nie ma odwrotu i urodzić muszę. Nawet jak jechałam do szpitala ze skurczami to jedyne czego się bałam to to, że powiedzą mi, że to jednak nie to i odeślą do domu

Natinka mój jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem był w wielkim szoku jak można kupować ciuchy w lumpeksie, ale później zobaczył jakie fajne ubrania można tam dostać za grosze. Sam raczej nie ma mowy żeby założył coś stamtąd, ale dla siebie i Oliwii nie raz coś tam upatrzę. Wiadomo nie zawsze jest kasa na nowe... Hah super widać na zdjęciach małego i te nóżki jak śmiesznie ułożył

Tysiak fajne ciuszki wypatrzyłaś, już nie mogę się doczekać jak pokażesz nam wspólną fotę dwóch księciuni z bajki

Zorya jej jakie piękne te sukieneczki, oby to była jednak dziewczynka jak tu już takie kreacje czekają może to już rzeczywiście maleństwo Cię smyra brzusio już łądnie się zarysował

Kasia ja też jeszcze noc nie kupuję bo jakoś po tej paskudnej zimie nie możemy się odbić od dna ale jak tylko wpadnie jakaś większa kasiurka to zaraz coś zakupimy naszej Zosi I jak spacer się udał??? u nas straszna zimnica, nawet nie wychylamy z Oliwią nosa za drzwi

Kasiorek babeczki udane??

Pytałyście o napisy na ścianie- to rzeczywiści miarka Oliwii i tak szykujemy się w tym roku na malowanie, więc pozwoliłam sobie trochę pomazać ściany a swoją drogą, to zobaczcie jak śmignęła do góry w przeciągu niecałych 3 miesięcy. Wszystkie ciuchy się małe zrobiły

Nat19 U nas przy Fabianie mieliśmy strasznego hopla na punkcie kupowania ciuszków i wszystkiego co nam się podobało (wiele rzeczy się w ogóle nie przydało, bo nie miał nam kto doradzić i bezmyślnie wyrzuciliśmy kase w błoto). Więc na wyprawkę poszło wtedy duuużo kasy. Teraz to już rozsądnie podchodzę do takich spraw! Ale jak to bywa, człowiek uczy się na własnych błędach. Ale kilka nowych rzeczy dokupię pewnie, reszta po braciszku i kuzynie (teraz siostra zwariowała na punkcie mojego chrześniaczka, ale nie da sobie przetłumaczyć, sama zrozumie jak synek podrośnie).

jeszcze puszczę posta przed pójściem spać ...
czajusiątko - no bo najlepiej zrobić print screena i wszystko wiadomo ;p mi samej - jeśli czegoś nie rozumiem, trzeba tłumaczyć właśnie w taki sposób ;p wiem, dokładnie, nie ma co się nakręcać. Nie ja jedna będę rodziła 1wszy raz i nie ostatnia ;p Gdyby nie można było rodzić, to byśmy nie rodziły ;p ale sam fakt, i jak jeszcze oglądam te programy na polsacie albo tvn style - mój S. jak raz widział (bo bez cenzury pokazują) to stwierdził, że nie może na to patrzeć, ja patrzeć mogę, ale nie wyobrażam siebie na tej porodówce, i ten max ból ... o nie ;p wrrrr koniec stop nie myślę, bo będzie mi się to śniło! aaa czajusiątko ja pytałam o te kreski hahaha ;p rośnie jak na drożdżach mała Oliwka ;p
natinka - mi chodziło 3.5-4tysiaki na chrzest - nie na ciuszki ;p ale rzeczywiście tak wyszło jakby chodziło o ciuszki ;p ja dlatego sobie robie listę rzeczy żeby nie dać się zwariować bo jestem totalnie zakręcona i idąc do sklepu bez listy - kupię wszystko to czego mi nie trzeba ;p zawsze tak mam ;p teraz jak pojadę na święta do siebie do domu, koleżanka uszykowała mi ciuszki po swojej rocznej córci więc przejrzę je i będę wiedziała co potrzebuję, aczkolwiek nie omieszkam kupić nowych bo to taka frajda dla mnie będzie, że nie mogę sobie jej odmówić, w h&m widziałam takie śliczne sukieneczki, w tesco to samo jeszcze wlazłam do c&a na dziecięcy i jak nie kupię to chora będę ... wiadomo - bez szaleństw , bo jak mam kupić coś czego mi marna nie załozy bo okaże się już np za duża na dany ciuszek to też bez sensu ...

