Sierpniówki 2015

Witam się w czwarteczek, u mnie wskoczyło 20 tygodni taki piękny półmetek. Dziś miałam dość wczesny poranek obudziłam się o 4:00 byłam siku i lipa… z jednego boku na drugi w między czasie kichanie i smarkanie (niestety katar wrócił) zasnęłam po 7 i obudziłam się po 10. Jeszcze dodatkowo bolało mnie podbrzusze ale na szczęście już przestało A i po 4 przyłapałam moje bobaski na ruchach pierwszy raz mi się to zdarzyło, świetne uczucie. Zawsze jak kładłam rękę to one się nie ruszały ale podejrzewam ze zaskoczyłam ich że nie spałam o tej godzinie nie spodziewały się tego
nat19 trzymam kciuki za badania napisz potem jak wczorajsze wyniki i jak dzisiejsze podglądanie dzidziusia niestety samochody to tylko przedmioty, tez miałam wczoraj bardzo dziwną sytuację. Pojechałam na spotkanie z moimi koleżankami samochodem mojego taty żeby nie tłuc się autobusami, wjechałam do bramy chciałam wycofać a tu wsteczny nie wchodzi… masakra zawsze wchodził ciężko ale wtedy w ogóle, musiałam poprosić pana ratownika bo akurat się nawinął żeby mnie wypchnął a potem zaparkować tak żeby nie używać wstecznego ale ciśnienie miałam ogromne na szczęście dojechałam cało i zdrowo do domu… oczywiście pod domem wsteczny działał bez zarzutów.
tysiiiak oba imiona piękne. Kubuś pewnie zadowolony, czy wolał siostrzyczkę? Najważniejsze żeby synuś zdrowy się urodził i tak jak meridka pisała może trzecia będzie dziewczyneczka mnóstwo plusów ale chyba każda mama chciałaby mieć córcie:)
8kasia8 niestety u nas w Polsce bardzo ciężko ludziom młodym kupić mieszkanie bez kredytu taka kolej rzeczy. Głowa do góry mieszkanie będzie Wasze a kredyt pomału pomału będzie się spłacał nas też w czerwcu to czeka warunki fajne udało Wam się uzyskać? Teraz chyba jest dobry okres na kredyty o ile można jakiś okres uznać za dobry na kredyt ale mieszkania dość tanie a kredyty nawet spoko oprocentowanie mają. Zazdroszczę Wam, ze mieszkanko będziecie mieć już teraz bo ty jeszcze na siłach i będziesz mogła dyrygować pracami i wystrojem, też tak chciałam jak główka? Lepiej już?
Magiczna niestety kochana czuję się ciut lepiej niż wczoraj ale zamiennie za to lepsze czucie dostałam katar i kichanie oby do świąt przeszło a spotkanko udane oczywiście nawet pokusiłam się na kawusie… latte bananowo-tofii i torcik smietankowych z borówkami i truskaweczkami a moje koleżanki na dietach wiec tylko mogły patrzeć i opijały się herbatką zieloną cóż to za piękny czas kiedy nie trzeba zastanawiać się nad tym że nie długo lato i bikini może być małe Tak kochana myślę że dopadł Cię już syndrom wicia gniazdka, ale nie przesadzaj z aktywnością i tym sprzątaniem Jak głowa?
kasiorek0310 piękne te zestawy, aż zapragnęłam taki mieć czekamy na informację jak tam po badaniach, jak tam maluszek się miewa? A z farbowaniem to męża Twojego podziwiam, mój zapewne w takiej sytuacji załatwiłby mi jakaś koleżankę a jak by farbowała to byśmy mieli bardzo napiętą atmosferę, a przy okazji henna brwi gratis
Czajusiątko odezwij się kochana, bo wczoraj poszalałaś z pracą a dziś nic się nie odzywasz martwić się zaczynamy
Kobietki a czy na drugim badaniu prenetalnym macie pobieraną krew?

hej witajcie dopiero udało mi się wbić na forum.Termin 1 sierpień choć pani ginekolog powiedziała mi dzisiaj żepewnie znowu będzie wywołanie cóż i tak bywa.

