Mamy kwietniowe 2016

Heathera ojj zazdroszczę ze juz jesteś po wizycie ja przed 19.11 mam, zobaczymy co powie i czy dowiemy się kto siedzi w brzuchu z niecierpliwością odluczam

Marta to 3maj się dzielnie i odpoczywaj będzie dobrze

Koticz 30-stka nie jest taka zła uwierz mi hehe, ja w następny roku kończę 32 lata i to jest moja druga ciąża która idzie prawidłowo, pierwszą straciłam gdy skończyłam 30 (Aniołek 10 tc 13.06.2014 i to był jeszcze piątek ) wiec no stress

Pumcia ja narazie tez nie widzę u siebie roztepow i tez się nad tym zastanawiam od kiedy zacząć się smarować hehe chyba zacznę po nastepnej wizycie u gina a ty daj znać co zakupiłas

Wietrzyca dawaj znać co tam u ciebie w brzuchu będzie

natiK ale Ty będziesz miała 19 usg a ja teraz tylko serduszka słuchałam i usg mam aż 27...a już tez nie mogę się doczekać żeby zobaczyć kto tam siedzi w brzuszku .
Kurczę jak tak piszecie o tej 30 to się strasznie młodo poczułam :o

Jak będę już coś wiedzieć to powiem.

No wiek nie taki ważny, najważniejsze na ile się czujemy

to ja wieczna 18nastka

Wietrzyca - moja siostra używa Palmers, przywizła sobie z Anglii i chwaliła wiec jak tez mam zamiar. A Ty używasz tego balsamu z pompką czy mała w słoiku ?

A ja zaszłam w ciązę w wieku 30 a urodzę 31 bo jestem ze stycznia z poród mam na 24 kwietnia zdarzało się, ż eprosili jeszcze o dowód więc chyba nie jest tak ze mna żle

Dziewczyny ja od początku ciąży mam takie swędzenie jak opisuje Pumpcia Ale lekarz powiedział ze mój organizm tak reaguję na ciążę. Przy pierwszej nic takiego nie miałam.... Termin mam na 01.04 ciekawe czy zrobi mi dzidzi Prima aprilis termin dopiero na 26.11 może będzie w koncu widać co noszę

Mamusia - od początku ciązy też to zaobserwowałam, tylko nie zwracałam na to uwagi. Zaczełąm smarować tłustymi kremami i uwierz mi, że pomogło. Ponoć za to odpowiada jakiś hormon. Mi nawet plamy na twarzy powstają. Ale na szczescie jednego dnia są, drugiego nie. Moja mama tak miała więc nei panikuję :)moja siostra jest w 7 miesiącu i też mówiła, ze ja swedziało ale zaczeła smarować palmersem i jak ręką odjął. Pewnie skóra się rozszerza . . . taka moja teoria

Mamusia, a dalej masz bóle dołem brzucha? Mi chwilę było lepiej, a teraz znowu wróciły...

Pumcia, kupiłam w aptece normalnie, w tubie, jak krem Garnier z szerokim zamknięciem
o taki

A ok bo siostra ma jakiś z pompką ipatrzyłam ich produkty, nie wiedziałam co wybrać. Jesteś kolejną osobą, która to chwali więc się skusze a podbrzusze mnie tez ostatnio boli, mówiłam o tym lekarzowi a on na to, ze macica się znów rozrasta i tak będzie przez jakiś czas. Nie mam tego cały czas, tylko sporadycznie. Czasem czuję jakby mnie coś ciągnęło więc nie przejmuję się tym bo widocznie tak musi być

Z brzuchem już lepiej rzadziej mnie boli..... zależy jak moja córka da mi popalić.... hehe

Ja pod koniec pierwszej ciąży zaczęłam strasznie się drapać ale bardziej na nogach i rękach i np na stopach od strony wewnętrznej i to była masakra aż do krwi i wyszło, że to ta choroba cholestaza, mam nadzieję że w tej ciązy tego mieć nie będę na razie czasem swędzi mnie brzuszek ale to po prostu wszystko się rozciąga.
Palmers w pierwszej ciąży też używałam ale taki miałam duży z pompką, w sumie rozstępów nie miałam ale dobrze nawilżał wiec też polecam

Pumcia te ciągnięcia i bóle to właśnie normalne bo wszystko się rozciąga, gorzej jakby bolało Cię non stop albo jakoś bardzo mocno albo pojawiło się krwawienie to wtedy znaczy, że coś nie tak. Trudno się nie zmartwić jak coś zaczyna kłuć czy ciągnąć ale to na szczęście tylko to że się rośnie

A mój maluszek co raz więcej daje o sobie znać, wczoraj jak czekałam w kolejce do lekarza to z 3 razy kopnął, dzisiaj jak się przebudziłam o 5 też ze 3 a jakieś 2 godziny temu zjadłam trochę tortu Pavlova to cukier tak podziałał że z 5 kopniaków było aż mąż rękę przyłożył bo pomyślał że może by poczuł...ale niestety jeszcze nic nie poczuł trzeba poczekać.

Heathera - no właśnie nie boli mnie na tyle, żeby mnie cokolwiek zaniepokoiło. Dziś np jajnik lewy mnie pobolewał z pół godziny ale też przeszło
JA to się tych słodkich kopniaków doczekać nie mogę

Co u Was dziewczynki ? Pamiętajcie, że jutro piątek 13tego i żeby się tym nie przejmować

No ja dalej choruje i kaszle bardzo, za każdym kaszlnieciem trzepie tym dzieciem no ale jestem dobrej myśli.

I tez już się kopniakow doczekać nie mogę

Doczekacie się dziewczyny lada chwila U mnie też jeszcze te kopniaki są sporadyczne a bym chciała już regularne mieć i żeby maż też ręką wyczuwał ale niestety trzeba czekać

U mnie w miarę...dalej nie mamy odpowiedzi z banku...a tak to spoko z synkiem dziś budowaliśmy farmę a zaraz lecę go położyć spać

słuchajcie WROCIŁAM WRÓCIŁAM HAHA cieszę się powiedzmy, ze już mam prawie cały dostęp do internetu... na razie będę wieczorami podkradać laptopa mężowi, ale od 17-18 listopada już będę miała swój internet w tel UFFF

wietrzyca kuuurna co Cb za choróbsko chwyciło? długo trzyma?...

Przepraszam, ale nie nadrobię postów, nie ma bata... u nas zmiany zmiany, powiedzmy większość na gorsze... chwyciła mnie pewna choroba, która niestety wymaga dłuuugotrwałego leczenia, ale tak to czasem jest... najważniejsze, że dzidzi nie zagraża... córka dalej została córką rośnie, kopie mnie praktycznie non stop... z 2-3 h przerwami... w nocy, jak się przebudzę to często tak kopie, że zasnąć nie mogę...
Jesteśmy po urodzinach mojego synka <3 było cudownie, mały przeszczęśliwy, a to najważniejsze ...

Wizytę mam dopiero 15 grudnia, więc dłuuuugie czekanie przede mną.. powiedzcie mi macie już zleconą krzywą cukrową?