Mamusie KWIECIEŃ 2017

My mamy nianie Angel Care z monitorem oddechu. Nianie używamy do tej pory, a mały ma 5 lat. Działa nadal bez problemu. Monitora oddechu prawie nie używaliśmy.

Wow! Super wskazówki! Bardzo dziękuję. Niania to jest świetny pomysł i na pewno zainwestujemy. Juz nagrałam temat mężowi - on jest u nas od elektronicznych rzeczy - ma sie za tym rozejrzeć. Pokarzę mu, co Wy macie i niech wybiera.

A chciałam zapytać, czy macie coś takiego:
allegro.pl/ceba-suzie-zestaw-komoda-wani...3w1-i6557129024.html

ewentualnie można kupić taniej, bo za 50 zł sam stelaż/stojak pod wanienkę. Pytam, bo mamy wannę w łazience i zastanawiam się czy codzienne kąpiele nie zrujnują mi kręgosłupa. Dodam, że mój mąż ma problemy z kręgosłupem i tez przez wzgląd na niego myslałam o czymś takim.
Niekoniecznie to co wrzuciłam, bo jest to opcja "duży grat" "drogi grat" ale coś na kształt.

Cześć wszystkim
My dziś byliśmy na wizycie, tatuś pooglądał sobie córeczkę i strasznie szczęśliwy. Mała dziś była dość grzeczna więc w nagrodę jej kupiłam ten monitor oddechu z babysense
A 22go jedziemy na połówkowe

Ale Ci fajnie! Ja nie mogę doczekać się wtorku.


Uwaga! Otulacz-śpiworek-rożek ?! o co chodzi, czy wszystkie służą do położenia dziecka spać?

o znalazłam. ;D to chyba zacznę od rożka. polecam:
agnieszkakudela.pl/rozek-kocyk-spiworek-...e-koldra-i-poduszka/

Mala_ewa jeśli o mnie chodzi to wyglądem bardziej mi się podoba whisbear niż szumisie, a o zazu w ogóle nie słyszałam. Nie używałam więc nie podpowiem
Ja rożka w ogóle nie miałam, ale to chyba chodzi bardziej o Ciebie - jak się Tobie będzie taką kruszynkę lepiej trzymało. Ja używałam np grubszego kocyka i po prostu zawijałam jak rożek
Śpiworek u nas się nie sprawdził. Wkurzało mnie to wyciąganie i wkładanie jak trzeba było w nocy karmić czy przewijać,a nie chciałam małej budzić. Później jak już się zaczęła rozkopywać to się z kolei córka denerwowała, ze nie ma luzu, a lubi zmieniać pozycje w nocy, więc w efekcie ma kołdrę, na której zawsze śpi i później w nocy przykrywam ją kocem
Otulacz- to chyba jakaś nowość, bo ja nawet w 1 ciąży tego gadżetu nie zakodowałam
Co do tej wanienki co Ewa wrzuciłaś - ja miałam zwykłą ze stelażem i kąpaliśmy w pokoju, a przewijak przenosiłam na pralkę do łazienki na czas kąpania. Normalnie miałam przewijak na łóżeczku, bo u nas nie bardzo jest miejsce na tego typu rzeczy czy komody osobne z przewijakiem. Ja mam nianię firmy Avent.
Ja matę szybko zaczęłam używać bo kładłam ją też na łóżko jak mała leżała w razie gdyby coś jej się ulało czy inne przygody zdarzyły. Karuzelę miałam pożyczoną od siostry i chyba zamontowaliśmy jak miała 4-5 miesięcy, ale była jakaś nieporęczna bo musiała jakoś kombinować żeby dziecko wyjąć i nie zauważyłam żeby mała była nią zainteresowana, więc zdjęłam po miesiącu i uważam za zbędny gadżet. Dużo jest takich nowinek, które ładnie wyglądają i są polecane na blogach czy innych stronach z artykułami dla dzieci, ale w większości w ogóle się nie sprawdzają - taka moja opinia. Jak coś to pytajcie
U mnie lekarka mówi, że zawsze się liczy skończony tydzień, a nie ten ktory zaraz się zacznie
Marysia Strona z muślinami: www.minkyitkaninki.pl/pl/c/Muslin-Bambusowy/57

Witajcie Mamusie! Ale się rozpisałyście
Jeśli chodzi o mnie to nie będę inwestować w zabawki typu szumisie i inne bo nie kosztują one mało a nie jestem do nich przekonana. Wanienkę Kupujemy tradycyjną i nie drogą kosztuje chyba w Smyku ok 30 czy 40 zł (ostatnio widziałam wanienkę za prawie 400 zł z prysznicem i z kranikiem). Przewijak tradycyjny na łóżeczko, ponieważ nie podobają mi się przewijaki z komodą ale to kwestia gustu i miejsca w pokoju. u mnie by było miejsce ale jestem tradycjonalistką. U Mikołaja zamówiłam ochraniacze na łóżeczko i już wiem w sekrecie, ze przyszło takie jak chciałam...ze Smyka...z jednej strony kolor miętowy jasny z materiału Minky a z drugiej szara bawełna w chmurki dostanę też torbę do szpitala, kuferek do rzeczy dla dziecka a jest to super rzecz moja siostra do tej pory używa a dzieci mają 6 i 5 lat no i nie był tani bo ok. 160 zł. dostanę też kocyk a w sumie to rzeczy dla maluszka to z takich prezentów co wiem reszta będzie niespodzianką mam nadzieję trafioną bo szczerze wolałabym żeby każdy się spytał i tak bym trochę uzbierałą rzeczy dla maleństwa po świętach chcę kupić kołderkę i poduszkę do łóżeczka no i jakieś ubranka....jeśli oczywiście nasz maluszek ujawni płeć inaczej będę kupować kolorki neutralne
buziaki