Roxi kochana miło, że się o mnie martwisz od razu piszę, że wszystko u mnie ok, tylko od rana zabiegana bo przyjechały dziś do mnie koleżanki, a mi się zepsuł piekarnik i nie miałam jak wczoraj upiec ciasta, więc dziś od rana smażyłam racuchy i gotowałam zupę, żebyśmy mogły spokojnie sobie posiedzieć heh a to zrobiłaś niespodziankę dziewczynom w nocy wydaje mi się, ze na drugich prenatalnych nie ma już badań krwi, ale odpowiem Ci w pon. bo idę na 15.20. A Ty też jakoś w przyszłym tyg, 2 tak?? Na szczęście Sebastian idzie ze mną, powiedział dziś kierownikowi, że chce odejść i ten zaproponował mu inne stanowisko i powiedział, że nie ma problemu żeby wziął sobie na poniedziałek wolne. Tylko teraz ma duży orzech do zgryzienia bo nie wie w końcu co robić

Meridka pochwal się kuchnią jak już będzie gotowa

Nat no taka złośliwość rzeczy martwych mam nadzieję, że udało się spokojnie dotrzeć na badania i czekamy na wieści

Tysiak gratuluję synusia jaki już duży, a na dziewczynkę zawsze macie jeszcze szanse

Kasia jasne nie ma co się oglądać, zawsze to już będziecie na swoim. My teraz spłacamy jeden spory kredyt, bo tak to byśmy się nie oglądali i też byśmy kombinowali z kredytem na domek, bo mieszkanie z teściami wykańcza

Magiczna ja w pon mam prenatalne, a wizytę u mojego gina dopiero po świętach. No to mam nadzieję, ze obie będziemy w pon zadowolone z badań, obyśmy się już dowiedziały jakiej płci są nasze dzieciątka

Kasiorek i jak? i jak??


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mamalinka witaj, napisz coś o sobie jak znosisz ciążę?? czyli to już Twoje drugie dzieciątko??

Witam wieczorowo

Magiczna No tak nie ma wyjścia, to fakt ciśnienie poszło w duł ja zas to czułam na nogach bo mnie zawsze bolą jak się tak pogoda diametralnie zmienia być może ze ci sie włącza syndrom wicia gniazda nie wykluczone skoro nigdy taka nie byłaś a teraz tak ci to przyjemność sprawia szalejesz z kwiatkami ale będzie pachniało

8kasia8 Ok to czekam na wieści po weekendzie ja ogólnie rajstop nie cierpię ale cos muszę mieć w razie w jakby bylo chłodniej na tej komunii ja juz dawno wyszłam bo po 10 pojechaliśmy z małżem z nim do szpitala a potem ze mną na badanie no niestety chrzciny to nie mały wydatek ale co zrobić nie ma wyjścia jak zrobić o to fajnie jak udało wam sie znależć mieszkanko a powiesz o nim cos więcej niestety wizja kredytu przeraza wiem małż tez sie bal jak ognia ale powiedzialam ze bierzemy i na swoje i koniec lepiej tak niz na wynajętym i komuś płacić jak można juz swoje spłacać

tysiiiak A tobei lekarz mówił ze moze dziewczynka czy nie dawał nic po sobie poznać jaka płeć trudno ważne ze zdrowe a imiona fajniutkie to duży ten twój synek jest niop i z ekonimicznego punktu widzenia tez dobrze bo masz po Kubusiu wszystko wiec wiesz z jednej strony dobrze

nat19 Ty dzisiaj tez prenatalne i jak wyniki wiesz juz na pewno co bedzie ?

meridka Wiesz oglądaliśmy ale jakos te na allegro spodobały jutro jeszcze jedziemy w jedno miejsce i zobaczymy ale ceny atrakcyjniejsze na allegro i to jednak przemawia na plus

roxi1987 To nie fajnie jak sie tak wczas dzień u ciebie zaczął az tak to nie bez brwi sie obyło ale czoło niestety wysmarowane ja na drugich nie miałam badania krwi jest tylko na 1 badaniu prenatalnym

mamalinka Fajnie a skąd jesteś ? wiesz juz kto siedzi w twoim brzuszku? Dopisz się na liste na początku na 1 stornie jest link

czajusiątko A to może akurat dobrze jak mu zaproponowali inne stanowisko może akurat będzie lepsze o proszę i wolne sie znalazło może akurat będzie to lepsze stanowisko niż do tej pory

