- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
STARANIA O CIAZE
12 lata 7 miesiąc temu #351583 przez Kajo
ann-sunshine napisał:
Czyli jesteś kolejną osobą, której się udało jak już się wyluzowałaś.
No właśnie coś w tym jest, to całe mierzenie kiedy temp jest wysoka a okres przychodzi jest mega dołujące i nic nie daje.
Czyli spontan i szczęście
Kajo aż sprawdzałam, czy mam na skarbku szczęśliwy wykres, ale niestety nie. Miesiąc przed szczęśliwym wykresem wróciłam do pracy na zmiany (nocne i dzienne) w związku z tym pogubiłam się z mierzeniem temperatury i w szczęśliwym cyklu zaprzestałam liczenia, celowania i sprawdzania.
Czyli jesteś kolejną osobą, której się udało jak już się wyluzowałaś.
No właśnie coś w tym jest, to całe mierzenie kiedy temp jest wysoka a okres przychodzi jest mega dołujące i nic nie daje.
Czyli spontan i szczęście
12 lata 7 miesiąc temu #351586 przez ann-sunshine
Akurat zaczęliśmy z mężem przygotowania ostatnie do ślubu i wesela i tak właściwie to średnio mieliśmy nawet czas na przytulanie (raptem dwa krzyże gdzieś w okolicy owulki) i zaskoczyło. W dniu ślubu fasolka się zagnieździła i przeklinałam na czym świat stoi bo myślałam, że okres dostaję i że z bólem brzucha będę całą tę jedyną noc, a potem w dzień dziecka szczęśliwy teścik z dwiema kreskami 
ech... ale mnie na wspominki wzięło...
ech... ale mnie na wspominki wzięło... 12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #351587 przez Kajo
ann-sunshine napisał:
Jejku, jaka piękna Twoja historia
No coś niesamowitego, aż mi się łezka zakręciła w oku
I jeszcze teścik na dzień dziecka! Ale z Ciebie szczęściara
A powiedz mi Ann czy miałas takie bóle @ przed teścikiem? A jak z innymi objawami?
Akurat zaczęliśmy z mężem przygotowania ostatnie do ślubu i wesela i tak właściwie to średnio mieliśmy nawet czas na przytulanie (raptem dwa krzyże gdzieś w okolicy owulki) i zaskoczyło. W dniu ślubu fasolka się zagnieździła i przeklinałam na czym świat stoi bo myślałam, że okres dostaję i że z bólem brzucha będę całą tę jedyną noc, a potem w dzień dziecka szczęśliwy teścik z dwiema kreskami
Jejku, jaka piękna Twoja historia
No coś niesamowitego, aż mi się łezka zakręciła w oku
I jeszcze teścik na dzień dziecka! Ale z Ciebie szczęściara
A powiedz mi Ann czy miałas takie bóle @ przed teścikiem? A jak z innymi objawami?
12 lata 7 miesiąc temu #351611 przez ann-sunshine
Dzięki Kajo, ano taka jest historyja Martuli 
Miałam jeden nietypowy objaw - piekące i palące sutki, aż do tego stopnia że śniłam, że sobie cyce lodem okładam, poza tym w poprzednich cyklach zawsze doszukiwałam się jakichś objawów.
Miałam jeden nietypowy objaw - piekące i palące sutki, aż do tego stopnia że śniłam, że sobie cyce lodem okładam, poza tym w poprzednich cyklach zawsze doszukiwałam się jakichś objawów.
12 lata 7 miesiąc temu #351615 przez Kajo
ann-sunshine napisał:
No Martusię masz prześliczną
Będziecie się starać o następne czy jeszcze za szybko?
Mnie w nocy wybudza uczucie gorąca, ostatnio mąż musiał mi podawać szklankę zimnej wody, a później mierzę temp i mam 37 st. Więc nie wiem skąd te uczucie gorąca.
Dzięki Kajo, ano taka jest historyja Martuli
Miałam jeden nietypowy objaw - piekące i palące sutki, aż do tego stopnia że śniłam, że sobie cyce lodem okładam, poza tym w poprzednich cyklach zawsze doszukiwałam się jakichś objawów.
No Martusię masz prześliczną
Będziecie się starać o następne czy jeszcze za szybko?
Mnie w nocy wybudza uczucie gorąca, ostatnio mąż musiał mi podawać szklankę zimnej wody, a później mierzę temp i mam 37 st. Więc nie wiem skąd te uczucie gorąca.
12 lata 7 miesiąc temu #351634 przez Kajo
ann-sunshine napisał:
To będę trzymac kciuki za Wasze noworoczne starania wtedy znowu może pojawi się druga piękna historia
Wkręcać to się nie wkręcam, ale sama widzę pewne zmiany, których nigdy wczesniej nie miałam. I tak jak piszesz, albo cykl przez leczenie mi się wyregulował, albo to jakieś hormonalne zaburzenia albo albo
Chcemy jakoś z końcem roku lub początkiem następnego zacząć pracować nad rodzeństwem dla córy. Zobaczymy, czy też pójdzie tak szybko.
Te uderzenia gorąca to mogą być sprawy hormonalne, albo... ale nie chcę Cię nakręcać
To będę trzymac kciuki za Wasze noworoczne starania
wtedy znowu może pojawi się druga piękna historia Wkręcać to się nie wkręcam, ale sama widzę pewne zmiany, których nigdy wczesniej nie miałam. I tak jak piszesz, albo cykl przez leczenie mi się wyregulował, albo to jakieś hormonalne zaburzenia albo albo
12 lata 7 miesiąc temu #351655 przez Mirella
Princessa moje bobo to klasyczna niejadka, nic nie je.... Jej jadłospis by się w dziesięciu elementach zamknął, jak słowo daję, jeszcze rok temu jadła, niechętnie ale jadła, potem w lecie się fochła na jedzenie i do tej pory tak ma. Ale mięso dawałam w czasie kiedy jeszcze chciała jeśc, będzie dorosła sama zadecyduje jeść czy nie jeść, mnie się wydaje że trzeba dać się żołądkowi ze wszystkim zapoznać
Nie wiem ile już było tutaj fasolek po wyluzowaniu i ile razy mówiłam wyluzować, nie chce mi się liczyć. Ale chyba większość szkrabow tutejszych to ze skreślonych cykli jest
Nie wiem ile już było tutaj fasolek po wyluzowaniu i ile razy mówiłam wyluzować, nie chce mi się liczyć. Ale chyba większość szkrabow tutejszych to ze skreślonych cykli jest
12 lata 7 miesiąc temu #351716 przez Kajo
gosiak napisał:
Przepiękna żabcia
wiadomosci.wp.pl/gid,14202362,gpage,2,im...-skorke,galeria.html
witam
Przepiękna żabcia
jest krew(mało) ale za śluzem nigdy jeszcze tak nie miałam 