Co do wanienki to ja też miałam zwykła najzwyklejsza... a jak byłam na wczasach z córką to korzystałam z wanienki z Ikei i się w niej zakochałam- guma od spodu wanienka się nie przesuwa, i w środku wanienki tez mini "fale z gumy" i dziecko mi się nie slizgalo podczas kąpieli. co nie co córka juz większą była 5 mc ale o wiele lepiej się bawiła niż w tej co miałam.
Teraz mam zamiar nabyć z Ikei wanienke no i krzesełko do karmienia równiez... mam takie "super wypasione z niewiadomą ile pozycjami" i szczerze jest do dup.... rodzice kupili z Ikei (bo prawie zawsze w niedziele na obiedzie jestesmy) i tez o wiele lepiej mi sie ja karmi i karmiło jak była mlodsza.

Hej hej co tu taka cisza... odzywać się co u was?!! Gosia jak twój brzuch zaczął być ciazowy czy ciągle nic a nic?! Ja jutro mam wizytę mam nadzieje ze nic się nie zmieniło w płci dziecka bo poplynelam na zakupach hehe.
Dziewczyny a czy ktoras z Was pracuje jeszcze?? Czy wszystkie juz na l4 "ciazowym"?!

Marysiu u mnie brzusio w końcu zaczął sie ujawniać ale tez raz widać mniej raz więcej... niestety znowu choruje i jestem przeziębiona dodatkowo zaczęły sie skurcze łydek w nocy i dzis np. były tak mocne ze łzy same leciały w czwartek jedziemy na usg by ujrzeć co tam mamy Oskar juz nie odpuszcza, wiec przyznaje ze młodsze rodzeństwo sie nie ujawniło bo Oskar nie pojechał )) ja jestem na zwolnieniu ale ze dodatkowo moge "dorobić" to działam ostatnio byliśmy na zakupach świątecznych i patrzyliśmy smoczki, buteleczki, wanienkę, pieluszki i po świętach robię listę bo duzo tego

Gosia mnie skurcze tez bardzo łapią musze lekarza spytać co tu poradzić... narazie ratuje się gorzka czekolada
Oj rzeczy jest sporo do kupienia/załatwienia przed narodzinami... ja chyba jakaś check listę zrobię i mimo że jestem na bieżąco bo córka jest malutka to i tak mnie ta ilość przeraza hehe
Mam w takim bądź razie pytanie do mam pracujących- jest coś takiego jak krótszy czas pracy ze względu na ciążę? ?!! Chodzi mi o normalna umowę i prace 8h dziennie... z tego co wiem ze po porodzie jak.się karmi to jest krócej praca ale w ciazy??!! Koleżanka walczy z pracodawcą ale nie wiem czy słusznie może któraś się zna?!

Ja miałam połówkowe w sobote i lekarz powiedział ze wszystko wyglada Ok. Długo przyglądał sie twarzy bo mały sie odwracał i nie chcial pokazać ust, a lekarzowi cos nie pasowało. Na koniec okazało sie ze dzidzia cały czas ssie kciuk;)
Ja pracuje o raczej będę pracować do końca marca. Mieszkam w Irlandii i tu mi nikt nie da chorobowego jak sie nic nie dzieje. Jedyne co wywalczyłam w pracy to skrócenie nocek z 12h na 8h ale na mój koszt.

Ja mam połówkowe w czwartek przed świętami i się doczekać nie mogę
Co do pracy to niby jestem drugi miesiąc na zwolnieniu, ale chodzę czasem do pracy, bo chcę jeszcze pomóc szefowi, a że płaci mi za to dodatkowo to nawet chętnie idę, bo jak wiadomo teraz każdy pieniądz potrzebny
Do tego chodzę pomagać przy interesie rodziców, więc tak naprawę to może 2 dni w tygodniu siedzę w domu ale dobrze się czuje, to nie narzekam. Miło jest wyjść do ludzi
A co do wyprawki to znalazłam gdzieś na internecie jakąś listę, którą wydrukowałam i się przeraziłam ile tego jest

Ja pracuję Mam pracę w biurze przy komputerze i co do pracy w ciąży to jest przepis, że kobieta może przed komputerem max 4 h pracować i jak pracodawca jej zorganizuje czas pracy to zależy od niego - może całkowicie na inne stanowisko ją przesunąć (np będzie robic robote papierkową 8 h), albo 4h przy komputerze i reszte czasu w papierkach albo jeszcze jakieś inne rozwiązania U mnie się praktykuje tak, że przychodzi się na 6 h do pracy, z czego przy komuterze jestem tylko 4 h, pozostały czas mam na przerwy (obiadowa, śniadaniowa, na rozciąganie i rozprostowanie;) ). No i oczywiście warunki umowy bez zmian - takie jak przed ciążą Także ja baaaardzo sobie chwalę mojego pracodawcę w tej kwestii

Cześć Mamuśki.
Właśnie wróciłam od lekarza-wszystko ok ale.... poprosiłam o zdjęcie ze to chłopak lekarz mówi nie ma sprawy no iiii bum!! Plec nie do określenia mowie ze ostatnio mówił ze to chłopak a on ze teraz nie może tego powiedzieć a ja już cała garderobę dla chlopca wyszykowalam ale będzie psikus jak będzie to dziewczynka jednak
Tak pozatym to Maly (bądź Mala) waży 700 gram! !