A u nas dzień zleciał jak nic szybko ale wszystko sie udało zakupy zrobione u mamy tez kawa zaliczona trochę pogadaliśmy i poszło potem na styk po synka do przedszkola i popoludniu małż umył mi okno w kuchni wiec ma juz jedno z głowy. Po badaniu wszystko w jak najlepszym porządku maluch jest sporo mniejszy niz jego brat bo 1 synke miał w tym samym tyg 482g a ten maluch teraz ma 351g wiec spora różnica wiec liczę ze będzie finalnie mniejszy przy porodzie i pozwolą mi normalnie urodzić a nie będą ciąć. Poza tym wszystko w porządku i niestety przeczucie mnie nie pomyliło będzie drugi synek muszę sie przestawić teraz ale bedzie ok synek zadowolony bo bedzie miał sie z kim autami bawić i rozwiązał sie problem co do pokoju kolorów, łóżka i ciuchów poniekąd fajnie bo wyprawkę mam z glowy jakieś tylko drobiazgi dokupię i koniec a małz patrzył na ale nie dostrzegł osprzętu potem w domu na spokojnie juz było widac


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


To tyle a teraz czekam na resztę pan po prenatalnych
Spokojnej nocy zmykam Gessler oglądać szykuje się fajny odcinek

a tu dla wątpliwych jakby ktoś nie mógłby

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kasiorek lekarz mówił że jak bardzo chce to może poszperać tam jeszcze może mu odpadnie coś haha ale raczej nie miał wątpliwości to teraz obie będziemy się wspierać z chłopami w domu przynajmniej będzie mniejszę stężenie pmsa haha

M zniweczył wszelkie moje plany na imię dla chłopca i stwierdził, że będzie Kacper nie brałam tego pod uwagę bo jak przy Kubusiu chciałam Kacperka to mu się nie podobało widocznie nie tylko baba zmienną jest hahahha

Kubuś to jeszcze tak nie do końca rozumie o co chodzi opowiadam mu, że w brzuszku mamy jest dzidzia to pokazuje na mój alb swój brzuch i dziś mu mówiłam że będzie miał braciszka tak jak świnka Peppa ma brata Georga to jego ostatnio ukochana bajka więc może zakuma