W ogóle chciałabym dać tej koleżance coś w podziękowaniu co najlepiej jej dać?

Mój S. natomiast wszystko by kupował używane - ale dla dziecka haha. Dla siebie kupuje rzeczy oryginalne gdzie ich cena niekiedy mnie powala na kolana bo On zwykły np T-shirt powiedzmy biały, ale, że z logiem jakieś firmy to 200zł ;o ja bym za miała takich zwykłych t-shirtów 10, jeden po20 zł z H&m chociażby ;o w końcu to zwykły T-shirt, a najlepsze jest i tak to, że ma rzeczy, które kupił dwa lata temu i jeszcze ani razu niezałożone. Do lumków trzeba mieć to coś. Moja znajoma wejdzie i wyhaczy takie perełki, że oczy mi wychodzą, bo bym sobie ręce dała uciąć, że nie kupiła tego w lumpku ... za to ja wejdę i nic nie znajdę hahaha ;p Ja dla dzidziusia zobaczę ile ubranek będę miała na dany rozmiar i wtedy zadecyduję... stwierdziłam, że do maja-czerwca to na spokojnie wytrzymam z wyprawką, bo i tak musimy czekać aż ogarniemy miejsce dla maluszka, więc nie kupię by leżały ciuszki po kątach ;p

Jutro - a w sumie już dzisiaj -jedziemy do rodziców mojego S. a w 1wszy dzień świąt do mnie. O ile moj S pójdzie po rozum do głowy, bo mu przed zmianą coś odwaliło i focha złapał- zachowuje się jakby był w ciązy i ma humorki raz na jakiś czas ostatnimi czasy- a ja twardo milczę i udaję obojętną ;p więc zobaczymy jak to rano się potoczy, bo z chęcią pojadę sobie sama do siebie w razie takiej konieczności bynajmniej odpocznę u siebie bo u mnie cisza spokój (bo u niego tyle ludu jest zawsze, że po jednym dniu czuję się jak po ciężkiej pracy fizycznej ) czyli czeka mnie bojowy poranek.
Mi krzyż odpada od 15stej siedziałam nad ksiażkami i aptopem z krótkimi przerwami żeby rozchodzić ból, a moje pozy przybierały już różnych form... więc teraz idę się zrelaksować po północy w wannie, mimo że tak maksymalnie mi się już nie chce ... a i tak jeszcze z 5h pracy przede mną (oby tylko 5h),

Dobranoc dziewczyny i Waszym maluchom tym w brzuszkach i tym w łóżkach!

Dziewczyny! Dzisiaj o 18 usg! Trzymajcie proszę kciuki

Będziemy trzymać wsio będzie ok ja juz zakupy mam porobione chwila oddechu zrobię kawusie i trzeba dom ogarnąć trochę go przystroic naszymi malowanki bo malowalismy z synkiem takie ze styropianu fajnie wyszły jajka a popołudniu
pieczemy babke wiec się synek ucieszy miłego dnia i spokojnych przygotowań

Magiczna trzymam kciuki bedzie supeR
Kosiorek uuu takie styropianowe jajeczka ? Mialam kupic w home &you wodzialam chyba byly i z bratem pomalowac w koncu bie kupilam :/ Zapomnialam
Sluchajcie wychodze z domU a tu deszcz za chwile grad a potem snieg potem wyszlo slonce :o pogoda cudowna...
PozdroPozdrowiobka

I już po Z dzidziusiem wszystko dobrze, wymiary prawidłowe, przepływy ok, serduszko bije jak dzwon


i będziemy mieli....



















dziewczynkę!

