Mamy kwietniowe 2016

Ja staram się jeść ryby (że względu na kwasy omega), ale tylko te gatunki nie magazynujące metali ciężkich, np pstrąg, młode dorady, dorsz bałtycki, śledź baltycki, oczywiście kupione surowe i przygotowane w domu. Żadnych ryb wędzonych (czy to na zimno, bo bakterie, czy na ciepło, bo substancje smoliste). Unikam jak ognia tuńczyka - ta ryba bardzo długo żyje i magazynuje metale, np rtęć!

To samo z surowym mięsem (tu też szynka parmenska, szwarzwaldzka, etc... ogólnie surowa dojrzewająca) i sery niepasteryzowane są pod kreską. Ale na szczęście do sałatki greckiej są pasteryzowane sery ala feta bez tego by mi było smutno! Choć często na zwykłym żółtym serze nie mogę znaleźć informacji, czy był pasteryzowany i nie wiem czy mogę go kupić. Jak jest z żółtymi serami, czy wszystkie można? Zawierają bardzo dużo wapnia dla bobasa...

I jaka - tylko na twardo, jajecznica mocno scieta, etc. Bo salmonella.

Jeszcze kiełki niet - jakieś grzyby czy bakterie się na nich namnażają.

Strach się bać. człowiek całe życie żył w takiej nieświadomości, tyle niebezpieczeństw!

Heathera, jak tam doradca?

Ja tez gazowanych nie pije nawet wody, kawa to tylko inka od czasu do czasu ale też mnie nie ciągnie...nie wyobrażałam sobie ze można żyć bez kawy wcześniej piłam po 3... soki to od czasu do czasu...na cole musze mieć smak hehe co do zachcianek to wcześniej musiałam zjeść lody z zelkami pyszności na szczęście przeszło hihi
Co do cery to narazie nie jest źle jakieś pojedyncze wypryski choc nie mowie czasami idzie oszalec włosy jak włosy wypadały mi wcześniej i wypadają dalej...na owłosienie nie narzekam bo jestem po laserze (reszta zabiegów po ciąży i karmieniu) ale polecam!!!super sprawa!!!kosztuje ale ma się spokój
Wietrzyca ja jem ser żółty ale nie patrzę na etykiety kupuje albo krojony lub w opakowaniach...musze przykukac jak będę w sklepie...

Wietrzyca coś o serach
parenting.pl/portal/9-rodzajow-serow-kto...iecznie-jesc-w-ciazy

Oj ja bez gazowanych bym nie mogła się obejść, ale lepsza woda gazowana niż napoje gazowane wiadomo woda gazowana raczej nie szkodzi.
Ja to sobie dzisiaj wymyśliłam, że w zeszycie będę zapisywać co i kiedy jem tak żeby mieć żeby może coś zmienić albo coś bo człowiek nawet nie pamieta co konkretnie wczoraj jadł

Ryby też jem częściej bo wcześniej to prawie w ogóle a teraz tak gdzieś raz w tygodniu. Akurat mięsa surowego to ja nigdy nie lubiłam więc nie miałam co odstawiać Ale w ogóle od mięsa wszystkiego mnie odrzuciło nawet wędliny :/


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziewczyny, ja kawę piję. Nigdy nie piłam dużo, raz lub dwa w tygodniu, dlatego teraz też nie odstawilam. Wodę pije gazowana, a soki ograniczyłam. Z gazowanych napojów - pół szklanki coli 2x w miesiącu :-P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale tu dzisiaj cisza!
Gotuję placki ziemniaczane z gulaszem i rosół, bo jesteśmy przeziębieni i mąż zgłosił taką prośbę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej w ktorym tygodniu czulyscie juz ruchy dziecka??

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jadla ktoras z was zupe np grzybowa w ciazy???

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lena, Ja jadłam zupę grzybowa. Ze swoich grzybów. Obcym nie ufam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lena ja zupy grzybowej nie jadłam ale dwa tygodnie temu podjadłam trochę grzybów marynowanych włąsnej roboty jak byłam na chrzcinach. Na pewno nie można jeść zbyd dużo bo grzyby są ciężko strawne a jednak w ciąży organizm jest obciążony i nie ma co mu dodatkowo dowalać

Ogólnie grzyby są ciężkostrawne i nie należy ich jeść dużo, np ale jak raz na jakiś czas zje się coś z grzybów to jeszcze nie dzieje się tragedia.
Lena, a jakie jest konkretnie Twoje pytanie o tą zupę? W ogóle czy można jeść?

A nie mówiłam, w ubiegłą sobotę byłam na grzybach tak się trochę przejść po lesie. Była cudna pogoda.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.