Pisałam pisałam i skasowałam! ;/ Piszę jeszcze raz och... ostatnie dni to nie moje chyba ;p w ogóle marzec to nie mój miesiąc, jak nie grypa 2tygodnie to coś. Jakiś czarny kot mi drogę przebiegł czy co?! Hahaha
Meridka – zazdroszczę domku z ogródkiem ach… ! Co do wygodnictwa, nawet pal licho to, ale półtorej h jechać w korkach komunikacją miejską w szczytowych godzinach, gdzie jeszcze ścisk i śmierdzi w tych autobusach chyba bym zeszła! Na szczęście S. jeszcze sprawdził płyn w chłodnicy – a tam susza…. Więc jak dolał litr tego koncentratu i ze 3litry wody to mówił, że jeszcze 2 litry spokojnie by weszły … na szczęście udało się, pojechaliśmy samochodem ;PPPP zdziwiłam się, wychodzę z klatki dzwonię do S i mówię, że idę już na przystanek, a ten zadowolony, że znalazł przyczynę i żebym do samochodu poszła ;p
Roxi – ja jak pracowałam, tak samo miałam raczej krótkie, bo się łamały, a w ciąży – bach. Nigdy takich mocnych paznokci nie miałam ;p dlatego właśnie nie zakładam żeli nawet hybrydy nie robię mimo, że bym chciała zaszaleć to mi szkoda pazurów p; po ciąży jak pewnie się będą sypać to może wtedy jakaś szokowa kuracja na płytke ;p
Nie masz czasem zapalenia pęcherza skoro nie mogłaś się wysiusiać ?
Mi przy parkowaniu zawsze wyrastają słupki z chodnika hahaha. Właśnie taka jest rzecz martwa! I nic na to nie poradzisz, wściekła byłam, bo S. biadolił całe półtora dnia i jęczał i już miałam serdecznie dość słuchania. No bo jak coś nie działa, to się sprawdza, a nie biadoli, że próg bólowy głowy mi wzrastał przy Nim, a przyczyna okazała się prosta – brak płynu w chłodnicy ta da. Ale nie sprawdził za jednym razem, tylko biadolił i biadolił a ile się nakur… i nawyzywał przy tym … a wszystko ma prawo się zepsuć, tylko szkoda, że zawsze się psuje coś w najważniejszych momentach ;p
Kasiorek – Ładne te zastawy są ach … ja osobiście lubię klasyke – czyli białe sama bym brała na już i teraz, ale na razie szkoda mi kasiory, chociaż jak właśnie w Agacie Meble byliśmy i oglądaliśmy zastawy to S. stwierdził, że najwyższy czas by było coś kupić takiego … ale jeszcze musimy się troszkę wstrzymać bo na dzidziola trzeba wydać i przyszykować, a czeka nas jakiś remont plus te komody do zakupienia, łóżeczka, dywany na podłogi albo wykładziny musimy położyć więc trochę szarpania będzie oj będzie z tym wszystkim. Twój naturalny kolor to jaki, że na czarnulke robisz włoski ?
Magiczna – mnie głowa napitala non toper i się już przyzwyczaiłam do tego bólu – chyba że łapie mnie migrena to cała twarz mnie boli hahahha ale lekarz mówi, żebym na głowe łykała dwa paracetamole ;p a że kawy nie pijam za specjalnie to wezmę apap bo ma dodatkowo 75mg kofeiny i wezmę jedną tabletkę na mocniejszy ból głowy – to jak ręką odjąć ;p możliwe, że masz syndrom wicia gniazda ;p ja na razie wyobrażam sobie wszystko „oczami duszy” hahaha
Kasia – ja do S. się śmieje, że jak już ogarniemy wyprawkę a na to kilka tysiaków pójdzie, bo to wózek ciuszki buteleczki i dużo pierdółek to potem na chrzciny będziemy ciułać pieniążki i tak w kółko, jak nie wyprawka to chrzciny a gdzie tu jeszcze szczepionki dla bobaska, które również mamy w planach (znajomi mówili, że 2tysiaki na nie wydali ogarniacie ;o)…
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
śmiechu warte z tą całą Polską, zamiast ułatwiać młodym ludziom to oni patrzą tylko jak zabrać albo dać najmniej … Albo biadolą, że mało dzieci się rodzi, albo rodzina ma tylko 1dno dziecko. A ile mają mieć, jak studia kończy się 25-6lat, jakaś praca, wiadomo 2lata wypadałoby popracować to już 27-8lat człowiek chce potem mieszkanie, no jak mieszkanie to kredyt, a wtedy ciężej z dzidziolem. No chyba że ma się dochód wysoki i można sobie pozwolić na kredyt dzidziola w jednym czasie, bez jakiegoś dużego obciążenia, bo dzidziol kosztuje, rośnie, a jak zachoruje to leki, bo dzidziol chce taką zabawke a nie inną i o. I powiedzmy kobieta ma 30-2l i jak już jednego dzidziolka urodzi to z drugim może finansowo nie wyrobić. Gorszy scenariusz, kiedy już kobieta nie może …bo najpierw wykształcenie, praca, dom a potem okazuje się, że jest już za późno
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tysiak – igorek super imię, kubol będzie miał z kim się bawić )) i tak jak magiczna mówi – mniejszy wydatek ciuszki po bracholu już są ;p
Czajusiątko – kobieta robol, jak nie jedno to drugie robi ! Podziw. Twój mąż zawsze może zostać, w między czasie szukać czegoś nowego – lepszego.
Mamalinka – witamy witamy! Wiesz już kto w Twoim brzucholku siedzi?