:D:D
Także dopisuję się do tabelki do grona coreczek

Magiczna - aaaalee super, ze dziewczynka jest !!!! <3 i najważniejsze, ze zdrowa !

Magiczna to super jak dziewczynka i wsio z nia ok a jak malz na to zareagował dowiedział sie juz

Ja juz mam salateczke zrobiona babke również wiec zero szalu na święta anie szleje jutro tylko kurze pościerać i koszyczek zrobić i myk na świecenie poza tym dzis chyba przedobrzyłam ze sprzątaniem bo wszystko mnie boli wiec tak na szybko pisze i zmykam do łózka

taaak był ze mną Ucieszył się chociaż po cichu liczył na chłopca Ale będzie córeczka tatusia Ale jestem happy,że wszystko jest okej

To.super jak mimo wszystko zadowolony moj tez jakv slyszal ze chłopak to obrosl wppiórka i dumny a ja się już przyzwyczaiłam ze.będę drugi synek do brzucha juz.mówię po imieniu tak samo jak mowie ze coś.w brzuchu to.juz.nie bezosobowo a po imieniu zmykam się umyć i do łóżka plecy.bolą.jak nie wiem o nogach nie wspomnę

Cześć!!!

Tysiiiak dużo ubranek na kupowałaś i jakich fajnych, a cena super. Ja jakoś nigdy w lumpku nic nie mogę wypatrzeć, ale może teraz się wybiorę i zobaczę coś dla Małej.

Natinka ja też uwielbiam sukienki. Jaki słodziak i jak się zasłania. Cudny jest. Ja na razie kupiłam tylko kilka rzeczy, bo wiem, jak potrafię się rozkręcić. Po moim bratanku jednak wiem, co najbardziej się przydaję. I sporo rzeczy mam dostać po nim, bo on wiele rzeczy miała unisex.

Nat nie liczyliśmy jeszcze kosztów, ale u mnie to ceny warszawskie. Mój brat jak 2 lata temu robił chrzciny to płacił 140 zł za talerzyk, więc teraz tak samo albo jeszcze więcej. Nie strasz mnie, że urodzę wtedy kiedy poczuje ruchy, bo to znaczy, że ja dużo przenoszę. Ja nie chcę myśleć o porodzie, bo ja jestem z tych, które się zawsze bały, a teraz nie chcę się dodatkowo stresować. Boję się bardzo.

Czajusiatko to fajnie, że jej nic nie stało. A kolory będziecie zmieniać, czy zostawiacie tak jak macie? To szybko musisz Oliwce garderobę wymieniać.

Magiczna gratuluję dziewczynki. Kolejna koleżanka dla mojej Małej Najważniejsze, że wszystko dobrze. Napisz dokładniej jak tam Twoja Królewna. Mojemu mężowi było obojętne czy chłopak czy dziewczynka, tylko by było wszystko dobrze. To mi bardziej zależało na córci. Poza tym mój brat ma synka, wiec nie moja mama będzie prawdziwą babcia

Kasiorek Ty to bardzo kreatywna mama jesteś Zasłużonego wypoczynku życzę.

Mi dziś zleciał dzień dosłownie jak 5 minut. Wybierałam dziś kreacje na poprawiny, ale w każdym stroju czuje się duża, ale wybrałam wreszcie taka o pięknym niebieskim kolorze sukienkę, którą będę mogła nosić później. Założę do niej tylko duży naszyjnik i będzie bardziej weselnie. Ogarnęłam mieszkanie, ugotowałam obiad. Byłam dziś w kościele i dwie godziny to jednak za dużo dla mnie. Po całym dniu boli mnie kręgosłup. W nocy jak się obudzę to długo nie mogę zasnąć, bo mi jest niewygodnie. Mam nadzieję, że dziś będzie inaczej.

Kochane życzę dobrej nocki!