Ok., nie pisałam każdej z osobna co na badaniach, stwierdziłam, że napiszę już tutaj wszystkim!
A więc wyniki z krwi ok. Hemoglobine miałam ostatnio podwyższoną, teraz mam na granicy normy – ale normy. Więc nie ma co płakać glukoza wyszła mi dokładnie tak: 74.5 na czczo, po 2h 98.6. niestety tak jak przypuszczałam, będę miała ją do powtórzenia. [o ironio losu] 21tyg to za wcześnie na glukoze, którą robi się po 24tygodniu i dopiero za miesiąc da mi skierowanie na glukozę ( będę w 25tygodniu akurat i zrobię ją tydzień po wizycie). No i jeszcze powiedział, że i tak nie mam po godzinie zbadanej glukozy – więc szkoda słów, dla pani z przychodni, poniosła ją fantazja… „przyjemność” picia woreczka cukru czeka mnie po raz drugi juhu… i jeszcze w moczu miałam bardzo liczne bakterie leukocyty luźno pokrywają powierzchnie widzenia w osadzie mikroskopowym i w ogólnym badaniu było ich 500leu/µl, ale mnie nic nie piecze, nie swędzi, siusiam często fakt – ale to ciąża ;p po badaniu on nic nie widział żeby były jakieś upławy, czy zaczerwienie czy jakikolwiek stan zapalny więc stwierdził, że nie da mi antybiotyku i żebym powtórzyła badanie i dał mi skierowanie i dopiero jak coś wyjdzie to da mi za miesiąc antybiotyk, a jak będę miała objawy zapalenia pęcherza to mam dzwonić i mi powie co robić, bo na razie jest wszystko ok., zwłaszcza, że białko jest nieobecne, i przy badaniu nic nie widział. Ja na prenatalne usg miałam mieć wyniki z krwi. Z malutką wszystko ok. jest maleńka! tysiaka dzidziol waży 0,5kg! Moja księżniczka 0,380kg! Kręci się mi w brzuszku na zasadzie przekręcania główki na prawo czy lewo albo zginania nóżek i rączek, bo tak to nie ma dużo miejsca żeby mi szaleć w brzuchu, ale wszystko w normie jest, serducho bije, dobrze się rozwija, liczyliśmy paluszki u rączek – ma pięć ;p leżę sobie już na tej kozetce, już odpalił cały system i w ostatniej chwili mi się przypomniało o filmiku, ze miał mi nagrać. Mój S. oczywiście zapomniał, a ja tak leżę i patrzę sobie na monitor i na mojego szkraba i krzyczę „Miałam przypomnieć o filmiku!” zrobił nam 10minutowy filmik prawie, strzelił foty w 3d i 4d więc duma mnie rozpiera. S. wziął dzisiaj do pracy na zmiane nocną, żeby się pochwalić w pracy dzidziolkiem. Fajnie bo nic mnie foty4d i filmik nie kosztował i zapłaciłam tyle ile za usg prenatalne w 1trymestrze. Ach! Zapomniałabym Wam napisać najważniejszego wrażenia, oglądamy dzidziolka jak tam rączkami macha i wiecie co mała zrobiła?! Kciuka sobie zaczęła ssać. I moja, S. i lekarza reakcja „ o Widzicie!” w tym samym czasie – bezcenna ;p
W butach czy bez butów okazało się, że ważę tyle samo ;p w przychodni wlazłam na wagę bez butów 54.8 czy 600 odjęła mi na ciuchy 600/800 g teraz wskoczyłam w butach – traperach 54.6 odjął mi na nie 600g. ;p
Potem pojechałam do roboty zawieźć od razu L4 oczywiście ubłagałam S. żebyśmy zjedli Fast fooda ;p wskoczyłam do MOHITO, miałam kupić sobie fajną kiecke, ale stwierdziłam, że wstrzymam się do maja już z ciuchami, jeszcze się mieszczę, a na razie mam trochę wydatków i w maju dopiero odetchnę potem czerwiec już wózek kupuję i w ogóle. Mam uszykowane u koleżanki 2kartony ciuszków i dwie siaty po jej córeczce kóra ma roczek i jej cioci córeczce która ma chyba nawet nie pół roczku więc ubranek może nie będę musiała w ogóle kupować ;p

edit.: kasiorek - tak ja wiem co będzie, już 3razlekarz sie pytał czy mówił nam co bedzie;p i 3 raz się potwierdza, że siusiak nie wyrósł ! Lekarz " mówiłem Wam co będzie?" a ja "tak, dziewczynka" (już od 12tyg mówił że to dziewczynka), na co lekarz "no i nic się nie zmieniło " a mój S. "uf, już myślałem " hahaha.
Fajnie, że chłopiec będzie! Ciuszki po braciszku mniejsze wydatki, znajomi chcieli dzidziole rok po roku i wyszło półtora roku różnicy między nimi w końcu to sami powiedzieli, że przy drugim dziecku 2/3kasy mniej wydali, bo po braciszku wszystko....
śliczne masz te zdjęcia aaaaa, mi S. zostawił fote żeber, kręgosłupa, serca i tych wszystkich pomiarów, a te śliczne fociaki zabrał do roboty... ;p ale może z filmiku porobię zaraz to Wam wstawie też a co! Kurczę, ale zobacz jak to kobieta wie co jej w brzuszku siedzi. Ja dziewczynkę obstawiałam od początku i jest, Ty chłopca i jest chłopiec! ;P Kasiorek, to pierwszą ciąże miałaś zakończoną cesarskim cięciem? Widzę że Twój bobas jeszcze mniejszy niż mój!;p
tysiiiak - kacperek też ładne imię a Kubuś na spokojnie zrozumie że mamusia ma dzidziolka i będzie starszym braciszkiem. Taki malec to też niekoniecznie rozumie ...

tutaj fociaki z filmiku zrobiłam już

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nat no nie ale mnie podsumowałaś dzisiaj za to tylko leżę i pachnę ugotujemy jakiś obiadek, może poodkładam Oliwii małe ciuszki i koniec roboty. Muszę oszczędzać siły bo popołudniu znajoma ma mi podrzucić na 2 godziny Emilkę- tą dziewczynkę którą się wcześniej opiekowałam Jaka cudna ta Twoja córeczka, nosek ma taki zgrabniutki jak Twój S wróci z pracy to wrzuć nam też te zdjęcia

Kasiorek Twoje foty też cudne, jak buziunię pięknie widać czyli jednak intuicja Cię nie zawiodła, a jak wrażenia starszego synka po oglądaniu filmiku?? Najważniejsze z dzieciątkiem w wszystko ok

Ja dziś włączam tryb oszczędny, bo wczoraj wieczorem podniosłam Oliwkę i dość mocno zakuło mnie tak jakby w szyjce, nie mogłam później zmienić pozycji ani zrobić większego kroku bo bolało. Dziś jeszcze odrobinkę to odczuwam, ale już jest dużo lepiej

Hej moje kochane odzywam sie dzis z lozka, bylam u lekarza i na szczescie to tylko infekcja:-) tylko i az... Bo wczoraj niestety mialam goraczke 38,2 i ten okropny katar dzieki ktoremu kolejna noc nie przespana:-( jestem wykonczona:-( ale dostalam liste pseudo lekow zazylam pierwsza dawke: syrop pini, wapno, apap itd i mam lezec w lozku i pic duzo cieplych napoi najwazniejsze ze oskrzela czyste, pluca tez:-) a jak leze to dzieciaki maja wiecej miejsca i szaleja a ja mam wiecej czasu na wsluchiwanie sie co porabiaja:-) zycze wam kochaniutkie milego dnia pozdrawiam

hej!
meridka I jak tam segment przyjechał? No to na weekend macie zajecie ale nie szalej za bardzo ! Wykorzystuj jak najwiecej męża
roxi Głowa na szczęście przeszła i później już nie bolała! Dziękuję Kurcze współczuję Ci choróbska ale nie ma tego złego i będziesz miała czas na "słuchanie" dzieciaczków! Kuruj się szybciutko!
mamalinka Hej! Czekamy na więcej info:)
kasiorek Gratuluje chłopczyka! I tak jak u tysiak tez ma to u Ciebie dużo plusów Foteczki cudowne Zazdroszczę i jeszcze bardziej nie mogę się doczekać poniedziałku:)
tysiakKacperek super imie!
nat To rzeczywiście malutka Twoja córeczka Fajne fotki i czekamy na te , które przyniesie Twój S:)
czajusiatko Odpoczywaj Kochana! Nie ma co szaleć a robota nie ucieknie:)


Mój brat dzisiaj pożyczył mi xboxa z cinectem także mam zajęcie, wieczorem przychodzą znajomi to fajnie będzie się z nimi powygłupiać . Chociaż staram sie nie przesadzac i za bardzo nie skakać i nie szaleć, takie lżejsze gierki wybieram ;P Także na weekend mamy zajęcie a że zapowiadają deszczowy więc w sam raz
Miłego!

heloł!!!

tysiiiak gratuluję poznania płci! ale super, drugi chłopiec! Kubuś na pewno zaakceptuje braciszka! e tam sukienusie! najważniejsze żeby był zdrowiutki! a i jaka poważna waga!
a w ogóle jak się niebiesko zrobiło w naszej tabelce

nat19 współczuje przebojów z samochodem!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

same wspaniałe wieści po wizycie! aż się miło czyta!! zdjęcia też się przyjemnie ogląda!
szkoda tylko, że taa glukozę musisz jeszcze raz wypić! ale skoro trzeba to trzeba

meridka przyjechał już segment do kuchni?
ja też wolę iść pieszo, jeśli nie jadę samochodem, autobusem u mnie w mieście (a mieszkam już trzeci rok) jeszcze nigdy nie jechałam
tak mi się kojarzyło, że któraś jest z tej miejscowości ale nie zajrzałam w tabelkę żeby sprawdzić świat jest naprawdę mały ale w tym roku to nie masz szans żebyśmy tam pojechali jeśli dostaniemy ten kredyt, niemniej jednak kiedyś może uda nam się spotkać, jeśli nadal będziemy utrzymywać kontakt na forum
świetnie, że spotkanie się udało, takie spotkania z reguły się udają przecież
oj już mam werwę i nie mogę się doczekać ale na razie urządzimy się tak byle zamieszkać a potem stopniowo będziemy urządzać według marzeń
o to widzisz ja jestem typem Twojego męża a mój mąż typem Ciebie - bo to ja zazwyczaj kupowałabym to i tamto a On stanowczo mnie powstrzymuje ale tak jak mówisz jakaś równowaga musi być

roxi1987 to żeś zaskoczyła dziewczynki!! że udało Ci się przyłapać je na wierceniu!
ja się śmieje, że moje kręci się na zawołanie, dosłownie, jak się położę na plecach i rękoma głaskam brzuszek to dzidziuś się uaktywnia, jak jeszcze wtedy rozmawiam o tym z mężem to nie sposób żeby i Jemu się nie udało poczuć ruchów, kładzie rękę a maleństwo dalej się wierci! to takie słodkie! nie mogę się doczekać kiedy będzie wreszcie z nami

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

głowa ustała boleć
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

życzę zdrówka, obyś szybko z tej infekcji wyszła!

mamalinka hej! witaj nowa mamusiu! opowiedz o sobie coś więcej?

czajusiątko już trzymam kciuki za poniedziałkowe prenatalne!
widzisz jak to jest z pracodawcami? jak chcesz odejść to Cię siłą trzymają a jak chcesz wolne to straszą, że Cię zwolnią, ehh, oby Twój Tż podjął najlepszą dla siebie decyzję

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

super, że koleżanka "wystawiła" taką dobrą opinię o Twoim lekarzu, możesz więc czuć się spokojnie
och to uważaj teraz na siebie, po oszczędzaj się!

kasiorek0310 niedziela już blisko więc niedługo opowiem o rajstopach ale skoro ty w ogóle nie lubisz to może kup sobie i sama sprawdź jak będziesz się w nich czuła
a mieszkanko - tak jak napisałam do roxi1987
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

aaaaaaaaa znowu chłopiec!!! super, że dobrze się rozwija i że może będziesz mogła rodzić sn! wyobrażam sobie jak mały się cieszy, że będzie braciszek
ale słodkie zdjęcia, to nic, że mało wyraźne ale zachwycające!

ja dziś już byłam a kwiaciarni z siostrą po palmę, kupiłyśmy tez bukszpan (będzie do wielkanocnego koszyczka), złapałam świeżego powietrza, bo na razie nie pada (rano lalo niemiłosiernie) i cieplutko jest, bez wiatru
a teraz zaraz burdę męża i lecimy do spółdzielni

miłego popołudnia!

Hej Kobietki

Ach jak tam oglądam foteczki Waszych Bobasków to się nie mogę doczekać swojej poniedziałkowej wizyty. Ja postanowiłam, że rezygnuję z prenatalnych - chodzę prywatnie prawie co 2 tygodnie - myślę, że to powinno wystarczyć. Mam nadzieję, że nie będę żałować tej decyzji...

Przyszedł dzisiaj o 10:00 ten nasz wyczekiwany segment kuchenny czyli zabudowa zmywarki, górna szafka, cargo i blat. Baliśmy się czy czasem fronty nie będą trochę różnić się odcieniem, bo resztę naszej mikro kuchni mamy już ponad 2 lata - ale na szczęście kolorystycznie wszystko gra. Gorzej z uchwytami... Gościu powiedział, że nie dał rady ich nigdzie znaleźć, bo już ich nie produkują... Ma się jeszcze kontaktować z jakimś sklepem w Niemczech, ale nie ma pewności, że uda mu się załatwić. Będziemy musieli coś pokombinować, bo brakuje nam dwóch uchwytów teraz. Poszukamy czegoś podobnego na necie, a jak nie to będzie trzeba wymienić wszystkie - bo trochę dziwnie to będzie wyglądać jak dwa będą inne niż pozostałe Narazie wszystko rozpakowaliśmy, potargałam i posegregowałam śmieci (kawałek mebla, a kartonów i folii jak zawsze od groma). Mąż dopiero o 20:00 z pracy wróci, więc pewnie jutro będziemy się bawić w składanie Potem kafelki na ścianę jeszcze będzie trzeba dokończyć i tak powoli do przodu (na szczęście kafelki nam zostały jeszcze, więc nie będzie trzeba szukać na podobieństwo)

Od dłuższego czasu myślę nad zakupem zegara na ścianę. W sumie znalazłam dwa fajne, poczekam na męża i podejmiemy razem decyzję który kupić
Ostatnio też wkręciliśmy się w nowy serial. Powstała taka jakby kontynuacja Breaking Bad - i oglądamy Better call saul - tego samego reżysera. Ciekawy klimat ma ten serial Jakby któraś miała ochotę to polecam


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie kochane!!!
Jestem nareszcie!!!!
1.5tyg kontroli w pracy, okropność!!! stresu co nie miara, te "Panie z kuratorium- to potwory". Wyobraźcie sobie, wypełnianie ankiety 6h paranoja!!! jak wróciłam do domu miałam całe kostki spuchnięte od siedzenia przy komputerze! Co dzień siedzenie na radach spotkaniach, przygotowanie się do zajęć (kończyłam koło północy) Na szczęście dzisiaj już ostatni dzień kontroli więc jestem cała happy We wtorek ostatni dzień w pracy, jedziemy na wycieczkę i już kończę idę na L4 Troszkę mi szkoda tych moich dzieciaczków, ale w listopadzie prawdopodobnie się znowu zobaczymy
Ja już po połówkowym, mój malutki mężczyzna waży sobie 387g (+/- 50g) Mój Fabiolek nie może się już doczekać braciszka! Wszystkim powtarza, zę jeszcze 4 miesiące Więc ja od przyszłego tygodnia zaczynam porządki i powolutku będę szykować miejscóweczkę dla nowego misiaczka. Zamierzam wybrać się do IKEI po komodę (każdy będzie miał swoje miejsce na ubranka). Zaczynamy malowanie mieszkanka i kupię sobie nowe firaneczki do sypialni. Jakość mam dużo planów i energii na to wolne, ale czas pokaże jak będzie. Na razie pragnę się wyspaćććć! Buziaczki i do następnego poklikania

Aloszka!

Czajusiątko – to dlatego, że tyle robisz ! Oj mam nadzieję, że już Ciebie nie boli nic, widzisz musisz się oszczędzać…. Jak tam opieka nad Emilką? Posegregowałaś ciuszki Oliwki? No nosek ma śliczniusi!
Roxi – powrotu do zdrowia! Jak to mi lekarz powiedział wczoraj, jak poinformowałam go, że byłam chora na grypę i mnie nastraszyli, że wady rozwojowe mogą być etc „nawet kobiety w ciązy chorują na grypę niestety”! Jak się teraz czujesz?
Magiczna –to mówisz, że zaszalejesz na xboxie ;p super! Trochę rozrywki nie zaszkodzi ;p
Kasia –
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Meridka – prenatalne to po prostu pomiary główki, serduszka, sprawdzenie stanu łożyska itd. I to chyba raczej i tak Ci zrobi. Nawet nie wiedziałam, że można zrezygnować z usg prenatalnego. Bo na normalnej wizycie co 4tyg mam to bardziej na zasadzie „a niech pani sobie poogląda”, i popatrzy na narządy i jak się rozwija, ale nie drukuje tych pomiarów mi. Super, że przyjechał Wam ten segment już ! Zegar do kuchni na ścianę? Śliczny brzusio masz! Ja też nie lubię się prosić ludzi, żeby ustąpili czy przepuścili … Jak byłam w laboratorium to ja oczywiście stałabym w tej kilometrowej kolejce godzinę ;pp, ale mój S. oświadczył wszystkim czekającym, że mamy pierwszeństwo hahaha.
Natinka – ach na szczęście masz to już za sobą! Wyśpisz się odpoczniesz i super będzie. To też malutki Twój chłopczyk jest ale super, wstaw jakieś zdjęcie bobaska!
U nas dzisiaj grad nawet spadł, ta pogoda szalona. Mój S. mnie dzisiaj zaskoczył, wieszam sobie pranie, i składam te co już jest suche idę odnieść do szafek poskładane rzeczy, patrzę a tu bukiet kwiatów i sushi (dla mnie warzywne)! Aaaale mi niespodziane zrobił )


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

nat19 a to ci miła niespodzianka, zazdroszczę a fotkę wrzucę jutro, może brzusia też zrobię
meridka ale masz śliczny brzusiu, fajnie wyglądasz
tysiiak kasiorek 0310 to bedziemy mieć silną obstawę męską